Hydroponika - przydatne porady
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Hydroponika - przydatne porady
A ja stosuję trójpak General Hydroponics i nie muszę się zastanawiać
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 24 lis 2017, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okoloice Leszna
Re: Hydroponika - przydatne porady
Witam . Czy jak robię pożywkę na bazie wody demineralizowanej to stosować ilość nawozu według zaleceń producenta , czy należy zwiększyć dawkę ?
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hydroponika - przydatne porady
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 20
- Od: 24 lis 2017, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Okoloice Leszna
Re: Hydroponika - przydatne porady
Witam, mam około 60 roślin w hydro. Na razie jest ok, tylko dręczy mnie pytanie a mianowicie jeśli do sporządzania pożywki używam wody demineralizowanej to roślinki rosną, ale co w przypadku wody tak zwanej deszczówki, bo na taką chcę się przestawić. Jak używać nawozów, jeśli chodzi o dawki?
Cytat usunięto - nie ma potrzeby cytować bezpośrednio poprzedzającego postu/mod.
Cytat usunięto - nie ma potrzeby cytować bezpośrednio poprzedzającego postu/mod.
- Teresa600
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1275
- Od: 10 mar 2008, o 11:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Hydroponika - przydatne porady
Ja uzywam nawozów takich samych jak do kwiatów w ziemi. Raz w roku na wiosnę uzywam długoterminowej pożywki HM10.
- galaxy
- 500p
- Posty: 811
- Od: 6 maja 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Re: Hydroponika - przydatne porady
Ja bym używała w takich samych dawkach jak do tej pory.
Spontanicznie, nieco od rzeczy, kompletnie bez kontroli - mój chaos
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Poszukuję, wymienię, sprzedam, oddam
Na parapetach miejsce zawsze się znajdzie nawet jak go już nie ma
Re: Hydroponika - przydatne porady
Pytanie techniczne:
Czytałam, że plastikowy wkład z dziurkami, w którym siedzi roślina ma nie dotykać ściankami i dnem osłonki, żeby korzenie miały miejsce po bokach i od spodu. Jak to osiągacie? I czy w ogóle? Czy u was te wkłady wiszą na obrębie osłonki i tylko w ten sposób jej dotykają? Czy jednak stoją na jej dnie? Czy coś innego?
Ja zawiesiłam na drucikach, ale boję się, ze ich izolacja może się kiedyś poddać i zaczną rdzewieć. Nie wygląda to też specjalnie zachęcająco.
.
__________________________________________________________
Przy okazji moja pierwsza próba metodą chałupniczą:
Kupiłam dwie doniczki najmniejszych skrzydłokwiatów, jakie udało mi się znaleźć i porządnie umyłam korzenie
Nie miałam wkładów, więc zrobiłam dziury w plastikowych doniczkach śrubokrętem elektrycznym
Tak wyglądały zaraz po posadzeniu - i tu się pojawi problem drutu (teraz go przycięłam i jest trochę lepiej)
Po kilku dniach oklapły i byłam bliska wyrzucenia ich, ale przecież nie będę się poddawać
Odżyły (w komórce nie mam zdjęcia, a jestem w pracy, więc nie ma opcji zrobienia) i nawet jeden zakwitł
Ogólnie wyglądają lepiej niż ten skrzydłokwiat, którego mam w ziemi
Czytałam, że plastikowy wkład z dziurkami, w którym siedzi roślina ma nie dotykać ściankami i dnem osłonki, żeby korzenie miały miejsce po bokach i od spodu. Jak to osiągacie? I czy w ogóle? Czy u was te wkłady wiszą na obrębie osłonki i tylko w ten sposób jej dotykają? Czy jednak stoją na jej dnie? Czy coś innego?
Ja zawiesiłam na drucikach, ale boję się, ze ich izolacja może się kiedyś poddać i zaczną rdzewieć. Nie wygląda to też specjalnie zachęcająco.
.
__________________________________________________________
Przy okazji moja pierwsza próba metodą chałupniczą:
Kupiłam dwie doniczki najmniejszych skrzydłokwiatów, jakie udało mi się znaleźć i porządnie umyłam korzenie
Nie miałam wkładów, więc zrobiłam dziury w plastikowych doniczkach śrubokrętem elektrycznym
Tak wyglądały zaraz po posadzeniu - i tu się pojawi problem drutu (teraz go przycięłam i jest trochę lepiej)
Po kilku dniach oklapły i byłam bliska wyrzucenia ich, ale przecież nie będę się poddawać
Odżyły (w komórce nie mam zdjęcia, a jestem w pracy, więc nie ma opcji zrobienia) i nawet jeden zakwitł
Ogólnie wyglądają lepiej niż ten skrzydłokwiat, którego mam w ziemi
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Hydroponika - przydatne porady
Gaheri, pewnie odpowiedzą Ci osoby z większym doświadczeniem, ale ja nie robiłabym dziurek po bokach naczynia wewnętrznego, szczególnie kiedy jest niewiele większe od zewnętrznego i ma podobny kształt. Korzonki wychodzące przez boczne dziurki mogą się wyłamywać kiedy będziesz wyjmować wkład z osłonki albo wkładać do niej.
---24 lip 2018, o 22:28 ----
Przypomniałam sobie, że mam gdzieś książkę Jana Pribyla "Hydroponika dla każdego" (wyd. 1990r). Znalazłam. Przeczytałam dziś i już wiem, jakie rośliny mogę ukorzenić i uprawiać w hydroponice.
---24 lip 2018, o 22:28 ----
Przypomniałam sobie, że mam gdzieś książkę Jana Pribyla "Hydroponika dla każdego" (wyd. 1990r). Znalazłam. Przeczytałam dziś i już wiem, jakie rośliny mogę ukorzenić i uprawiać w hydroponice.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Hydroponika - przydatne porady
Czyli albo otwory tylko na dnie albo osłonka powinna być większa od wkładu? OK. A jak wtedy utrzymać wkład w powietrzu? Kupiłam gotowe wkłady i dedykowane do nich osłonki i właśnie te osłonki są jakoś szalenie większe od wkładów, więc się zastanawiam, jak to ma działać
Czy ta książka jest dobra? Warto? Myślę, ze przydałaby mi się jakaś lektura na początek. Widziałam ją na jakiejś aukcji. Tą i "Przez hydroponikę do współpracy i kreowania siebie", ale to już chyba nie do końca to o co chodzi
Czy ta książka jest dobra? Warto? Myślę, ze przydałaby mi się jakaś lektura na początek. Widziałam ją na jakiejś aukcji. Tą i "Przez hydroponikę do współpracy i kreowania siebie", ale to już chyba nie do końca to o co chodzi
Re: Hydroponika - przydatne porady
Uprawiam storczyki w hydroponice od wielu lat. Z moich doświadczeń wynika, że :
1. doniczka nie może być zbyt duża w stosunku do korzeni- zbyt dużo wilgoci
2. otwory w doniczce muszą być po bokach i na dnie
3. osłonka musi być większa od doniczki- cyrkulacja powietrza między doniczką a osłonką.
Korzystałam ze specjalnych doniczek do hydroponiki- mają otwory po bokach i na dnie.
1. doniczka nie może być zbyt duża w stosunku do korzeni- zbyt dużo wilgoci
2. otwory w doniczce muszą być po bokach i na dnie
3. osłonka musi być większa od doniczki- cyrkulacja powietrza między doniczką a osłonką.
Korzystałam ze specjalnych doniczek do hydroponiki- mają otwory po bokach i na dnie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1785
- Od: 29 sty 2012, o 15:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Hydroponika - przydatne porady
Gaheri, książka jest fajna, bo podaje zasady uprawy w hydro i, co chyba ważne: warunki dla poszczególnych roślin, tych popularnych. Szukając informacji na jakiś temat w internecie gubię się, bo na każdej stronie co innego...
Może ktoś poprzekładał Twoje osłonki i wkłady? Wkład powinien opierać się o osłonkę. Dziś w pepko złapałam taki duży pojemnik z wkładem (tylko takie były), ale wkład nie miał dziurek, a osłonka miała Zaraz idę szukać "wkładów" w moich szpargałach, to zrobię zdjęcia jak mam zamiar hodować swoje nowe roślinki, które juz puściły korzonki w wodzie.
rena77, mnie nie pasują dziurki z boku wkładu. Zawsze bałabym się o wystające korzenie.
Może ktoś poprzekładał Twoje osłonki i wkłady? Wkład powinien opierać się o osłonkę. Dziś w pepko złapałam taki duży pojemnik z wkładem (tylko takie były), ale wkład nie miał dziurek, a osłonka miała Zaraz idę szukać "wkładów" w moich szpargałach, to zrobię zdjęcia jak mam zamiar hodować swoje nowe roślinki, które juz puściły korzonki w wodzie.
rena77, mnie nie pasują dziurki z boku wkładu. Zawsze bałabym się o wystające korzenie.
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Hydroponika - przydatne porady
Tak podejrzewałam. Ale co dalej? Wkład stoi na dnie osłonki?rena77 pisze:3. osłonka musi być większa od doniczki
Emilia chętnie zobaczę jak to u ciebie wygląda. A co do wielkości wkładów i osłonek, to skontaktowałam się ze sprzedawcą - powiedział, że tak ma być. Stąd wszystkie te moje pytania. Zwyczajnie zgłupiałam i nie wiem, co mam z tym sprzętem zrobić. Pewnie zaczekam do wypłaty i kupię tą książkę, a jak już będę wiedziała jak to przesadzę jakoś moje skrzydłokwiaty.
Re: Hydroponika - przydatne porady
Emilia, masz rację, korzenie czasem wychodzą przez otwory. Wg mnie to nie jest problem. Przy przesadzaniu trzeba je delikatnie wyjąć. Jeśli się urwie- trudno, bywa. Natomiast doniczka bez otworów spowoduje gnicie korzeni- brak dopływu powietrza.
Gaheri, w moich osłonkach jest zawsze woda ( deszczówka/filtrowana) , w zależności od temperatury- ok. 2 cm. Wkład/ doniczka stoi na dnie osłonki- zgadza się.
Gaheri, w moich osłonkach jest zawsze woda ( deszczówka/filtrowana) , w zależności od temperatury- ok. 2 cm. Wkład/ doniczka stoi na dnie osłonki- zgadza się.