Orzech włoski - uprawa Cz.2

Drzewa owocowe
ODPOWIEDZ
arotang
50p
50p
Posty: 50
Od: 15 cze 2015, o 20:48
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wysoka koło Łańcuta

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Orzechy włoskie nie cierpią na parcha, dodatek pruchnicy zawsze dobrze zrobi, a ewentualne zasilanie mineralne to już dopiero w przyszłym roku, na jesień morzna mielonym dolomitem podsypać, ewentualnie nawozy potasowo fosforowe/ popiół z drewna - ten ostatni najkorzystniejszy z całego pakietu. Tradycyjnie naworzono orzechy włoskie właśnie popiołem z drewna, nawożenie biomasą również wpływa bardzo korzystnie, liście i koszona trawa. Wokół orzechów warto również zastosować obsiew koniczyny.
Z wstosunku do azotu należy zachowywać bardzo dużą ostrożność, gdyż powoduje uwrażliwianie orzechów na mrozy zimowe i drastycznie podnosi wrażliwość na bakteryjną zgorzel orzecha.
Michal_1234
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 gru 2015, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Sadzenie orzecha na słabej ziemi

Post »

Witam, dostałem w spadku działkę ,ugór na zboczu góry niedaleko Nowego Targu. Chciałbym posadzić na tej działce orzechy włoskie. Tylko się zastanawiam jaką odmianę, gdyż wiadomo jakie zimy są w górach. Plusem jest,że na działce bardzo szybko śnieg topnieje i woda nie stoi. Co myślicie? Jaka odmiane proponujecie? Gdzie najlepiej kupić sadzonki? Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Boje się, że to miejsce będzie sprzyjać powstawaniu zgorzeli mrozowych. Bielenie będzie bardzo ważne. A wśród odmian orzechów wiele nie pomogę, bo nie sądzę, że odmiana może przechylić szalę w kwestii mrozoodporności. O ile w ogóle kupisz odmiany, a nie wyselekcjonowane, niezarejestrowane siewki.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Michal_1234
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 2
Od: 26 gru 2015, o 09:51
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Zastanawiam się jeszcze czy czasem nie zastosować sadzonek nie szczepionych. Powodem moich przemyśleń jest fakt, że mieszkam dosyć daleko od działki i mogę być na działce tylko w weekendy. Dużym plusem przemawiającym za szczepionym jest odporność na mróz np. Koszycki. Obawiam się czy sadzonki orzecha szczepionego (dosyć drogie) nie będą łakomym kąskiem dla sąsiadów :? Na początek chciałbym zasadzić 10-20 sztuk orzecha i obserwować jak będą sobie radzić w takich warunkach. Pozdrawiam
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Siewki. Sadzonki to młode rośliny ukorzenione z pędów.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Witam,

Jaki środek miedziowy z dodatkiem mancozebu polecicie do profilaktyki przeciw bakteryjnej zgorzeli? Obszar 1,2 ha w rozstawie 8 x 8. Dzięki!

Pozdrawiam
amikos
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 5
Od: 12 kwie 2016, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Mam u siebie orzecha i naprawdę lubię to drzewo. Natomiast popełniłem błąd, jak sadziłem. Nie myślałem o tym wtedy, że to drzewo będzie tak ogromne :) Więc co roku z jednej strony muszę docinać gałęzie... A owocować zaczął mi dopiero po kilku ładnych latach.
Awatar użytkownika
ERNRUD
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2522
Od: 4 lip 2010, o 00:09
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Radomsko/Kraków

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Prezes, myślę, że na Xanthomonas najlepszy będzie po prostu miedzian. On dobrze zabezpiecza przed bakteriami.
Pozdrawiam. Ernest
? Ex historia arbor cognoscitur ?
Linki: Sztuka cięcia drzew Chirurgia drzew
Prezes124
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 12
Od: 8 kwie 2016, o 11:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

OK. Dziękuję.
weber
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 30
Od: 5 lut 2013, o 11:32
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Do jakiego czasu można pryskac miedzianem?Mnie ostrzegano zebym nie pryskał gdy pojawily się pąki,bo może przypalić.
Nie przypalił miedzian,to spalił je mróz 3 dni temu!!!!!!!!!!!!!7

Amikos?Skąd jesteś?ilu letnie masz orzechy?
Ja mam taki sam areał i szczerze mówiąc zastanawiam się nad sadzeniem dalej,jak zakichany jeden wieczor kładzie cały rok uprawy na łopatki.Orzechy nie nadają się na nasz klimat.Jednego roku zarobisz a w kolejne dołożysz.Teraz już rozumiem czemu nie ma sadów towarowych.Nie dość,że czekasz 10 lat zanim cos będzie to w następnych 10 mróz Ci wykosi plony kilku krotnie.Zaczynam tracic sympatie do orzechów :(
Awatar użytkownika
Aguss85
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4956
Od: 21 lut 2016, o 18:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Wrocławia, gmina Długołęka

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

Mój mały, półtorametrowy orzech, gdy kupiłam ogród rósł prawie w jednym dołku z jaśminowcem i go objadał ze wszystkiego. W ogóle krewy i drzewa były bardzo gęsto.
Rok temu okopałam go (okroiłam na metr od drzewa, na głębokość szpadla, co później okazało się dużo za mało), a w tym roku na przedwiośniu taki śpiący przesadziłam. Korzeniska miał chyba trzymetrowe, musiałam je przyciąć, i tak rozkopałam przy wyciąganiu i przy sadzeniu pół działki. Część gałęzi przycięłam (bo korzenia sporo stracił). Zostawiłam mu do najbliższych drzewek 4 metry i trzymałam po przesadzeniu kciuki, ale nie chciał się budzić.
Myślałam, że już nic z niego nie będzie ale wczoraj zauważyłam, że otworzył pąki :D
"Przymierzyłam szczęście. Pasuje mi, będę nosić."
Zapraszam do mojego ogrodu Warzywnik we fiolecie
Agnieszka
Darkat
200p
200p
Posty: 301
Od: 21 lip 2012, o 12:20
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

No nie możliwe. Szlak by to trafił. Czyżby ostatnie przymrozki wykończyły mi dwa młode szczepione orzechy. Sprawdzałem fotki. W tamtym roku po swojej pierwszej zimie już pojawiały się listki o tej porze. Czy jeszcze mogą odbić. Bo mój stary orzech też bez liści (przemarzł) i pewnie bez orzechów w tym roku. Ale on raczej przeżyje. Dla niego to normalność.
No nic czekamy. Tyle chodzenia i troski o nie.
zielonaJAGA
50p
50p
Posty: 90
Od: 30 gru 2015, o 12:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubelszczyzna

Re: Orzech włoski - uprawa

Post »

U mnie na 8 posadzonych w tamtym roku szczepionych orzechów włoskich 6 już ładnie wypuściło listki, natomiast na 2 dopiero nabrzmiewają pąki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Drzewa i krzewy OWOCOWE”