Oklapnięty phalaenopsis

[Wanda]

Rudakito. stanowczo zbyt często je zalewasz wodą. W zupełności wystarczy wstawić do naczynia z przegotowaną i odstałą woda z dodatkiem nawozu raz na ok. 2 tygodnie. Potrzymać w wodzie z pół godziny, aby się napiły. Latem, gdy wyższe temperatury raz na 10 dni. Storczyka przesuszenie nie zabije, nadmiar wody i owszem. Zwyczajnie zgniją.

[meji]

Wydaje mi się że twojemu storczykowi po prostu albo zgniły już korzonki,albo już wiele nie trzeba żeby kwiat padł, najlepiej wyciągnij go z doniczki , obetnij zgniłe korzenie i wsadź do nowego podłoża do storczyków, na pewno odżyje, to działa, sprawdziłam na sobie, a raczej na moich storczykach, teraz są piękne i kwitną nieustannie

[rudakita]

Witajcie
Zrobiłam tak jak radziłyście,w moim przekonaniu ten mój storczyk był zdecydowanie przelany,chociaż kiedy powiedziałam koleżance o tym,że więdną mu liście ona poradziła mi-"podlej go".Wyciągnęłam go ze starego podłoża,korzenie były w stanie opłakanym,prawie wszystkie zgniłe,tylko 2 były w miarę zielone.Usunęłam więc to co było brzydkie i wsadziłam do nowego podłoża.Oczywiście nie podlałam.Zobaczymy co z niego będzie.Kiedyś dawno 2,czy3 lata temu ten sam storczyk też sprawiał mi problemy,ale zupełnie inne.Trzymałam go na oknie płd.zach.i słońce popaliło mu liście do tego stopnia,że były dziury,a sam kwiat ledwo się trzymał w podłożu.Wtedy obcięłam te uszkodzone,zmieniłam podłoże i parapet,zaczęłam dodawać odżywkę i storczyk odżył.Może i tym razem reanimacja się uda.On miał zawsze takie piękne kwiaty(choć bardzo drobne),chciałabym,żeby zakwitł mi jeszcze nie raz.
Na koniec załączam zdjęcie moich pozostałych storczyków i jeszcze raz wszystkim dziękuje za porady.

[monika2027]

Witam wszystkich czytających. Otóż chciałam się zwrócić do was z zapytaniem, czym jest spowodowane pomarszczenie listków storczyka?
Moja uprawa jest następująca: moczę storczyk raz w tygodniu lub co dwa tygodnie przez około 30 min. Okno zachodnie, temp. w dzień 25, w nocy 20, nawożę raz w miesiącu florovitem do storczyków. Co może być nie tak?

[3velyna]

Witaj,

Była już masa informacji na ten temat na Forum, wystarczy użyć wyszukiwarki
Ale że jestem dobra, to napiszę

Informacje, jakie podałaś są niewystarczające. Trzymasz w osłonce?
Podlewamy wtedy, gdy podłoże przeschnie, a nie według ustalonego schematu.

Zajrzyj w wątek Spring duuużo padło słów

Ogólnie chodzi o to, że listki wyglądają źle, gdy korzeniom źle się dzieje

[monika2027]

dziękuję za informację ale kierowałam się zdjęciami aby ktoś mógł mi poradzić na moim konkretnym przypadku, nie trzymam w osłonce i podlewam wtedy kiedy przeschnie podłoże a korzonki są srebrzyste tylko tak piszę że może co 1 lub2 tygodnie dziękuję i zajże w wątek pozdrawiam

[3velyna]

Tylko, że wiesz, problem jest w tym, że gdy widzisz przez doniczkę, że korzonki są srebrne, to na dobrą sprawę widzisz jedynie te zewnętrzne, bo do tych, które są głęboko, nie masz wglądu. Dlatego proponuję metodę 'na patyczek' - wsuwasz po tym tygodniu patyczek do szaszłyków, tak, by nie uszkodzić korzeni i zostawiasz na chwilę. Jeśli jest suchy - podlewasz. Jeśli nie - wstrzymujesz się.

I przelanie i przesuszenie powoduje utratę korzeni ? skutki w liściach

Aha i jeszcze kwestia nawożenia, piszesz, że stosujesz co tydzień, pytanie: w jakiej ilości? Czy w takiej, jaką proponuje producent? Najlepiej zmniejszyć ją do 1/4 tej, która jest napisana na etykiecie. Przenawożenie też może wpłynąć na utratę korzeni. Trzeba wziąć też pod uwagę to, że storczyki nowo kupione są już mocno nafaszerowane różnymi specyfikami i przynosząc takiego do domu najlepiej dać mu chwilę na odpoczynek i dojście do siebie

[Rokitnik]

Witam.
Czy mi powiecie, dlaczego mój storczyk ma takie klapnięte liście? Podlewanie? Temperatura? Kwitnie ładnie, ma pełno kwiatów, liście mu rosną, ale są wiotkie, jakby wyschnięte.

Pozdrawiam

[kahim]

Wiotkie liście są z reguły przejawem złego stanu korzeni. Warto do nich zajrzeć i sprawdzić co się dzieje.
Ale zanim to zrobisz napisz jak dbasz o storczyka.

[Rokitnik]

Wydaje mi się, że dbam dokładnie tak, jak wyczytałam tutaj - kąpię w wodzie, gdy podłoże jest suche i korzenie robią się... takie bielsze. Mam wodę deszczową, używam nawozu do storczyków. Ten akurat ma naprawdę dużo korzeni (aż się zastanawiam, czy nie za dużo jak na zwykłą małą doniczkę), kilka pozwijanych zdrowych i zielonych korzeni, może w kilku miejscach robią się takie... miękkie i potem puste w środku (czy to objaw zgnicia?). Stoi w osłonce z dużym zapasem miejsca. Wydaje się, że wszystko powinno być ok.

[kahim]

Ile dajesz nawozu jak często i jakiego. Gdzie stoi storczyk?
Pomocne mogłoby też być zdjęcie korzeni i stożka wzrostu - tego czubka z którego rosną liście

[Dufin]

a może stoi w zbyt ciepłym, zbyt nasłonecznionym miejscu? U mnie listki traciły turgor gdy stały latem na oknie zachodnim bez cieniowania. Może masz za suche powietrze w domu?

[Rokitnik]

Sorki, nie wchodziłam tu jakiś czas. Ale obserwowała, obserwowałam.

Zdjęcie całego kwiatka:

Korzenie (bezpośrednio po kąpieli):

"Środek":

Stoi w oknie południowo-wschodnim. Latem mógł mieć za ciepło, ale teraz raczej nie. Okno jest rozszczelnione. Nawóz daję Agrecol (nie w żelu, tylko taki zwykły, płynny) i inne storczyki moje nie mają tego problemu. Podlewam co niecałe2 tygodnie, czasami raz na 2 tygodnie. Tyle że te inne stoją na oknie północno-zachodnim i są ogólnie mniejsze - takie kupione w markecie - mają mniejsze liście i po 1 pędzie kwiatowym. Może ten większy więcej wody potrzebuje? A może miejsce ma niekorzystne. Myślicie, że zamienić je miejscami? Czy poczekać, jak jesień i zimę przejdzie?