Gradobicie
Dzisiejsza noc ma być bardzo zimna , u mnie wprawdzie 3 stopnie , ale w innych regionach Polski nawet do minus 2
I jak te biedne roślinki mają się mieć dobrze? skoro w czerwcu takie temperatury?
I jak te biedne roślinki mają się mieć dobrze? skoro w czerwcu takie temperatury?
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2812
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
Ja będę szalała od poniedziałku. Moi Panowie dostawili mi do tunelu (12mx6m) jeszcze 8 metrów. Czyli teraz mój tunel to 20 m / 6m Będę wiec przenosić pomidory, które mi się nie zmieściły do tunelu i posadziłam je w gruncie.
pozdrawiam
pozdrawiam
Agnieszka
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak Rośliny, pozbawieni miłości więdną...
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22038
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Gradobicie zniszczyło trochę liście mojego styrakowca i niektórych funkii
ale to co dzieje się za oknem w tej chwili przyprawia mnie o lęk
Od pól godziny woda leje się z nieba strumieniem.
Słychać jeden wielki szum deszczu uderzającego o dach,ulicą płynie potok...
to chyba oberwanie chmury.
Ciekawe jak wytrzyma to mój ogród?
Przekonam się jutro ale obawiam sie...
ale to co dzieje się za oknem w tej chwili przyprawia mnie o lęk
Od pól godziny woda leje się z nieba strumieniem.
Słychać jeden wielki szum deszczu uderzającego o dach,ulicą płynie potok...
to chyba oberwanie chmury.
Ciekawe jak wytrzyma to mój ogród?
Przekonam się jutro ale obawiam sie...
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1231
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
KaRo i jak, podliczyłaś już straty? U mnie co prawda gradu nie było, ale mimo zapowiedzi poprawy pogody wczoraj od samego rana wiał bardzo silny wiatr. Temperatura była wysoka, ale wiatr bardzo silny, jakby ktoś potężną suszarką dmuchał. Wieczorem podali, że prędkość wiatru dochodziła do 180 km/h. W gruncie roślinom nie zaszkodził specjalnie - tylko z czarnych porzeczek obdarło owoce, dosłownie kilka kuleczek zostało. Resztę osłoniły chwasty Ale za to w donicach masakra. Pikantne papryczki mają liście jakby je mróz ściął, jedna roślinka ogórka umarła, wygląda jakbym ją zanurzyła we wrzątku. Hippeastra mają wszystkie liście połamane. Złotą porzeczkę w formie drzewka musiałam silnie przyciąć bo wiatr wyłamywał gałązki z korony - obcięłam jej prawie całe tegoroczne przyrosty a truskawki w skrzynkach na balkonie mają poobijane owoce Nawet akacje rosnące na "nieużytku" wyglądają, jakby ktoś nimi ulice zamiatał, całe połamane. Grrrr....