Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
tadeusz48
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3394
Od: 5 wrz 2007, o 17:20
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

A ja myślę że główną przyczyną tego stanu rzeczy jest to że siewki pomidorów rosną w torfowych doniczkach.

Siew czegokolwiek do torfowych doniczek wymaga zainstalowania kropelkowego nawadniania roślin, co jest nie do zrealizowania w domowej produkcji siewek. Wielokrotnie na Tym Forum pisałem że torfowe doniczki nie nadają się do siania w nich roślin. Wilgoć jaką otrzymują roślinki poprzez podlewanie natychmiast jest zabierana przez tor zawarty w doniczce.

Zaspokojenie w wilgoć ziemi w doniczce i samej doniczce powoduje że i ziemia i doniczka zaczynają pleśnieć, rozwiązaniem jest kropelkowe nawadnianie, a więc stałe, systematyczne w niewielkim zakresie dostarczanie wilgoci.

Wiele lat temu próbowałem uprawiać rośliny w torfowych doniczkach, za każdym razem kończyło się to porażką roślin.

Na temat ziemi nie będę się wypowiadał bo by ją ocenić najpierw trzeba by było przeprowadzić badania jej składu i zawartych w niej składników pokarmowych. Wiem tylko tyle że w żadnym wypadku kolor ziemi nie świadczy o jej przydatności, lub nieprzydatności do uprawy w niej roślin.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

tadeusz48 pisze:Wiem tylko tyle że w żadnym wypadku kolor ziemi nie świadczy o jej przydatności, lub nieprzydatności do uprawy w niej roślin.
Tu jest Tadeusz mowa o podłożach do wysiewu i rozsad a nie o glebie do uprawy. Podłoże musi posiadac odpowiednie cechy fizyko-chemiczne i fitosanitarne a torf niski tego nie gwarantuje. A jego struktura pylista po nawilżeniu powoduje zamulanie korzeni i odcinanie dostepu powietrza nie mówiac juz o tym, że roi sie w nim od patogenów. Utwierdzanie forumowiczów co do bezkrytycznego podchodzenia do podłoży lansowane przez Ciebie skutkuje takimi właśnie problemami jak Madzi25.

Tu stoi, czym sie róznia oba rodzaje torfów :
http://ogrody.orzysz.org.pl/abc/gleba_materialy.htm
:wit
Awatar użytkownika
smonika
500p
500p
Posty: 648
Od: 29 gru 2008, o 18:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

W tym roku kupiłam jedną torebkę ziemi do siewu i rozsad inną niż tą co kupuję zawsze. Posiałam pomidory - w dwa pojemniki w ta ziemię co zwykle, a jeden z tą nową. I w tym właśnie pomidory zaczęły padać na zgorzel, były wyraźnie mniejsze - zaznaczę że wszystkie podlałam previcurem.
Ta ziemia "moja" po rozpakowaniu ma kolor brunatny, jest lekka - taki puszek. Jak przeschnie robi się brązowa.
Ta inna którą kupiłam - była czarna i ciężka, zlepiała się w takie grudy. To nie znaczy że była ona zła - posiana w niej bazylia i cząber czują się bardzo dobrze - ale do pomidorów absolutnie się nie nadawała.

Tak więc, pomimo że nie znam się na parametrach potrzebnoch do hodowli, to sprawdziłam i potwierdzam, że coś w tym jest.
Pozdrawiam, Monika
pomidormen
1000p
1000p
Posty: 1779
Od: 26 sty 2010, o 11:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Najlepsza ziemia do pikowania to leśna próchnica spod leszczyn. Próbowałem już różnych kupnych podłoży i nietety często to była porażka, co nie znaczy że zawsze. Na leśnej próchnicy jeszcze się nie sparzyłem. Nie ma patogenów zagrażających pomidorom.
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Pomidormen to co nazywasz " ziemia spod leszczyn"- to jest po porostu tzw. ziemia liściowa. Skompostowane liscie drzew były dawniej stosowane jako bardzo dobre podłoze do rozsad.

Pozdrawiam
Marianzet1
100p
100p
Posty: 186
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witam mam pytanie,będe przesadzał pomidory do donic na miejsce stałe.Ziemia ma pH 6 około.W ubiegłym roku także ziemia miała podobne pH i pokazywała mi się sucha zgnilizna pomidora i musiałem kropić saletrą wapniową.Czy należy zasilić ziemię wapnem nawozowym przy takim pH?.Pomidory sadzę w szklarni.Pozdrawiam Marian :wit
Pozdrawiam Marian
------------------
x-p-o
ZBANOWANY
Posty: 10173
Od: 16 lut 2011, o 19:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Witaj Marian

Polecam Ci przeczytać ten artykuł, on Ci powinien wyjaśnić Twój problem.
http://www.agroturystyka.kujawsko-pomor ... idorow.php

Przy tym pH nie ma potrzeby operowac wapnem ale nie należy przesadzać z potasem.

Pozdrawiam
Marianzet1
100p
100p
Posty: 186
Od: 20 lip 2008, o 17:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dziękuje za poradę,ciekawy artykuł.Pozdrawiam
Pozdrawiam Marian
------------------
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Oto niektóre moje pomidorki:

126. czarny łagodny F3
Obrazek

127. rudy F4
Obrazek

131. na przeciery F5
Obrazek

san marzano
Obrazek

i inny san marzano
Obrazek

Wysiewane 17 lutego, obecnie rosną w doniczkach P9, w podłożu Hollas do siewu i pikowania, stoją na południowo-zachodnim parapecie, podlewam je wodą z "kapką" biohumusu (daję 1 nakrętkę 35 ml na 1,5 l wody, gdy zalecane dawkowanie to 35-50ml/1l).

Nie chciałam pomidorków przekarmiać, ale teraz pewnie już je głodzę. Zaniepokoiły mnie plamki, które pojawiły się na liściach niektórych sadzonek. Na razie zauważyłam je tylko na 5 roślinkach, u pozostałych chciałabym temu zapobiec. Co to może być i jak temu zaradzić?

P.S. Dzisiaj (czyli na drugi dzień od zrobienia fotek i napisania tego postu) spryskałam liście roztworem florovitu. Mam nadzieję, że pomoże na te plamy - jeśli nie zaszkodzi :?
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Awatar użytkownika
kozula
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2185
Od: 21 sie 2008, o 20:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie
Kontakt:

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Nic im nie jest. W podłożu mają na razie wystarczająco składników. Zacznie im brakować po wykształceniu 4 liści właściwych. Na razie nie dokarmiaj, zaczekaj aż druga para liści w pełni wyrośnie. Będzie to za kilka dni.

Pozdrowienia, kozula.
Awatar użytkownika
Damroka
100p
100p
Posty: 197
Od: 28 cze 2009, o 19:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Pomorze

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Dziękuję, Aniu ;:196 przyznaję, że już spanikowałam. Te z plamkami trzymam w pracy (w ogóle 36 pomidorków, bo w pracy więcej światła mogę im zapewnić) i już martwiłam się, że może coś tam jednak nie tak jest ze światłem, temperaturą, przeciągami (stoją na parapecie, a okno często uchylamy), albo głodne są, czy może tą kapką biohumusu im zaszkodziłam :cry: A może to inne "coś", co rozejdzie mi się na pozostałe pomidorki... bo inne jeszcze nie są "plamiste"... Panikować to ja umiem ;:14
Za parę dni to Florovitu im podać, czy Substrala "do pomidorów", czy co innego?
Pozdrawiam serdecznie,
Iwona
Awatar użytkownika
Rusalka
1000p
1000p
Posty: 1653
Od: 10 sty 2011, o 14:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Siedlce

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

a trzeba koniecznie dokarmiać?
moje stercza cały czas w ziemi do wysiewu i pikowania, i wyglądają na przejedzona, a do tego pączki malutkie mają..

-- 12 kwi 2011, o 22:46 --

a trzeba koniecznie dokarmiać?
moje stercza cały czas w ziemi do wysiewu i pikowania, i wyglądają na przejedzona, a do tego pączki malutkie mają..
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Zdaje się że z moimi pomidorkami coś się dzieje, liście wyglądają jakby zwiędnięte ,mają jaśniejsze plamki ,nie są przelane, nie mają za sucho
Rosną w zwykłej ziemi z biedronki- czy to jest przyczyna ? -są głodne?
wstawiam zdjęcia Obrazek Obrazek gigant Obrazek faworyt
pikowane były pod koniec marca, do tej pory super rosły, proszę poradżcie co robić
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
KasiaPuk
200p
200p
Posty: 446
Od: 17 sty 2011, o 21:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Planet Thanet ;)

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Iwa, u mnie tak wyglądały siewki w za małych pojemnikach, odkąd przesadziłam do większych pojemników wracają do normy. Ale może to nie jest przyczyna u Ciebie.
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 315
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.2

Post »

Pojemniki mówisz Kasiu -rosną w pojemnikach ok 400ml ,myślałam że im wystarczą ,za bardzo nie mam większych
;:3
Pozdrawiam Iwona :)
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”