Witajcie
U mnie upał i susza. Na niektórych rabatach twarda glina. Teraz widzę jaka jest różnica między moją rodzimą glebą, a tym co mam w skrzyniach z warzywami. I chociaż na tych gliniastych rabatach staram się mieszać rodzimą glebę z kompostem czy lżejszą ziemią z worków to jedna większa ulewa niweczy moje starania, wypłukując lżejsze frakcje prosto na trawnik
Bogusiu, tak szczerze mówiąc to rzuciłam temat bezimienności tej róży z czystej ciekawości, licząc chyba na cud. Tyle tu miłośniczek i miłośników róż i innych odmianowych piękności, że miałam nadzieję, że coś komuś się nasunie.
Jeśli jednak zostaną pewne wątpliwości, to w niczym nie zmienią one urody tej różyczki
Faktycznie moje grządki trochę niskie, ale na razie mi to nie przeszkadza. Najważniejsze że wsypałam takie podłoże, jakie chciałam, chwasty mniej rosną, ślimaki mają trochę trudniej i efekt wizualny też mnie zadowala. Miłego wieczoru a jutro pięknego dnia
Lucynko, nie sieję buraków ani marchewki od chwili, kiedy to przekopując grządki wiosną natrafiłam szpadlem na zimową spiżarnię nornic, w której bardzo ładnie poukładane zimowały moje marchewki. Było to na pewno więcej niż 10 lat temu, ale tak się wtedy wkurzyłam, że przestałam dokarmiać te małpy
Staram się też nie wrzucać do kompostownika obierek z ziemniaków i warzyw korzeniowych bo gdzieś wyczytałam, że one ściągają nornice.
Ja też mam jeszcze w innym miejscu posianą w balii fasolkę, i w kociołku wsadzony lubczyk. Na kupie ziemi kompostowej rosną dynie. Wspomnę jeszcze o balkonowych pomidorach.
Dziękuję Lucynko za tyle cieplutkich słów o moich uprawach i za wszystkie życzenia, które w pełni odwzajemniam. Niech i u Ciebie zagości ciepełko i słoneczko na niebie.
Pierwszy ogórek z kupionych 4 sadzonek, jeszcze troszkę za mały ... siane przeze mnie, choć dużo mniejsze zaczynają kwitnąć.
Pomidory z eksperymentalnej uprawy mojego syna
Moje dopiero zawiązują owoce
Wandziu, dziękuję za słowa uznania. Ogórki na siatce sprawdzają się bardzo dobrze. Przede wszystkim można podlewać bez moczenia liści, pod krzaczek. Po drugie nie niszczy się pędów zbierając ogórki. Nie depcze się ich. Tę plastikową siatkę używam już bardzo długo, a wcześniej służyła jako płotek chroniący warzywnik przed moimi pieskami. Jest gruba i mocna.
Koperek najlepiej mi się udaje jak się sam wysieje, ale w tym roku po reorgonizacji grządek okazało się, że go nie ma. Sypnęłam trochę nasion po grządkach, ale było sucho i słabo powschodził. Może jeszcze trochę dosieję. Natomiast jak sieję w rzędach to zawsze jest kiepski.
Chopin to moja ulubiona róża
Miłego dnia ze słońcem
![;:3](./images/smiles/slonko2.gif)
ale bez żaru lejącego się z nieba.
Compassion