Ranczo Nokły cz. 4.
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu już się na to spotkanie cieszymy .
- Donneczka
- 200p
- Posty: 348
- Od: 16 cze 2009, o 00:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: ELBLĄG OKOLICE
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadziu co to za kwiatki na ostatnim zdjeciu? Ja mam takie ale tylko białe
Dorota
Ogródek Donneczki
Ogródek Donneczki
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu pięknie w Was jak zawsze, tylko ta pogoda okropna.
Masz bardzo dużo róż. Kalmia szerokolistna ślicznie kwitnie, ale jakoś nie mam odwagi jej posadzić, gdyż nie mam tyle cierpliwości co Ty do okrywania roślin i z pewnością u mnie by zmarzła.
Masz bardzo dużo róż. Kalmia szerokolistna ślicznie kwitnie, ale jakoś nie mam odwagi jej posadzić, gdyż nie mam tyle cierpliwości co Ty do okrywania roślin i z pewnością u mnie by zmarzła.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1602
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu, zaglądałam do ciebie często żeby podziwiać twoje dokonania, ogród zmienia się w szybkim tempie, dobrze że masz duży teren bo widzę że jeszcze ciągle dokupujesz roślinki. Masz piękne wszystko, nie będę wymieniać ale te ryby zrobiły na mnie największe wrażenie, chyba dlatego że nie mam stawu. Teraz już mogę cię zaprosić do mojego wątku i nie zaglądać do ciebie z ukrycia. Pięknie wszytko rośnie, widać włożoną pracę i serce.
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9775
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu-takie ogromne wielogodzinne koszenie nazywasz "spacerem z kosiarką"?Wspólczuję deszczu,choć pewnie i w slotną pogodę jest co w Nokłach robić?Kwitnące są,zadbane i wielobarwne nad podziw.Lubię po nich spacerować i oko sycić.
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu jaki gatunek i rodzaj trawy siejesz na Ranczu?
P.S. - ogród jak z bajki
P.S. - ogród jak z bajki
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeuszu bajeczne widoki z Twojego bogatego, dojrzałego ogrodu. Wspaniały pokaz dają róże, niesamowicie bogato ukwiecone, cudowne lilie. Zapach pewnie unosi się daleko
- AAleksandra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2777
- Od: 5 wrz 2009, o 10:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Witaj Tadeuszu,
Droga przez obecny wątek zajęła mi dzisiejsze popołudnie. Nie wiem jak mogłam w poprzedniej części nie zauważyć tylu istotnych rzeczy w Waszym Ogrodzie. Odkrywałam go na nowo. Nie mam pojęcia jak Wy to robicie, że ten ogromny obszar jest tak utrzymany. Wszystko wypielęgnowane, wychuchane. Rozumiem, że człowiek na emeryturze może dowolniej dysponować swym czasem, ale i tak jestem pełna podziwu. Przecież doba ma tylko 24 godz
Pozwolisz, że odgapię sposób znakowania roślin. Drukarkę laserową i laminator mam, ale do pełni szczęścia potrzebowałabym te druciki wbijane w ziemię. Gdzie takie cosik można zakupiś ? Przypominają mi druciki do podtrzymywania metek cenowych wbijanych w kawał mięsa lub kiełbasy
Droga przez obecny wątek zajęła mi dzisiejsze popołudnie. Nie wiem jak mogłam w poprzedniej części nie zauważyć tylu istotnych rzeczy w Waszym Ogrodzie. Odkrywałam go na nowo. Nie mam pojęcia jak Wy to robicie, że ten ogromny obszar jest tak utrzymany. Wszystko wypielęgnowane, wychuchane. Rozumiem, że człowiek na emeryturze może dowolniej dysponować swym czasem, ale i tak jestem pełna podziwu. Przecież doba ma tylko 24 godz
Pozwolisz, że odgapię sposób znakowania roślin. Drukarkę laserową i laminator mam, ale do pełni szczęścia potrzebowałabym te druciki wbijane w ziemię. Gdzie takie cosik można zakupiś ? Przypominają mi druciki do podtrzymywania metek cenowych wbijanych w kawał mięsa lub kiełbasy
Pozdrawiam serdecznie,
moje wątki
moje wątki
- Zielona_Ania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3917
- Od: 2 mar 2010, o 17:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Piękne zrobiłeś zestawienie fotograficzne roślin kwitnących. Widzę wawrzynek ładnie obsypany owocami. Czy dobrze rozpoznaję na jednym z zestawień szałwię muszkatołową? Kiedyś próbowałam uzyskać z siewu i nie wyszło nic.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
GRAŻYNKO- dziękuję za odwiedziny, zaobserwowałem że w naszym rejonie soczysta zieleń utrzymuje się tak do połowy czerwca, w tym roku ,dzięki dużej wilgoci w ziemi i powietrzu , ten okres się przedłuża.
Dziękuję za ciepłe słowa o naszej pracy w ogrodzie.Kolaże robię sam dzięki programowi PhotoScape v3.4 ściągniętemu z internetu, mając ten program każdy bez trudu połączy kilka zdjęć w jedno.
ANETKO-dziękuję za odwiedziny, cieszy nas że lubisz spacerować po naszym ogrodzie w którym są nie tylko drzewa i krzewy ,ale i dużo różnych kwiatów, których często nazw nie znam.
LUCYNKO- dziękuję za odwiedziny, w wakacje tylko przebywać w Nokłach, nigdzie tak nie wypoczniemy się jak w naszym ogrodzie, czyste, świeże powietrze,cisza, dużo wody dookoła, no i moc przeróżnych roślinek do pielęgnacji. W ubiegłym roku tylko cztery dni wytrzymaliśmy u siostry na Mazurach, tak przyzwyczailiśmy się do naszego ogrodu.
GENIU-dziękuję za odwiedziny, słowo się rzekło i trzeba dotrzymać, Ania prosiła ,by planować przyjazd do Was przed 20 sierpnia, postaramy się do tego terminu dostosować.
DOROTKO-dziękuję za odwiedziny, w znajomości kwiatów jestem daleko w tyle, dla mnie liczą się tylko to że są ładne, podejrzewam że to jakaś odmiana dzwonków.
TAJKO- dziękuję za odwiedziny, no rzeczywiście pogoda w tym roku nie najlepsza, dzisiaj tak wiało że mało mi głowy nie urwało, a zimno, jak by to był kwiecień, czy październik.
Róż rabatowych mamy 34 sadzonek, do tego dochodzi na trzech drabinkach po dwie róże pnące. Róż piennych nie mamy , były ale naszych zim nie wytrzymują i nie ma co się z nimi męczyć.
Kalmia szerokolistna jest dość odpornym na mróz , ja ją tylko przykrywam na zimę gałązkami igliwia, a to tylko dlatego że jest nieduża i łatwo ją okryć, podejrzewam że wytrzymała by zimę i bez okrycia.
LAWENDO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, ogród mamy duży, ale miejsc na sadzenie nowych roślinek już nie ma, ale mimo że miejsc nie ma kupuję roślinki, bo to już nałóg, silniejszy ode mnie( jak zauważyłem ,nie tylko mnie on dotyczy), a miejsce musi się znaleźć, pochodzę z roślinką, dzień, dwa i na trzeci znajdzie się miejsce do sadzenia, trochę się trzeba nachodzić ,by posadzić jakąś roślinkę.
Mam piękny trawnik i nie chcę go uszczuplać, no bo gdzie by wnuki nasze się bawiły. W stawie najbardziej widoczne są amury, lubią one wygrzewać się w słoneczku, ale są bardzo płochliwe i trzeba się ostrożnie podkradać by zrobić im zdjęcia.
EWO-dziękuję za odwiedziny, fakt, samo koszenie trwa 5-6 godzin,ale w większości jest to spacer za kosiarką gdyż mam kosiarkę z napędem., zawsze jest to tańsze niż wstęp na siłownię , a jakoś trzeba utrzymać się w dobrej kondycji w moim wieku.
W Nokłach zawsze jest coś do zrobienia, czy to deszcz, czy piękna pogoda. W razie deszczu zawsze jest praca w "zespole szklarniowym", mimo że pracy nie brakuje, oboje z małżonką ,za bardzo się nie przepracowujemy , pracujemy ciągle, ale powoli i dokładnie, wszak to później zdjęcia z naszej pracy pojawia ją się na Forum.Cieszymy się że lubisz spacerować po naszym ogrodzie.
VATC- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, trawnik w naszym ogrodzie ma już jedenaście lat, od chwili posiania trawy ,nie dokonywałem jeszcze "dosiewów", nie było takiej potrzeby.
Trawę do siania przygotowywali mi fachowcy z(dawnej) Centrali Nasiennej, nie znaj jej dokładnego składu poszczególnych gatunków traw. Wiem tylko tyle, że trawy te były tak dobierane by znalazły się w mieszance nasiona traw szybko krzewiące się, powoli krzewiące się i i z takich które pełne rozkrzewienie następuje dopiero po 8-10 latach. Dziękuję za "bajkową" ocenę naszego ogrodu.
AGNIESZKO-dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. W tym roku aż się chce pracować w ogrodzie, wprawdzie jest ciągle mokro, ale ciepło i wszystko pięknie rośnie , ubiegły rok był dużo gorszy dla roślin, które w znacznej części pokaleczyły majowe przymrozki.
Róże rabatowe już kwitną obficie, ale z pnących ,kwitnie tylko jedna, która przetrwała zimę bez strat, pozostałe pnące dopiero odrabiają straty pozimowe.Lilii mamy dużo w ogrodzie, dopiero zaczynają kwitnienie, lubię te kwiaty, gdyż długo one kwitną, no i pięknie pachną.
IGORZE-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, róż w ogrodzie jest kilkadziesiąt odmian, ale to skromna kolekcja w porównaniu do innych Forumowiczów, ciągłe deszcze nie są dobre dla róż, nawet nie ma kiedy je opryskiwać, szczególnie od mączniaka .
To "chciejstwo", to pewnie naparstnice,mamy ich dużo w ogrodzie, wystarczy kupić na targu po jednej sadzonce każdej odmiany, a po 2-3 latach pełno ich w ogrodzie.
ALEKSANDRO-dziękuję za odwiedziny, w naszym ogrodzie czas biegnie zupełnie inaczej niż w innym miejscu. Po (wydaje się) , dwugodzinnym pobycie w ogrodzie , okazuje się w tym czasie w innym miejscu opłynęło co najmniej 4-5 godzin, no cóż,nasz ogród, to zaczarowane miejsce.
W ogrodzie nie pracujemy 24 godzin na dobę, od czasu do czasu też i odpoczywamy, a pracując nie przepracowujemy się .Bardzo mi miło że planujesz oznakować swoje rośliny w sposób podobny do mojego.
Te wbijane druciki, to rzeczywiście ,zostały odwzorowane wiernie z "nóżek " do metek ze sklepu mięsnego, moja pani robiąc zakupy w mięsnym "wypożyczyła" mi tę "metalową nóżkę" i ją skopiowałem, tylko w większym rozmiarze.
"Nóżki" wykonałem z ocynkowanego drutu średnicy 2 mm.,kupionego w metalowym sklepie, drut ten był na tyle sztywny by mógł dźwigać konstrukcję tabliczki, i na tyle giętki, by dobrze go było kształtować.
Co do materiału na którym będziesz drukować napis rozważ możliwość zastosowania papieru innego koloru niż biały ,który u mnie teraz w ogrodzie za sprawą moich tabliczek jest w nadmiarze widoczny.Gdyby Cię interesował prosty sposób wykonania "nóżek", napisz na PW, to Ci szczegółowo (za pomocą zdjęć) przedstawię.
ANIU-dziękuję za odwiedziny, zestawienie kilku roślin na jednym zdjęciu , to w zasadzie wymuszone jest limitem zdjęć opłaconym na Fotosiku, zmniejsza to ilość zdjęć wstawianych za pomocą fotosika, a jednocześnie daje możliwość pokazania większej ilości pojedynczych roślin, zwłaszcza kwitnących.
Wawrzynek był obsypany dużą ilością czerwonych owoców, wczoraj, spodziewając się wnuków w najbliższych dniach na działce, chciałem te owoce zerwać, okazało się że nie ma ich, czyżby ktoś się skusił na te "trujące" owoce?.
Szałwię muszkatołową mam od ubiegłego roku, nie wiem jak się znalazła w naszym ogrodzie, czy ją kupiłem ,czy otrzymałem w prezencie od naszych gości, zawodzi mnie już pamięć w tym temacie.
W ogrodzie nadal walka z chwastami, one również rosną jak oszalałe, gdyby nie przenikliwe zimno , całkiem ładny dzień by był dzisiaj.
Płotek dla mieczyków już wykonany:
Dziękuję za ciepłe słowa o naszej pracy w ogrodzie.Kolaże robię sam dzięki programowi PhotoScape v3.4 ściągniętemu z internetu, mając ten program każdy bez trudu połączy kilka zdjęć w jedno.
ANETKO-dziękuję za odwiedziny, cieszy nas że lubisz spacerować po naszym ogrodzie w którym są nie tylko drzewa i krzewy ,ale i dużo różnych kwiatów, których często nazw nie znam.
LUCYNKO- dziękuję za odwiedziny, w wakacje tylko przebywać w Nokłach, nigdzie tak nie wypoczniemy się jak w naszym ogrodzie, czyste, świeże powietrze,cisza, dużo wody dookoła, no i moc przeróżnych roślinek do pielęgnacji. W ubiegłym roku tylko cztery dni wytrzymaliśmy u siostry na Mazurach, tak przyzwyczailiśmy się do naszego ogrodu.
GENIU-dziękuję za odwiedziny, słowo się rzekło i trzeba dotrzymać, Ania prosiła ,by planować przyjazd do Was przed 20 sierpnia, postaramy się do tego terminu dostosować.
DOROTKO-dziękuję za odwiedziny, w znajomości kwiatów jestem daleko w tyle, dla mnie liczą się tylko to że są ładne, podejrzewam że to jakaś odmiana dzwonków.
TAJKO- dziękuję za odwiedziny, no rzeczywiście pogoda w tym roku nie najlepsza, dzisiaj tak wiało że mało mi głowy nie urwało, a zimno, jak by to był kwiecień, czy październik.
Róż rabatowych mamy 34 sadzonek, do tego dochodzi na trzech drabinkach po dwie róże pnące. Róż piennych nie mamy , były ale naszych zim nie wytrzymują i nie ma co się z nimi męczyć.
Kalmia szerokolistna jest dość odpornym na mróz , ja ją tylko przykrywam na zimę gałązkami igliwia, a to tylko dlatego że jest nieduża i łatwo ją okryć, podejrzewam że wytrzymała by zimę i bez okrycia.
LAWENDO- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, ogród mamy duży, ale miejsc na sadzenie nowych roślinek już nie ma, ale mimo że miejsc nie ma kupuję roślinki, bo to już nałóg, silniejszy ode mnie( jak zauważyłem ,nie tylko mnie on dotyczy), a miejsce musi się znaleźć, pochodzę z roślinką, dzień, dwa i na trzeci znajdzie się miejsce do sadzenia, trochę się trzeba nachodzić ,by posadzić jakąś roślinkę.
Mam piękny trawnik i nie chcę go uszczuplać, no bo gdzie by wnuki nasze się bawiły. W stawie najbardziej widoczne są amury, lubią one wygrzewać się w słoneczku, ale są bardzo płochliwe i trzeba się ostrożnie podkradać by zrobić im zdjęcia.
EWO-dziękuję za odwiedziny, fakt, samo koszenie trwa 5-6 godzin,ale w większości jest to spacer za kosiarką gdyż mam kosiarkę z napędem., zawsze jest to tańsze niż wstęp na siłownię , a jakoś trzeba utrzymać się w dobrej kondycji w moim wieku.
W Nokłach zawsze jest coś do zrobienia, czy to deszcz, czy piękna pogoda. W razie deszczu zawsze jest praca w "zespole szklarniowym", mimo że pracy nie brakuje, oboje z małżonką ,za bardzo się nie przepracowujemy , pracujemy ciągle, ale powoli i dokładnie, wszak to później zdjęcia z naszej pracy pojawia ją się na Forum.Cieszymy się że lubisz spacerować po naszym ogrodzie.
VATC- dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, trawnik w naszym ogrodzie ma już jedenaście lat, od chwili posiania trawy ,nie dokonywałem jeszcze "dosiewów", nie było takiej potrzeby.
Trawę do siania przygotowywali mi fachowcy z(dawnej) Centrali Nasiennej, nie znaj jej dokładnego składu poszczególnych gatunków traw. Wiem tylko tyle, że trawy te były tak dobierane by znalazły się w mieszance nasiona traw szybko krzewiące się, powoli krzewiące się i i z takich które pełne rozkrzewienie następuje dopiero po 8-10 latach. Dziękuję za "bajkową" ocenę naszego ogrodu.
AGNIESZKO-dziękuję za odwiedziny i za ciepłe słowa o naszym ogrodzie. W tym roku aż się chce pracować w ogrodzie, wprawdzie jest ciągle mokro, ale ciepło i wszystko pięknie rośnie , ubiegły rok był dużo gorszy dla roślin, które w znacznej części pokaleczyły majowe przymrozki.
Róże rabatowe już kwitną obficie, ale z pnących ,kwitnie tylko jedna, która przetrwała zimę bez strat, pozostałe pnące dopiero odrabiają straty pozimowe.Lilii mamy dużo w ogrodzie, dopiero zaczynają kwitnienie, lubię te kwiaty, gdyż długo one kwitną, no i pięknie pachną.
IGORZE-dziękuję za spacer po naszym ogrodzie, róż w ogrodzie jest kilkadziesiąt odmian, ale to skromna kolekcja w porównaniu do innych Forumowiczów, ciągłe deszcze nie są dobre dla róż, nawet nie ma kiedy je opryskiwać, szczególnie od mączniaka .
To "chciejstwo", to pewnie naparstnice,mamy ich dużo w ogrodzie, wystarczy kupić na targu po jednej sadzonce każdej odmiany, a po 2-3 latach pełno ich w ogrodzie.
ALEKSANDRO-dziękuję za odwiedziny, w naszym ogrodzie czas biegnie zupełnie inaczej niż w innym miejscu. Po (wydaje się) , dwugodzinnym pobycie w ogrodzie , okazuje się w tym czasie w innym miejscu opłynęło co najmniej 4-5 godzin, no cóż,nasz ogród, to zaczarowane miejsce.
W ogrodzie nie pracujemy 24 godzin na dobę, od czasu do czasu też i odpoczywamy, a pracując nie przepracowujemy się .Bardzo mi miło że planujesz oznakować swoje rośliny w sposób podobny do mojego.
Te wbijane druciki, to rzeczywiście ,zostały odwzorowane wiernie z "nóżek " do metek ze sklepu mięsnego, moja pani robiąc zakupy w mięsnym "wypożyczyła" mi tę "metalową nóżkę" i ją skopiowałem, tylko w większym rozmiarze.
"Nóżki" wykonałem z ocynkowanego drutu średnicy 2 mm.,kupionego w metalowym sklepie, drut ten był na tyle sztywny by mógł dźwigać konstrukcję tabliczki, i na tyle giętki, by dobrze go było kształtować.
Co do materiału na którym będziesz drukować napis rozważ możliwość zastosowania papieru innego koloru niż biały ,który u mnie teraz w ogrodzie za sprawą moich tabliczek jest w nadmiarze widoczny.Gdyby Cię interesował prosty sposób wykonania "nóżek", napisz na PW, to Ci szczegółowo (za pomocą zdjęć) przedstawię.
ANIU-dziękuję za odwiedziny, zestawienie kilku roślin na jednym zdjęciu , to w zasadzie wymuszone jest limitem zdjęć opłaconym na Fotosiku, zmniejsza to ilość zdjęć wstawianych za pomocą fotosika, a jednocześnie daje możliwość pokazania większej ilości pojedynczych roślin, zwłaszcza kwitnących.
Wawrzynek był obsypany dużą ilością czerwonych owoców, wczoraj, spodziewając się wnuków w najbliższych dniach na działce, chciałem te owoce zerwać, okazało się że nie ma ich, czyżby ktoś się skusił na te "trujące" owoce?.
Szałwię muszkatołową mam od ubiegłego roku, nie wiem jak się znalazła w naszym ogrodzie, czy ją kupiłem ,czy otrzymałem w prezencie od naszych gości, zawodzi mnie już pamięć w tym temacie.
W ogrodzie nadal walka z chwastami, one również rosną jak oszalałe, gdyby nie przenikliwe zimno , całkiem ładny dzień by był dzisiaj.
Płotek dla mieczyków już wykonany:
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeusz mnie pasuje praktycznie zawsze jestem w domu nie pracuję , nigdzie się na razie nie wybieram .
Genia
Genia
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7281
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Tadeusz, jak zwykle Twoje zdjęcia wprawiają w podziw taki ład, systematyka gatunków i trawniczek, jak z rolki
Najbardziej wpadła mi w oko kalmia szerokolistana , cudne ma kwiatuszki.
Najbardziej wpadła mi w oko kalmia szerokolistana , cudne ma kwiatuszki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ranczo Nokły cz. 4.
Do szałwi się przyznam, żebyś pamięci nie dręczył
Jak pomidory, nie zaczynają dojrzewać??
Jak pomidory, nie zaczynają dojrzewać??
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety