Storczykowe fiksacje Marty
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3965
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Storczykowe fiksacje Marty
No, kwietniczek wymiata Piękna hybrydka i dendrobium. Warto wystawić na wakacje.
Pozdrawiam - Justyna
- Arkadius121
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4219
- Od: 30 kwie 2011, o 13:34
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Wyję z zachwytu oglądając Twoje orchidarium-coś wspaniałego
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
beata_1252 porównanie Gastrochilus do Indianina jest zajefajne i faktycznie można spokojnie pokusić się o takie porównanie
Hybryda Dendrobium faktycznie jest wyjątkowa w wybarwieniu. Osoba, która mi ją kupowała przegrzebała całe stoisko na giełdzie kwiatowe, aby odszukać czegoś oryginalnego o faktycznie udało jej się
dorela, Justyno, Arkadiuszu dzięki za miłe słowa
Gandalfwhite ostatnio to mi się termometr popsuł
Ale miałam w tym czasie tak, że w dzień było ok 26 a w nocy 21, bo uchylam górną klapę i otwieram okno na dwór a wilgotność od 70 do 80 %
Kasia Gastrochilus jest niewielki. Kwiaty to ok 2 cm wysokości i 1 do 1,5 cm szerokości.
Oczywiście czekam na to ożywienie w kwitnienie
Monia mam nadzieję, że grzyby się nie rozgotowały - Bardzo lubię takie malutkie marynowane
Jeśli chodzi o Phal celebensis, schilleriane to uroda tych liści. Moje wszystkie krzyżówki z nimi mają takie liście i uważam, że są piękne przez to, nawet jak nie kwitną
Ola wszelki duch Pana Boga chwali - dawno Cie u nas nie było oczywiście, że liczę moje szt i mam ich ok 170. Ostatnio parę szt hybryda się pozbyłam w "dobre ręce" bo już nie wyrabiam
Hybryda Dendrobium faktycznie jest wyjątkowa w wybarwieniu. Osoba, która mi ją kupowała przegrzebała całe stoisko na giełdzie kwiatowe, aby odszukać czegoś oryginalnego o faktycznie udało jej się
dorela, Justyno, Arkadiuszu dzięki za miłe słowa
Gandalfwhite ostatnio to mi się termometr popsuł
Ale miałam w tym czasie tak, że w dzień było ok 26 a w nocy 21, bo uchylam górną klapę i otwieram okno na dwór a wilgotność od 70 do 80 %
Kasia Gastrochilus jest niewielki. Kwiaty to ok 2 cm wysokości i 1 do 1,5 cm szerokości.
Oczywiście czekam na to ożywienie w kwitnienie
Monia mam nadzieję, że grzyby się nie rozgotowały - Bardzo lubię takie malutkie marynowane
Jeśli chodzi o Phal celebensis, schilleriane to uroda tych liści. Moje wszystkie krzyżówki z nimi mają takie liście i uważam, że są piękne przez to, nawet jak nie kwitną
Ola wszelki duch Pana Boga chwali - dawno Cie u nas nie było oczywiście, że liczę moje szt i mam ich ok 170. Ostatnio parę szt hybryda się pozbyłam w "dobre ręce" bo już nie wyrabiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marta Ty lubisz jak nam szczęki opadają
Ładne mi coś tam hehe
Zacznę od końca kwietnic po prostu wygląda bajecznie tyle kwiecia ,że nie wiem co napisać
Dendrobium tak okwieconego to nawet na wystawie nie widziałam, fajne ma kolorki
Gastrochilus jest przepiękny taki maluszek a ile ma w sobie uroku skąd masz ten super mech? leśny?
Za masdevallie masz wielkie dla mnie to wyższa szkoła jazdy.
Celebensis mimo nienaturalnego koloru piękny.
Podobnie jak Arkadius wyje z zachwytu nad całością
Ładne mi coś tam hehe
Zacznę od końca kwietnic po prostu wygląda bajecznie tyle kwiecia ,że nie wiem co napisać
Dendrobium tak okwieconego to nawet na wystawie nie widziałam, fajne ma kolorki
Gastrochilus jest przepiękny taki maluszek a ile ma w sobie uroku skąd masz ten super mech? leśny?
Za masdevallie masz wielkie dla mnie to wyższa szkoła jazdy.
Celebensis mimo nienaturalnego koloru piękny.
Podobnie jak Arkadius wyje z zachwytu nad całością
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1238
- Od: 29 lis 2007, o 13:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto widzę, że orchidarium wybujało Ci wspaniale, oczy wychodzą na wierzch . Rośliny pięknie kwitną, mech się zadomowił, tylko uważaj, lubi być ekspansywny . Moje już trochę zapomniane, być może dodałaś mi jakiej inspiracji, aby nad nim popracować. Jednak do takiego poziomu jak u Ciebie wiele mi brakuje.
Gastochilus wspaniały, kolory przepiękne, nic tylko podziwiać. Cała reszta kwitnień przecudowna, a to dopiero początek. U siebie zauważam już początek wykluwania pędów, który swoją kulminację powinien mieć gdzieś w grudniu i wydaje mi się, że podobnie jest u większości, więc czeka nas wiele wspaniałych odsłon, na które już się cieszę .
Gastochilus wspaniały, kolory przepiękne, nic tylko podziwiać. Cała reszta kwitnień przecudowna, a to dopiero początek. U siebie zauważam już początek wykluwania pędów, który swoją kulminację powinien mieć gdzieś w grudniu i wydaje mi się, że podobnie jest u większości, więc czeka nas wiele wspaniałych odsłon, na które już się cieszę .
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Przyszłam obczaić tą słynną katleję
i co? Nie taki diabeł straszny chyba, nie? Z twoimi rękami to i kamień zakwitnie Doprowadziłaś już sama do kwitnienia?
i co? Nie taki diabeł straszny chyba, nie? Z twoimi rękami to i kamień zakwitnie Doprowadziłaś już sama do kwitnienia?
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Mirko mech jest z mojego ogródka a w zasadzie to chyba sam się tu zasiał, bo w tym miejscu go nie zaszczepiałam generalnie to rośnie jak chwast i co jakiś czas muszę go wyplewić
A jeśli chodzi o Masdevallie to akurat te pomarańczowe to kwitną bez przerwy. Teraz kolejne trzy pędy idą. Ale mam inny kolor Masdevalli i już drugi raz wypuściła pęd i był tak długi ok. 30 cm, że jak dorasta do tej wysokości, to chyba ilość światła, go zabija, bo zawsze na tym etapie zasusza pąk. Chyba będę musiała przesadzić ją bliżej dna, żeby się zmieściła, że swoimi aspiracjami odnośnie długości pędu
A Dendrobium było ładne, ale już przekwitło ale ja kolejne cieszy oko
Lucuno bo właśnie z tym mchem to czasem walkę prowadzę bo jest już wszędzie mam nadzieję, że już niedługo wrzucisz fotki swojego pięknego i zachwycające orchidarium i wtedy ja będę mieć inspiracje
Ola no aż tak długo tu Cię nie było, żeby mi się udało doprowadzić do kwitnienie Cattleye poważnie to mam dwie już jedną pomarańczową a drugą niespodzianke. Obie pięknie przyrosły przez wiosnę i lato. Wszystkie pochewki. Nawet jedna miała taką piękna pochewke a w niej coś było małego widać i.... i niestety pochewka zaschła i teraz nie wiem czy jeszcze jest szansa z tej pochewki czy już nie na tą chwilę się "obwąchujemy" stoją teraz na oknie południowym a całą wiosnę i lato stały na dworze. Zobaczymy czy kiedyś uda mi się doczekać kwiatów
A jeśli chodzi o Masdevallie to akurat te pomarańczowe to kwitną bez przerwy. Teraz kolejne trzy pędy idą. Ale mam inny kolor Masdevalli i już drugi raz wypuściła pęd i był tak długi ok. 30 cm, że jak dorasta do tej wysokości, to chyba ilość światła, go zabija, bo zawsze na tym etapie zasusza pąk. Chyba będę musiała przesadzić ją bliżej dna, żeby się zmieściła, że swoimi aspiracjami odnośnie długości pędu
A Dendrobium było ładne, ale już przekwitło ale ja kolejne cieszy oko
Lucuno bo właśnie z tym mchem to czasem walkę prowadzę bo jest już wszędzie mam nadzieję, że już niedługo wrzucisz fotki swojego pięknego i zachwycające orchidarium i wtedy ja będę mieć inspiracje
Ola no aż tak długo tu Cię nie było, żeby mi się udało doprowadzić do kwitnienie Cattleye poważnie to mam dwie już jedną pomarańczową a drugą niespodzianke. Obie pięknie przyrosły przez wiosnę i lato. Wszystkie pochewki. Nawet jedna miała taką piękna pochewke a w niej coś było małego widać i.... i niestety pochewka zaschła i teraz nie wiem czy jeszcze jest szansa z tej pochewki czy już nie na tą chwilę się "obwąchujemy" stoją teraz na oknie południowym a całą wiosnę i lato stały na dworze. Zobaczymy czy kiedyś uda mi się doczekać kwiatów
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Coś mi wena ostatnio wysiadła, za co bardzo przepraszam. Postanowiłam poprawę i stąd mój dzisiejszy post.
Zacznę od nowości na moim parapecie.
Ostatnio zostałam posiadaczką Phal. stuartiana x sib. Nie miałam Phal. stuartiany i mam nadzieję, że wybarwienie kwiatów będzie równie wyraziste jak wybarwienie liści.
No i druga nowość. Phal. Piccolo Red. Długa historia z jego kupnem i w sumie miałam go nie kupować, ale tak jakoś wyszło, że mnie dziewczyny nakręciły. Roślinka jeszcze mała, ale mam nadzieję, że urośnie. Asiu Art jednak dałam go w kólki.
Kolejne Dendrobium - żółty kurczaczek, kupiony w zeszłym roku w maju na wystawie we Wrocławiu. Lekko pachnie w słońcu, zapach taki, że lepiej kwiaty wygląda, niż pachnie. Kwiaty długo się utrzymują i w zasadzie większość otworzyła się jednocześnie.
I Dendrobium Berry Oda zapach tak słodki, że aż mdli. Stoi na klatce schodowej i jak słońce zaświeci, to zanim wejdę a piętro to jestem wykończona przez jego zapach.
A teraz trzy kolejne, które kwitną nieprzerwanie od długiego czasu.
Pierwszy to Phalaenopsis Purple Martin. Znów jego pęd ma chęć bić rekordy długości, co mnie ogromnie cieszy.
Kolejny miłośnik długiego kwitnienia to Phalaenopsis equestris alba x lindenii. Jak zawsze delikatny i subtelny. Chyba kwitnie nieprzerwanie od wiosny z bardzo krótkimi przerwami.
No i teraz hybryda zwana Phalaenopsis Biondoro Duft w wersji peloric. Aktualnie zaczyna kwitnienie na trzech pędach, pachnie jak Liodoro. Różnica pomiędzy Biondoro a Liodoro to, że ten pierwszy jest bardziej kompaktowy, jeśli chodzi o liście, bo z Liodoro to gołąbki można zawijać.
A teraz nowość na moim parapecie. Z dedykacją dla Oli (cuda się zdarzają i nawet u mnie kwitnie Cattleya) - pierwsze moje kwitnienie. Kolor był niespodzianką, bo kupiłam ją wiosną na przecenie za 5 zł w LM. Z koloru jestem zadowolona, bo bałam się, że będzie biała klasyka a tu niespodzianka - mój ulubiony kolor pomarańczowo-herbaciany. Opłacało się. Rośnie w hydroponice i naprawdę widzę, że ten rodzaj storczyk bardzo lubi kamyczki w uprawie. Druga Cattleya, która też niedługo otworzy pączki, również jest w tego typie uprawie i również jej się podoba.
Kwitnie również u mnie Phalaenopsis virides x stuartiana var punctatissima. Bardzo lubię tego pieguska.
I teraz orchidarium. Po jednej przykrej przygodzie ze zrzuceniem już sporego pąką, w końcu znów mogę podziwiać moja "krwistą Mary", czyli Phal (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1. Nawet już zaczęła mi się podobać.
A teraz parę luźnych fotek
Zacznę od nowości na moim parapecie.
Ostatnio zostałam posiadaczką Phal. stuartiana x sib. Nie miałam Phal. stuartiany i mam nadzieję, że wybarwienie kwiatów będzie równie wyraziste jak wybarwienie liści.
No i druga nowość. Phal. Piccolo Red. Długa historia z jego kupnem i w sumie miałam go nie kupować, ale tak jakoś wyszło, że mnie dziewczyny nakręciły. Roślinka jeszcze mała, ale mam nadzieję, że urośnie. Asiu Art jednak dałam go w kólki.
Kolejne Dendrobium - żółty kurczaczek, kupiony w zeszłym roku w maju na wystawie we Wrocławiu. Lekko pachnie w słońcu, zapach taki, że lepiej kwiaty wygląda, niż pachnie. Kwiaty długo się utrzymują i w zasadzie większość otworzyła się jednocześnie.
I Dendrobium Berry Oda zapach tak słodki, że aż mdli. Stoi na klatce schodowej i jak słońce zaświeci, to zanim wejdę a piętro to jestem wykończona przez jego zapach.
A teraz trzy kolejne, które kwitną nieprzerwanie od długiego czasu.
Pierwszy to Phalaenopsis Purple Martin. Znów jego pęd ma chęć bić rekordy długości, co mnie ogromnie cieszy.
Kolejny miłośnik długiego kwitnienia to Phalaenopsis equestris alba x lindenii. Jak zawsze delikatny i subtelny. Chyba kwitnie nieprzerwanie od wiosny z bardzo krótkimi przerwami.
No i teraz hybryda zwana Phalaenopsis Biondoro Duft w wersji peloric. Aktualnie zaczyna kwitnienie na trzech pędach, pachnie jak Liodoro. Różnica pomiędzy Biondoro a Liodoro to, że ten pierwszy jest bardziej kompaktowy, jeśli chodzi o liście, bo z Liodoro to gołąbki można zawijać.
A teraz nowość na moim parapecie. Z dedykacją dla Oli (cuda się zdarzają i nawet u mnie kwitnie Cattleya) - pierwsze moje kwitnienie. Kolor był niespodzianką, bo kupiłam ją wiosną na przecenie za 5 zł w LM. Z koloru jestem zadowolona, bo bałam się, że będzie biała klasyka a tu niespodzianka - mój ulubiony kolor pomarańczowo-herbaciany. Opłacało się. Rośnie w hydroponice i naprawdę widzę, że ten rodzaj storczyk bardzo lubi kamyczki w uprawie. Druga Cattleya, która też niedługo otworzy pączki, również jest w tego typie uprawie i również jej się podoba.
Kwitnie również u mnie Phalaenopsis virides x stuartiana var punctatissima. Bardzo lubię tego pieguska.
I teraz orchidarium. Po jednej przykrej przygodzie ze zrzuceniem już sporego pąką, w końcu znów mogę podziwiać moja "krwistą Mary", czyli Phal (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1. Nawet już zaczęła mi się podobać.
A teraz parę luźnych fotek
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto, się dzieje u Ciebie! Ile nowości! I jakie śliczne kwiaty! Krwista Marry- świetna nazwa
- Monnia445
- 200p
- Posty: 284
- Od: 8 gru 2017, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: sandomierz
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Martuś,
jak zawsze piękne kwitnienia nam pokazujesz
Nawet nie wiadomo od czego zacząć
Za Phal. Piccolo Red i Phal. stuartiana trzymam kciuki, żeby rosły jak najszybciej i były zdrowiutkie
Piccolo kulki mogą się spodobać, bo on lubi dużo wody. Taki pijaeczek jest
Żółte Dendrobium to chyba mój ulubiony kolor. W dodatku pachnie
A Dendrobium Berry Oda to bym już chciała mieć. Słodki i mdlący zapach to coś co mnie przyciąga. Zupełnie jak pszczołę
Purple Martin pokaż koniecznie ten jego długaśny pęd jak już zdąży rozkwitnąć
i Biondoro Duft też szaleje skoro na 3 pędach.
Śliczne kwitnienia się zapowiadają. Będzie jeszcze więcej ohhh i ahhh
I super że Ci się katlejki podobają Ja je zawsze lubiłam, za te kwiatka
Na koniec strasznie się uśmiałam dzięki Tobie, z tego jak nazwałaś Phal. amabilis x tetraspis
Oby ta nazwa nie sprawiła, że zacznie Cię straszyć, jak jej się nie spodoba...
A z luźnych zdjęć to ten z bańką na szyi najbardziej mi się podoba. Bardzo podobny do mojego Phal. Soft Cloud
Lubię ich, bo mają burze kwiatów i te małe kwiatuszka, które na mnie działają.
Widziałam jeszcze, że mi odpisałaś ostatnio, kiedy pytałam się o plami na liściach Celebenis. Ja również znam urodę ich liści, ale miałam na myśli troszkę inne plamki...
Wiesz, takie brązowe, rozlane. Kiedyś chyba Art, o tym mówiła. U mnie, już dawno temu na schillerianie pojawiło się coś takiego. Może to z powodu wysokiej wilgotności, albo jakiś grzyb. Do tej pory nie wiem... Wtedy naprawdę starałam się ją uratować, ale nic nie pomogło. Tyle, że to była mała roślinka i jeszcze wciąż bardzo młoda.
I właśnie dlatego pytałam
jak zawsze piękne kwitnienia nam pokazujesz
Nawet nie wiadomo od czego zacząć
Za Phal. Piccolo Red i Phal. stuartiana trzymam kciuki, żeby rosły jak najszybciej i były zdrowiutkie
Piccolo kulki mogą się spodobać, bo on lubi dużo wody. Taki pijaeczek jest
Żółte Dendrobium to chyba mój ulubiony kolor. W dodatku pachnie
A Dendrobium Berry Oda to bym już chciała mieć. Słodki i mdlący zapach to coś co mnie przyciąga. Zupełnie jak pszczołę
Purple Martin pokaż koniecznie ten jego długaśny pęd jak już zdąży rozkwitnąć
i Biondoro Duft też szaleje skoro na 3 pędach.
Śliczne kwitnienia się zapowiadają. Będzie jeszcze więcej ohhh i ahhh
I super że Ci się katlejki podobają Ja je zawsze lubiłam, za te kwiatka
Na koniec strasznie się uśmiałam dzięki Tobie, z tego jak nazwałaś Phal. amabilis x tetraspis
Oby ta nazwa nie sprawiła, że zacznie Cię straszyć, jak jej się nie spodoba...
A z luźnych zdjęć to ten z bańką na szyi najbardziej mi się podoba. Bardzo podobny do mojego Phal. Soft Cloud
Lubię ich, bo mają burze kwiatów i te małe kwiatuszka, które na mnie działają.
Widziałam jeszcze, że mi odpisałaś ostatnio, kiedy pytałam się o plami na liściach Celebenis. Ja również znam urodę ich liści, ale miałam na myśli troszkę inne plamki...
Wiesz, takie brązowe, rozlane. Kiedyś chyba Art, o tym mówiła. U mnie, już dawno temu na schillerianie pojawiło się coś takiego. Może to z powodu wysokiej wilgotności, albo jakiś grzyb. Do tej pory nie wiem... Wtedy naprawdę starałam się ją uratować, ale nic nie pomogło. Tyle, że to była mała roślinka i jeszcze wciąż bardzo młoda.
I właśnie dlatego pytałam
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto, u Ciebie to mam zaległości jeszcze październikowe
Królem tych kwitnień jest dla mnie Gastrochilus obliquus
Piękne liście i kwiatuszki - cudeńko nie do opisania
Hybryda Phalaenopsis na kwietniku (po prawej stronie) to szaleństwo w ilości kwiatów !
Może masz jej inne zdjęcie z bliska ? Bo warta pokazania jest..
Dendrobia z obydwu postów kładą mnie na łopatki. Ty je chyba podkarmiasz z 5 razy dziennie ??? Kwitną Ci niesamowicie.
Gratuluję pierwszego kwitnienia Phal. Celebensis. Pocieszę Cię, że u mnie po przekwitnięciu tak wydłużyła stary pęd, że zakwitła
ponownie na nim jeszcze obficiej.
Teraz zakupy - dziękuję Ci serdecznie za pomoc w zdobyciu Phal. Piccolo Red.
Zdobywanie było tak obfite w przygody, że roślinki mogły tego nie przeżyć. Z tego co pisze Monnia, to Ty chyba wybrałaś
najlepsze podłoże, czyli kulki i hydro. Sandra pół na pół, a ja korę. Cóż, będziemy obserwować
Phal. stuartiana x sib wygląda zdrowo. Niech Ci pięknie zakwitnie. Moją dałam w wakacje na przechowanie Sąsiadce
i tam mi szkodniki zżarły stożek wzrostu Teraz walczę o jej przeżycie.
Gratuluję Marto kwitnienia ślicznej herbacianej katlejki. Dziwne, ale kwiat przypomina mi pokrojem kwiat Dendrobium typu phal.
Pewnie wielkość jest inna
Wszystkie pozostałe cudne, a szczególnie lubię oglądać je w scenerii w orchidarium
Królem tych kwitnień jest dla mnie Gastrochilus obliquus
Piękne liście i kwiatuszki - cudeńko nie do opisania
Hybryda Phalaenopsis na kwietniku (po prawej stronie) to szaleństwo w ilości kwiatów !
Może masz jej inne zdjęcie z bliska ? Bo warta pokazania jest..
Dendrobia z obydwu postów kładą mnie na łopatki. Ty je chyba podkarmiasz z 5 razy dziennie ??? Kwitną Ci niesamowicie.
Gratuluję pierwszego kwitnienia Phal. Celebensis. Pocieszę Cię, że u mnie po przekwitnięciu tak wydłużyła stary pęd, że zakwitła
ponownie na nim jeszcze obficiej.
Teraz zakupy - dziękuję Ci serdecznie za pomoc w zdobyciu Phal. Piccolo Red.
Zdobywanie było tak obfite w przygody, że roślinki mogły tego nie przeżyć. Z tego co pisze Monnia, to Ty chyba wybrałaś
najlepsze podłoże, czyli kulki i hydro. Sandra pół na pół, a ja korę. Cóż, będziemy obserwować
Phal. stuartiana x sib wygląda zdrowo. Niech Ci pięknie zakwitnie. Moją dałam w wakacje na przechowanie Sąsiadce
i tam mi szkodniki zżarły stożek wzrostu Teraz walczę o jej przeżycie.
Gratuluję Marto kwitnienia ślicznej herbacianej katlejki. Dziwne, ale kwiat przypomina mi pokrojem kwiat Dendrobium typu phal.
Pewnie wielkość jest inna
Wszystkie pozostałe cudne, a szczególnie lubię oglądać je w scenerii w orchidarium
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Martuś co tam nowego i nie tylko na Twoich parapetach i w orchidarium,może znajdziesz chwilkę i nam coś pokażesz?
Czekamy
Czekamy
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2811
- Od: 1 cze 2010, o 23:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Głogów/Dolnośląskie
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marta właśnie może odświeżysz wątek. Przy Twoich ilościach roślin na pewno ostatnio miałaś trochę kwitnień.