Kwiecisty ogród Doroty
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Weteranka znalazła twój wątek i się zjawia.
Fajnie,że jednak otworzyłaś swój nowy wątek.
Fajnie,że jednak otworzyłaś swój nowy wątek.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Aniu witam weterankę od razu pomyślałam ileż to my się lat znamy. Ile paczek, listów poszło w obydwie strony.
Fajnie, że mnie odnalazłaś.
Śnieg znowu pięknie opruszył, wszędzie biało. Na szczęście dzień bardzo ładny w końcu bezwietrzny, delikatny mrozik i słoneczko które całe wyjrzało z nieba, aż chce się iść na spacer do ogrodu.
Chciałam pokazać zdjęcia ciemierników, ale ten photobucket mi szwankuje, chyba będę musiała zmienić bo mnie denerwuje, ciągle jakieś zmiany, a ja sama nie poradzę , musi być syn do pomocy.
Fajnie, że mnie odnalazłaś.
Śnieg znowu pięknie opruszył, wszędzie biało. Na szczęście dzień bardzo ładny w końcu bezwietrzny, delikatny mrozik i słoneczko które całe wyjrzało z nieba, aż chce się iść na spacer do ogrodu.
Chciałam pokazać zdjęcia ciemierników, ale ten photobucket mi szwankuje, chyba będę musiała zmienić bo mnie denerwuje, ciągle jakieś zmiany, a ja sama nie poradzę , musi być syn do pomocy.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Za oknem śnieg, ale zapowiadają nadchodzącą na dniach spokojna odwilż.
Moje biedronkowe ciemierniki
Moje biedronkowe ciemierniki
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Nawet ładne te Twoje ciemierniki,, ,ja się spóżniłam i zobaczyłam już tylko przebrane,,nędzne, ledwo żyjące i nie wzięłam takich
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Aniu były różna i takie zdechlaki też , ale ja znalazłam z tyłu na półce nową paletę , zaczęłam wszystko w sklepie na regale przestawiać i wybrałam jako takie.
Dla Marty- koziorożec zdjęcie sprzed dwóch lat mojego janowca
Dla Marty- koziorożec zdjęcie sprzed dwóch lat mojego janowca
- Renata1962
- 1000p
- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorotko jestem zauroczona tą kępą janowca
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Renato ja też go bardzo lubię, mój jest wysoki, rozłożysty krzew, wolałabym aby był trochę niższy jak na rabatkach Marty, widziałaś u niej.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10594
- Od: 22 sty 2013, o 21:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorotko,masz zupełnie inną odmianę niż ja ,moje janowce są niskie i talerzowe ale twoja odmiana też jest ładna taka strzelista nie znam takiej ale bardzo podobna do moich Żarnowców ,więc pielęgnuj go tak jak powiedział ci znajomy
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorotko,zastanawiałam też się nad tymi ciemiernikami,ale wydawały mi sie drogie ,bo u p.Marka były po 4,20.
Powiedz mi czy wiosna obcinasz swój janowiec czy rosnie taki sam sobie?Mój jest brzydki i co troche podrosnie to robi się jakis łysy.
Powiedz mi czy wiosna obcinasz swój janowiec czy rosnie taki sam sobie?Mój jest brzydki i co troche podrosnie to robi się jakis łysy.
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorota,czy te ciemierniki mają jakąś nazwę?
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Marto mam dwa młode krzaczki oprócz tego, na jednym spróbuję poeksperymentować przytnę go po kwitnieniu ( mam nadzieję, że one zakwitną mi w tym roku, są dwuletnie).
Małgosiu wiesz ja chyba bym ich tez nie kupiła, ale 3 dostałam od mamy w prezencie, a dwa to tak same wlazły mi do koszyka, nie mogłam się oprzeć. Widziałam u Podstolca po 4, 80, chyba nie pomyliłam groszy.
Jeżeli chodzi o janowca mam go z Twoich stron od Bożenki. Według jej wskazówek obcinam wczesną wiosną, zostawiam na gałązkach po 4-5 oczek. Szkoda tylko, że nie chce mi się rozsiewać , Bożenka mówiła, że wokół rośliny matecznej jest dużo siewek, ja tego się nie doczekam.
Mam wokół niego posadzone wyższe roślinki, także to co nieciekawe jest przykryte. Góra jest do późnej jesieni pięknie zielona. Na zimę go porządnie wiążę, jest dość kruchy i jednego roku mokry śnieg wyłamał mi kilka gałązek, nie zaszkodziło to jemu wręcz pomogło, lepiej się rozkrzewił.
Aniu tak mają to Helleborus Niger- kwiat ciemiernik biały. Przepisałam dokładnie z etykiety. Miałam identyko kilka dużych krzaczków, wokół mnóstwo siewek, ale zeszłoroczna zima załatwiła dokładnie.
Małgosiu wiesz ja chyba bym ich tez nie kupiła, ale 3 dostałam od mamy w prezencie, a dwa to tak same wlazły mi do koszyka, nie mogłam się oprzeć. Widziałam u Podstolca po 4, 80, chyba nie pomyliłam groszy.
Jeżeli chodzi o janowca mam go z Twoich stron od Bożenki. Według jej wskazówek obcinam wczesną wiosną, zostawiam na gałązkach po 4-5 oczek. Szkoda tylko, że nie chce mi się rozsiewać , Bożenka mówiła, że wokół rośliny matecznej jest dużo siewek, ja tego się nie doczekam.
Mam wokół niego posadzone wyższe roślinki, także to co nieciekawe jest przykryte. Góra jest do późnej jesieni pięknie zielona. Na zimę go porządnie wiążę, jest dość kruchy i jednego roku mokry śnieg wyłamał mi kilka gałązek, nie zaszkodziło to jemu wręcz pomogło, lepiej się rozkrzewił.
Aniu tak mają to Helleborus Niger- kwiat ciemiernik biały. Przepisałam dokładnie z etykiety. Miałam identyko kilka dużych krzaczków, wokół mnóstwo siewek, ale zeszłoroczna zima załatwiła dokładnie.
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Kwiecisty ogród Doroty
Dorotko,w takim razie janowca mamy z tego samego żródła.Mój był ładny w pierwszym roku po posadzeniu,może musze zmienic mu miejsce,bo rosnie przy tarasie obłozony kamieniami,więc nie ma mozliwości,zeby sie rozsiewał.
- korzo_m
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11142
- Od: 17 kwie 2006, o 10:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Kwiecisty ogród Doroty
No widzisz Gosiu jaki ten świat mały Ja jednego roku pozbierałam nasionka, po przekwitnieniu janowiec tworzy takie małe strąki jak ma groszek. Wysuszyłam nasionka, ale z dużej ilości wzeszło mi tylko dwie sadzonki (dla mnie to i tak sukces wystarczy, później nie muszę główkować co zrobić z resztą).
Słuchajcie dziś u mnie ładna słoneczna pogoda, teraz jest lekki wietrzyk ( na południową stronę termometr wskazuje +10st), śnieg topnieje na całego, miejscami tworząc kałuże. A ptaki przechodzą chyba szczyt formy tak pięknie świergolą. Rozmowy kogutów słychać z każdej strony. Wiosna idzie
Martwią mnie za to moje siewki padają na całego, kupiłam tego roku ziemię do wysiewu z innej firmy wydawała mi się podejrzana, moje obawy się sprawdziły. Nawet ziemia nie jest mnie w stanie zniechęcić, jutro wysiewam pomidorki.
Słuchajcie dziś u mnie ładna słoneczna pogoda, teraz jest lekki wietrzyk ( na południową stronę termometr wskazuje +10st), śnieg topnieje na całego, miejscami tworząc kałuże. A ptaki przechodzą chyba szczyt formy tak pięknie świergolą. Rozmowy kogutów słychać z każdej strony. Wiosna idzie
Martwią mnie za to moje siewki padają na całego, kupiłam tego roku ziemię do wysiewu z innej firmy wydawała mi się podejrzana, moje obawy się sprawdziły. Nawet ziemia nie jest mnie w stanie zniechęcić, jutro wysiewam pomidorki.