Foxowej urosło ...
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Hurra,mamy burzę!moje biedne roślinki się podlewają.
A ja siedzę w pracy i już mi tęskno do działki..
Mam zdjęcie nasionek,które obstawiam jako jeżówki. Co myślicie?
A ja siedzę w pracy i już mi tęskno do działki..
Mam zdjęcie nasionek,które obstawiam jako jeżówki. Co myślicie?
Re: Foxowej urosło ...
Maju , to albo jeżówki albo rudbekie. Jeżówka jest bardziej kolczasta i kująca.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Obstawiam rudbekie - to chyba one rosły mi w tamtym roku, choć jeżówki też miałam.
Te łebki są własnie takie kolczaste, jak oset. Dlatego też bałam się to siać do ziemi, bo jakbym tak tyle ostów wysiała to by dopiero było
U nas drugi dzień wielkiej burzy. Bardzo mnie to cieszy , bo wody już brakowało. Fajnie by było jeszcze gdyby migrena mnie jakoś opuściła, bo od poniedziałku jestem niezdolna do życia
Do końca tygodnia się chyba z działką nie zobaczę, bo jutro choć pół dnia wolne to zajęte - mam u młodej w przedszkolu występy z okazji dnia matki ;)
Tak więc może polać do soboty, napełnić mi wszystkie pojemniki na wodę i magicznie przestać, żebym w sobotę mogła wreszcie sobie pogrzebać w ziemi.
Młoda w pojemniczkach wysiała sobie aksamitki i sałatę, oczywiście zakiełkowały w mig, więc już muszę myśleć nad miejscem gdzie to wsadzimy.
Te łebki są własnie takie kolczaste, jak oset. Dlatego też bałam się to siać do ziemi, bo jakbym tak tyle ostów wysiała to by dopiero było
U nas drugi dzień wielkiej burzy. Bardzo mnie to cieszy , bo wody już brakowało. Fajnie by było jeszcze gdyby migrena mnie jakoś opuściła, bo od poniedziałku jestem niezdolna do życia
Do końca tygodnia się chyba z działką nie zobaczę, bo jutro choć pół dnia wolne to zajęte - mam u młodej w przedszkolu występy z okazji dnia matki ;)
Tak więc może polać do soboty, napełnić mi wszystkie pojemniki na wodę i magicznie przestać, żebym w sobotę mogła wreszcie sobie pogrzebać w ziemi.
Młoda w pojemniczkach wysiała sobie aksamitki i sałatę, oczywiście zakiełkowały w mig, więc już muszę myśleć nad miejscem gdzie to wsadzimy.
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Czwarty dzień u nas leje...
Od poniedziałku nie byłam na działce. Czuję się jak na odwyku - diabelnie mi brakuje działki ;)
Dobrze, że mam czas zajęty pracą, bo bym oszalała. Jeszcze jutro 12h i sobota i ndz wolna.
W tym czasie ogarniam parapet.
Usiłuję przekształcić go teraz w "kącik ziołowy" jako że Młoda wysiała mi prawie całą torebkę sałaty do jednego pojemniczka...
W skład wejdą :
Bazylia ta niby czerwona, już była
już ją przerzucić czy jeszcze poczekać?
Mięta
pietruszka
W takim małym pojemniczku rośnie pięknie, a ta działkowa padła..
Sałata wysiana przez młodą...
(miałam na to inna koncepcję ale no cóż )
Doskonale teraz widzę czym się takie wysiewanie kończy. Pomidorów nadal nie opanowałam.
Powiedzcie mi, czy te pomidory u młodej w pokoju rosną ok czy zbyt lecą mi w górę?
Nie wiem czy w ich przypadku to ładne rośnięcie czy może wyścig i walka?
Mam je zamiar przerzedzić jeszcze , ale ciągle czekam na koleżankę, która miała sobie pół z tego wziąć, trochę nam się to przedłuża. Wtedy też chcę im dosypać nowej ziemi ( kompostowa będzie ok?) i będzie ich rosło tylko kilka.
Reszta pojedynczo jakaś taka mała...
A jeszcze mam takiego odmieńca. Miałam go wyrzucić, ale jakoś tak został, bo zaczął odżywać.
Ogólnie to mi się zdaje , że dziwnym trafem znów jestem ze wszystkim do tyłu...
Od poniedziałku nie byłam na działce. Czuję się jak na odwyku - diabelnie mi brakuje działki ;)
Dobrze, że mam czas zajęty pracą, bo bym oszalała. Jeszcze jutro 12h i sobota i ndz wolna.
W tym czasie ogarniam parapet.
Usiłuję przekształcić go teraz w "kącik ziołowy" jako że Młoda wysiała mi prawie całą torebkę sałaty do jednego pojemniczka...
W skład wejdą :
Bazylia ta niby czerwona, już była
już ją przerzucić czy jeszcze poczekać?
Mięta
pietruszka
W takim małym pojemniczku rośnie pięknie, a ta działkowa padła..
Sałata wysiana przez młodą...
(miałam na to inna koncepcję ale no cóż )
Doskonale teraz widzę czym się takie wysiewanie kończy. Pomidorów nadal nie opanowałam.
Powiedzcie mi, czy te pomidory u młodej w pokoju rosną ok czy zbyt lecą mi w górę?
Nie wiem czy w ich przypadku to ładne rośnięcie czy może wyścig i walka?
Mam je zamiar przerzedzić jeszcze , ale ciągle czekam na koleżankę, która miała sobie pół z tego wziąć, trochę nam się to przedłuża. Wtedy też chcę im dosypać nowej ziemi ( kompostowa będzie ok?) i będzie ich rosło tylko kilka.
Reszta pojedynczo jakaś taka mała...
A jeszcze mam takiego odmieńca. Miałam go wyrzucić, ale jakoś tak został, bo zaczął odżywać.
Ogólnie to mi się zdaje , że dziwnym trafem znów jestem ze wszystkim do tyłu...
Re: Foxowej urosło ...
Widać przynajmniej że córcia przejęła od Ciebie zamiłowanie do ogrodu. Ja takie same pomidory wysadzałam na działkę , też były wielkie. Nie przejmuj sie ja też jestem do tyłu , jeszcze nie wysadziłam ogórków i cukini
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Oj tak,przejęła. Też uwielbia chodzić na działkę i śledzić losy roślinek. Na swoje pomidorki patrzy codziennie czy przypadkiem nie ma jakiegoś kwiatka,bo wie że żeby był owoc to musi być i kwiat ;) Angażuje się w te roślinki niesamowicie, dogląda ich,chce żeby rosły,chętnie słucha o ich rozwoju,a samodzielne zrobienie grządki to dla niej frajda jak nigdy. Zagarnęła bez pytania kawałek ziemi ,tej skąd zabrałam pnie orzecha. Już wkopała tam sobie roślinki,więc grządka jest jej
- Alicja125
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2507
- Od: 13 gru 2015, o 00:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
Re: Foxowej urosło ...
Foxowa Witaj u mnie tez pada dolane już jest za bardzo ale od soboty polepszenie pogody maja przyjść upały sadzonki na pewno posadzisz i będą wspaniale rosły są takie ładne
Pozdrawiam Alicja
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
Ogrodnictwo to nauka, nauka, nauka. Na tym właśnie polega zabawa. Cały czas się uczysz!
Działeczka ROD- zielony domek cz 2 ,Moje kwiaty,
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Foxowej urosło ...
Foxowa U ciebie leje a u nas by się deszczyk przydał Ładne sadzonki. Nie długo do gruntu i będą rosły jak szalone
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Tych z 20 litrowej skrzynki nie planuję dawać w ziemię. Chcę zostawić tak ze 4 sztuki tam do uprawy balkonowej.
Na działkę część już wsadziłam,jak rosną to się okaże przy weekendzie. A te zostać muszą,młoda ich nie odda. Już wystarczająco rozpaczała jak je rozdzielałam do innych pojemników,że jej niszczę roślinki
ale cieszę się,że wyglądają nieźle ,mam nadzieje że coś z nich będzie
a u nas dzisiaj nie pada,nawet przez chwilę wyglądało słonko.
Liczę,że do jutra pogoda się wykokosii będę miała piękny weekend ;)
Na działkę część już wsadziłam,jak rosną to się okaże przy weekendzie. A te zostać muszą,młoda ich nie odda. Już wystarczająco rozpaczała jak je rozdzielałam do innych pojemników,że jej niszczę roślinki
ale cieszę się,że wyglądają nieźle ,mam nadzieje że coś z nich będzie
a u nas dzisiaj nie pada,nawet przez chwilę wyglądało słonko.
Liczę,że do jutra pogoda się wykokosii będę miała piękny weekend ;)
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
Witam się przy weekendzie
U nas słonecznie, pięknie. Pogoda zrealizowała moje zamówienie ;)
Na działce upalnie, nie było się nawet gdzie przed słońcem schować. Kwiaty kwitną, goździki pachną jak oszalałe. Pszczoły fruwają i wręcz się biją o kwiaty.
Goździk się pięknie rozmnożył i kwitnie.
liliowiec
irys.
jak się okazało mam jednak kilka kwiatów, ale na tyle kęp to i tak niewiele. W planach mam przesadzenie ich na jesień, już nawet wiem gdzie ;)
Róże się ładnie restartują po cięzkich latach spędzonych w chwastach.
Rododendrony też odzyskują siły.
Ten jest jakiś miniaturowy, dośc mocno ucierpiał przez pogodę, ale widzę że jakoś się zbiera. Kilka kwiatów chyba będzie.
Malinki
póki co tyle, resztę dodam potem.
- TROJA
- 500p
- Posty: 906
- Od: 6 kwie 2017, o 09:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Foxowej urosło ...
Majka Twoja lilia to liliowiec
Pozdrawiam Ania
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
Mój ogród http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=100470" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje nadwyżki viewtopic.php?f=11&t=117198" onclick="window.open(this.href);return false;
- buum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2211
- Od: 16 mar 2015, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gorzów Wlkp
- Kontakt:
Re: Foxowej urosło ...
Foxowa
Ślicznie maliny już kwitną, goździki też, liliowiec również.....to ja jestem w tyle tzn moje roślinki.
Jedynie rododendron z przodu bo kwiaty rozkwitły
Wczoraj pojadłem pierwsze owoce w tym sezonie na działce jagoda miała już pierwsze owoce dojrzałem i z rodzinką podzióbaliśmy. Powoli zacznie się. Pogoda cudna jest. Tylko przydało by się u mnie więcej deszczu .....
Ślicznie maliny już kwitną, goździki też, liliowiec również.....to ja jestem w tyle tzn moje roślinki.
Jedynie rododendron z przodu bo kwiaty rozkwitły
Wczoraj pojadłem pierwsze owoce w tym sezonie na działce jagoda miała już pierwsze owoce dojrzałem i z rodzinką podzióbaliśmy. Powoli zacznie się. Pogoda cudna jest. Tylko przydało by się u mnie więcej deszczu .....
- Foxowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4803
- Od: 11 kwie 2017, o 06:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Krk/BB
Re: Foxowej urosło ...
wiem że liliowiec, ja jak zwykle mam swoje nazwy
Nawet nie wyłapałam, że tak napisałam.
Dodaję resztę zdjęć
mięta , kawałek ten przywiezionej ze wsi, chyba miejsce pod sosenką jej służy
Tu roślinki, których nazw nie znam
A tu troszkę robactwa i szkodniczków różnych...
Mam szczególny problem z likwidacją ślimaków, bo młoda je kocha i zbiera..
Nie ma opcji żebym któremukolwiek zrobiła krzywdę.
Wszystko jest fascynujące, poddawane obserwacji, ma zagospodarowany nowy domek z wyżywieniem i jest pod ścisłą ochroną, ciężko mi wynegocjować żebyśmy nie zabierały tego do domu
Wczoraj w likwidacji mszyc pomagała nam zebrana w trawie biedronka. Obserwacja była niesamowita.
A mszyce niestety znalazłam na naszej jabłoneczce, która nieśmiało wytworzyła tylko jedno jabłuszko...
Wczoraj już nawet stwierdziłam, że ja chyba nie hoduję roślinek tylko robactwo
Robactwo, które mi radośnie wszystko zżera. Jeszcze się nie chwaliłam, ale nie mam już na grządce ani jednego pomidora. Pewno wyparowały
Nawet nie wyłapałam, że tak napisałam.
Dodaję resztę zdjęć
mięta , kawałek ten przywiezionej ze wsi, chyba miejsce pod sosenką jej służy
Tu roślinki, których nazw nie znam
A tu troszkę robactwa i szkodniczków różnych...
Mam szczególny problem z likwidacją ślimaków, bo młoda je kocha i zbiera..
Nie ma opcji żebym któremukolwiek zrobiła krzywdę.
Wszystko jest fascynujące, poddawane obserwacji, ma zagospodarowany nowy domek z wyżywieniem i jest pod ścisłą ochroną, ciężko mi wynegocjować żebyśmy nie zabierały tego do domu
Wczoraj w likwidacji mszyc pomagała nam zebrana w trawie biedronka. Obserwacja była niesamowita.
A mszyce niestety znalazłam na naszej jabłoneczce, która nieśmiało wytworzyła tylko jedno jabłuszko...
Wczoraj już nawet stwierdziłam, że ja chyba nie hoduję roślinek tylko robactwo
Robactwo, które mi radośnie wszystko zżera. Jeszcze się nie chwaliłam, ale nie mam już na grządce ani jednego pomidora. Pewno wyparowały