Pochrzyn słoniowy, roślina żółw (Dioscorea elephantipes) - uprawa
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Piękne te Wasze żółwie, sama poluję na takiego, ale ciężko dostać gotową roślinkę w sprzedaży (nawet internetowej). Może się skuszę na nasionka i spróbuję sama coś od podstaw wyhodować.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
A to mój żółwik z siewu z 4 nasionek wykiełkowało tylko jedno, ale za to krócej niż w miesiąc. Bulwka jest minimalnie większa niż na zdjęciu. Z tego, co czytam, na początku chyba wszystkie mają tylko jeden listek
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Noż piękny i tłuściutki maluch wykiełkował.
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Właśnie zamówiłam dwa żółwie na allegro ... jeden w doniczce 5,5 cm, kolejny w doniczce 9,0 cm. Proszę podpowiedzcie, jak radzicie z nimi postępować tuż po zakupie, aby im nie zaszkodzić, a może pomóc zadomowić się w nowych warunkach i szybko przybierać na masie ??
Czym nawozicie swoje żółwie, jak często ??
Jakie macie przyrosty kaudeksu ?
Proszę doświadczeni, podpowiedzcie coś
Czym nawozicie swoje żółwie, jak często ??
Jakie macie przyrosty kaudeksu ?
Proszę doświadczeni, podpowiedzcie coś
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
- lucy23-61
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1561
- Od: 14 wrz 2011, o 21:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Oo, widzę udało się kupić.
Ten w 9-cio cm doniczce to musi być sporawy.Pokaż jak przyjdą.
Ten w 9-cio cm doniczce to musi być sporawy.Pokaż jak przyjdą.
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Tak, upolowałam chyba tylko dlatego, że sprzedający przekręcił nazwę i trafiłam na to przez przypadek !!! Ale nasionka oczywiście można kupić bez problemu, w zasadzie są w stałej sprzedaży.
Jak tylko żółwie przyjdą postaram się zamieścić fotografie
Moje poprzednie pytania dotyczące aklimatyzowania tych roślinek nadal aktualne !!
Jak tylko żółwie przyjdą postaram się zamieścić fotografie
Moje poprzednie pytania dotyczące aklimatyzowania tych roślinek nadal aktualne !!
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Nie jestem doświadczonym hodowcą, mam swojego "żółwia" dopiero od roku, ale żyje i ma się nieźle, więc chyba mu odpowiada traktowanie
Stoi wewnątrz, na oknie zachodnim, w mieszance, w jakiej trzymam wszystkie moje sukulenty (ziemia z piaskiem (tzw 'do kaktusów') + żwirek drobnej frakcji + agroperlit, czasem dodatkowo gruby piasek, zależy od tego, jakiej ziemi użyłam, zasada jest taka, że ziemi jest 1/4, max 1/3, a pozostałych składników razem reszta), oczywiście podstawą jest dobry drenaż.
Podlewam rzadko - jak widzę, że już 'wygląda' na wypompowanego i czuję w dotyku, że jest jak zwiędnięty ziemniaczek wkładam doniczkę na podstawkę z wodą i sobie podsiąka do woli. Wychodzi to co ok 3 tygodnie, zależy od pogody. Kilka razy dostało mu się nawozu mineralnego dla kaktusów, ale przyznaje bez bicia, że było to zupełnie przypadkowo i nieregularnie.
Podczas spoczynku - roślinka zaczyna zasuszać listki i w końcu odpadają - stoi na tym samym parapecie, temperatura taka, jak przy samym oknie, generalnie na sucho, czasem minimalnie pstryknę mu trochę wody.
I co jakiś czas zaglądam, czy ma czubeczku nie pokazuje się malutki, zieloniutka końcówka
Dasz radę, na pewno, tylko wsadź go do właściwej mieszanki, bo na pewno przyjdzie Ci w torfie, nie przelej i nie mocz bulwy
Stoi wewnątrz, na oknie zachodnim, w mieszance, w jakiej trzymam wszystkie moje sukulenty (ziemia z piaskiem (tzw 'do kaktusów') + żwirek drobnej frakcji + agroperlit, czasem dodatkowo gruby piasek, zależy od tego, jakiej ziemi użyłam, zasada jest taka, że ziemi jest 1/4, max 1/3, a pozostałych składników razem reszta), oczywiście podstawą jest dobry drenaż.
Podlewam rzadko - jak widzę, że już 'wygląda' na wypompowanego i czuję w dotyku, że jest jak zwiędnięty ziemniaczek wkładam doniczkę na podstawkę z wodą i sobie podsiąka do woli. Wychodzi to co ok 3 tygodnie, zależy od pogody. Kilka razy dostało mu się nawozu mineralnego dla kaktusów, ale przyznaje bez bicia, że było to zupełnie przypadkowo i nieregularnie.
Podczas spoczynku - roślinka zaczyna zasuszać listki i w końcu odpadają - stoi na tym samym parapecie, temperatura taka, jak przy samym oknie, generalnie na sucho, czasem minimalnie pstryknę mu trochę wody.
I co jakiś czas zaglądam, czy ma czubeczku nie pokazuje się malutki, zieloniutka końcówka
Dasz radę, na pewno, tylko wsadź go do właściwej mieszanki, bo na pewno przyjdzie Ci w torfie, nie przelej i nie mocz bulwy
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Zazdroszczę Wam takich dużych roślinek, ale jaką będę mieć satysfakcję, gdy mój tak urośnie!
A póki co rośnie jak na drożdżach
A póki co rośnie jak na drożdżach
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Moje dwa zamówione na allegro już przyszły, przesadziłam je do mieszanki ziemia dla sukulentów + piach + żwirek, osadziłam w ozdobnych donicach i czekam, co będzie się dalej "działo".
Jak wrócę z wyjazdu wrzucę fotki.
Jak wrócę z wyjazdu wrzucę fotki.
Rozczarowanie to gniew dla mięczaków ...
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Mój "żółw" obudził się po pierwszej drzemce, wypuszcza już drugiego listka.
- onectica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7898
- Od: 16 sie 2012, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Mój tez już obudzony i z ok półmetrowym warkoczykiem
Przesadziłam jakiś czas temu do tego, w czym siedza moje adenia - zeolit, perlit, pemza, żwirek, z niewielka domieszka ziemi do kaktusów.
Przesadziłam jakiś czas temu do tego, w czym siedza moje adenia - zeolit, perlit, pemza, żwirek, z niewielka domieszka ziemi do kaktusów.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 4
- Od: 10 kwie 2013, o 18:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Roślina żółw. Czy to możliwe ?
Witam. Również mam u siebie tą roślinkę. Chciałbym się zapytać czy należy ją przycinać?