Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 3

[x-ag-a]

ja mam, chociaż ciągle ją modyfikuję...
Ewcia, zadowolona byłaś ze Starkla? może oni będą mieć ciekawe odmiany wiosną?

[edulkot]

Od Starkla niektóre róże były bardzo ładne, gorzej wyglądały Edenki. Też się zastanawiam czy zamawiać te dostępne w R., czy któraś zamawiała u nich jesienią i ma ich cennik - to mnie najbardziej denerwuje żeby się prosić o cennik jakby nie mogli podać na stronie.

[x-ag-a]

Maju, w R. kupowałam na wiosnę i jesienią i oczywiście że mam cennik... podeślę Ci zaraz mailem.

[lemka77]

Jak czytam Twoje rozrterki różane to jakbym swoje myśli czytała.
Kuszą te zagraniczne szkółki ale jednak ceny hamują. Trzeba chyba kupować po 2-3szt w sezonie a resztę jednak u nas. Jest trochę szkółek różanych, tylko nie chce im się sprzedawać wysyłkowo. A szkoda, bo niektóre szkółki w Polsce też mają piękne odmiany.

[majka411]

wiecie, co pomyślałam, zróbcie sobie wycieczkę po szkółkach różanych i same sobie kupicie.
Lemeczka na pewno podpowie gdzie najlepiej podjechać.

[ewamaj66]

Róże od Starkla były świetnie zapakowane Sadzonki przyzwoite, choć może nie rewelacyjne, miały po 4-5 pędów, korzenie wykształcone (brak "chrzanowych"). Wszystkie wyglądają dobrze w tej chwili, a siedzą w ziemi ponad miesiąc. Najważniejsze jednak-jak będą rosły wiosną. Cena przesyłki była niższa niż ze szkółek w Polsce.

[x-ag-a]

Potwierdzam w 100% Twoje wrażenia Ewo co do jakości róż ze Starkla, przygotowania ich do transportu oraz poziomu cenowego... niewykluczone, że kupię od nich ponownie wiosną... bardzo miło się z nimi współpracowało
Majeczko, ja na pewno podjadę do Łomianek, ale zbadam też sklep w Konstancinie. Co do reszty, nie bardzo mam czas na tyle wycieczek, a zależy mi żeby w tym roku pojechać do Szmita...
Ido, ja też mam takie wrażenia... przy obecnym kursie ?, kupowanie w zagranicznych szkółkach jest drogą imprezą... może uda się zaspokoić nasze pragnienia lokalnie ;)

[edulkot]

Maju, w R. kupowałam na wiosnę i jesienią i oczywiście że mam cennik... podeślę Ci zaraz mailem.

Aguniu bardzo Ci dziękuję za maila, jeszcze nie miałam czasu przejrzeć ale może dzisiaj to zrobię.
Czytam że wybierasz się do Schmida, jedziesz osobiście po róże czy tylko na wycieczkę.

[lemka77]

Też mam taką nadzieję- i wiesz Aguś w sezonie letnim też sporo róż wpada do naszych ogrodów- a to Obi a to inne sklepy ogrodnicze. Chociaż nie powiem, sadzonki z jednej z niemieckich szkółek no i te francuzki były piękne. Ale od Ćwików też niczego sobie i z R też do mnie przyszły wielkie krzaczory jesienią. A jedna historyczna- nie pamiętam już która to jakby już ze 3 lata miała- taka ogromna

[majka411]

Majeczko, ja na pewno podjadę do Łomianek, ale zbadam też sklep w Konstancinie. Co do reszty, nie bardzo mam czas na tyle wycieczek, a zależy mi żeby w tym roku pojechać do Szmita...

Aga, widzę, że pamiętasz Łomianki. Dobre miejsce na zakuły różane. Na pewno macie rację, że zakupy w naszych szkółkach mogą być cieszyć. Może coś dzięki forum udało się zmienić.

[x-ag-a]

Kochani, dzień dobry! piękny dzień zapowiada się w Wawie - od rana czyste niebo i mocne słońce... czuję, jak przypływa do mnie energia ;-) żeby nie było zbyt sielankowo, to od wczoraj mam cztery mega kopce krecie w ogrodzie... a niech go! M. znowu załozył pułapki... ja już się chyba poddam.

Majeczko, Łomianki pamiętam, na pewno się tam wiosną wybiorę... przypomnij mi proszę, co było nie tak z angielkami w sklepie Floriall (Puławska, w stronę Piaseczna)? kupiłam tam wybujałego Pilgrima i Heritage i byłam z nich zadowolona...
Ido, u Ćwików nie kupowałam, a słyszałam różne opinie... może sama sprawdzę jaką jakość sprzedają, kupując ze dwie róże u nich... z R. jestem póki co bardzo zadowolona, ale to zima zweryfikuje jakość sadzonek... sporo róż można też dostać w Melonie przy Puławskiej, stamtąd pochodzi mój piękny Chopin. Dobrze, że jest coraz więcej miejsc, gdzie możemy kupować...
Maju, nie ma za co... myślę, że ceny wiosną będą podobne. Wybieram się do Szmita, ale nie do Niemiec tylko TU

[agatka123]

Aga ja swojego kreta złapałam w pułapkę z rurki z zapadkami
Niestety moja radość nie trwała krótko , ponieważ odkryłam , ze mam też nornice
One gorsze niż stado kretów

[pamelka]

Jesienią rozmawiałam ze szkółkarzami różanymi i już ostrzegali, że w kolejnym roku będzie drożej.
Mam na myśli Austinki, ponoć ceny licencji idą w górę, a przy tych wariujących rynkach nie wiadomo jak te ceny wzrosną
Queen of Sweeden miałam kupić jesienią nie kupiłam