Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
- matt55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1006
- Od: 17 cze 2012, o 22:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Zaglądam tutaj i co widzę? Wiosna
U mnie co prawda też było kilka dni takich ale znów zrobiło się zimno i biało. Choć mniemy nadzieję, że wiosna nadejdzie szybko
U mnie co prawda też było kilka dni takich ale znów zrobiło się zimno i biało. Choć mniemy nadzieję, że wiosna nadejdzie szybko
Zapraszam do mojego wątku: Początki mojego ogrodu
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
Moja domowa zielona dżungla
Spis moich wątków Wizytówka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5046
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj, Annes!
Pięknie wygląda w pełnym słońcu taki płowy krajobraz. I ten słodziutki piesiorek w niebieskim kubraczku. Ale pracy wiosną z trawkami będziesz miała sporo .
Patrząc na Twoje zdjęcia można pomyśleć, że już po zimie, tak zapachniało ciepłem...
I ptaki pewnie weselej już ćwierkają.
Nie pokazałaś pęknięcia na magnolii, ale ilość pączków dowodzi, że ją wyleczyłaś.
U mnie na razie zima na całego, choć parę dni ze słońcem było.
Serdeczności i buziaki - Jagi
Pięknie wygląda w pełnym słońcu taki płowy krajobraz. I ten słodziutki piesiorek w niebieskim kubraczku. Ale pracy wiosną z trawkami będziesz miała sporo .
Patrząc na Twoje zdjęcia można pomyśleć, że już po zimie, tak zapachniało ciepłem...
I ptaki pewnie weselej już ćwierkają.
Nie pokazałaś pęknięcia na magnolii, ale ilość pączków dowodzi, że ją wyleczyłaś.
U mnie na razie zima na całego, choć parę dni ze słońcem było.
Serdeczności i buziaki - Jagi
- tulipanka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 5989
- Od: 20 kwie 2007, o 12:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu, życzę zdrówka.Taki ciężki okres nastał, że wszędzie panują choróbska
Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej.
Pięknie zapowiada się magnolia Czy to jest ta żółta ?
Ale będzie pięknie jak wszystkie te pączusie się rozwiną
Super zasiewy poczyniłaś
Czy ta ostnica na zdjęciu, to jest z twojego siewu ? Ile ona ma lat ?
Prymule też mi szybko padają w domu. Kupuję kilka, jak już można na dwór wynieść.
Mam nadzieję, że już czujesz się lepiej.
Pięknie zapowiada się magnolia Czy to jest ta żółta ?
Ale będzie pięknie jak wszystkie te pączusie się rozwiną
Super zasiewy poczyniłaś
Czy ta ostnica na zdjęciu, to jest z twojego siewu ? Ile ona ma lat ?
Prymule też mi szybko padają w domu. Kupuję kilka, jak już można na dwór wynieść.
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2499
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Aniu życzę zdrówka kuruj się bo wiosna tuż tuż. Trawy ślicznie wyglądają zwłaszcza w tym pięknym słoneczku. Oj przydałoby się trochu takiej pogody u mnie.
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- Minnie
- 200p
- Posty: 273
- Od: 11 kwie 2016, o 15:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Witaj, Aniu
Mam nadzieję, że choróbska już odpuszczają, u mnie też wszyscy chorują, póki co tylko ja zostałam na placu boju, ale na jak długo?
Twój ogród zimą zachwyca, trawki na pewno zakupię, już mi się nieśmiało klaruje koncepcja Skutecznie mnie Twoje zdjęcia zachęcają.
Prymulki i ja przytachałam, ale są póki co na nieogrzewanym strychu. Jedną testowo przyniosłam do salonu, ale już na drugi dzień klapnęła, więc wróciła na strych. Prymulki jednak kupiłam z myślą posadzenia na zewnątrz, więc niech spokojnie czekają na swoją kolej.
Mam w planie tyle rzeczy, że chyba trzeba będzie zamienić wielką ciężką kosiarkę z napędem na mniejszy i lżejszy model Nie będzie tego koszenia już za wiele
Trzymam kciuki za magnolię, już niedługo się okaże, w jakiej jest kondycji - oby Twoje zabiegi ją uratowały i zachwyciła kwitnieniem
Mam nadzieję, że choróbska już odpuszczają, u mnie też wszyscy chorują, póki co tylko ja zostałam na placu boju, ale na jak długo?
Twój ogród zimą zachwyca, trawki na pewno zakupię, już mi się nieśmiało klaruje koncepcja Skutecznie mnie Twoje zdjęcia zachęcają.
Prymulki i ja przytachałam, ale są póki co na nieogrzewanym strychu. Jedną testowo przyniosłam do salonu, ale już na drugi dzień klapnęła, więc wróciła na strych. Prymulki jednak kupiłam z myślą posadzenia na zewnątrz, więc niech spokojnie czekają na swoją kolej.
Mam w planie tyle rzeczy, że chyba trzeba będzie zamienić wielką ciężką kosiarkę z napędem na mniejszy i lżejszy model Nie będzie tego koszenia już za wiele
Trzymam kciuki za magnolię, już niedługo się okaże, w jakiej jest kondycji - oby Twoje zabiegi ją uratowały i zachwyciła kwitnieniem
Pozdrawiam serdecznie, Ania
Bylinowo-różany ogród u Minnie
Bylinowo-różany ogród u Minnie
- Shire
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2653
- Od: 3 kwie 2016, o 21:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Ależ Ci się słoneczko trafiło na działce. Fajnie wiatr czesze te trawy, tylko potem sprzątanie ich już nie jest takie fajne.. Pozdrawiam serdecznie!
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11722
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Róże kocham,hortensje podziwiam,byliny poznaję-Annes 77
Wczoraj z rana zaświeciło słonko,ale radość i energia we mnie wstąpiła. Przeziębienie udało się opanować naturalnymi metodami,na szczęście bez antybiotyku się obeszło
Razem z M pojechaliśmy w niedzielę na giełdę. Zawsze jeżdżę tam po kwiaty jednoroczne i ostróżki,ale że teraz nie jest pora na kupowanie kwiatów,stoiska puste to pobiegłam w poszukiwaniu skarbów,które później można przerobić w piękne detale ogrodowe. Od pewnego czasu szukam niebieskich dodatków w postaci garnków,naczyń i innych,nieprzydatnych już przedmiotów
Tym razem natknęłam się na starą,żeliwną brytfanke w kolorze blue Tydzień temu kupiłam w sieci czajnik niebieski,który ma już sporo lat. Także mam już dwie rzeczy,na które już dawno się czaiłam. Wychodząc już w stronę auta nagle wpadło mi w oko metalowe krzesło z drewnianym siedzeniem,które o dziwo się składa. Mój M mówi,po co Ci te okropne krzesło,a ja oczyma wyobraźni wiem już jak będzie wyglądało po metamorfozie. Także stałam się posiadaczką gratów cudeniek,tak je nazywam. A...i zapomniałabym o kance tak przy okazji capnęłam;)
Zamiast róże i byliny kupować na wiosnę to ja na razie elementy dekoracyjne zbieram.
No tak już mam
Piotrze mam nadzieję,że już się z córką wykurowaliście,ja na szczęście mam się dużo lepiej:)
Ja też tęsknię za działką...
Marlenka no właśnie chętnie bym pojechała na działkę,ale nie ma kto ze mną teraz jechać. Czekam na ocieplenie. Moi rodzice ostatnio też mają problemy zdrowotne Jeszcze trochę i nadejdzie marzec i nadzieja na cieplejsze dni.
Prymulki są na razie na balkonie,jak się uda to je przewiozę. Może uda się je uratować.
U mnie dziś lobelia wykiełkowała,już jest na parapecie,teraz tylko słonka potrzeba,by się zagęściła.
Tęsknię za działką,ale muszę jeszcze poczekać. Idę zajrzeć zaraz do kobei ?
Ewelinko ja tez muszę jeszcze dorwać stacjonarnie lub internetowo kilka torebek nasion
Cebulowe w donicy na balkonie też wychodzą. Na razie czubki wystawiły i siedzą cicho.
Matt55 wiosenka już coraz bliżej...oby szybko nadeszła,bo tak brakuje mi kolorów
Jagódko piesiorek w niebieskim kubraczku wpasowuje się to prawda:)
Wiem,że z trawami jest sporo pracy na wiosnę,każdą wyciąć prawie do zera to niełatwe zadanie.
Tym bardziej,że ręcznie sekatorem wycinam. Ale co się nie robi dla pięknego klimatu wokół oczka.
Oj tak ptaki odstawiły taki koncert,że stałam tak zasłuchana dobrą chwilę,jeden przed drugiego wyśpiewuje melodie. Czasami biorę ze sobą małą kamerkę,która doskonale oddaje dźwięki.
U mnie śniegu nie ma już od dawna,czekam z niecierpliwością na wiosnę:)
Wiolu już mi lepiej,domowe sposoby czyli imbir,czosnek i gorąca kąpiel pomogły
Magnolia z masą pąków to Galaxy,żółta też ma ich trochę,więc obie zakwitną,oby tylko przymrozki im nie przeszkodziły.
Ostnice swego czasu chyba dwa lata temu siałam z nasion od Sonii naszej kochanej. Udało się,a ja zachęcona sukcesem znów w tym roku wysiałam,może coś wybije z ziemi?
Jeśli zima nie jest sroga,ostnica spokojnie przezimuje,ostatnie zimy nie były mroźne,więc i trawki wszystkie mają się dobrze. Na jesieni znalazłam obok trawek małe siewki,które natychmiast przesadziłam w docelowe miejsca. Z prymulami poczekam i kupię sobie później,jak zobaczyłam to nie mogłam wytrzymać...
Alicjo trawy w słońcu pięknie wyglądają,nawet suche Zdrówko jak na razie ok,oby tak dalej,Tobie również życzę zdrówka i słonka tak bardzo upragnionego.
Aniu oj te wirusy wszędzie nas otaczają,ale ja się nie daję i jak tylko czuję jak coś mnie rozbiera to staczam z nimi walkę. Mam nadzieję,że Ciebie nie dopadło,bo niestety ja chwilowo poległam
W Twoim pięknym ogrodzie trawy wtopią się w tło i będą prawdziwą ozdobą.
Szkoda,że prymule takie klapnięte w domu się robią. Swoje wyniosłam na balkon,na razie wegetują,jak nadarzy się okazja to je wywiozę. Jestem ciekawa Twoich koncepcji,bo to co oglądam,kiedy spaceruję w Twoim ogrodzie to przyprawia o zawrót głowy.
Magnolie na razie dobrze wyglądają,potrafią mnie zachwycić,w zeszłym roku zmarzły pąki tuż przed otwarciem,zobaczymy co przyniesie ten rok?
Moni sprzątanie suchych traw do łatwych zadań nie należy,zniechęcam się czasem,ale później kołyszące na wietrze potrafią zachwycić i już mi niestraszne zbieranie latających pędzików
Zamykam wątek,bo już trochę przydługi i zapraszam niebawem do nowego
Razem z M pojechaliśmy w niedzielę na giełdę. Zawsze jeżdżę tam po kwiaty jednoroczne i ostróżki,ale że teraz nie jest pora na kupowanie kwiatów,stoiska puste to pobiegłam w poszukiwaniu skarbów,które później można przerobić w piękne detale ogrodowe. Od pewnego czasu szukam niebieskich dodatków w postaci garnków,naczyń i innych,nieprzydatnych już przedmiotów
Tym razem natknęłam się na starą,żeliwną brytfanke w kolorze blue Tydzień temu kupiłam w sieci czajnik niebieski,który ma już sporo lat. Także mam już dwie rzeczy,na które już dawno się czaiłam. Wychodząc już w stronę auta nagle wpadło mi w oko metalowe krzesło z drewnianym siedzeniem,które o dziwo się składa. Mój M mówi,po co Ci te okropne krzesło,a ja oczyma wyobraźni wiem już jak będzie wyglądało po metamorfozie. Także stałam się posiadaczką gratów cudeniek,tak je nazywam. A...i zapomniałabym o kance tak przy okazji capnęłam;)
Zamiast róże i byliny kupować na wiosnę to ja na razie elementy dekoracyjne zbieram.
No tak już mam
Piotrze mam nadzieję,że już się z córką wykurowaliście,ja na szczęście mam się dużo lepiej:)
Ja też tęsknię za działką...
Marlenka no właśnie chętnie bym pojechała na działkę,ale nie ma kto ze mną teraz jechać. Czekam na ocieplenie. Moi rodzice ostatnio też mają problemy zdrowotne Jeszcze trochę i nadejdzie marzec i nadzieja na cieplejsze dni.
Prymulki są na razie na balkonie,jak się uda to je przewiozę. Może uda się je uratować.
U mnie dziś lobelia wykiełkowała,już jest na parapecie,teraz tylko słonka potrzeba,by się zagęściła.
Tęsknię za działką,ale muszę jeszcze poczekać. Idę zajrzeć zaraz do kobei ?
Ewelinko ja tez muszę jeszcze dorwać stacjonarnie lub internetowo kilka torebek nasion
Cebulowe w donicy na balkonie też wychodzą. Na razie czubki wystawiły i siedzą cicho.
Matt55 wiosenka już coraz bliżej...oby szybko nadeszła,bo tak brakuje mi kolorów
Jagódko piesiorek w niebieskim kubraczku wpasowuje się to prawda:)
Wiem,że z trawami jest sporo pracy na wiosnę,każdą wyciąć prawie do zera to niełatwe zadanie.
Tym bardziej,że ręcznie sekatorem wycinam. Ale co się nie robi dla pięknego klimatu wokół oczka.
Oj tak ptaki odstawiły taki koncert,że stałam tak zasłuchana dobrą chwilę,jeden przed drugiego wyśpiewuje melodie. Czasami biorę ze sobą małą kamerkę,która doskonale oddaje dźwięki.
U mnie śniegu nie ma już od dawna,czekam z niecierpliwością na wiosnę:)
Wiolu już mi lepiej,domowe sposoby czyli imbir,czosnek i gorąca kąpiel pomogły
Magnolia z masą pąków to Galaxy,żółta też ma ich trochę,więc obie zakwitną,oby tylko przymrozki im nie przeszkodziły.
Ostnice swego czasu chyba dwa lata temu siałam z nasion od Sonii naszej kochanej. Udało się,a ja zachęcona sukcesem znów w tym roku wysiałam,może coś wybije z ziemi?
Jeśli zima nie jest sroga,ostnica spokojnie przezimuje,ostatnie zimy nie były mroźne,więc i trawki wszystkie mają się dobrze. Na jesieni znalazłam obok trawek małe siewki,które natychmiast przesadziłam w docelowe miejsca. Z prymulami poczekam i kupię sobie później,jak zobaczyłam to nie mogłam wytrzymać...
Alicjo trawy w słońcu pięknie wyglądają,nawet suche Zdrówko jak na razie ok,oby tak dalej,Tobie również życzę zdrówka i słonka tak bardzo upragnionego.
Aniu oj te wirusy wszędzie nas otaczają,ale ja się nie daję i jak tylko czuję jak coś mnie rozbiera to staczam z nimi walkę. Mam nadzieję,że Ciebie nie dopadło,bo niestety ja chwilowo poległam
W Twoim pięknym ogrodzie trawy wtopią się w tło i będą prawdziwą ozdobą.
Szkoda,że prymule takie klapnięte w domu się robią. Swoje wyniosłam na balkon,na razie wegetują,jak nadarzy się okazja to je wywiozę. Jestem ciekawa Twoich koncepcji,bo to co oglądam,kiedy spaceruję w Twoim ogrodzie to przyprawia o zawrót głowy.
Magnolie na razie dobrze wyglądają,potrafią mnie zachwycić,w zeszłym roku zmarzły pąki tuż przed otwarciem,zobaczymy co przyniesie ten rok?
Moni sprzątanie suchych traw do łatwych zadań nie należy,zniechęcam się czasem,ale później kołyszące na wietrze potrafią zachwycić i już mi niestraszne zbieranie latających pędzików
Zamykam wątek,bo już trochę przydługi i zapraszam niebawem do nowego