
A jeśli chodzi o chemie (ŚOR nie eko) to jest coś co zadziała na wszystko na raz?
anulab pisze:Pryskaj tym bioseptem . Rosną pod osłonami ?
Narwałam skrzypu , jutro zrobię tym oprysk .
Jeden oprysk może nie wystarczyć . Dużo tych plam ? Usuń porażone .
Septoriozę powinien ubić oprysk na zarazę .
zielonka10 pisze:3 dni temu opryskane Cabrio. W dniu oprysku nie zauważyłem plamek, dopiero na drugi dzień. Widać że choroba się rozwija mimo oprysku. Tak pomidory rosną w tunelu. Te pod chmurą są zdrowe. Niemożliwe żeby oberwać chore liście, za dużo liści ma plamy prawi na każdym krzaku, głównie środek i dół rośliny góra wygląda nieźle. Tych dużych jasnych plam jeszcze nie jest dużo jestem w stanie je oberwać. Idę pryskać Asahi
gienia1230, anulab, niepryskany rządek został dopryskany i na nim z czasem też pojawiły się plamki, jednak działo się to stopniowo a te krzaki zaatakowane na samym początku dostały plamek niemal w przeciągu 1 dnia. Tak czy inaczej choroba zdecydowanie przyhamowała praktycznie w przeciągu 1-2 dnia od opryskania Asashi. Myślę że to ten środek zrobił dobrą robotę, a nie działanie Cabrio. Dziękuję za zainteresowanie się tematem.gienia1230 pisze:Hmmm, no i zagwozdka! Zielonka, czy nadal ten niepryskany rządek pomidorów jest czysty? Bo septorioza w zasadzie jest podobna do alternariozy i środki które ją zwalczają powinny ją nie wyleczyć ale przynajmniej zahamować. Myślę w tej chwili już o chemii np o mankozebie, który jest np w Acrobat mz69wg , ale ma tylko 60%, więcej mankozebu jest w dithane Neotec bo 75% + mangan i cynk. Również Ridomil Gold . Są to jednak tylko środki zapobiegawcze, bo mankozeb nie działa interwencyjnie.
Flamingowa, na I-szej fotce alternarioza.
Faworyt pisze:Czyli 9 dni od początku.Pierwsze zmiany z 8.07. nieewidentne jakby coś hamowało rozwój choroby,ale już te co dziś obejrzałem,(bodajże na 4 zdjęciach) na ogonkach szczególnie najdrobniejszych listków ewidentnie wskazują na zarazę ziemniaczaną.Zastanawiam się tylko nad tym że na pozostałych zdjęciach te książkowe zmiany ZZ na liściach są trochę inne.
Prawdopodobnie jest drugie cuś.
Proponuję zastosować środek dwa w jednym czyli Signum,czyli na szarą i ZZ,chociąż osobiście uważam że jeżeli coś jest na wiele to jest na nic,ale być może się wstrzelimy akurat.Jeżeli powiedzmy po 2 max trzech dniach zmiany dalej będą się u Ciebie pogłebiać zastosujesz Cabrio Duo typowo na zarazę.Gdyby dalej było źle pozostanie Ci tylko najbardziej skuteczny środek czyli Acrobat.Najgorsze co mogloby być to zmiany na łodygach i do tego nie można dopuścić.Dlatego pytałem na jakim etapie jest u Ciebie z okresem do zbioru pierwszych owoców,ale jeśli to jest jeszcze sporo czasu spokojnie środki które będziesz chciał oczywiście zastosować nie będą miały wpływu na to co w owocach pozostanie.
A tak na przyszłość Miedzian to sobie daj jedynie przed lub zaraz po posadzeniu roślin i to tyle na sezon.
Ja zanim - jakieś dwa tygodnie temu profilaktycznie zastosowałem na BPL- Scorpion a na ZZ Cabrio.Z dużą dozą prawdopodobieństwą BPL w sprzyjających warunkach może się pojawić i u Ciebie.A pomocnikiem w walce z ZZ będzie w nadchodzącym tygodni pogoda,czyli upały.