Rhipsalis
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 19 paź 2017, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rhipsalis
Zraszanie zbędne? Przecież ono pomaga w powstawaniu korzeni powietrznych.
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rhipsalis
Zbędne w przypadku tych roślin.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 13 lis 2019, o 10:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rhipsalis
Hej,
proszę pomóżcie! Kupiłam jakieś 3 miesiące temu patyczaka - był piękny, miał młode pędy. Od jakiegoś miesiąca dzieje się z nim coraz gorzej - bardzo traci pędy, młode usychają, zebrałam całe dwie garście zrzuconych pędów i przestawiłam go z półki w cieniu (gdzie stał) na parapet w kuchni. Podlewałam oszczędnie tak mniej więcej raz na tydzień/półtorej tygodnia. Mój grubosz, zamiokulkas, aloes i kaktus radzą sobie świetnie z taką ilością podlewania.
Jakieś dwa tygodnie temu (kiedy go przestawiłam), stwierdziłam, że może potrzebuje więcej wody i usycha, dolałam mu wody, ale mam wrażenie, że to nic nie pomogło. Czy wiecie może co zrobić?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/90fdae1e7f6933e0
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e2c30407c7946466
proszę pomóżcie! Kupiłam jakieś 3 miesiące temu patyczaka - był piękny, miał młode pędy. Od jakiegoś miesiąca dzieje się z nim coraz gorzej - bardzo traci pędy, młode usychają, zebrałam całe dwie garście zrzuconych pędów i przestawiłam go z półki w cieniu (gdzie stał) na parapet w kuchni. Podlewałam oszczędnie tak mniej więcej raz na tydzień/półtorej tygodnia. Mój grubosz, zamiokulkas, aloes i kaktus radzą sobie świetnie z taką ilością podlewania.
Jakieś dwa tygodnie temu (kiedy go przestawiłam), stwierdziłam, że może potrzebuje więcej wody i usycha, dolałam mu wody, ale mam wrażenie, że to nic nie pomogło. Czy wiecie może co zrobić?
https://www.fotosik.pl/zdjecie/90fdae1e7f6933e0
https://www.fotosik.pl/zdjecie/e2c30407c7946466
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 19 paź 2017, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Rhipsalis
@Natka_Pietru napisz nam proszę w jakich warunkach rośnie Twój Patryczak (które okno tj. strona świata, wcześniej i teraz), w jakiej mieszance jest posadzony, czy ma keramzyt na dnie doniczki? czy na postawce doprowadzasz do zastoju wody po podlaniu?
Powody obsuszania się Patyczaka mogą być różne:
- podlewanie strumieniem wody tylko jednego punktu w doniczce
- zbyt przepuszczalne podłoże + slabe nawodnienie
- bezpośrednie nasłonecznienie
Podłoże powinno być dobrze przepuszczalne np. mieszanka ziemi i perlitu, lub ziemi perlitu i skrawków kory (prawie, że sypkie), stanowisko półcieniste, podlewanie- nie dopuszczać do zalegania wody na podstawce
Powody obsuszania się Patyczaka mogą być różne:
- podlewanie strumieniem wody tylko jednego punktu w doniczce
- zbyt przepuszczalne podłoże + slabe nawodnienie
- bezpośrednie nasłonecznienie
Podłoże powinno być dobrze przepuszczalne np. mieszanka ziemi i perlitu, lub ziemi perlitu i skrawków kory (prawie, że sypkie), stanowisko półcieniste, podlewanie- nie dopuszczać do zalegania wody na podstawce
Re: Rhipsalis
A jak jest z powietrzem? Nie za suche? One lubią wilgoć w powietrzu. Poza tym dopisuję się do przedmówczyni. Może jeszcze dodam z obserwacji moich egzemplarzy, że nie lubią przesadzania. Nie zmieniałaś im niedawno doniczki?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rhipsalis
U mnie wilgotność powietrza tam gdzie mam ripsalisa jest normalna na poziomie 40 50% i nic nie schnie. Podlewam, jak całkowicie przeschnie podłoże, którym jest standardowa mieszanka do sukulentów. Dlatego wg mnie przyczyna leży gdzie indziej. Stanowisko w cieniu, gdzie docierało mało światła mogło być pierwszą przyczyną.
Albo czekaj, czy w pobliżu nie ma grzejnika?
Albo czekaj, czy w pobliżu nie ma grzejnika?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1137
- Od: 7 mar 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Rhipsalis
Moje rhipsalisy wiszą na karniszu,na dole jest kaloryfer Ich miejscówka to po bokach karnisza-mniej grzeje Na noc piec jest wyłączany. Rosną w mieszance ziemi uniwersalnej plus perlit plus podłoże do storczyków.Z dość długiej obserwacji widzę,że to podłoże im pasuje. Stosuję w sezonie nawóz do sukulentów.
Mój sposób na rozmnażanie- często spryskuję,wtedy wytwarzają korzenie powietrzne.Pózniej podcinam, podsuszam aby końcówki
zaschły,następnie wkładam do pojemnika z małą ilością wody przegotowanej.Jak puszczą maleńkie korzonki sadzę w podłoże j.w.
Bardzo lubię rhipsalisy i nie wyobrażam sobie bez nich okien.W sezonie je ukorzeniam i obdarowuje rodzinę.
Są też i straty.W ostatnim sezonie straciłam pilocarpa- mój ulubiony,ale już rośnie zakupiony maleńki
Zrobię swoim zdjęcie,jak wnuczek wróci z trasy to wstawi na forum.
Mój sposób na rozmnażanie- często spryskuję,wtedy wytwarzają korzenie powietrzne.Pózniej podcinam, podsuszam aby końcówki
zaschły,następnie wkładam do pojemnika z małą ilością wody przegotowanej.Jak puszczą maleńkie korzonki sadzę w podłoże j.w.
Bardzo lubię rhipsalisy i nie wyobrażam sobie bez nich okien.W sezonie je ukorzeniam i obdarowuje rodzinę.
Są też i straty.W ostatnim sezonie straciłam pilocarpa- mój ulubiony,ale już rośnie zakupiony maleńki
Zrobię swoim zdjęcie,jak wnuczek wróci z trasy to wstawi na forum.
Re: Rhipsalis
Witajcie! Rhipsalisa mam od 2015r. Dostałam taką sadzonkę.
Teraz wygląda tak.
Nie mam gdzie podwiesić, więc stoi koło okna południowo- zachodniego. Jest w doniczce po storczyku i osłonce. Polewam, jak przeschnie, tak co drugi tydzień. Wygląda dobrze, ale jeszcze nie kwitł.
Drugi stoi na oknie p-z i też ma podpórkę.
Rhipsalisy bardzo lubię. U mnie są bezproblemowe.
Problem tylko z przesadzaniem, bo są bardzo kruche, ale szybko się ukorzeniają, zawsze można mieć nową roślinkę.
Pozdrawiam!
Teraz wygląda tak.
Nie mam gdzie podwiesić, więc stoi koło okna południowo- zachodniego. Jest w doniczce po storczyku i osłonce. Polewam, jak przeschnie, tak co drugi tydzień. Wygląda dobrze, ale jeszcze nie kwitł.
Drugi stoi na oknie p-z i też ma podpórkę.
Rhipsalisy bardzo lubię. U mnie są bezproblemowe.
Problem tylko z przesadzaniem, bo są bardzo kruche, ale szybko się ukorzeniają, zawsze można mieć nową roślinkę.
Pozdrawiam!
Re: Rhipsalis
Ładne dorodne rośliny, nic nie tracisz bez kwitnienia. Kwiatki są maleńkie i zupełnie niedekoracyjne. Moje rhipsalisy nie są tak rozrośnięte, ale kwitną chyba 3 razy w roku i powiem ci, że często przegapiam początkowy etap pąków i otwierania kwiatów.
Re: Rhipsalis
Ktoś wie co z nim? To jest taka doniczka do zawieszenia i chciałem by w niej ładnie zwisały pędy ale przez rok nie urósł zbyt dużo. Okno północne, ziemia przepuszczalna, oszczędne podlewanie, czasem spryskiwanie. Przesadzę go do większej doniczki ale może ktoś ma jeszcze inny pomysł?
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19139
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Rhipsalis
Doniczka ma odpływ?
Nawoziłeś w ogóle, jakim nawozem?
Nawoziłeś w ogóle, jakim nawozem?
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Re: Rhipsalis
Doniczka bez odpływu, już rozumiem, że to podstawowy błąd Przesadzę.
Nawożone florovitem do sukulentów na wiosnę.
Btw Często widzę piękne doniczki bez odpływu, jak je używać?
Nawożone florovitem do sukulentów na wiosnę.
Btw Często widzę piękne doniczki bez odpływu, jak je używać?
Re: Rhipsalis
Doniczka bez odpływu to nie doniczka, ale osłonka. Jak używać? Najlepiej wydrążyć/wywiercić dziurki