Moja już dojrzała działka cz. 14
- stasia_ogrod
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5197
- Od: 13 mar 2011, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: andrychow
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko wybacz, gdzieś Cię zgubiłam i powiadomienia nie przychodziły.
A tu u Ciebie, dzieje się oj dzieje, musiałam sporo nadrobić. Ale warto było nasycić oczy perełkami roślinnymi, których nazw nawet nie powtórzę a niektóre chętnie bym do siebie zaprosiła, gdyby działeczka z gumy była.
Czerwcowy mikołaj fajne prezenty Ci podrzucił, sama sobie też ciekawostki sprawiłaś, no tylko Ty masz gumową działeczkę, która wszystko pomieści. Spotkanie z wnusiami milutkie. Trzymaj się zdrowo.
A tu u Ciebie, dzieje się oj dzieje, musiałam sporo nadrobić. Ale warto było nasycić oczy perełkami roślinnymi, których nazw nawet nie powtórzę a niektóre chętnie bym do siebie zaprosiła, gdyby działeczka z gumy była.
Czerwcowy mikołaj fajne prezenty Ci podrzucił, sama sobie też ciekawostki sprawiłaś, no tylko Ty masz gumową działeczkę, która wszystko pomieści. Spotkanie z wnusiami milutkie. Trzymaj się zdrowo.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5523
- Od: 10 wrz 2015, o 20:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraina Tysiąca Jezior
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Chyba masz jakiś dodatkowy zmysł, który naprowadza Cię na takie roślinne ciekawostki, o których nawet nie słyszałam Przy takiej ilości wcale się nie dziwię, że nie pamiętasz nazw, ale takie masz cudowności, że do zachwytu nazwy są niepotrzebne. Pamiętam ,że w tamtym roku nawet kolankiem nowe zakupy upychałaś, spisałaś się na medal, skoro jeszcze miejsce na dodatkowe rośliny zostało Rodochition śliczne ma kwiatuszki, ale tak jak piszesz, z kupnych nasion nic mi nie wykiełkowało
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko odbierz pw
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4986
- Od: 8 lip 2014, o 15:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Blisko południa Polski
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Faktycznie piękne te róże, mam nadzieję, że uda ci się ukorzenić
A to źle zrozumiałam z tymi skrzyniami, ale pomysł i tak fajny, każde dodatkowe miejsce na wagę złota Czy w takich dużych skrzyniach często trzeba podlewać?
Świetny różany pokaz I wiele innych cudności
Zakupy wcale nie takie małe A goździkowi też bym się nie oparła, straszną mam do nich słabość
A to źle zrozumiałam z tymi skrzyniami, ale pomysł i tak fajny, każde dodatkowe miejsce na wagę złota Czy w takich dużych skrzyniach często trzeba podlewać?
Świetny różany pokaz I wiele innych cudności
Zakupy wcale nie takie małe A goździkowi też bym się nie oparła, straszną mam do nich słabość
Pozdrawiam Małgosia poprzednie wątki - Nasze 1500 m2; Wyznania kwiatoholiczki ;)
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
Własnymi łapkami
Nadwyżki ogrodowe
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie kochani
Dzisiaj piękny dzień mógł być, ale niestety, nie do końca, a plany były. Miałam wizytę u chirurga, ciągle jeszcze po tym złamaniu w nadgarstka w tamtym roku, tak się wlecze wszystko przez tą koronę, no a po wizycie miałam jechać na działeczkę, rozstawiać basen, bo upał daje się we znaki i tu kicha, nie udało się, okazało się, że mam nową chorobę, oj zbieram sobie zbieram , musiałam dostać zastrzyk w nadgarstek co i tak pewnie na długo nie pomoże, ale może do jesieni dam radę, ręka boli jak diabli i nic bym dzisiaj nie zrobiła, więc M żeby nie kusić losu zawiózł mnie ale do domu, działeczka będzie jutro , no oby przestało boleć.
Zresztą po południu zagrzmiało, popadało, to aż tak smutno mi nie było, że siedzę w domu, dobrze, że popadało, podlało, jestem spokojna.
Aniu te małe kwiatuszki to Rodochition, jednoroczna roślinka, z nasion, ale jest cudny prawda
Jadziu ta ciemno fioletowa różyczka to kupiona pod nazwą Cardinal de Richelieu, myślę, że to właśnie ona
Stasiu oczywiście wybaczam, ja też nie zawsze i nie często zaglądam, niedoczas taki, a działeczka moja oj bardzo bym chciała żeby z gumy była, ale nie jest niestety, ostatnio powstała rabata nowa, bo już nie miałam gdzie upychać roślin dziękuje Stasiu za życzenia, Tobie zdrówka również kochana
Iwonko o i tu masz rację, są piękne i mi to wystarcza, no ale gorzej jak ktoś mnie pyta co mam, a ja , no nie wiem, oj Iwonko, upychałam, upychałam i jeszcze w tym roku coś tam mi się zmieściło, ale w tym roku zrobiłam trochę przesadzeń, dlatego mam jeszcze miejsca , postaram się zebrać trochę nasion z Rodochitiona.
Małgosiu mam też taką nadzieję bo cudne są te róże, w skrzyniach podlewam jak jestem na działce, ale roślinki są wyściółkowane trawą, to ziemia zabezpieczona, do goździków słabość też mam
Dzisiaj na początek moje pelargonie, nie wszystkie, bo część na parapecie okiennym, a część na działeczce
Pogoda taka, że nie może zabraknąć kąpieli w Zalewie
A działeczka cieszy, tak bardzo cieszy
Dzisiaj piękny dzień mógł być, ale niestety, nie do końca, a plany były. Miałam wizytę u chirurga, ciągle jeszcze po tym złamaniu w nadgarstka w tamtym roku, tak się wlecze wszystko przez tą koronę, no a po wizycie miałam jechać na działeczkę, rozstawiać basen, bo upał daje się we znaki i tu kicha, nie udało się, okazało się, że mam nową chorobę, oj zbieram sobie zbieram , musiałam dostać zastrzyk w nadgarstek co i tak pewnie na długo nie pomoże, ale może do jesieni dam radę, ręka boli jak diabli i nic bym dzisiaj nie zrobiła, więc M żeby nie kusić losu zawiózł mnie ale do domu, działeczka będzie jutro , no oby przestało boleć.
Zresztą po południu zagrzmiało, popadało, to aż tak smutno mi nie było, że siedzę w domu, dobrze, że popadało, podlało, jestem spokojna.
Aniu te małe kwiatuszki to Rodochition, jednoroczna roślinka, z nasion, ale jest cudny prawda
Jadziu ta ciemno fioletowa różyczka to kupiona pod nazwą Cardinal de Richelieu, myślę, że to właśnie ona
Stasiu oczywiście wybaczam, ja też nie zawsze i nie często zaglądam, niedoczas taki, a działeczka moja oj bardzo bym chciała żeby z gumy była, ale nie jest niestety, ostatnio powstała rabata nowa, bo już nie miałam gdzie upychać roślin dziękuje Stasiu za życzenia, Tobie zdrówka również kochana
Iwonko o i tu masz rację, są piękne i mi to wystarcza, no ale gorzej jak ktoś mnie pyta co mam, a ja , no nie wiem, oj Iwonko, upychałam, upychałam i jeszcze w tym roku coś tam mi się zmieściło, ale w tym roku zrobiłam trochę przesadzeń, dlatego mam jeszcze miejsca , postaram się zebrać trochę nasion z Rodochitiona.
Małgosiu mam też taką nadzieję bo cudne są te róże, w skrzyniach podlewam jak jestem na działce, ale roślinki są wyściółkowane trawą, to ziemia zabezpieczona, do goździków słabość też mam
Dzisiaj na początek moje pelargonie, nie wszystkie, bo część na parapecie okiennym, a część na działeczce
Pogoda taka, że nie może zabraknąć kąpieli w Zalewie
A działeczka cieszy, tak bardzo cieszy
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33424
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
https://images89.fotosik.pl/388/5e43ce327506557fmed.jpg fajne te zajączkowe buźki .Kwiecia Iwonko multum różnego różnistego od bylin po róże , drzewa i krzewy .Każdy skrawek zagospodarowany tak jak u mnie .Pogody wedle potrzeb ,
- Senior
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2176
- Od: 1 sty 2017, o 01:25
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwona bardzo kolorowo u Ciebie. Mnóstwo kwiatów. Podobają mi się rośliny wodne, mam do nich słabość.
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17270
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Lubię takie różności ogrodowe , kolorowe
To galradia taka żółta ??
Róże masz bardzo ładne
Te chwile relaksu w zalewie są super. Na upały najlepsze.
I z rodzina bezcenne.
To galradia taka żółta ??
Róże masz bardzo ładne
Te chwile relaksu w zalewie są super. Na upały najlepsze.
I z rodzina bezcenne.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko wypatrzyłam opuncję u Ciebie jaki ma kolor kwiatów, ja mam odmianę kwitnącą na żółto. Masz bardzo kolorowo na rabatkach, wiele kwiecia. Ta piwonia śliczna https://images91.fotosik.pl/387/c56faa56d9029b16med.jpg lubię puściochy.
- apus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5328
- Od: 26 kwie 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, te rumiankowe kwiatuszki, to co to za piękność?
Widzę, że parzydło u Ciebie całkiem dorodne, służy mu chyba taka deszczowa aura.
Widzę, że parzydło u Ciebie całkiem dorodne, służy mu chyba taka deszczowa aura.
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
viewtopic.php?f=2&t=117468
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 16696
- Od: 31 lip 2014, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko, działeczka ma prawo Cię cieszyć, bo zaiste jest cała kwitnąca.
Miło czytać, że jesteś zadowolona ze swoich kwiatuszków, widać pogoda im sprzyja. Jeżeli miałoby się coś zmienić, to tylko na lepsze, czego z całego serca Ci życzę.
Pozdrawiam cieplutko.
Miło czytać, że jesteś zadowolona ze swoich kwiatuszków, widać pogoda im sprzyja. Jeżeli miałoby się coś zmienić, to tylko na lepsze, czego z całego serca Ci życzę.
Pozdrawiam cieplutko.
Pozdrawiam. Lucyna
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
Jesień życia wśród kwiatów, zwierząt i ptaków - cz. 15 Zapraszam.
Ani jeden ogród nie jest urządzony raz na zawsze.
- marpa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11478
- Od: 2 sty 2009, o 13:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: płd.wsch.
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Iwonko współczuję dolegliwości nadgarstka.. Znam się na tym bo sama 2 lata leczyłam tę kontuzję.. Ciężka sprawa, bardzo opornie dolegliwości ustępowały ! Ale cierpliwości! Będzie dobrze!Kilka seansów różnorodnej rehabilitacji i przeszło! Działeczka sobie radzi doskonale !
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Moja już dojrzała działka cz. 14
Witajcie Kochani
Ciężki tydzień za mną, a teraz to tylko przyjemności, jutro sąsiadeczka moja ulubiona za mąż wychodzi, a po jutrze moje najmłodsze szczęście będzie chrzczone , czyli same przyjemności
Deszczu u nas nadal jak na lekarstwo, więc na działeczkę wpadam żeby podlać tylko, już lipiec będzie spokojniejszy, tak myślę, a pod koniec urlop
Jadziu fajnie nazwałaś, ale faktycznie jak zajączkowe buźki, tylko ich nazwy nie znam, to z nasionek dostanych i nawet nazwanych kiedyś, ale oczywiście zgubiłam nazwę
Senior dzięki, ja to swoje oczko bardzo lubię, woda powinna być w ogrodzie
Aniu tak to Gailardia, chwile z rodzinką cudowne, uwielbiam
Dorotko też mam żółtą Opuncję, ale w tym roku sadziłam też inną, ma być czerwona albo pomarańczowa chyba, jak zakwitnie to się okaże, a piwonia nawet nie wiem skąd się wzięła u mnie
Basiu o które rumiankowe Ci chodzi?, Parzydło piękne, ale deszczowo to u nas nie jest za mocno, nawet trochę za mało
Lucynko kochana wiesz sama jak działeczka leczy z dolegliwości różnistych, dlatego ją tak lubię Tobie również wszystko to co najlepsze
Maryniu na razie blokada pomogła, ale nie powinnam jej brać, ona nie leczy, jednak na razie nie poddam się operacji więc ratuję się inaczej, na rehabilitację czekam
Trochę kwiecia dla Was
Basen stoi i prysznic mam, na tarasie zielona ściana ukrywa mnie
Ciężki tydzień za mną, a teraz to tylko przyjemności, jutro sąsiadeczka moja ulubiona za mąż wychodzi, a po jutrze moje najmłodsze szczęście będzie chrzczone , czyli same przyjemności
Deszczu u nas nadal jak na lekarstwo, więc na działeczkę wpadam żeby podlać tylko, już lipiec będzie spokojniejszy, tak myślę, a pod koniec urlop
Jadziu fajnie nazwałaś, ale faktycznie jak zajączkowe buźki, tylko ich nazwy nie znam, to z nasionek dostanych i nawet nazwanych kiedyś, ale oczywiście zgubiłam nazwę
Senior dzięki, ja to swoje oczko bardzo lubię, woda powinna być w ogrodzie
Aniu tak to Gailardia, chwile z rodzinką cudowne, uwielbiam
Dorotko też mam żółtą Opuncję, ale w tym roku sadziłam też inną, ma być czerwona albo pomarańczowa chyba, jak zakwitnie to się okaże, a piwonia nawet nie wiem skąd się wzięła u mnie
Basiu o które rumiankowe Ci chodzi?, Parzydło piękne, ale deszczowo to u nas nie jest za mocno, nawet trochę za mało
Lucynko kochana wiesz sama jak działeczka leczy z dolegliwości różnistych, dlatego ją tak lubię Tobie również wszystko to co najlepsze
Maryniu na razie blokada pomogła, ale nie powinnam jej brać, ona nie leczy, jednak na razie nie poddam się operacji więc ratuję się inaczej, na rehabilitację czekam
Trochę kwiecia dla Was
Basen stoi i prysznic mam, na tarasie zielona ściana ukrywa mnie