Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Skoro sadzonki gniją to znaczy, że problemem jest infekcja grzybowa. Zatem albo przed posadzeniem rana nie zdążyła się zagoić - za krótki okres poza podłożem, albo podłoże jest zbyt żyzne i niejałowe i zaraża sadzonkę, albo wilgotność jest za duża i grzybki lepiej się rozwijają niż korzenie. Sugestia: dłuższe przetrzymanie na sucho sadzonki po odcięciu, ukorzenianie w czystym, wyprażonym wcześniej piasku, rzadsze podlewanie, tak by pozwolić podłożu zupełnie wyschnąć. Marszczenie się nie jest żadnym problemem. Byle nie zasuszyć sadzonki na śmierć.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
A ja mam pytanie o to, jak byście ukorzeniali rebucję heliosę? U mnie od pół roku 4 odrosty siedzą w czymś takim:
przez krótki czas także w otwartym pudełku. Do tej pory żaden z odrostów nie wypuścił korzonka, za to dwa chętne są do kwitnienia (bo to na zdjęciach poniżej to chyba pąki?).
Trzymam je na parapecie południowo-zachodnim, słońca mają dużo i długo, i może to jest przyczyna? Może lepiej, jak pisał wyżej Peter na parapet wschodni, gdzie będą miały od rana max. 5 godzin?
przez krótki czas także w otwartym pudełku. Do tej pory żaden z odrostów nie wypuścił korzonka, za to dwa chętne są do kwitnienia (bo to na zdjęciach poniżej to chyba pąki?).
Trzymam je na parapecie południowo-zachodnim, słońca mają dużo i długo, i może to jest przyczyna? Może lepiej, jak pisał wyżej Peter na parapet wschodni, gdzie będą miały od rana max. 5 godzin?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Ja tam się nie certolę. Pakuję takie odrosty do normalnej doniczki i do foliaka w normalne warunki. Podlewam jak inne rośliny czyli coś średnio co 2 tygodnie , może czasem dam wodę trochę częściej. 90% sadzonek ukorzenia się. Czasem trwa to i 2 sezony ale prawie zawsze jest skuteczne.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- tom_ek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1495
- Od: 16 sie 2015, o 14:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Krosno
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Dzięki Tomku, tak z nimi zrobię. A co z tą P. maassii, to samo? Od dwóch tygodni trzymam ją tak:
- bo korzenie po zimowaniu ma takie:
- bo korzenie po zimowaniu ma takie:
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Wydaje się, że te korzenie są martwe. Zatem sugeruję usunięcie wszystkiego, co nie jest żywe tak by dostać się do zdrowej tkanki. Tylko wtedy będą szanse na korzenie. Taka mocno zasuszona roślina z uszkodzonymi korzeniami to może ukorzeniać się i przez rok. Po dwóch tygodniach to ja za wiele bym sobie nie obiecywał.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Witam
Dwa dni temu posadziłam takie maluchy , są bez korzeni .
Postawiłam je na razie na wewnętrznym parapecie , żeby mieć je na oku .
Ale może lepiej im będzie na dworze? może szybciej się ukorzenią ? Tylko czy postawić w słońcu - po uprzednim cieniowaniu , czy raczej w cieniu ?
To chyba jakaś mammillaria
Dwa dni temu posadziłam takie maluchy , są bez korzeni .
Postawiłam je na razie na wewnętrznym parapecie , żeby mieć je na oku .
Ale może lepiej im będzie na dworze? może szybciej się ukorzenią ? Tylko czy postawić w słońcu - po uprzednim cieniowaniu , czy raczej w cieniu ?
To chyba jakaś mammillaria
- peter86
- 500p
- Posty: 882
- Od: 14 mar 2011, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: PL
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Zostaw w domu ale nie podlewaj. Daj im 3-4 tygodnie posuchy. Mają dość w sobie wody żeby wytrzymać. Tylko nie południowy parapet. Dużo rozproszonego światła. Na moje to M. bocasana ładnie kwitnie i za rok jak dobrze się sprawisz będzie Ci kwitła całe lato.
Pozdrawiam Grzesiek
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
Kaktusy moja kolekcja-peter86
Sprzedam Kaktusy Pterocactus Echinocereus Eriocereus
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Dziękuję Grzesiu za odpowiedź
Tak zrobię , ale czy później, gdy już się ukorzeni - mam nadzieję , wystawić ją na powietrze ?
Tak się dopytuję , gdyż widzę jak inne kaktusy ładnie nabierają ciała i cierni na dworze , i zapewne tego malucha oderwanego od kaktusa "domowego" wzmocniło by świeże powietrze
Jeśli to M.bocasana to super , śliczne ma kwiatuszki
A czy takie maluszki, ale te miały jakieś korzonki, mogą stać od razu na zewnątrz ?
Tak zrobię , ale czy później, gdy już się ukorzeni - mam nadzieję , wystawić ją na powietrze ?
Tak się dopytuję , gdyż widzę jak inne kaktusy ładnie nabierają ciała i cierni na dworze , i zapewne tego malucha oderwanego od kaktusa "domowego" wzmocniło by świeże powietrze
Jeśli to M.bocasana to super , śliczne ma kwiatuszki
A czy takie maluszki, ale te miały jakieś korzonki, mogą stać od razu na zewnątrz ?
- blabla
- -Moderator Forum-.
- Posty: 7369
- Od: 6 sie 2007, o 06:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
- Kontakt:
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Te pędy Chamaecereus silvestrii są nieco wyciągnięte z powodu braku światła. Sugeruję dać na na jakiś czas (2-3 tygodnie) na słoneczny parapet a dopiero później na pełne słonko. inaczej mogą się uszkodzić wyciągnięte stożki wzrostu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Mój wątek
- kasia_rom
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4072
- Od: 5 paź 2008, o 12:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Dziękuję Tomku, potrzymam je w domu . Chociaż na razie stoją na zewnątrz, ale od dwóch dni słońca zero .
Cała roślina z której mam te odrosty była wyciągnięta , ale cóż , niektórzy kochają kaktusy a mają za mało słonka na parapetach
Mam nadzieję ,że u mnie się wzmocnią
Cała roślina z której mam te odrosty była wyciągnięta , ale cóż , niektórzy kochają kaktusy a mają za mało słonka na parapetach
Mam nadzieję ,że u mnie się wzmocnią
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Pilna pomoc lekarska potrzebna . otóż, wczoraj obcięłam górę mammillarii, bo dół był w kształcie wąskiego pieńka, a góra dosyć solidna i ciężka, więc cała roślina wyginała się i przewracała. Pierwszy raz mi się zdarzyło (a odmładzałam rośliny już wiele razy), aby roślina tak krwawiła. Mleczny sok wypływał i wypływał i końca nie było. Wcześniej mammillaria stała pod chmurką, a deszczu było sporo i to pewnie było przyczyną. Posypałam ukorzeniaczem i ścierałam ten sok. A teraz nie wygląda to dobrze. Zamierzam dzisiaj obciąć jeszcze kawałek i mam pytanie w związku z tym sokiem. Czy po zastygnięciu (jak długo to trwa?) da się go potem usunąć, bo roślina nie będzie miała skąd wypuścic korzeni. A może korzenie dadzą radę się przebić? Podkreślam, że tego soku było bardzo dużo.
Tak dziś wygląda dół- soku zaledwie kilka kropel
I góra, muszę koniecznie coś z tym zrobić dzisiaj
Tak dziś wygląda dół- soku zaledwie kilka kropel
I góra, muszę koniecznie coś z tym zrobić dzisiaj
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3034
- Od: 11 kwie 2010, o 10:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Grudziądz
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
Basiu,tyle foromowiczów pisało na ten temat,obcięta sadzonka musi się zasuszyć,aby było można ją ukorzenić
poz.Leszek
Kaktusy Leszka2
Kaktusy Leszka2
Re: Rozmnażanie wegetatywne - ukorzenianie sadzonek
To nie o to mi chodzi, to oczywiste. Chodzi o ten gęsty jak żywica sok, czy on nie zaklei po zaschnięciu miejsc, z których mają wyrosnąć korzenie. Już trochę przekonsultowałam sprawę i ten ciemny kolor chyba nie jest problemem (bo to on mnie zaniepokoił).