Kompostownik jaki?Z czego?Jak zbudować?
Re: Kompost
Ja mam taki, składany z elementów betonowych. Takie kompostowniki produkowała nasza lokalna firma el. betonowych, można je łączyć w różnych konfiguracjach.
Pozdrawiam Józef
Re: Kompost
Fajny tylko chyba bez "drzwi" ciężko się z niego wyjmuje kompost ??
Re: Kompost
Jak trzeba, to wyjmuję narożne druty ryglujące górny i dolny segment z całością i wyjmuję w razie potrzeby jeden lub oba segmenty z przodu kompostownika. Dokładnie widać na fotce jak składane są segmenty, lewy drut jest jeszcze nie włożony, bo miałem cały przód zdjęty w celu wybrania kompostu.PRZEMOG pisze: bez "drzwi" ciężko się z niego wyjmuje kompost ??
Pozdrawiam Józef
Re: Kompost
W tym sezonie musiałem odbudować swój kompostownik ponieważ stary spróchniał wytrzymał ok.8 lat.
Zastanawiałem się z jakiego materiału zrobić nowy, wybrałem drewno dlatego że dostałem sporo desek
Zobaczymy ile ten wytrzyma
Zastanawiałem się z jakiego materiału zrobić nowy, wybrałem drewno dlatego że dostałem sporo desek
Zobaczymy ile ten wytrzyma
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Kompost
Witam Ja wczoraj po raz pierwszy wybierałem ziemię z mojego kompostownika zbudowanego w wakacje roku 2014. Jestem bardzo zadowolony z niego. Jest to konstrukcja z bejcowanego drewna Generalnie mankamentem tej konstrukcji jest to, że ziemię można wybierać tylko od spodu, gdy się wybierze powstaje spora dziura, do której pryzmę kompostową muszę widłami czy też szpadą przcisnać od góry.
Generalnie uważam jednak, że kompostownik to była bardzo dobra inwestycja. Gnój nie był już rozrzucony w wielkim nieładzie.
Na kompost wrzucamy przede wszystkim obierki, resztki owoców po robieniu np. kompotu, ugotowane stare ziemniaki, resztki z roślin, plewienia, w okresie letnim przede wszystkim trawę z koszenia. Najbardziej nie lubię wyrzucać patyków, ponieważ długo się rozkładają.
Generalnie uważam jednak, że kompostownik to była bardzo dobra inwestycja. Gnój nie był już rozrzucony w wielkim nieładzie.
Na kompost wrzucamy przede wszystkim obierki, resztki owoców po robieniu np. kompotu, ugotowane stare ziemniaki, resztki z roślin, plewienia, w okresie letnim przede wszystkim trawę z koszenia. Najbardziej nie lubię wyrzucać patyków, ponieważ długo się rozkładają.
- Dziunia87
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1592
- Od: 8 sty 2013, o 09:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kompost
Zazdroszczę Ci kompostownika o takiej właśnie konstrukcji, gdzie ziemię wybiera się od przodu z dołu. U mnie na działce kompostownik już stał, taki kwadraciak, został zbudowany solidnie, bo jest murowany, ale niestety małowygonie wyjmuje się z niego kompost, ponieważ najpierw trzeba przekopać się przez górną warstwę tego co jeszcze nie przerobione, do dolnej warstwy gotowego kompostu.
Po takiej akcji plecy strasznie cierpią...
Po takiej akcji plecy strasznie cierpią...
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Kompost
Dziunia87 No to rzeczywiście niezbyt fajnie masz z tym kompostownikiem Domyślam się ile pracy musi Cię to kosztować.
Tak wygląda mój kompostownik. Ziemię musze wybierać od sposobu, jak już wspominałem. Szczerze mówiąc to też jest dość żmudna praca :/
Tak wygląda mój kompostownik. Ziemię musze wybierać od sposobu, jak już wspominałem. Szczerze mówiąc to też jest dość żmudna praca :/
Re: Kompost
Mój kompostownik, bardzo podobnej konstrukcji, został zrobiony z desek i belek pozostałych z budowy i zaimpregnowanych przepalonym olejem silnikowym. Ma już 10 lat i nadal jest w doskonałym stanie, poza deskami "łatanymi" które są pomiędzy komorami, gdyż kompostownik ma je 3 i jak się systematycznie wypełni jedną, zaczynam składać w drugą, po roku komorę opróżniam a to co jest nierozłożone przerzucam do tej w którą aktualnie zbieram. Natomiast przód to zbite wrota na zawiasach, które się normalnie otwierają i jedyny minus, że nie pomyślałam, żeby się wszystkie otwierały w jedną stronę - do "wjazdu", bo niestety jak się otwiera przeciwnie, to problem z podjeżdżaniem taczką. Na kompost wrzucam dokładnie wszystko i przesypuję komposterem. Dżdżownice same się przemieszczają pomiędzy komorami jak tylko nowe żarełko znajdzie się na odpowiedniej wysokości. Jak już komora mi się zapełni, polewam mocno wodą i najczęściej przykrywam workami z kompostowanymi liśćmi. Po roku kompostu jest pół komory z czego często przy ściankach jest nierozłożony i ten przerzucam do dalszego kompostowania.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- McMArchewka
- 1000p
- Posty: 1173
- Od: 13 lut 2012, o 21:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Meszna
Re: Kompost
kluska Trzy osobne komory w sensie jakby trzy osobne kompostowniki? Jak często sypiesz komposter?
Re: Kompost
No niby trzy, ale jeden przedzielony na trzy części z trzema drzwiami. Komposter sypię mniej więcej co 30 cm nasypanych odpadków. Teraz robiłam sam liściowy, to sypałam jeszcze mocznikiem, żeby na listopad był już całkowicie gotowy do obsypywania róż na jesień.
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
Re: Kompost
Na komposterze jest napisane stosowac cały rok , przechowywac w temp od + 5 st. to w takim razie jeżeli temp na dworze utrzymuje się w granicach +2 +4 stopnie to przyspieszy kompostowanie czy juz nie?
Druga sprawa to czy komposter straci swoje wlasciwosci jezeli trzymam go w altance nieogrzewanej i byc moze temp kilka dni utzrymywala sie tam na minusie?
Druga sprawa to czy komposter straci swoje wlasciwosci jezeli trzymam go w altance nieogrzewanej i byc moze temp kilka dni utzrymywala sie tam na minusie?
Mąż Ani
Re: Kompost
Zimą kompostowanie w zasadzie całkowicie ustaje. Mimo to jeśli sypię odpady to i przesypuję komposterem, wszystko ruszy na wiosnę wraz z temperaturą. Myślę, że niska temperatura nie szkodzi komposterowi - w końcu to są bakterie i grzyby, które naturalnie występują w kompoście, więc w niskiej temperaturze po prostu "śpią". Jak zrobi się 15 stopni, zaczną znowu pracować
kluska - "ogrodnik" od czerwca 2006
- annodomini
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1573
- Od: 13 sty 2008, o 15:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Słupska
Re: Kompost
Od lat preferuję kompostownik dwukomorowy. Pierwsza - widoczna w głębi, to część z przerobionym kompostem. Druga to część świeża, gdzie wyrzucam odpadki organiczne. Jak trzeba staję pomiędzy nimi i dorzucam np. przerobiony do świeżego i lekko wymieszam. Zdjęcie stare. Dzisiaj kompost jest zacieniony drzewami i krzewami.
Wypowiadam się na FO, gdy mam o czymś jakiekolwiek pojęcie,
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam
gdy go nie mam, proszę innych o radę.
Pozdrawiam Skrytopodczytywacz Adam