Sosna - szkodniki
Re: Sosna limba - żółkną i odpadają tegoroczne przyrosty
Jeżeli nie ma obecności żerowania szkodnika to pozostaje jedna , jedyna opcja jakże słuszna po wyglądzie sosny.Zółte zabarwienie świadczy o zbyt mokrym terenie.Nie napiszę nic innego jak Selli.
Sosna nie znosi mokrych, ciężkich gleb.Owe trzy lata wytrzymały ponieważ były inne lata.Ten rok przyniósł ogrom wody o opady deszczu na wysoką skalę.Sam coś o tym wiem, bo ledwo opanowałem wysoki poziom wód gruntowych na swoim terenie.Teraz przyszła susza
Jako że lubię sosny a mam ich kilka to powiem jakie prace były wykonane- zostały posadzone i już.Nic więcej przy nich nie majstrowałem, nie podsypywałem, jedno co to czasem podlałem w fazie dużych upałów.
Limba, górska, smołowa, żółta. pospolita.I to bardzo często egzemplarze bardzo mizerne, odpady kto inny by ich nie wziął . poszły by na wyrzucenie a ja za pare złotych wziąłem.
Nie kładźcie ludzie żadnych derm czy różnych płócien eko czy inne sreko , żadnych keramzytów itp.Jedyny kamień jaki sosna lubi to obok duży kamlot z pola
górska taka bida była, że żeby wstydu nie było to wyrzucili obok ściany gdzie nikt nie chodzi
Dostała - gustowny patyk który się ostał z jabłonki i kawałek sznurka
Sosna nie znosi mokrych, ciężkich gleb.Owe trzy lata wytrzymały ponieważ były inne lata.Ten rok przyniósł ogrom wody o opady deszczu na wysoką skalę.Sam coś o tym wiem, bo ledwo opanowałem wysoki poziom wód gruntowych na swoim terenie.Teraz przyszła susza
Jako że lubię sosny a mam ich kilka to powiem jakie prace były wykonane- zostały posadzone i już.Nic więcej przy nich nie majstrowałem, nie podsypywałem, jedno co to czasem podlałem w fazie dużych upałów.
Limba, górska, smołowa, żółta. pospolita.I to bardzo często egzemplarze bardzo mizerne, odpady kto inny by ich nie wziął . poszły by na wyrzucenie a ja za pare złotych wziąłem.
Nie kładźcie ludzie żadnych derm czy różnych płócien eko czy inne sreko , żadnych keramzytów itp.Jedyny kamień jaki sosna lubi to obok duży kamlot z pola
górska taka bida była, że żeby wstydu nie było to wyrzucili obok ściany gdzie nikt nie chodzi
Dostała - gustowny patyk który się ostał z jabłonki i kawałek sznurka
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- gruuubas
- 200p
- Posty: 227
- Od: 21 maja 2010, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Sosna limba - żółkną i odpadają tegoroczne przyrosty
Cóż - odsłoniłem agrowłókninę wokół sosenki i zobaczymy co będzie dalej. Czytam wprawdzie w wikipedii, że Limba sadzona na nizinach świetnie sobie radzi właśnie na glebach gliniastych i wilgotnych, ale spróbować nie zaszkodzi. Oglądałem jeszcze raz końcówki odłamanych gałązek - nie widać (gołym okiem) dziur po żerowaniu robali, jest tylko biały, okrągły ślad. Dzięki za sugestie.
gruubas
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Podłączę tutaj pytanie o kosodrzewinę. Mam trzy, w różnych miejscach ogrodu i tylko na tej widzę takie cosie:
Chodzi o te szaro-brązowe "kokony", czy jak je nazwać, długości 6-8 mm, kruszą się i osypują przy dotknięciu. Oprócz tego w ich pobliżu rosną igły dłuższe i poskręcane na końcówkach, niektóre żółkną, całość wygląda tak:
Reszta, tzn. dolna partia rośliny wygląda ok, sosna posadzona w zeszłym roku we wrześniu, w tym roku miała normalne zdrowe przyrosty, dopiero teraz tak się to zmieniło.
Chodzi o te szaro-brązowe "kokony", czy jak je nazwać, długości 6-8 mm, kruszą się i osypują przy dotknięciu. Oprócz tego w ich pobliżu rosną igły dłuższe i poskręcane na końcówkach, niektóre żółkną, całość wygląda tak:
Reszta, tzn. dolna partia rośliny wygląda ok, sosna posadzona w zeszłym roku we wrześniu, w tym roku miała normalne zdrowe przyrosty, dopiero teraz tak się to zmieniło.
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Osnuja sadzonkowa
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Dziękuję selli. Zostaje mi posprzątać po dzikich lokatorach i zaczaić się na paskudy z wiatrówką w przyszłym roku.
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Na zdjęciu ,to coś zaschnięte pod igłami kosówki, to raczej zaschnięte meskie elementy kwiatów.
Pozdrawiam Janusz
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
To jak wytłumaczyć mniejsze igły pod spodem ? Nienaturalnie mniejsze
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Porównywałam te cosie ze zdjęciami męskich kwiatów i nijak niepodobne do nich. Na pewno są to WC-ety po osnuji.
- pogotowie ogrodnicze
- Przyjaciel Forum
- Posty: 1405
- Od: 23 wrz 2005, o 18:40
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Częstochowa
- Kontakt:
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Janusz 61 ma 100% racjęKasia79 pisze: Na pewno są to WC-ety po osnuji.
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Wytłumaczenie jest dość proste , w poprzednim roku mogły zaistnięć jakieś niekorzystne warunki do wzrostu rośliny (np; zalanie lub uszkodzenie korzeni , zaatakowanie prze jakiegoś patogena , brak nawozu itd.) Rośliny broniąc się dają krótsze przyrost ,igły lub liście oraz wytwarzają kwiatostany lub ich elementy (chcą po prostu przetrwać jako gatunek.)
Pozdrawiam Janusz
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
No to teraz Panowie namieszali mi w głowie... Ta sosna i dwie inne były posadzone w zeszłym roku jesienią, więc jest możliwe, że ta jedna na przeprowadzkę ze szkółki zareagowała w taki sposób. Według mnie jednak jest też możliwe, że to osnuja, bo to co tam widzę (na żywo zawsze trochę inaczej niż na zdjęciu, a sprzętu do makro nie posiadam) nie jest podobne do męskich kwiatostanów, chyba że oglądałam niewłaściwe zdjęcia tych ostatnich. Dlatego tak czy inaczej będę je pilnie obserwowała na wiosnę. A wszystkim bardzo dziękuję za odpowiedzi.
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 930
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Sosna - szkodniki
Ciągle pada więc czy zwójka bardzo zaszkodzi moim sosnom jak oprysk niemożliwy?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 917
- Od: 26 cze 2013, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Sosna - żółknięcie igieł na pniu
Pilna obserwacja popłaciła i przyłapałam paskudy na gorącym. Mieliście rację zarówno rozpoznając szkodnika, jak i kwiaty, po prostu na tej kosodrzewinie jest jedno i drugie. Osnuja pojawiła się też na młodziutkiej sośnie himalajskiej, tą obrałam dokładnie z tego badziewia, jutro kupię chemię i będę dodatkowo pryskać, póki czas.
Nad moim kciukiem są widoczne resztki kwiatostanu, obok na gałęzi osnuje się pasą.
Nad moim kciukiem są widoczne resztki kwiatostanu, obok na gałęzi osnuje się pasą.