Ogród z psami, lasem i różami
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Skąd ja to znam mnie prace ogrodowe lada dzień wykończą, ciągle mamy coś do roboty, działka wielka i trzeba ją do kultury doprowadzić. Tyle ziemi co się nawieźliśmy to nawet nie da się zliczyć, ostatnio pracę ogrodowe kończę jak jest już ciemno.
Jakie odmiany hortensji wybrałaś. To co już zrobiłaś super się prezentuje, w ogóle twoja działka jest piękna
Jakie odmiany hortensji wybrałaś. To co już zrobiłaś super się prezentuje, w ogóle twoja działka jest piękna
- Ave
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8216
- Od: 9 kwie 2008, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź/łódzkie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Powstał kącik z murkiem i... potencjałem
Pięknie będzie jak przyjda pozostałe nasadzenia.
A co do pracy w ogrodzie... to chyba wszyscy tak mamy... w domu widzę CO trzeba zrobić i... lecę w ogród ale to jest lekko załamujące... w miejscu, które pieliłam na samym początku już wyrastają chwaściki, normalnie stajnia Augiasza
Pięknie będzie jak przyjda pozostałe nasadzenia.
A co do pracy w ogrodzie... to chyba wszyscy tak mamy... w domu widzę CO trzeba zrobić i... lecę w ogród ale to jest lekko załamujące... w miejscu, które pieliłam na samym początku już wyrastają chwaściki, normalnie stajnia Augiasza
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Bogusiu, ten murek to podtrzymanie skarpy przy tarasie - taras wyszedł jakies 30 cm wyżej niż poziom ziemi i potrzebny był murek. Mąż donosił kamienie, a ja je układałam. Wazne, aby dobrze wyglądał: nie kłaść kamieni od razu na ziemi, tylko lekko je zagłębiać, od razy podsypywać ziemią "tyły", w tej ziemi chować wszelkie nierówności kamieni, aby z widocznej strony było w miare równo, i zakończenie u góry tez spróbować zrobić jak najbardziej równe (trochę zabawy z dobieraniem odpowiednich kamieni). między murkiem a tarasem jest jakieś półtora metra ziemi - rosną tam rośliny ozdobne lubiące ciepło (południowa wystawa), szczególnie winorośl sobie chwali to miejsce (ciepełko w korzenie)
trochę zaniedbane, ale cos widać (pośrodku schodki prowadzące na skróty na taras)
Szostani, hortensje te które sprawdziły mi się w ostatnich dwóch latach, czyli tylko Limelighty. Te pinki winki i inne marnie rosną w porównaniu z nimi. Jeszcze robie eksperyment z Anabelkami - posadziłam trzy w kupie w innym miejscu, zobaczymy, co pokażą. Dostały kilka taczek kory, kompostu i nawadnianie, więc mają pole do popisu. No i cień pod sosnami.
Ave, na murku nie będę szalała - pełni głównie funkcje oporową (różnica poziomów, piach mi się wylewał na podjazd i igliwie). Główną atrakcją ma być okrąg hortensji na tle szmaragdów (jak na pewnym zdjęciu:) ), a przed nim tylko trawa....jak się uda. No oczywiście boczkiem malutka rabatka różana....na razie trzy róże. ...wiem, że róże są jak podagrycznik - szybko zarastają cały ogród, zobaczymy, jak długo pozostaną w liczbie 3....
chwaściki....tam gdzie miejsce jest już w pełni zagospodarowane, prawie nie rosną. a reszte po prosu kosimy kosą spalinową, bo człowiek by zwariował od tego plewienia.
trochę zaniedbane, ale cos widać (pośrodku schodki prowadzące na skróty na taras)
Szostani, hortensje te które sprawdziły mi się w ostatnich dwóch latach, czyli tylko Limelighty. Te pinki winki i inne marnie rosną w porównaniu z nimi. Jeszcze robie eksperyment z Anabelkami - posadziłam trzy w kupie w innym miejscu, zobaczymy, co pokażą. Dostały kilka taczek kory, kompostu i nawadnianie, więc mają pole do popisu. No i cień pod sosnami.
Ave, na murku nie będę szalała - pełni głównie funkcje oporową (różnica poziomów, piach mi się wylewał na podjazd i igliwie). Główną atrakcją ma być okrąg hortensji na tle szmaragdów (jak na pewnym zdjęciu:) ), a przed nim tylko trawa....jak się uda. No oczywiście boczkiem malutka rabatka różana....na razie trzy róże. ...wiem, że róże są jak podagrycznik - szybko zarastają cały ogród, zobaczymy, jak długo pozostaną w liczbie 3....
chwaściki....tam gdzie miejsce jest już w pełni zagospodarowane, prawie nie rosną. a reszte po prosu kosimy kosą spalinową, bo człowiek by zwariował od tego plewienia.
Re: Ogród z psami, lasem i różami
- kasia28x
- 100p
- Posty: 150
- Od: 26 sty 2013, o 09:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: podlaskie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Śliczny ogród, w bliskich mi leśno piaskowych klimatach. Zapisuję Twój wątek, żeby w wolnych chwilach podpatrywać pomysły
Wszystko jest trudne...zanim stanie się proste
Pozdrawiam, Kasia
Pozdrawiam, Kasia
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewcia, to się napracowałaś, ale efekty już teraz wspaniałe
Gdzie kupiłaś tak dużą hakonehloe? Moje są o połowę mniejsze i w dodatku coś słabo rosną. Chyba muszę dokupić
Elwi
Gdzie kupiłaś tak dużą hakonehloe? Moje są o połowę mniejsze i w dodatku coś słabo rosną. Chyba muszę dokupić
No, Ewcia, to pojechałaś Uważam, że to cytat rokuwiem, że róże są jak podagrycznik - szybko zarastają cały ogród
Elwi
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Witam,
Kasiu, postaram się czasami wrzucać jakies pomysły, nawet jeżeli ich nie realizuję.
kobiety leśne , tu link do inspiracji - moim zdaniem są wspaniałe, bo pokazują, jak pięknie geometria gra z dzikim lasem.
kiedyś miałam wieczne zmartwienie - że mam las, że musi być naturalnie, bo inaczej nie uchodzi........otóż nie. to że las, to nie znaczy, że tylko artystyczny nieład. tutaj są rośliny owszem leśne, nie krzykliwe (to chyba ważne), za to posadzone w pałacowych układach. bardzo, bardzo mi się to podoba i bardzo mnie to zainspirowało (np. do sadzenia bodziszków w wielkich ilościach):
http://www.flickriver.com/photos/karlge ... 934944972/
Elwi, trawkę kupiłam w lokalnej szkółce po 7 zł. Ładne sadzonki i dobra cena.
Z aktualności: Posiałam w końcu wczoraj trawę w zakolu z hakonechloą.. Najpiękniejsze pąki Louise Odier podcięły te podłe muchy. Przymrozki skosiły mi część pąków winorośli, tak mniej więcej jedną trzecią. I tak cud, bo było -2. Funkie ocalały, las je uchronił. Koniecznie chcę jeszcze parę róż: Tuscany, Monstead Wood, Rose de Rescht, kurcze.....ale chyba do jesieni wytrzymam.
No i pojawiło się jakoś tak samo kolejne miejsce do zagospodarowania, mam mały pomysł...
Kasiu, postaram się czasami wrzucać jakies pomysły, nawet jeżeli ich nie realizuję.
kobiety leśne , tu link do inspiracji - moim zdaniem są wspaniałe, bo pokazują, jak pięknie geometria gra z dzikim lasem.
kiedyś miałam wieczne zmartwienie - że mam las, że musi być naturalnie, bo inaczej nie uchodzi........otóż nie. to że las, to nie znaczy, że tylko artystyczny nieład. tutaj są rośliny owszem leśne, nie krzykliwe (to chyba ważne), za to posadzone w pałacowych układach. bardzo, bardzo mi się to podoba i bardzo mnie to zainspirowało (np. do sadzenia bodziszków w wielkich ilościach):
http://www.flickriver.com/photos/karlge ... 934944972/
Elwi, trawkę kupiłam w lokalnej szkółce po 7 zł. Ładne sadzonki i dobra cena.
Z aktualności: Posiałam w końcu wczoraj trawę w zakolu z hakonechloą.. Najpiękniejsze pąki Louise Odier podcięły te podłe muchy. Przymrozki skosiły mi część pąków winorośli, tak mniej więcej jedną trzecią. I tak cud, bo było -2. Funkie ocalały, las je uchronił. Koniecznie chcę jeszcze parę róż: Tuscany, Monstead Wood, Rose de Rescht, kurcze.....ale chyba do jesieni wytrzymam.
No i pojawiło się jakoś tak samo kolejne miejsce do zagospodarowania, mam mały pomysł...
- czar_na
- 1000p
- Posty: 1245
- Od: 17 kwie 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewciu kawał roboty masz za sobą ale już jest pięknie a co dopiero jak roślinność ruszy
podoba mi się Wasza symbioza z psami - zdecydowaliśmy się na nie to trzeba się dogadać a nie karać je za to ,że są.
Jesteśmy w trakcie przedłużania rabaty i oddarniania krzewów posadzonych w tamtym roku. Z tyłu musimy posadzić szmaragdy lub jałowce by odciąć im szlak komunikacyjny jaki do niedawna miały by potem nie było złości.
Piękne inspiracje pokazałaś !
podoba mi się Wasza symbioza z psami - zdecydowaliśmy się na nie to trzeba się dogadać a nie karać je za to ,że są.
Jesteśmy w trakcie przedłużania rabaty i oddarniania krzewów posadzonych w tamtym roku. Z tyłu musimy posadzić szmaragdy lub jałowce by odciąć im szlak komunikacyjny jaki do niedawna miały by potem nie było złości.
Piękne inspiracje pokazałaś !
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Kawał roboty wykonanaliście, tak to już jest że ogród to nieskończone dzieło a my mamy ciągłą ochotę na zmiany, wszak to Nasz uszczęśliwia prawda?
Murek z cegieł z zakolem pod sosnami i poczynionymi nasadzeniami - świetny pomysł
Trzymam kciuki za trawnik.
Powiedz mi czy pod murki laliście fundament? Marzy mi się taka ceglana skrzynia przy tarasie
Murek z cegieł z zakolem pod sosnami i poczynionymi nasadzeniami - świetny pomysł
Trzymam kciuki za trawnik.
Powiedz mi czy pod murki laliście fundament? Marzy mi się taka ceglana skrzynia przy tarasie
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Aniu, zależy nam nie tylko na tym, aby dogadywać się z psami, ale i aby były u nas szczęśliwe. Nie kupujemy im super drogiej karmy, wprost przeciwnie, ale za to mają swoje miejsce na świecie i teren do pilnowania (pies powinien pracować) - co to by był za spacer po ogrodzie bez psów u boku. Dobry patent - chociaż mam sporo rabat z kątami prostymi, nigdy w rogach nie sadzę roślin, wysypuję te kąty żwirem. Żadna siła nie nauczy psa, że nie ma ścinać zakrętów, szczególnie, gdy coś goni:) Więc ścina rogi po żwirze, co nikomu nie przeszkadza.
Jak odetniesz psom szlak komunikacyjny, to zrobią sobie nowy obok - wzięłaś to pod uwagę? Ostatnio też psia ścieżka kolidowała mi z "bodziszkową górką". No cóż, zostawiłam im tę ścieżkę, ale ją wyrównałam, obsadziłam z boków bodziszkiem, a po obu stronach ścieżki przy sosnach posadziłam winobluszcz pięciolistkowy, z którego chcę upleść łuk nad ta ścieżką, aby stworzyć wrażenie "tajemniczego przejścia nie wiadomo dokąd". No i mają psy romantyczna ścieżkę, która chyba stanie się całkiem ładnym zakątkiem, przynajmniej nic obok mi nie niszczą. Jak już trochę zarośnie, to zrobię zdjęcie.
Wprawdzie kolejne miejsca miałam zagospodarowywać dopiero w przyszłym roku, ale może chociaż zacznę cokolwiek i zapiszę inspiracje - co by nie zapomniec przez rok:)
utkwiły mi w głowie te dwa zdjęcia:
https://www.flickr.com/photos/karlgercens/5820309657/
http://www.flickr.com/photos/karlgercens/5820310719/
to będzie miejsce w lesie z placykiem i ławką lub krzesełkami. efekt jak na zdjęciach możliwy jak najbardziej do uzyskania, najtrudniejszy element to dobór krzewów podszytu - w sosnowym lesie na piasku możliwości są niewielkie. wstępnie pomyślę o kruszynie, mam tez u siebie od 5 lat dobrze rosnący jakiś botaniczny ostrokrzew (to na zdjęciu przy placyku to właśnie ostrokrzew). dziko u mnie rośnie również czeremcha w ogromnej ilości, ale czy da się ciąć na szpaler? nie chodzi o gęsty żywopłot, raczej luźny szpaler. runiankę raczej zastąpiłabym bodziszkiem, runianka wolno rośnie i jest dużo bardziej wymagająca.
czyli przez lato musiałabym namnożyć sadzonki, bo trzeba ich dużo: bodziszka, funkii, jakiejś cieniolubnej trawy, paproci no i krzewy - jeszcze nie wiem, co.
Aniu, murki do pół metra wysokości nie potrzebują fundamentu. My pod nasz zrobiliśmy tylko podsypkę z piasku i cementu.
Jak odetniesz psom szlak komunikacyjny, to zrobią sobie nowy obok - wzięłaś to pod uwagę? Ostatnio też psia ścieżka kolidowała mi z "bodziszkową górką". No cóż, zostawiłam im tę ścieżkę, ale ją wyrównałam, obsadziłam z boków bodziszkiem, a po obu stronach ścieżki przy sosnach posadziłam winobluszcz pięciolistkowy, z którego chcę upleść łuk nad ta ścieżką, aby stworzyć wrażenie "tajemniczego przejścia nie wiadomo dokąd". No i mają psy romantyczna ścieżkę, która chyba stanie się całkiem ładnym zakątkiem, przynajmniej nic obok mi nie niszczą. Jak już trochę zarośnie, to zrobię zdjęcie.
Wprawdzie kolejne miejsca miałam zagospodarowywać dopiero w przyszłym roku, ale może chociaż zacznę cokolwiek i zapiszę inspiracje - co by nie zapomniec przez rok:)
utkwiły mi w głowie te dwa zdjęcia:
https://www.flickr.com/photos/karlgercens/5820309657/
http://www.flickr.com/photos/karlgercens/5820310719/
to będzie miejsce w lesie z placykiem i ławką lub krzesełkami. efekt jak na zdjęciach możliwy jak najbardziej do uzyskania, najtrudniejszy element to dobór krzewów podszytu - w sosnowym lesie na piasku możliwości są niewielkie. wstępnie pomyślę o kruszynie, mam tez u siebie od 5 lat dobrze rosnący jakiś botaniczny ostrokrzew (to na zdjęciu przy placyku to właśnie ostrokrzew). dziko u mnie rośnie również czeremcha w ogromnej ilości, ale czy da się ciąć na szpaler? nie chodzi o gęsty żywopłot, raczej luźny szpaler. runiankę raczej zastąpiłabym bodziszkiem, runianka wolno rośnie i jest dużo bardziej wymagająca.
czyli przez lato musiałabym namnożyć sadzonki, bo trzeba ich dużo: bodziszka, funkii, jakiejś cieniolubnej trawy, paproci no i krzewy - jeszcze nie wiem, co.
Aniu, murki do pół metra wysokości nie potrzebują fundamentu. My pod nasz zrobiliśmy tylko podsypkę z piasku i cementu.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewuniu jestem Agula
Dzięki za info.
Dzięki za info.
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Oczywiście, aage to Agula, a czar_na to Ania - pisałam do was obu, więc błąd nawet nie myślowy, ale klawiaturowy:), przepraszam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród z psami, lasem i różami
Ewo, bardzo podziwiam to co robisz. Murek wykończony, nowa rabata hortensjowa zrobiona. Fantastyczna praca i jak elegancko Wynajdujesz bardzo ciekawe inspiracje Muszę się nad nimi pochylić bo bardzo pasujące też do mojego zakątka.
Pomysł z rabatką dla piesków, ten z winobluszczem, wprawił mnie w zachwyt. Ale ty masz świetne podejście.
I wpadła mi w oko twoja rabatka z jałowcem Horstman, świetnie skomponowana.
Pomysł z rabatką dla piesków, ten z winobluszczem, wprawił mnie w zachwyt. Ale ty masz świetne podejście.
I wpadła mi w oko twoja rabatka z jałowcem Horstman, świetnie skomponowana.