Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Opryskiwaczem marolex albo kawazarek,albo takim, jakim babcie bieliznę do prasowania pryskały.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6337
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Nalej wody do wanny na dno ,włoż tam wielodonczke,niech sie pomoczy chwile ,ziemia sie nasączy wodą i wtedy z powrotem prznieś je na swoje miejsce
Asia
Asia
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Należy sie zastanowić nad podlewaniem roślinek w wielodoniczkach od spodu. Takie podlewanie spowoduje przerastanie korzeni poza doniczki przez otwór w dolnej części . Niektóre rośliny nie posiadają zdolności regeneracji korzeni jak np. ogórek czy papryka. Będziemy mieli przy wysadzaniu problemy z wyjęciem bryły z doniczki i nieuniknione uszkadzanie korzeni.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
najlepiej bedzie chyba do wanny wstawić. niech sie pomoczy chwile" tzn? 5 minut? i co ile wstawiać do wanny raz na dzień? podstawki kupie po weekendzie. a czy jeśli te wielodoniczki stoją w słoncu mocnym gdzie temperatura przy wielodoniczce jest 28 stopni. ta ziemia na wierzchu jest strasznie sucha? boje się ze nasionka uschną. mam opryskiwacz kwazar.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Witam !
Jestem tu nowa, ale z zapartym tchem czytam to forum od dłuższego czasu. Jestem zupełnie "zielona" w sprawach uprawy, ale mam zamiar wyhodować w tym roku, zdrowe warzywa. Pomidorki rosną w wielodoniczce. Podlewam strzykawką. Dzisiaj skończyły dwa tygodnie.
Jestem tu nowa, ale z zapartym tchem czytam to forum od dłuższego czasu. Jestem zupełnie "zielona" w sprawach uprawy, ale mam zamiar wyhodować w tym roku, zdrowe warzywa. Pomidorki rosną w wielodoniczce. Podlewam strzykawką. Dzisiaj skończyły dwa tygodnie.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Co wy tu kombinujecie z tym podlewaniem siewek pomidorów, przecież nikt nie podlewa roślin z wiadra, pierwszy raz słyszę by podlewać do podstawki, forumowicz wyjaśnił skutki takiego podlewania. Podlewać należy wierzch podłożą tak aby było tylko wilgotne a nie mokre uważając by nie moczyć liści, unikniecie w późniejszym czasie płaczu że moja rozsada pada, jest coś z nią nie tak bo się przewraca itd.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Nie trzeba spryskiwaczem, ja od dołu przykleiłam do wielodoniczki worek na śmieci taśmą klejącą.Działa to jak podstawka.Podlewam butelką pet 2l.Po prostu przytykam otwór palcem, jak chcę aby mocniej ciekło -naciskam butelkę.
Można tak kierować strumieniem wody, że nic nie chlapie na rośliny, a ziemia jest mokra.
Wszyscy zadowoleni- i ja i roślinki
Można tak kierować strumieniem wody, że nic nie chlapie na rośliny, a ziemia jest mokra.
Wszyscy zadowoleni- i ja i roślinki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Witaj TECHNIK, najlepiej będzie jak zakręcisz grzejniki, tak by w pokoju ( tam gdzie rosną pomidory)było 20 - 21 stopni ciepła, przygotowując się do wytworzenia własnych sadzonek pomidorów, trzeba temperaturę pomieszczenia dostosować do roślinek, a nie do ludzi którzy tam mieszkają, dla "ciepluchów" jest to niedogodność, ale by mieć sadzonki pomidorów warto założyć dodatkowy okrycie.
Jeżeli sadzonki mają mało wilgoci to sygnalizuję więdnięciem liści, gdy jest nadmiar wilgoci, pomidorki tego faktu nie sygnalizują, widać dopiero że jest za mokro gdy pada roślina, ale wtedy to już za późno na ratunek.
Pamiętając o tym lepiej utrzymać mniejszą wilgotność niż przelać.
Jeżeli sadzonki mają mało wilgoci to sygnalizuję więdnięciem liści, gdy jest nadmiar wilgoci, pomidorki tego faktu nie sygnalizują, widać dopiero że jest za mokro gdy pada roślina, ale wtedy to już za późno na ratunek.
Pamiętając o tym lepiej utrzymać mniejszą wilgotność niż przelać.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
ok ja wszystko rozumie. tylko jak ja popsikam je przed południem to ta ziemia po południu jak slońce zachodzi ta ziemia znowu jest sucha jak w afryce! o to mi chodzi..
chyba przeniosę je do innego pokoju gdzie słonce nie dociera. tzn dociera ale jest z innej strony. jedna wielodoniczka stoi obok okna z boku. na nią tak slońce nie swieci i jest ta ziemia wilgotna w niej i taka jak byc powinno. tak mi się przynajmniej wydaje.
chyba przeniosę je do innego pokoju gdzie słonce nie dociera. tzn dociera ale jest z innej strony. jedna wielodoniczka stoi obok okna z boku. na nią tak slońce nie swieci i jest ta ziemia wilgotna w niej i taka jak byc powinno. tak mi się przynajmniej wydaje.
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Nie rezygnuj ze słonecznego okna, pomidorom jest teraz bardzo potrzebne słoneczne światło. Dzięki temu- m.innymi, nie będą się wyciągać rozsady. Ja przykleilam do szyby coś w rodzaju agrowłókniny ( z bukietu kwiatowego sztywnik) bo słońce strasznie w tych dniach u mnie praży i widziałam, że pomidory delikatnie zwijały liście, pomogło to i w tej chwli siewki lepsze.
Ziemia ma być wilgotna, nie dopuszczaj żeby była jak na Saharze bo to nawet psuje właściwości chłonne gleby bo torf potem nie chce wchłaniać wody.
Nie martw się też jak delikatnie wyschnie na wierzchu, niektórzy dla zachwania wilgotności posypują wierzch perlitem- on wchłania wilgoć. Jak masz taki problem z tą wilgocią to posyp perlitem glebę.
Ziemia ma być wilgotna, nie dopuszczaj żeby była jak na Saharze bo to nawet psuje właściwości chłonne gleby bo torf potem nie chce wchłaniać wody.
Nie martw się też jak delikatnie wyschnie na wierzchu, niektórzy dla zachwania wilgotności posypują wierzch perlitem- on wchłania wilgoć. Jak masz taki problem z tą wilgocią to posyp perlitem glebę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
SUZANO, moich z wieloletnich obserwacji wynika że w czasie intensywnego operowania słońca ( tak jak jest od kilku dni), sadzonki pomidorów lepiej rosną ( co nie znaczy że szybciej) na parapecie okiennym, od strony północnej niż południowej.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
@ Technik21
Czytam Twoje posty i tak sie zastanawiam, i chyba wiem, w czym jest " pies pogrzebany ".
Podejrzewam, że doniczki, w których trzymasz pomidory maja za małą pojemność. Więcej wody wyparowuje przez liście / transpiracja/ , niz jesteś w stanie dostarczyć jednorazowo roślinie w podłoże w którym rośnie.
Pozdrawiam
Czytam Twoje posty i tak sie zastanawiam, i chyba wiem, w czym jest " pies pogrzebany ".
Podejrzewam, że doniczki, w których trzymasz pomidory maja za małą pojemność. Więcej wody wyparowuje przez liście / transpiracja/ , niz jesteś w stanie dostarczyć jednorazowo roślinie w podłoże w którym rośnie.
Pozdrawiam
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Wszystko o pomidorach 5cz. (01.01.10 -
Tadeuszu48, piszesz ciekawe rzeczy, zaskakujące. Dobrze wiedzieć.
Ale nie wiem czy zdecyduję sie przenieść na północne okna bo może za kilka dni znów będzie totalnie pochmurno( jak było dotychczas) więc wolę złapać tego słońca póki jest.
Czytałam, że na którymś z etapów produkcji rozsady pomidora doświetlenie ma wpływ na wiązanie się zalążka kwiatostanu, jeżeli tego światła nie będzie to kwiatostan zawiąże się wyżej na łodydze.
Ale nie wiem czy zdecyduję sie przenieść na północne okna bo może za kilka dni znów będzie totalnie pochmurno( jak było dotychczas) więc wolę złapać tego słońca póki jest.
Czytałam, że na którymś z etapów produkcji rozsady pomidora doświetlenie ma wpływ na wiązanie się zalążka kwiatostanu, jeżeli tego światła nie będzie to kwiatostan zawiąże się wyżej na łodydze.