Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pat, spóźniona ale jestem ;:196
Cieszę się, że róże dają radę i wstydu mi nie przynoszą :wink:
Brawa dla Canary Bird, cudny ten kanarkowy wcześniak ;:138
Kibicuję niezmiennie i ściskam mocno za całokształt ;:168
Buziaki :wit
PS. Pat, jeśli jeszcze nie wycięłaś dzika u Rosanny to wytnij koniecznie. W zasadzie musisz go wyrwać, nie tylko wyciąć, bo odnośnie. Nie tylko osłabia ale zdominuje szlachetną odmianę i Rosanna zginie. A szkoda by jej było, bo to cudna róża i mega zdrowa ;:215
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

ufff...urobiłam się na własne życzenie i dla własnej satysfakcji :) Posadziłam wszystkie rośliny od Mariusza, co mi zajęło calutkie przedpołudnie, bo było połaczone z usuwaniem perzu pod nie. Przy okazji odkryłam kolejne serduszka od Babuchny...swój do swego ciągnie, moze tak mi się żurawki nowe objawią, jak przyjdą te zamawiane u Igi? :) Objawiło mi się także sporo host, częśc dobitnie, bo je z rozmachem wykopałam ;:223 Ale już siedzą z powrotem na swoich miejscach.

a po południu kosiłam...chciałam całość, ale na terenie rytym przez dziesięciolecia przez traktory jest to niewykonalne dla osoby tak słabowitej jak ja, więc w końcu się poddałam i tylko wykosiłam pas bezpieczeństwa przy rabatach resztę pozostawiając w rękach eMa z (nie)ufnością, że mi nie wyrówna wszystkich bylin na 5 cm... ja tymczasem jeszcze wyściółkowałam świeżą trawą to co wcześniej posadziłam i w zasadzie padłabym teraz na twarz, ale jeszcze gotowanie świąteczne czeka :wink:

Kasiu, pozostaję w nieustającym podziwie dla Twoich róż, biją na łeb wszystkie kupowane, a jak zakwitną to pół wsi się zbiegnie podziwiać, bo część w przedogródku siedzi :wink: Dzikuna z Rosanny wycięłam przy gruncie, ale po świętach, bo jutro już nie zdążę postaram się odkopać i wyrwać przy korzeniu. W sumie nie ma go co żałowac, bo moje dziczki ratowane z chaszczy tak pięknie się rozrastają, że nie muszę ratować każdego badylka przypominającego różę. A skoro o różach mowa, to proszę włożyć okulary, wyjąć lupę i popatrzeć na mikro pączki na Therese Bugnet:

Obrazek

(strasznie się cieszę, ze są, bo w zeszłym sezonie zezarł ją grzyb przed kwitnieniem)

i róży od EwyM...nie pamiętam której, Excelsii chyba?
Obrazek

A Kanarek dalej kwitnie tylko nijak się nie daje porządnie sfotografować, bo za płotem ma bujną roślinność nadrzeczną i się z nią zlewa:

Obrazek

Apropos róż, to Dorotka od strony domu wygląda tak:

Obrazek

przy okazji widać przeniesione koryta: wsadzę do nich chyba lobelie i pelargonie albo szałwie...albo żurawki..nie wiem, myślałam, że nigdy nie doczekam ich przeniesienia, więc koncepcji jeszcze brak.

Cieszę się, że turkusowa furteczka Wam się podoba, bo...właśnie dokupiłam barwniki i nie zawaham się użyć tego koloru ponownie :) Marysiu, niektórzy twierdzą, że turkus to odcień zielonego, a nie niebieskiego, więc trzymajmy się tej wersji :D

Cienista z dosadzonymi wczorajszymi zakupami aktualnie wygląda tak:

Obrazek

Obrazek

a niewypielone tawułki tak:

Obrazek

rosną jednak tak bujnie, że w szybkim tempie dominują perz, więc na razie przy nich nie grzebię.

Detale cienistej zaś prezentują się tak:

Obrazek

Obrazek

Na drugiej cienistej wyszedł zestawik patriotyczny:

Obrazek

ale całość dominuje świeżo przekwitnięte monstrum, czyli miodunka czerwona:

Obrazek

...sadzona zeszłego lata jako mały odrost....kusi nie ruszać jej i czekać...zeżre ogrodzenie, przejdzie przez szosę i pójdzie dalej, czy nie? :D

Aniu, malarzy chyba niekoniecznie, bo Basia kupuje to się potem podzieli :) Ja kupiłam u Igi te nowości półzwisające z przeznaczeniem na rabatę, której jeszcze nie ma, więc na razi epójdą na wspólne żurawkowisko. No ale w lipcu ma być coś, czego jeszcze nie mam (nie pamiętam teraz co :wink: ) no i Mariusz bardzo kusi tą w rozmiarze XL...pojadę, obejrzę i...pewnie kupię :D No bo jak tu nie kochać takich cudeniek...

Obrazek

Aniu Czarna, Dorotka kwitnie wcześnie, w zależności od roku na początku lub koncu czerwca, raz mi powtórzyła w sierpniu, w zeszłym sezonie już nie, więc nie wiem, od czego to zależy.

Justynko, White Feather podobno w pełnym słońcu nie bardzo, bo ją przypala. Jak Ci mniszka zabraknie, to zapraszam na swój warzywnik:

Obrazek

Zapraszam też miłośników poziomek:

Obrazek

zaczynają już kwitnąć, jak wszystkie naraz zaoowocują, to będę musiała siłę najemną do zbierania zatrudnić :)

JaSna, jak masz na imie? I żadnego Paniowania proszę, bo się czuję jak babcia Fischerowa :) Dla każdego ogrodu jest nadzieja, jeśli są ręce, które chcą w nim robić :wink: Wpadłam na moment cichaczem do Twojego watku i widzę, że masz fantastyczny lasek brzozowy!

I jeszcze kilka tulipanków, niektóre takie prawie, jak Iwonki:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

aaaa...bo bym zapomniała: kupiłam jarzmianki Florence, Moulin Rouge i Star of Royals...to dopiero początek nowej kolekcji, bo strasznie mi się u Kasi-Robaczka spodobały, więc jeśli te się spiszą, to dojdą kolejne ;:224

a reszta relacji zdjęciowej jutro :wink:
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Rabatka z nabytkami wygląda doskonale :uszy Pięknie wypielona :tan
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2789
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Ale pięknie te koryta wyglądają! A nie kusi Cię, żeby posadzić w nich też coś wyższego, tak żeby z okien było widać?
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pat dziękuję za odpowiedź odnośnie Dorotki ;:196
Patrzę tak na te Twoje wciąż nowe rabaty i podziwiam Cię jak widzę już w tym stadium rozwoju łany mleczy itd do wypielenia. Ja już dawno bym się poddała! Koryta fantastyczne aż się prosi jakaś ławeczka między nimi by siedzieć i napawać się otoczeniem (zwłaszcza jak Dorotka zakwitnie!)

ps. Tak chwalicie Mariusza i zakupy u niego... mogę prosić o jakiś namiar/ nick cokolwiek ?
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

MaGorzatka pisze:Ale pięknie te koryta wyglądają! A nie kusi Cię, żeby posadzić w nich też coś wyższego, tak żeby z okien było widać?
Przelotnie kusiło, ale...po pierwsze u nas na dole jest bardzo ciemno, okna malutkie dom do połowy w ziemi zakopany, a po drugie przez sporą część dnia te akurat są zasłonięte, bo inaczej robimy za wsiowego Big Brothera - sprawdziłam naocznie, przy odsłoniętych oknach z ulicy widać nawet jak się pchły na kocie po nosie drapią ;:224 Z czasem znajdę firanki, które zastapią zasłony, ale póki co musimy trwać w zaciemnieniu, a jak już decyduję na show dla wsi, to niech choć i ja mam z tego radość w postaci światła dziennego w domu :wink: Kusi mnie natomiast po bokach wsadzić truskawki zwisające...dla pana listonosza, bo my z wejścia frontowego rzadko korzystamy :)

Aniu, no staram się :wink: to już drugi miesiąc kiedy nie założyłam żadnej nowej rabaty tylko dbam o posiadane ;:224

Aniu-czarna, no właśnie one nie są nowe...to zrewitalizowane zeszłoroczne, wtedy robione na szybko,w tym sezonie dopieszczane...w sumie...muszę zrobić jeszcze łącznik między jedną a drugą różanką...czyli jednak coś nowego będzie :wink:
EwaM
500p
500p
Posty: 587
Od: 1 gru 2007, o 13:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Góry Sowie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pytasz o zeszłoroczne róże? Dwie pnące, obie dziadkowe, znaczy po dziadku sąsiadki. Ta z mniejszymi listkami to chyba jakaś wariacja na temat Dorotki, różni się odcieniem, tak mówiłaś, a druga jest czerwona, nie powtarzają kwitnienia. A koryta pikne, kiedyś zapałałam do podobnych, ale mi przeszło, bo musiałabym chyba przytargać je na własnych plecach.
Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować nowych roślin. Nie będę kupować... akurat
10 minut
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

EwaM pisze:Pytasz o zeszłoroczne róże? Dwie pnące, obie dziadkowe, znaczy po dziadku sąsiadki. Ta z mniejszymi listkami to chyba jakaś wariacja na temat Dorotki, różni się odcieniem, tak mówiłaś, a druga jest czerwona, nie powtarzają kwitnienia. A koryta pikne, kiedyś zapałałam do podobnych, ale mi przeszło, bo musiałabym chyba przytargać je na własnych plecach.
to czerwona będzie! super :D Różowa rośnie na płocie w jeden sezon dorosła gdzieś na trzy czwarte i już w zeszłym roku kwitnie, zatem w tym spodziewam się po niej cudów , a przynajmniej przejścia przez płot i rozpoczęcia inwazji na nadrzeczne nabrzeże;:224
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pat chodziło mi ,że rabat masz mnogo :) Tak czy siak pracy masz aż nadto i podziwiam ,że jeszcze nie pokusiłaś się o agro!
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42264
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pati już dzisiaj nie będę piać na temat Twoich rabat ;:185 dzisiaj popieję na temat tulipanków ;:224 , bo ten z wzorkami na liściach mi się podoba ;:333 Piszesz o żurawkach półzwisających, to może są te takie wyższe? bo ja mam takie dwie i mnie wkurzają :?
Koryta strasznie ładne takie angielskie a jak je obsadzisz kolorowymi to będzie cudmniódultramaryna.
Moja czerwonokwiatowa jeszcze kwitnie ;:215
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pat Znalazłem dopiero Twój wątek, niestety za dużo nie napiszę bo mam nerwy na internet. Od południa z nim walczę i dopiero teraz załapał :evil: Do Twoich koryt najbardziej by mi pasowała goryczka, kolor ma podobny do furtki. W zeszłym roku kupiłem funkię White Feather , rosła w głębokim cieniu, wiosną była biała, od końca maja zielona a teraz jej nie ma :? W tym roku funkie różnie wychodzą więc może jeszcze czeka. Też mi się mniszki zaczęły i codziennie chodzę z dłutkiem i wiadrem i wydłubuję kwitnące, mogą rosnąć tylko w sadzie a na końcu sadu, gdzie mam zorane pod ziemniaki wyszły potwory z całymi korzeniami wagi co najmniej pół kilo sztuka ;:oj
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10606
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

Pati korytka super ale będzie ładnie...a masz ciekawe tulipanki... :)
szukam porównania naszych chwastów...i po Świętach coś pomyślę... ;:131
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4397
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Wiejski eksperyment Pat - Ogród wiosną 2014

Post »

czar_na pisze:Pat chodziło mi ,że rabat masz mnogo :) Tak czy siak pracy masz aż nadto i podziwiam ,że jeszcze nie pokusiłaś się o agro!
Nie pokuszę się :wink: To ogród wiejski, chwasty mają w nim być :D Planuję nawet przy zmienianiu łąki w pseudo trawnik wykopać niektóre chwasty i na ten trawnik przesadzić, na przykład taką piękność:

Obrazek

A tak serio, to uwielbiam kwiaty jednoroczne, jakbym miała w agro robić miliard otworków na nie, to szybciej idzie odchwaszczanie :wink: Teraz po koszeniu wyściółkowałam trawę, w krzakach wrzucam plewy, ale spod nich to już pokrzywy raźno wychodzą ;:224 Niemniej walka z pokrzywami zaplanowana jest na maj. Wtedy mam nadzieję do końca uprzątnąć teren pozasiekowy, a do końca sezonu przygotować go na czysto...w tym roku nowych rabat (prawie) nie będzie, ale w przyszłym sobie odbiję zakładając tamtą, która będzie mieć jakieś 20 metrów kwadratowych :)

W ogóle jak jeżdżę do przedszkola jak ten koń w kieracie codziennie tą samą trasą to myślę nad ogrodem....czasem tak intensywnie, że budzę się po własnym domem i rozglądam po aucie szukając dzieci, bo nie pamiętam, czy już je zawiozłam, czy dopiero mamy jechać ;:306 i z tego myślenia ogród coraz bardziej mi się w głowie do kupy składa.

Michale, to mnie zmartwiłeś tą funkią, ale może znowu okaże się, że głupi ma szczęście i u mnie przetrwa? O ile jej ślimaki nie zeżrą...właśnie mi dwa hiacynty i koronę cesarską postasiową skonsumowały...na święta mają jeszcze wypas, ale jak wrócę to się zacznie eksterminacja ;:224

Z korytami to chyba byliny jednak nie, bo się boję, że zimą będą przemarzać. Plan jest taki, żeby wsadzić do nich sporo cebul i co roku po ich przekwitnięciu dosadzać jednoroczne. W tym roku jednorocznych mam od groma, bo to jest ten rok,, kiedy wszystko rośnie, stąd ciężki wybór spowodowany nadmiarem :)

Marysiu, żurawki to chyba nie te, bo te moje to są tegoroczne nowości. Ale moje stare też w tym roku niektóre wypiętrzyło...mam taką teorię, że jak zima ciepła i one do konca nie zamierają, to nowe liście im rosną nad starą kępą i stąd spionizowanie, bo normalnie wiosną odbijają niemal od ziemi. Tak czy inaczej po kwitnieniu wykopię i obejrzę, część raczej do przesadzenia, bo nie przewidziałam, że takie wielkie będą i za gęsto rosną.

I na koniec jeszcze kilka wiosennych obrazków z sadu - po południu wyjeżdżamy i wracamy dopiero w poniedziałek wieczorem - jak znam życie to wszystkie najpiękniejsze tulipany zakwitną akurat, jak mnie nie będzie :wink:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wesołych, pogodnych świąt, kochani! :wit

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”