Trawa czy wyrośnie,kiedy wyrośnie ?
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
trawa wzrosła Tadeusz nawet całkiem nieźle, ale niestety są wolne miejsca tzn. jest rzadka miejscami. mamy już 3 tydzień od wysiewu. Były te cholerne przymrozki. Był moment że rosła jak burza a teraz jakby przestała przybierać na tempie.
1. czy dać jej hydrocomplex.
2. Drugie pytanko- czy aby zagęścić zastosować dosiew??
1. czy dać jej hydrocomplex.
2. Drugie pytanko- czy aby zagęścić zastosować dosiew??
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Witam,
mam podobny problem, trawę wysiałem w połowie kwietnia, zaczęła wschodzić po dwóch tygodniach, teraz gdy jest dużo deszczu rośnie szybciej ale miejscami dają się zauważyć puste miejsca, co z tym robić, podlewam co dziennie oprócz dni kiedy pada deszcz?
Tadeuszu poradź - proszę.
Pozdrawiam
Maciek
mam podobny problem, trawę wysiałem w połowie kwietnia, zaczęła wschodzić po dwóch tygodniach, teraz gdy jest dużo deszczu rośnie szybciej ale miejscami dają się zauważyć puste miejsca, co z tym robić, podlewam co dziennie oprócz dni kiedy pada deszcz?
Tadeuszu poradź - proszę.
Pozdrawiam
Maciek
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Witaj MAĆKU, nie jest tak że wszędzie trawa schodzi w jednakowym czasie i tempie, zawsze są miejsca bardziej wilgotne i mniej, lepsza ziemia i gorsza . Musisz się uzbroić w cierpliwość i poczekać z tydzień, góra dwa nim podejmiesz decyzje o dosianiu trawy w miejsca gdzie jej stwierdzisz brak.
Podstawową raczą przy sianiu trawy, to jest, takie przegrabienie ziemi z wysianymi nasionami ,by mieć pewność że większy deszcz nie spowoduje przemieszczania się nasion leżących na wierzchu w jedno miejsce- dołek. Z drugiej strony schowane pod ziemią nasiona są też , w wyniku grabienia na różnej głębokości i im by wydostać się na powierzchnię też potrzeba różnego czasu.
Najlepsza rada, to czekać, kosić to co jest i czekać, a jak za długo nie będzie trawy to dosiać, przegrabić i uwałować koniecznie.
Podstawową raczą przy sianiu trawy, to jest, takie przegrabienie ziemi z wysianymi nasionami ,by mieć pewność że większy deszcz nie spowoduje przemieszczania się nasion leżących na wierzchu w jedno miejsce- dołek. Z drugiej strony schowane pod ziemią nasiona są też , w wyniku grabienia na różnej głębokości i im by wydostać się na powierzchnię też potrzeba różnego czasu.
Najlepsza rada, to czekać, kosić to co jest i czekać, a jak za długo nie będzie trawy to dosiać, przegrabić i uwałować koniecznie.
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Koledzy pozostaje jedynie hibernacja - wtdey będziemy spokojni - tylko kto nam podleje trawę
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Witam Serdecznie. mam bardzo zachwaszczony młody trawnik, praktycznie wszędzie są chwasty a 10% trawy. Mam zamiar wszystko polać starane na chwasty dwuliścienne. Mam pytanie czy można rozrobić ten Starane w konewce i podlewać??
Pozdrawiam
Pozdrawiam
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Witaj PAWICO, w żadnym razie , nie wolno konewką polewać oprysku środkami chwastobójczymi, na 99% spalisz i chwasty i trawnik, toć to młoda trawa i nie powinno się jej w tym roku opryskiwać opryskiwaczem, bo też istnieje ryzyko że spalisz trawę, nie mówiąc już o konewce.
Jestem przekonany, a wręcz pewny, że po 4-5 koszeniach zdecydowana większość chwastów zniknie i bez użycia środków chwastobójczych.
Jeżeli już decydujesz się na oprysk ( ale nigdy polewaczką). to dopiero latem ( w lipcu), trawa, trochę "wydorośleje" i wtedy jest szansa że jej oprysk może nie zaszkodzić, teraz trawa jest jeszcze młoda i delikatna i ryzyko wypalenie trawy ( przy okazji oprysku) jest wysokie.
Jestem przekonany, a wręcz pewny, że po 4-5 koszeniach zdecydowana większość chwastów zniknie i bez użycia środków chwastobójczych.
Jeżeli już decydujesz się na oprysk ( ale nigdy polewaczką). to dopiero latem ( w lipcu), trawa, trochę "wydorośleje" i wtedy jest szansa że jej oprysk może nie zaszkodzić, teraz trawa jest jeszcze młoda i delikatna i ryzyko wypalenie trawy ( przy okazji oprysku) jest wysokie.
- Isskaa
- 500p
- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Ja rowniez mam pytanko.
Po jakim czasie mozna kosic trawe?
Moja nowa trawka ma ok 10 cm,pewnie jakbym teraz kosiarka wjechala to ja powyrywam.
Kiedy moge zrobic pierwsze koszenie?
Po jakim czasie mozna kosic trawe?
Moja nowa trawka ma ok 10 cm,pewnie jakbym teraz kosiarka wjechala to ja powyrywam.
Kiedy moge zrobic pierwsze koszenie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3394
- Od: 5 wrz 2007, o 17:20
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Witaj IZO, 10 cm wysoka trawa, to chyba czas na koszenie i nie ma co się ociągać, a z wyrwaniem ździebeł trawy , to myślę że kosiarka ma tak szybie obroty noża że nie wyrwie a pięknie utnie wszystkie źdźbła , no chyba że nóż w kosiarce będzie bardzo tępy.
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Add. Tadeusz
Wielkie dzięki
pozdrawiam - Maciek
Wielkie dzięki
pozdrawiam - Maciek
- gosiakmala
- 500p
- Posty: 687
- Od: 9 sty 2011, o 14:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dziki "wschut"
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Wczoraj byłam na działce. Jest już zielono, ale nie wszędzie. Czekamy aż podrosnie jeszcze trawka, bo na razie sparwia wrażenie, że są poletka bez trway, ale jak podejdzie się z bliska to widać takie ciupinki wystajace z ziemi.
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
- Isskaa
- 500p
- Posty: 708
- Od: 21 kwie 2011, o 15:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: UK
- Kontakt:
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Dziekuje za odpowiedz.W takim razie jak tylko deszcze mina (a na razie sie nie zapowiada) to zaraz tam wjade z kosiarka.tadeusz48 pisze:Witaj IZO, 10 cm wysoka trawa, to chyba czas na koszenie i nie ma co się ociągać, a z wyrwaniem ździebeł trawy , to myślę że kosiarka ma tak szybie obroty noża że nie wyrwie a pięknie utnie wszystkie źdźbła , no chyba że nóż w kosiarce będzie bardzo tępy.
- Agaja
- 10p - Początkujący
- Posty: 11
- Od: 17 maja 2011, o 13:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Poznań/Komorniki Wielkopolska
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Witam serdecznie Wszystkich Forumowiczów,
jestem na Forum nowa i ziolona jak trawa .
Czytam wszystko od deski do deski ponieważ mam konkretny problem.
Otóż 22 kwietnia wysiałam trawę, wcześniej przekopałam ziemię powyciągałam korzenie, kamienie - zwałowałam, pograbiłam, zwałowałam wysiałam trawę zgrabiłam iiii... zwałowałam.
Minęło ok 12 dni zaczęły pojawiać się pierwsze źdźbła. Wielka radość . Teraz minęły trzy tygodnie i obraz jest następujący na trawniku jest kilka 10 cm gęstych kęp trawy a reszta to pojedyncze źdźbła lub puste miejsca za to Lebioda zaczęła nieźle rosnąć ( nie wiem skąd).
Ja bardzo Państwa proszę czy Ktoś ma pomysł na przyczynę tak nierównomiernego wschodu trawy i czy należy dosiać czy jeszcze czekać?
Pozdrawiam
jestem na Forum nowa i ziolona jak trawa .
Czytam wszystko od deski do deski ponieważ mam konkretny problem.
Otóż 22 kwietnia wysiałam trawę, wcześniej przekopałam ziemię powyciągałam korzenie, kamienie - zwałowałam, pograbiłam, zwałowałam wysiałam trawę zgrabiłam iiii... zwałowałam.
Minęło ok 12 dni zaczęły pojawiać się pierwsze źdźbła. Wielka radość . Teraz minęły trzy tygodnie i obraz jest następujący na trawniku jest kilka 10 cm gęstych kęp trawy a reszta to pojedyncze źdźbła lub puste miejsca za to Lebioda zaczęła nieźle rosnąć ( nie wiem skąd).
Ja bardzo Państwa proszę czy Ktoś ma pomysł na przyczynę tak nierównomiernego wschodu trawy i czy należy dosiać czy jeszcze czekać?
Pozdrawiam
- kaftan
- 100p
- Posty: 141
- Od: 17 kwie 2011, o 13:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mokrzeszów Dolnośląskie
Re: Trawa czy wyrośnie ?:(
Agaja
Jeśli wszystko zrobiłaś tak jak napisałaś, to trzeba czekać. Myślę, że to jest w tej chwili najlepsze rozwiązanie.
Natomiast przyczyny ???? Ja widzę to tak : Tam gdzie te kępy rosną szybciej, tam jest lepsza wilgotność, może jest tam trochę niżej niż na pozostałej części trawnika i ta wilgotność utrzymuje się tam dłużej. Fajnie byłoby zobaczyć zdjęcia.
Nie napisałaś o podlewaniu a to też może mieć poniekąd wpływ na tą sytuację. Posianą trawę raczej podlewa się "mgiełką", żeby nie wypłukać ziaren słabiej przykrytych, które potem spływają w jedno miejsce i robią się właśnie takie kępy.
To moje zdanie, ale poczekajmy co na to inni. Jedno jest pewne. Czekaj jeszcze tydzień, może dwa, zanim postanowisz dosiewać.
Aha, no i ta lebioda...... pewnie kupiłaś razem z trawą.... kosić....kosić....kosić.
Jeśli wszystko zrobiłaś tak jak napisałaś, to trzeba czekać. Myślę, że to jest w tej chwili najlepsze rozwiązanie.
Natomiast przyczyny ???? Ja widzę to tak : Tam gdzie te kępy rosną szybciej, tam jest lepsza wilgotność, może jest tam trochę niżej niż na pozostałej części trawnika i ta wilgotność utrzymuje się tam dłużej. Fajnie byłoby zobaczyć zdjęcia.
Nie napisałaś o podlewaniu a to też może mieć poniekąd wpływ na tą sytuację. Posianą trawę raczej podlewa się "mgiełką", żeby nie wypłukać ziaren słabiej przykrytych, które potem spływają w jedno miejsce i robią się właśnie takie kępy.
To moje zdanie, ale poczekajmy co na to inni. Jedno jest pewne. Czekaj jeszcze tydzień, może dwa, zanim postanowisz dosiewać.
Aha, no i ta lebioda...... pewnie kupiłaś razem z trawą.... kosić....kosić....kosić.
Wielkie drzewa dają więcej cienia niż owocu.