Uprawa hortensji w pojemnikach

[M-alinka]

Nigdy nie nawozi się świeżo przesadzonych kwiatów, trzeba co najmniej 2 tygodnie odczekać . Przelej ją czystą wodą , postaw w cieniu i może dojdzie do siebie.

;:98tylko przeciez te kwiatki juz sie nie podniosą , więc nie wiem czy jest sens...
to był nawoz barwiacy
moze ja przeleje i wloze do domu ?

[georginja]

Kwiaty poobcinaj, teraz najważniejsze uratować krzak. A nie masz ogródka?

[M-alinka]

nie
ale moge dac cioci na ogród
czyli co z mojego peknego kwiatka nici?
poobcinać wszystkie kwiaty? u nasady czy u góry???

[georginja]

Ja bym poobcinała same kwiatostany, przesadziła do ogródka gdzieś w cienistym zakątku, dobrze podlała i zostawiła w spokoju. Jeżeli do jesieni dożyje , to na zimę dobrze okryć i na drugi rok będzie już znowu cieszył kwiatami. Niestety w tym roku już tylko oby przeżył.

[M-alinka]

ok, dziękuję. jeśli ktoś jej nie przygarnie to bedę zmuszona ją wyrzucić
Nie wiem czy nie pobiedz jutro po kolejną, ale szczerze to się boje

[abcd]

Opłacało się moja ogrodówkę w piwnicy w zimę trzymać . Pierwszy raz zakwitła . Kwiatów by było więcej gdyby mszyce jej nie zaatakowały .

[szarotka66]

Właśnie dla takiego widoku warto się potrudzić z wnoszeniem donicy. Prawda?

[M-alinka]

abcd- ale piękne hortensje!!! zazdroszcze

[abcd]

Tak warto pomęczyć się z taszczeniem donic , ale taki widok wynagradza trudy .

[Fraszka_1]

Wynagradza i to z nawiązką przepiękne hortensje

[szarotka66]

Jedna z 3 moich uprawianych w donicach:

[abcd]

Dorotko ale piękna A ile jeszcze pąków .
Ja swoją chciałam przebarwić na niebiesko , ale mimo podlewania specjalnym nawozem kwitnie na różowo .

[szarotka66]

Elu ja też podlewam specjalnym nawozem o dumnej nazwie "hortensja niebieska". Jak widać nie działa.