Mieczyki w donicach,skrzynce i innych pojemnikach
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Mieczyki w donicach
Adam, Magda, bardzo dziękuję za rady, moje mieczyki wylądują dzisiaj w lodówce. A co do mieczyków w donicach, to ja już drugi rok sadzę mieczyki i tygrysówki do donic, kwitną, jeśli znajdę fotkę to wstawię, ale nie obiecuję bo tych zdjęć ogrodowych, to każdy z nas ma chyba tysiące . oczywiście do ziemi też sadzę, ale również do jednej lub dwóch donic, Magdo nie wiem dlaczego Ci nie zakwitły, bardzo ładnie wyglądają w donicy, ale w zeszłym roku posadziłam za płytko i musiałam dociążać donice bo się przewracały. Tulipany, krokusy, szafirki, też uprawiam w donicach, pięknie kwitną.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki w donicach
No to się ekspercko wypowiedziałam a dziś zajrzałam do lodówki i na dwóch cebulkach zauważyłam szary nalot pleśni - tam na tej - za przeproszeniem - dupce, z której rosną korzenie Odseparowałam je od pozostałych i posypałam te zagłębienia cynamonem, bo to podobno pomaga. Adam ratuj. Jest jakaś szansa dla tych cebulek? Czy do wyrzucenia?
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki w donicach
Najpierw usuń pleśń, przemywając zarażone miejsca miękką szczoteczką, uważając aby nie uszkodzić małych korzonków.
Możesz użyć wody z czosnkiem (ok. 10 gram czosnku zalać 0,5 l gorącej wody, odczekać 2 godziny, odcedzić), lub roztworem wodnym nadmanganianu potasu (do kupienia w aptece).
Po przemyciu koniecznie dobrze wysuszyć (np. suszarką do włosów, ale zimnym powietrzem).
Na koniec, miejsca po pleśni posypać sproszkowanym węglem aktywnym lub węglem drzewnym.
Będzie dobrze
Powodzenia
Pozdrawiam
Adam
Możesz użyć wody z czosnkiem (ok. 10 gram czosnku zalać 0,5 l gorącej wody, odczekać 2 godziny, odcedzić), lub roztworem wodnym nadmanganianu potasu (do kupienia w aptece).
Po przemyciu koniecznie dobrze wysuszyć (np. suszarką do włosów, ale zimnym powietrzem).
Na koniec, miejsca po pleśni posypać sproszkowanym węglem aktywnym lub węglem drzewnym.
Będzie dobrze
Powodzenia
Pozdrawiam
Adam
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2902
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Mieczyki w donicach
Magda, może jeszcze je uratujesz. Może w lodówce jest za wysoka wilgotność powietrza? Moje już rano dostały eksmisję z lodówki do spiżarki.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki w donicach
Dzięki za pomoc Zastosuję się do Waszych rad. Może rzeczywiście powinnam je wyjąć z lodówki? Na parapecie mam teraz 15 stopni i jest przeciąg od rozszczelnionego okna więc pleśń nie ma szans. Na szczęście ta pleśń nie jest duża - może uda mi się zahamować jej wzrost.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mieczyki w donicach
Fajny pomysl z mieczykami w donicach. Cebule już kupiłam, a więc spróbuję poeksperymentować.
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Mieczyki w donicach
Robiłam dwa podejścia do mieczyków w donicach, obydwa nieudane. Wyrosły mi ino liście, ani jednego kwiatka się nie doczekałam. Powodem mogło być zbyt cieniste miejsce. Podejrzewam też że za każdym razem cebulki zakażone były fuzariozą. Więcej nie będę próbować.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Mieczyki w donicach
U mnie rosły ładnie i kwitły w donicy ale i tak się pokładały, podobnie jak te w gruncie. Nie mam już do nich sił ani serca. Kilka lat temu wyczytałam, że jak posadzi się głębiej, to mieczyki stoją do końca sezonu, no niestety, u mnie się to nie sprawdza. Zakopałam cebule na taką głębokość, że rosną i kwitną bez wykopywania już chyba czwarty rok. Ale jak zawieje wiatr od morza to i tak leżą
Przerzuciłam się na abisyńskie, te są sprężyste, piękne i do tego pachną
Przerzuciłam się na abisyńskie, te są sprężyste, piękne i do tego pachną
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16182
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Mieczyki w donicach
Dziękuję, donica będzie odpowiednia. Kupiłam paczkę zielonych mieczyków z zawartością 8 sztuk i zamierzam je posadzić w sporej donicy dość głęboko. W środek między cebule od razu wetknę tyczkę, to później przymocuję do niej wszystkie razem.duduś pisze:Wando to nie mogą być małe doniczki
Nie ma nic do stracenia, trzeba próbować. No i na słońcu postawić.
Piszesz, że masz cebule czwarty rok w donicy. Czy ta twoja donica stoi w zimie na zewnątrz? Cebule nie pomarzły? Nawet tej zimy sprzed dwóch lat?lelumpolelum pisze:Zakopałam cebule na taką głębokość, że rosną i kwitną bez wykopywania już chyba czwarty rok. Ale jak zawieje wiatr od morza to i tak leżą
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1183
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Mieczyki w donicach
Nieściśle się wyraziłam- mieczyki w donicy miałam, a te, które sobie już siedzą czwarty rok są bezpośrednio w gruncie, luzem, bez doniczki Chodziło mi o to, że tak czy inaczej, zawsze się pokładają
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Mieczyki w donicach
I ja sadzilam do donic bardzo głęboko ,niestety pokladaly się i tak ,a z tyczką bambusowa w środku ,obwiązane nie mają już takiego wyglądu .Wydaje mi się że do donic muszą być jakieś niskie odmiany .