Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Grzyb to na pewno, natomiast w kwestii szkodników, powiedzmy że zdjęcie nr 3 mogłoby świadczyć o ich obecności, ale dobrze jest użyć szkła powiększającego - u siebie musiałem tak zrobić i wtedy dopiero dostrzegłem takie pomarańczowo - czerwone kulki. Jeśli do tego dostrzeżesz w tym miejscu na tym zdjęciu takie mikro pajęczynki (uwaga, nie zawsze muszą być), to mogłoby być to przędziorki. Chyba, że to tylko kurz.
Natomiast mam przypuszczenie, że na tej Monsterze są tarczniki, zdjęcie 2, 4 i 5, ale nie jestem w stanie stwierdzić to na 100%, bo zdjęcie w przybliżeniu jest niewyraźne. Takie tarczki, mogą być też skorkowaceniem od np ataku szkodników albo wskutek uszkodzeń po pozbywaniu się nadmiaru wody z podłoża.

I teraz, liść na pierwszym planie do całkowitego usunięcia, dwa pozostałe z tyłu o ile na liściach to nie tarczniki, to bym poprzycinał wszystkie zmiany aż do zielonej tkanki. Dwa liście widzę, że są chyba w najlepszym stanie.
Obrazek

Oczywiście o przesadzeniu to chyba wiadomo. :wink: Dobrze byłoby dać też jakiś palik, żeby ją przywiązać.
Oprócz tego, na pewno jak napisałaś Topsin i ponadto Mospilan - jeśli to tarczniki.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
calathea098
100p
100p
Posty: 106
Od: 25 kwie 2020, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Jak zwykle dziękuję Norbercie za poradę :D
Też podejrzewałam te kropki za bycie tarcznikami, ale były jednak płaskie i po próbie zdrapania, po prostu zdrapywałam tkankę liścia. Tak więc to raczej ta druga opcja, czyli skorkowacenie.

Obejrzałam liście pod lupą, strzepywałam je nad białą umywalką i nic ruszającego się nie było. Tak więc pozostaje grzyb. A skąd on się wziął i dlaczego zaatakował tak mocno dowiedziałam się wyjmując bryłę korzeniową z doniczki. Ziemi już tam prawie wcale nie było, tylko gęstwina korzeni :roll:

Rozplątałam dół, wygrzebałam kawałki drewna i poluzowałam korzenie na tyle na ile mogłam bez uszkadzania ich. Niestety jeden korzeń powietrzny niepotrzebnie przecięłam nożyczkami...Myślałam że jest zgniły, bo pod palcami wydawał się być miękki. Jednak po rozcięciu okazało się, że jest żywy i zielony w środku...
No cóż.
Zrobiłam porządny oprysk Topsinem i przy okazji wszystkim roślinom dookoła prewencyjnie. Resztką Topsinu podlałam monsterę po przesadzeniu. Obcięłam dwa najbardziej zainfekowane liście, a na pozostałych wycięłam zmiany chorobowe. A za radą Norberta dokupiłam też palik i wsadziłam go w ziemię. Oczywiście przepuszczalną, co chyba nawet widać :wink:
No i czekamy co będzie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Pozdrawiam Emilia
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Korzenie są zaskakująco w bardzo dobrym stanie w porównaniu do części nadziemnej, chociaż i tak nie ma tragedii. Część liści jest zdrowa, teraz kwestia żeby podjęła wzrost.
Osobiście teraz testuje u siebie Asahi, bo jak pisałem wcześniej moją Adansonii zaatakowały przędziorki, na szczęście w porę zareagowałem, jednak wstrzymała na jakiś czas wzrost. Dlatego m.in. pomyślałem, że mogę czymś ją wspomóc i użyłem w/w preparatu. I teraz ciekawostka, na drugi albo trzeci dzień po oprysku podjęła wzrost. Jestem ciekawy czy to wskutek użycia preparatu czy tylko zbieg okoliczności. Kupiłem też z myślą o paru jeszcze innych roślin, ale myślę że Twojej Monsterze możesz spróbować zaserwować teraz oprysk tym preparatem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Awatar użytkownika
calathea098
100p
100p
Posty: 106
Od: 25 kwie 2020, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Dzięki wielkie za podpowiedź! Zakupię czym prędzej i przetestuję. Nawet myślałam ostatnio o jakimś stymulatorze dla mojej biednej haworsji, która od ubiegłego roku w ogóle nie zamierza zacząć rosnąć.
Znalazłam w internecie coś takiego, czy może być taka firma?

Obrazek
Pozdrawiam Emilia
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Producent nie ma znaczenia, bo skład jest taki sam. :)
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Olcia609
100p
100p
Posty: 115
Od: 11 sty 2021, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ja jeszcze w sprawie minimy.
Czy musi być posadzona w tym tak zwanym "mixie"? Mam ziemię, perlit, gruby i drobny keramzyt. Tylko nie mam podłoża dla storczyków. Obejdzie się, czy szukać koniecznie? I znów co ze stanowiskiem? Wszędzie piszą półcień. Ale dla adansoni też tak pisali, a lepiej jej na słońcu. Nie wiem czy mogę minimę postawić obok. Intuicja podpowiada, że mają takie same wymagania ;)
Ktoś ma i podpowie?
margarethagar
100p
100p
Posty: 161
Od: 11 mar 2021, o 19:46
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Olcia609
te wszystkie przepisy na "xxx"r sprowadzają się do jednego: zrobienia przepuszczalnego podłoża.
Uważam, że można to osiągnąć bez dziesięciu składników :wink:

Co do stanowiska: postaw i obserwuj. Moja Adansonii teraz powędrowała dalej od okna, zobaczę jak jej tam będzie. Na słonecznym parapecie było jej średnio.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Drodzy, pojęcie półcień jest pojęciem względnym. Należy przede wszystkim uwzględnić jedną rzecz, nasze mieszkania z reguły są ciemne, szyba okienna działa jak filtr, do tego trzeba uwzględnić wystawę oraz warunki na zewnątrz - drzewa czy inne budynki w bliższym sąsiedztwie, itd. Każdy z nas ma nieco inne warunki uprawy i u jednego półcień będzie powiedzmy metr od okna, a u innego tuż za parapetem. Poza tym istotna sprawa, wybierając stanowisko dla rośliny tropikalnej musimy uwzględnić niekorzystny okres jesienno-zimowy, kiedy jest zbyt mało światła.
Jeśli mamy do dyspozycji np. północną wystawę, to generalnie tylko parapet wchodzi w grę. Przy wschodniej Monstery będą dobrze rosnąć w pobliżu okna, ale już Adansonii powinna stać na parapecie (znam z własnego doświadczenia, bo jak ta monstera będzie miała za mało światła to będzie się wyciągać, tzn. odległości między liśćmi będą większe, a w skrajnych przypadkach palikować, czyli wypuszczać długie bezlistne pędy). Podobnie zachowuje się monstera karsteniana, więc też poszła na parapet). Rhapidophora z kolei u mnie rośnie około metra od okna (wschodnia wystawa), ale widzę że mogła by stać nieco bliżej. Inna sprawa, że mam zastawiony parapet, co również wpływa na ilość światła padającego w głębi pomieszczenia. Dodam jeszcze, że mam okno przez całą szerokość pokoju plus drzwi balkonowe oraz w zasadzie przez cały rok po 10h włączone mam doświetlanie.
Pamiętajmy o jednym, lekka dawka porannego słońca nie powinna zaszkodzić, z kolei żeby nie trzymać na parapecie południowej wystawy, podobnie trzeba uważać przy zachodniej.

Tak więc, moja rada. Przeanalizuj to co napisałem, jeśli nie masz południowej wystawy postaw w okolicach około metra od okna i obserwuj jak będzie rosła. Jeśli pomimo nawożenia, podpórki zacznie wypuszczać małe liście, znaczy się że ma za mało światła.

W kwestii podłoża, powinno być w zasadzie takie same jak w przypadku Monstery. Podłoże do storczyków nie jest absolutnie wymagane, może być mix ziemi, żwirku i keramzytu.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Olcia609
100p
100p
Posty: 115
Od: 11 sty 2021, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Ok, doszła gwiazda. I......
Chyba jestem zawiedziona ;:124

Obrazek

Obrazek

Zdjęcia w załączeniu.
Nawet xxxdla niej skombinowałam.
Powiedzcie czy te kłącza przysypać?
Na razie postawię 1,5 m od balkonu (wystawa pd-zach) i schowam za innymi kwiatami.
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Hmmm., swoją sadzonkę kupiłem praktycznie z wszystkimi podzielnymi liśćmi. No, ale ok., w sprzyjających warunkach dość szybko rośnie.
W sumie nie ma potrzeby przysypywać pęd podłożem.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Olcia609
100p
100p
Posty: 115
Od: 11 sty 2021, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

No na taką też liczyłam. Przynajmniej na zdjęciu tak wyglądała, dlatego jestem zawiedziona.
Czyli zostawić jak jest, czy jakoś inaczej ją wsadzić?
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Zostaw jak jest.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Olcia609
100p
100p
Posty: 115
Od: 11 sty 2021, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Mi to w ogóle wygląda jakby rosła dotąd w jakimś ciemnym miejscu. Adansoni jak wypuszcza nowe liście, to są od razu ciemne. Nie ma aż takiej różnicy w kolorze pomiędzy starymi a nowymi. Tutaj młode są bardzo jasne i widać, że bez wcięć. Może jak dam jej jaśniejsze stanowisko, to zacznie wypuszczać"właściwe" liście?
W każdym bądź razie dam znać, coś się też nowego nauczę o tych roślinkach :wink:
Awatar użytkownika
norbert76
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 19263
Od: 15 paź 2011, o 14:36
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Jelenia Góra

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Z tymi roślinami jeśli chodzi o wcięcia to jest tak, albo zbyt mało światła, albo musi dojrzeć do ich wypuszczania. Na pewno większa ilość światła nie zaszkodzi, a reszta zależy od tego jak szybko będzie rosła. Moja od zeszłej jesieni urosła gdzieś koło metra.
Jeśli chodzi o kolor liści, to jeśli wszystko jest ok., to standardowo stare liście powinny być ciemno zielone, a młode jasne. W innym wypadku mogło by świadczyć o niedożywieniu albo o niedoborach świetlnych.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Olcia609
100p
100p
Posty: 115
Od: 11 sty 2021, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Monstera dziurawa (deliciosa), adansonii i inne - pielęgnacja i problemy w uprawie

Post »

Pociesza mnie fakt, że szybko rośnie. I to tyle. Zobaczymy co dalej.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”