Hosty - ciekawe kompozycje i zestawienia. Cz.1

[jacekopole71]

Andrzeju,to moim zdaniem efekt słabej silnej woli w zbieractwie i uprawie host wsadzamy,wsadzamy...efekt niewielki...i dalej wsadzamy.Mija rok,dwa,czasem trzy i mamy ZOONK-a.Wiem z autopsji

[iga23]

Ooo, jak miło, ja też mam takie fekty.

[pull]

"Przypadek" Andrzeja tylko potwierdza maksymę - małe jest piękne.

[paco]

I małe i duże jest piękne - co u mnie nie wpływa na mniejszą ciasnotę również wśród małych.
Ja po prostu mam talent..... w upychaniu.

[Majet]

Piękne zestawienia. U mnie po wczorajszym gradzie tylko płacz i zgrzytanie zębów

[takasobie]

Andrzeju! To się nazywa nadmiar szczęścia!!!
Powoli tak się robi we wszystkich ogrodach, gdzie mania hostowa zaczeła się kilka lat temu.
Ja sobie poradziłam w tym roku tak, że wiosną wzięłam szpadelek i widełki i podzieliłam zbyt duże hosty, potem wydałam zainteresowanym bliźnim.
A kilka kępek (te miałam podwójne) wyjechało w całości. Jeszcze na jesień mam zaplanowane 2 wyprowadzki.

[Ave]

... Andrzeju, ale jak sadzić takie malutkie sadzoneczki w wielkiej odległości... tyle ziemi wokół widać...i kompozycji nie ma... i czekac na te kompozycje 3-4 lata ? no, nie da się... a kompozycje dywanowe można potem... przerzedzić .
Ja, za to, pomimo podanych wymiarów docelowych jakoś nie umiałam sobie wyorazić, przy sadzeniu, jak duża rośnie np. hosta Christmas Tree... nawet zostawiłam jej kawałek miejsca, ale w tym roku dała taki popis wielkości, że jak tak dalej pójdzie, to zakryje wszystko w promieniu... metra

[Rennni]

Andrzej, to jest bardzo miła jungle host ale powiedz mi, jak patrzysz na ślimaki lub gdzie można dać granulki Ferramolu, nie widze nawet kawałek gliny

[paco]

....wiosną wzięłam szpadelek i widełki i podzieliłam zbyt duże hosty, potem wydała zainteresowanym bliźnim.

Ja mam sceptyczne podejście do dzielenia host, bo ponowne czekanie kilka lat, aż powrócą do rewelacyjnego poziomu jest dla mnie nie do przyjęcia. Poza tym mam niemiłe doświadczenia z obdzielania nimi bliźnich.
Ale już na etapie realizacji jest znaczne powiększenie miejsca przeznaczonego właśnie na hosty - nie będzie go za dużo, ale...powinno wystarczyć na przyzwoite odległości pomiędzy nimi.

... hosta Christmas Tree... nawet zostawiłam jej kawałek miejsca, ale w tym roku dała taki popis wielkości, że jak tak dalej pójdzie, to zakryje wszystko w promieniu... metra

U mnie to już jest faktem ? aby zrobić zdjęcie tym maluchom musiałem odciągnąć liściory z innych host, a głębiej są jeszcze inne których nawet nie widać na zdjęciu.



Renato - w tym roku jakoś ślimaków nie widać, pewnie podobnie jak ja, mają już dość deszczów, albo się potopily.

[iga23]

Andrzeju, ja mam za to bardzo miłe wspomnienia po Twoim dzieleniu, Twoje rosną jak na droźdżach i cieszą moje oko.

[takasobie]

Ale moje hosty po dzieleniu (niektóre kępy dzielę od kilku lat) nie wyglądają źle i raczej ożywają niż słabną!
Tylko ja oddzielam kępę nie wyciągając rośliny z ziemi. po prostu odkrawam darniakiem pewną część i wyciągam. W to miejsce sypię kompost i po bólu

[Rennni]

I ja zostawie więcej miejsca, i miejsca mają coraz więcej (będę tam tańczyć ?)....................bo mam coraz więcej chorych roślin, które kończy się na cmentarzu

[ewa2019]

Pierwszy raz zakwitła




Mam jeszcze 2 hosty,całkowicie zielonej, nie mam zdjęcia