Lilie-uprawa cz.7
Re: Lilie-uprawa cz.7
Dzięki, jutro wobec tego pójdzie na poddasze.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Nie podlewaj bo zgnije a przede wszystkim ta lilia posadzona jest za płytko dlatego wylazła. W donicy też sadzi się jak w glebie,, 3 krotność cebuli.
Pozdrawiam Ela
Re: Lilie-uprawa cz.7
Jest wsadzona na głębokość odpowiednią - doniczka ma wysokość 35 cm.
-
- 50p
- Posty: 65
- Od: 18 lis 2020, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: Lilie-uprawa cz.7
U mnie nornica dorwała się właśnie do nowo posadzonych cebul. O 12 w nocy zamiast w kosmos, jedyna raca pójdzie do norki.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Kasiu narobisz sobie jeszcze większego bałaganu. Lilie powinnaś sadzić w donicach do gleby, ja mam nornice i dlatego moje lilie siedzą w wiadrach budowlanych wkopanych w glebę. Na zdjęciu w głębi widać wiadro z liliami . I tak mam posadzone wszystkie a jest ich około 500-600szt


Pozdrawiam Ela
-
- 200p
- Posty: 220
- Od: 15 wrz 2013, o 21:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Lilie-uprawa cz.7
Próbował ktoś sadzić cebule w siatkach po np.mandarynkach czy cytrynach?
Spełnią zadanie anty-gryzonoiwe?
Myślałam żeby wykopać trochę większy dołek, włożyć siatkę, zasypać trochę ziemią (żeby cebula nie dotykała siatki) i w to cebulkę - zda egzamin?
Spełnią zadanie anty-gryzonoiwe?
Myślałam żeby wykopać trochę większy dołek, włożyć siatkę, zasypać trochę ziemią (żeby cebula nie dotykała siatki) i w to cebulkę - zda egzamin?
Pozdrawiam, Aneta:)
-
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 12 paź 2014, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Stalowa Wola
Re: Lilie-uprawa cz.7
Plastikowe siatki raczej nie ochronią cebulek przed gryzoniami. Dedykowane do tego doniczki mają znacznie grubszy plastik, a myślę, że taką siatkę mysz bez problemu przegryzie, gdy będzie chciała.
Ja zrobiłam kwadratowe i prostokątne koszyki do sadzenia cebul z siatki zgrzewanej drucianej o oczkach chyba ok. 1 cm, takich, żeby mysz się nie przecisnęła. Od kilku lat spełniają swoją funkcję znakomicie.
Ja zrobiłam kwadratowe i prostokątne koszyki do sadzenia cebul z siatki zgrzewanej drucianej o oczkach chyba ok. 1 cm, takich, żeby mysz się nie przecisnęła. Od kilku lat spełniają swoją funkcję znakomicie.
- Eliza52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2859
- Od: 7 wrz 2014, o 11:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Po co męczyć się z siatkami, powłażą korzenie i trudno potem przesadzić. Przerabiałam to i wychodzą z takiego sadzenia problemy. Wsadzam do gleby każdy pojemnik jaki się nadaje a najlepiej to kupuję 10 litrowe wiadra budowlane (koszt ok 6 zł mniej jak doniczka) dziurawię wiertarką ( 10-15 dziur na dnie) i kilka w koło na bokach i sadzę do gleby razem z liliami. Zanim posadzę takie wiadro to sypię na dół kamyczki i na tym stawiam lilie. Lilie przesadza się co 3-4 lata, ja niektóre przesadzam co 2 lata bo mają dużo przyrostów.
Pozdrawiam Ela
Re: Lilie-uprawa cz.7
Witam, mam takie pytanie w zeszłym roku na przełomie lipca sierpnia posadziłem cebule lilii, niestety większość w tym roku nie wzeszła. Dzisiaj wykopałem kilka cebul które nie wzeszły i mam pytanie co z nimi zrobić ? Wsadzić z powrotem, czy wykopać wszystkie cebule i dać je do piwnicy i w przyszłym roku na wiosnę sadzić ? Bardzo proszę o odpowiedź.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2915
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Zniechęciłam się bardzo. Wiosną przymrozek załatwił te delikatniejsze co zimowały w gruncie i zdążyły wystartować, a później ostępka lilianka poprawiła resztę. Tyle zachodu, cebule jesienią przesadzałam w nowe miejsca, przedtem porządnie opłukałam, odkaziłam i efekt praktycznie zerowy. Jestem obrażona i nowych sadzić nie będę. Liliowce są wdzięczniejsze za starania 

Pozdrawiam Eugenia
- Galadriela
- 500p
- Posty: 926
- Od: 22 wrz 2009, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kotlina Warszawska
Re: Lilie-uprawa cz.7
Lilie nie wytrzymają trzymania w piwnicy - cebule nie mają twardej okrywy i szybko wysychają. Obejrzyj wykopane cebule. Czy mają jakieś uszkodzenia? może jakieś larwy? Jeśli są w porządku to posadź je z powrotem najlepiej w jakimś pojemniku co by ich myszy nie wyjadły i jest szansa że w przyszłym roku wyrosną.Tropy pisze:Witam, mam takie pytanie w zeszłym roku na przełomie lipca sierpnia posadziłem cebule lilii, niestety większość w tym roku nie wzeszła. Dzisiaj wykopałem kilka cebul które nie wzeszły i mam pytanie co z nimi zrobić ? Wsadzić z powrotem, czy wykopać wszystkie cebule i dać je do piwnicy i w przyszłym roku na wiosnę sadzić ? Bardzo proszę o odpowiedź.
(Rozważ rozsypywanie dookoła środków na ślimaki - skubane potrafią skutecznie zeżreć wyrastające rośliny - jak i później pąki kwiatowe)
Pozdrawiam Anna Galadriela
Lilie Galadrieli
Lilie Galadrieli
- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4093
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Lilie-uprawa cz.7
Coś jest nie tak z moją lilią. Nie chodzi o to, że przekrzywiona, bo tak jest po burzy, ale o to, że nie kwitnie normalnie jak dawniej
a rośnie w tym samym miejscu .Zamiast kwiatów to sama łodyga i jeden kwiat, później długo nic i na czubku kwiatki.
Mieliście kiedyś coś takiego? Tuż za nią biała rośnie normalnie.

a rośnie w tym samym miejscu .Zamiast kwiatów to sama łodyga i jeden kwiat, później długo nic i na czubku kwiatki.
Mieliście kiedyś coś takiego? Tuż za nią biała rośnie normalnie.


- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2915
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Lilie-uprawa cz.7
Nie mam pojęcia, może koleżanki ekspertki od lilii Ci pomogą? Może w momencie zawiązywania pąków były marne warunki? Przymrozek silny? Moim nieźle dał popalić. a później ostępka i zostały jakieś niedobitki..,






Pozdrawiam Eugenia