Ślimaki luzytańskie - ślimaki nagie, wyjątkowo groźne dla upraw
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie.
Niestety, nie jest to prawda... u mnie sa i pod paprociami, byle było wilgotno.
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie.
no to mamy różne ślimaki zapewneBixxx pisze:Niestety, nie jest to prawda... u mnie sa i pod paprociami, byle było wilgotno.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1073
- Od: 8 gru 2011, o 07:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie.
Niestety, ja akurat mam ślimaki jakiechcieć... różne gatunki, kolory, wielkości...
W tym roku 17 stycznia (!!!) łaziły już sobie po roślinach młode pomrowy wielkości ziarna słonecznika i ciut większe! Mam tylko nadzieję, że mróz który przyszedł zaraz potem je zaskoczył i nie zdążyły się schować zbyt glęboko...
W tym roku 17 stycznia (!!!) łaziły już sobie po roślinach młode pomrowy wielkości ziarna słonecznika i ciut większe! Mam tylko nadzieję, że mróz który przyszedł zaraz potem je zaskoczył i nie zdążyły się schować zbyt glęboko...
Zielonym do góry!!!
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie.
Też jestem ze Śląska i zaraz jutro robię inspekcję, czy nie ma u mnie tych "komandowsów"
Re: Ślimaki luzytańskie.
Mi te cholery zeżarły wszystkie hiacynty. W weekend otwieram bar piwo dla wszystkich slimaczorów GRATIS
Tak sobie mysle czy te pułapki piwne nie zwabia czasami wszystkich okolicznych slimaków ....
Tak sobie mysle czy te pułapki piwne nie zwabia czasami wszystkich okolicznych slimaków ....
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Ślimaki luzytańskie.
Wybieranie ręczne daje najlepsze efekty , coć jest najbardziej męczące
- Jolek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2873
- Od: 12 maja 2013, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ślimaki luzytańskie.
Zgadzam się z Bixxx też w styczniu jak było ciepło widziałam na ugorze ślimaki.Teraz robiąc porządki na działce trafiło się małych pomorów i gdzie nie gdzie jajeczka pochowane. Na szczęście mam ,,łowców ślimaków", moje szczególne dwie ,,gaduły" kaczki One żadnemu ślimakowi i robactwu nie przepuszczą. Codziennie robią przegląd wszystkich szczelin szpar i dziur a jak nic nie ma to idą na ugór lub do lasu.
Re: Ślimaki luzytańskie.
U mnie kaczy pogromcy odpadają bo mam 2 Rottweilery. Pierze by latało
- Entek
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 30 sie 2011, o 10:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Peryferia W-wy
Ślimaki nagie - bariera
Witajcie,
Jak wielu z Was toczę wojnę na regularnym froncie z łysymi najeźdźcami. Moim zdaniem walka z nimi to dwie nieodłączne strategie. Zniszczenie wroga na własnym terenie i niedopuszczenie nowych hord, by najechały nasz ogród.
Zniszczenie ślimaków nie stanowi większego problemu - są od tego na rynku trucizny, granulki i domowe sposoby (piwko, zbieranie..).
Gorzej jest, gdy w miejsce wytępionych ślimaków pojawiają się nowe. Moja działka graniczy z polami, skąd napływają i napływają kolejne hordy. I właśnie chciałbym poruszyć problem, jak to cholerstwo powstrzymać. Przecież nie wytruję wszystkich ślimaków w promieniu kilkuset metrów od własnej działki.
Zastanawiam się, czy istnieje skuteczny sposób na ślimaki w postaci bariery nie do przebycia.
Czytałem o barierach z trocin, skorupek, soli (to nie wchodzi w rachubę) i inne, jednak nie są one skuteczne.
Ciekawą barierą jest miedziana taśma lub miedziana rurka. Na znanym portalu YT można obejrzeć sporo filmów, jak skuteczna jest miedź.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ta metoda jest częściowo skuteczna. Rzeczywiście spora część ślimaków po wejściu na miedzianą rurę nagle się wycofuje i zawraca, ale część jednak tę barierę forsuje. Na oko metoda jest skuteczna w 50-60%.
Nie jest jednak skuteczna w 100%.
Widziałem bariery z dwóch drutów pod napięciem kilku volt (zasilane bateriami). One są rzeczywiście skuteczne w 100%. Jednak w przypadku, gdy na oba przewody wiatr nawieje np mokre liście, napięcie i skuteczność bariery spada do 0%.
Ostatnio zastanawiałem się nad kupnem zgrzewanej, ocynkowanej siatki o oczkach 5-7 mm. Siatkę taką tniemy na 25cm paski tak, by końce były zakończone 5-7 mmm kolcami. Taką siatkę wkopujemy na 10 cm w ziemię pod kątem 45 stopni a kolce na końcu naginamy prostopadle do ziemii. Pytanie brzmi czy taka bariera powstrzyma ślimaki.
Czy ktoś z Was próbował chronić działkę w ten sposób. A może znacie inne skuteczne sposoby?
Jak wielu z Was toczę wojnę na regularnym froncie z łysymi najeźdźcami. Moim zdaniem walka z nimi to dwie nieodłączne strategie. Zniszczenie wroga na własnym terenie i niedopuszczenie nowych hord, by najechały nasz ogród.
Zniszczenie ślimaków nie stanowi większego problemu - są od tego na rynku trucizny, granulki i domowe sposoby (piwko, zbieranie..).
Gorzej jest, gdy w miejsce wytępionych ślimaków pojawiają się nowe. Moja działka graniczy z polami, skąd napływają i napływają kolejne hordy. I właśnie chciałbym poruszyć problem, jak to cholerstwo powstrzymać. Przecież nie wytruję wszystkich ślimaków w promieniu kilkuset metrów od własnej działki.
Zastanawiam się, czy istnieje skuteczny sposób na ślimaki w postaci bariery nie do przebycia.
Czytałem o barierach z trocin, skorupek, soli (to nie wchodzi w rachubę) i inne, jednak nie są one skuteczne.
Ciekawą barierą jest miedziana taśma lub miedziana rurka. Na znanym portalu YT można obejrzeć sporo filmów, jak skuteczna jest miedź.
Z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że ta metoda jest częściowo skuteczna. Rzeczywiście spora część ślimaków po wejściu na miedzianą rurę nagle się wycofuje i zawraca, ale część jednak tę barierę forsuje. Na oko metoda jest skuteczna w 50-60%.
Nie jest jednak skuteczna w 100%.
Widziałem bariery z dwóch drutów pod napięciem kilku volt (zasilane bateriami). One są rzeczywiście skuteczne w 100%. Jednak w przypadku, gdy na oba przewody wiatr nawieje np mokre liście, napięcie i skuteczność bariery spada do 0%.
Ostatnio zastanawiałem się nad kupnem zgrzewanej, ocynkowanej siatki o oczkach 5-7 mm. Siatkę taką tniemy na 25cm paski tak, by końce były zakończone 5-7 mmm kolcami. Taką siatkę wkopujemy na 10 cm w ziemię pod kątem 45 stopni a kolce na końcu naginamy prostopadle do ziemii. Pytanie brzmi czy taka bariera powstrzyma ślimaki.
Czy ktoś z Was próbował chronić działkę w ten sposób. A może znacie inne skuteczne sposoby?
-
- 200p
- Posty: 264
- Od: 20 cze 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sokołowo
Re: Ślimaki nagie - bariera
Posadz w ogrodzie szałwię, tymianek, cebule, majeranek. Ewentualnie stwórz w swoim ogrodzie azyl dla ptaków, których ślimaki są pożywieniem. Dla przykładu.. w moim ogrodzie mam budki dla ptaków. ślimaków brak. Moja babcia ( mieszka 300 m ode mnie ) ogrom ślimaków.
- gapapl
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1099
- Od: 1 maja 2014, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Ślimaki nagie - bariera
Ziół nie mam posadzonych,a ptaków mnóstwo jak i ślimaków.
Ślimaków za dużo lub ptaszkom nie smakują....Swoją drogą gdy sąsiedzi nie dbają o to by ślimaki wytępić to niestety ale u mnie także będą.Nie mam ochoty już więcej kasy wydawać na różne specyfiki.
Ślimaków za dużo lub ptaszkom nie smakują....Swoją drogą gdy sąsiedzi nie dbają o to by ślimaki wytępić to niestety ale u mnie także będą.Nie mam ochoty już więcej kasy wydawać na różne specyfiki.
-
- 500p
- Posty: 942
- Od: 3 mar 2012, o 16:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ślimaki nagie - bariera
A co do tej siatki, to zatrzyma tylko takie egzemplarze, które nie dadzą rady się przecisnąć przez oczko... Czyli ślimacza horda i tak dostanie się do środka. Gdybając dalej odnośnie tych kolców u góry, to przecież ślimak nie rozwija takich prędkości żeby się na takowy nabić... Jeżeli potrafią przemieszczać się po kolczastych roślinach to i po siatce dadzą radę...
- whitedame
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3456
- Od: 17 lut 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wojkowice 6B
Re: Ślimaki nagie - bariera
Odkąd mam działkę walczę z nimi a ich jakby przybywało. Z prawej jak i z lewej strony mam dzikie, zapomniane działki, podobno na sprzedaż. Nikt na nich nic nie robi, nie kosi trawy, nie wycina chorych drzew. Niestety stan ten trwa od lat i ślimaków przez to mam całe mnóstwo. Czego ja nie próbowałam, zbierania, granulek ( wydałam na nie tyle kasy, że dziś mi żal), piwa, skorupek, ostrego żwiru. Ostatnio teść wymyślił i 0,5 m od siatki wyścielił jakimiś gumami, wykładzinami mocno nagrzewającymi się. Od południowej strony zdało to egzamin, bo trup ściele się tam gęsto, ale wygląda paskudnie. W przyszłym roku przeniosę tam warzywnik, może wreszcie zjem własną sałatę a słoneczniki będę mogła siać do ziemi jak wszyscy a nie do doniczek.
Beata
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa
Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty Frank Zappa