Ogród Różą malowany
- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17258
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Ogród Różą malowany
Cudne azalki
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Różą malowany
Pąki zawiązane na Teresie przed przymrozkami sczerniały, uschły i odpadły Pojawiają się nowe, jednak nie w takiej ilości jak zwykle. Przykra strata, ale nie takie człowiek już przeżył.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Różą malowany
U mnie już śladu nie ma po rho i azaliach, deszcze je załatwiły.
Ale za to inne teraz występują na ogrodowej arenie.
Pewno teraz zapracowana jesteś jak wszyscy.
Więc miłego pobytu na działce i wielu kolorowych kwiatów.
Ale za to inne teraz występują na ogrodowej arenie.
Pewno teraz zapracowana jesteś jak wszyscy.
Więc miłego pobytu na działce i wielu kolorowych kwiatów.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- bunia79
- 500p
- Posty: 514
- Od: 25 cze 2012, o 23:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpackie
Re: Ogród Różą malowany
Przepiękny, bajkowy ogród!!!
Róże oczywiście w iście królewskim wydaniu, pozostała świta również...ale już nie mogę doczekać się opowieści o złej damie
Pozdrawiam. Bogusia
Róże oczywiście w iście królewskim wydaniu, pozostała świta również...ale już nie mogę doczekać się opowieści o złej damie
Pozdrawiam. Bogusia
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogród Różą malowany
Elwirko, pokaż jakieś nowe fotki i napisz co tam działasz w ogrodzie?
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5047
- Od: 8 kwie 2012, o 14:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Ogród Różą malowany
Witaj Elwi!
Jak to dobrze czasem wstać o piątej, do jedenastej tyle da się zrobić.
Między innymi uważnie przeczytać Twój wątek , co Ci się już od dawna słusznie należało.
Podbeskidzie - bajka, Twój ogród - piękny, pasja różana - nasza wspólna, łatwość pisania i poczucie humoru - sama osądź . Do tego jeszcze cudne tulipany (których nie mam), przepiękne rododendrony ( a nie jakieś rodki ) i azalie ( nie azalki) .
Czy mi się przywidziało, że widziałam zdjęcie Humboldta? Czy to Calsap?
Tylko ten niemiecki, który ci marzenie zamienił na traumę .
( Pardon, ale na punkcie języków mam fioła).
Aha, tulipan Ice Cream, jeśli ma być wierny swojej nazwie, nie może się bardziej otworzyć, bo lody wylecą .
Do miłego - Jagoda
PS. Zaintrygowało mnie, co miała na myśli Paulii pisząc "Omoshiro przepiekany" .
Jak to dobrze czasem wstać o piątej, do jedenastej tyle da się zrobić.
Między innymi uważnie przeczytać Twój wątek , co Ci się już od dawna słusznie należało.
Podbeskidzie - bajka, Twój ogród - piękny, pasja różana - nasza wspólna, łatwość pisania i poczucie humoru - sama osądź . Do tego jeszcze cudne tulipany (których nie mam), przepiękne rododendrony ( a nie jakieś rodki ) i azalie ( nie azalki) .
Czy mi się przywidziało, że widziałam zdjęcie Humboldta? Czy to Calsap?
Tylko ten niemiecki, który ci marzenie zamienił na traumę .
( Pardon, ale na punkcie języków mam fioła).
Aha, tulipan Ice Cream, jeśli ma być wierny swojej nazwie, nie może się bardziej otworzyć, bo lody wylecą .
Do miłego - Jagoda
PS. Zaintrygowało mnie, co miała na myśli Paulii pisząc "Omoshiro przepiekany" .
- Elwi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2114
- Od: 1 lis 2013, o 19:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podbeskidzie
Re: Ogród Różą malowany
Witam bardzo, bardzo serdeczne wszystkich przemiłych gości i kajam się pokornie, przepraszając za lekkie zaniedbanie wątku Na swoją obronę mam fakt, że od kilku dni jesteśmy bez komputera. Zagnieździł się w nim jakiś wirus, którego usunięciem musiały się zająć siły fachowe. Tak więc pierwsze róże zaczynają kwitnąć a ja nie mam gdzie zrzucić zdjęć
Jolu-Aprilku napisałam, że LO nie posiadam jeszcze, bo dotąd nie znalazłam dla niej stosownej miejscówki. Jest to duża panna (dla niektórych pan) więc miejsce powinno być przestronne a jednocześnie należycie wyeksponowane - ot, kłopot Jednak wcześniej czy później znajdę jej miejscówkę i zaproszę ja do siebie
Agnieszko - aage też jak widać mam niezłe zaległości forumowe Cóż, niewiele poeksperymentowałam w Photoshopie - raptem jednej rzeczy się nauczyłam, ale mam zamiar na tym nie poprzestać. Prawdopodobnie dopiero w zimie poeksperymentuję więcej. Lato i jesień miną pod znakiem prac ogrodowych i cieszenia się bogactwem natury
Paulinko - Paulii uwielbiam różaneczniki Dzisiaj ma przyjść kolejne zamówienie... Liczę, że przynajmniej jeden z nich będzie miał kwiaty i nacieszę się jego pięknem.
Aniu - AnaAn moje bukszpany czekają jeszcze na golenie, czasu mi brakuje bo dziwnym trafem jak wracam z pracy, to słońce chowa się za chmury i zaczyna lać Tym sposobem pozostaje weekend na odrobienie zaległości. Szok jak krótki ten weekend jest Niestety nie znam imienia tej azalii - dostałam ją jakieś 5 lat temu w prezencie, ogoloną ze wszystkich metek, cenówek itp. za to przybraną wstążkami i celofanem...
Aniu - Anabuko cieszę się, że azalie ładnie rosną (nareszcie) dużo musiałam się namęczyć, zmieniać miejscówki, dokarmiać itp.
Ewuś bardzo mi przykro z powodu Tereski.Ale widzę, że nawet bez niej u Ciebie kwietny popis
Grażynko - Kogra dziękuję za ciepłe słowa Niestety nie jestem zapracowana na działce, chociaż to moje marzenie - moja nieobecność została spowodowana brakiem komputera jak również najazdem gości weekendowych...
Bogusiu - bunia79 witam Cię serdecznie u siebie i cieszę się, że Ci się u mnie podoba. W tajemnicy Ci powiem, że kolejna część opowieści będzie już nie o damie, a o starszym Panu, któremu ... ukradłam gnój Przypadkiem...
Moniko - Vertigo fotki mam tylko te, które zgrałam na Fotosik przed kilkoma dniami. Przed chwilą nad Bielskiem było oberwanie chmury więc aż się boję co tam w Ogrodziu Pogoda nie rozpieszcza nas tego maja
Jagódko - JagiS miło mi gościć "pokrewną duszę" Poczucie humoru - jak ulał Pisałam u Ciebie, że Humboldta ktoś mi sprzątnął sprzed nosa i kupiłam zamiast niego graffito. Ten, który jest na moich zdjęciach muszę dopiero zidentyfikować - nie wiem kto zacz...
A trauma - cóż, wiem co znaczy, kiedyś z Kasią Robaczkiem prowadziłam dyskurs w tym temacie. Dla niej to było marzenie, dla mnie sen - bo lubię spać. Nazwy (szczególnie róż) przekręcam bez jakiegoś specjalnego klucza. Na ogół skupiam się na tym, z czym mi się nazwa kojarzy w języku polskim. Stąd Jude de Obscure jest Obskurnym Judą, Felicite Permentier - Permanentną Felą, a Gartentraume - Traumą Ogrodową
Tworzenia nowego nazewnictwa różanych pupilek jeszcze nie zakończyłam...
Z ostatniej chwili - lody nie wypadły z pucharka Natomiast sam pucharek sczezł marnie...
Życzę Wam wszystkim dnia piękniejszego niż na Podbeskidziu, owocnych prac ogrodowych i radości z kwitnących kwiatów
Duet powojnikowy Ivan Olsson i Minister
Niezidentyfikowany obiekt kwitnący:
Jolu-Aprilku napisałam, że LO nie posiadam jeszcze, bo dotąd nie znalazłam dla niej stosownej miejscówki. Jest to duża panna (dla niektórych pan) więc miejsce powinno być przestronne a jednocześnie należycie wyeksponowane - ot, kłopot Jednak wcześniej czy później znajdę jej miejscówkę i zaproszę ja do siebie
Agnieszko - aage też jak widać mam niezłe zaległości forumowe Cóż, niewiele poeksperymentowałam w Photoshopie - raptem jednej rzeczy się nauczyłam, ale mam zamiar na tym nie poprzestać. Prawdopodobnie dopiero w zimie poeksperymentuję więcej. Lato i jesień miną pod znakiem prac ogrodowych i cieszenia się bogactwem natury
Paulinko - Paulii uwielbiam różaneczniki Dzisiaj ma przyjść kolejne zamówienie... Liczę, że przynajmniej jeden z nich będzie miał kwiaty i nacieszę się jego pięknem.
Aniu - AnaAn moje bukszpany czekają jeszcze na golenie, czasu mi brakuje bo dziwnym trafem jak wracam z pracy, to słońce chowa się za chmury i zaczyna lać Tym sposobem pozostaje weekend na odrobienie zaległości. Szok jak krótki ten weekend jest Niestety nie znam imienia tej azalii - dostałam ją jakieś 5 lat temu w prezencie, ogoloną ze wszystkich metek, cenówek itp. za to przybraną wstążkami i celofanem...
Aniu - Anabuko cieszę się, że azalie ładnie rosną (nareszcie) dużo musiałam się namęczyć, zmieniać miejscówki, dokarmiać itp.
Ewuś bardzo mi przykro z powodu Tereski.Ale widzę, że nawet bez niej u Ciebie kwietny popis
Grażynko - Kogra dziękuję za ciepłe słowa Niestety nie jestem zapracowana na działce, chociaż to moje marzenie - moja nieobecność została spowodowana brakiem komputera jak również najazdem gości weekendowych...
Bogusiu - bunia79 witam Cię serdecznie u siebie i cieszę się, że Ci się u mnie podoba. W tajemnicy Ci powiem, że kolejna część opowieści będzie już nie o damie, a o starszym Panu, któremu ... ukradłam gnój Przypadkiem...
Moniko - Vertigo fotki mam tylko te, które zgrałam na Fotosik przed kilkoma dniami. Przed chwilą nad Bielskiem było oberwanie chmury więc aż się boję co tam w Ogrodziu Pogoda nie rozpieszcza nas tego maja
Jagódko - JagiS miło mi gościć "pokrewną duszę" Poczucie humoru - jak ulał Pisałam u Ciebie, że Humboldta ktoś mi sprzątnął sprzed nosa i kupiłam zamiast niego graffito. Ten, który jest na moich zdjęciach muszę dopiero zidentyfikować - nie wiem kto zacz...
A trauma - cóż, wiem co znaczy, kiedyś z Kasią Robaczkiem prowadziłam dyskurs w tym temacie. Dla niej to było marzenie, dla mnie sen - bo lubię spać. Nazwy (szczególnie róż) przekręcam bez jakiegoś specjalnego klucza. Na ogół skupiam się na tym, z czym mi się nazwa kojarzy w języku polskim. Stąd Jude de Obscure jest Obskurnym Judą, Felicite Permentier - Permanentną Felą, a Gartentraume - Traumą Ogrodową
Tworzenia nowego nazewnictwa różanych pupilek jeszcze nie zakończyłam...
Z ostatniej chwili - lody nie wypadły z pucharka Natomiast sam pucharek sczezł marnie...
Życzę Wam wszystkim dnia piękniejszego niż na Podbeskidziu, owocnych prac ogrodowych i radości z kwitnących kwiatów
Duet powojnikowy Ivan Olsson i Minister
Niezidentyfikowany obiekt kwitnący:
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36511
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród Różą malowany
No fakt....leje każdego dnia i nic nie można zrobić na ogrodzie bo mokro i ze wszystkich stron kapie woda.
Kwiaty jak zmokłe szmaty wiszą ......trudno, natura ma swoje prawa.
Z rozpaczy, że różane płatki utytłane i pomięte zwisają w nieładzie wzięłam się za mycie okien.
Już dosyć tego deszczu by było.
Twój ogrodzio pewno w podobnym stanie, więc Ci życzę.
Kwiaty jak zmokłe szmaty wiszą ......trudno, natura ma swoje prawa.
Z rozpaczy, że różane płatki utytłane i pomięte zwisają w nieładzie wzięłam się za mycie okien.
Już dosyć tego deszczu by było.
Twój ogrodzio pewno w podobnym stanie, więc Ci życzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Ogród Różą malowany
Elwi mam identyczną różową azalię pełna jak u Ciebie ale nie znam jej nazwy. Jeszcze 3 dni temu Grażynka chciała deszczu a teraz już go nie chce, Kobieta zmienną jest
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Ogród Różą malowany
Ten niezidentyfikowany różanecznik to nie jest rododendron? Widać że ma liście...u azali by ich raczej nie było takich dużych. Mój Roseum Elegans jest bardzo podobny.
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11728
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Różą malowany
Oj tak LO warto zaprosić do ogrodu,wstydu nie narobi Rośnie rozłożysta u mnie ma sporo miejsca
U mnie lekko pokropiło,jutro ma być pogorszenie pogody,trudno pojadę na kontrolę w czwartek,już nie mogę się doczekać
Różaneczniki posadzone obok siebie to dobry pomysł,podobno lubią swoje towarzystwo
Pozdrawiam serdecznie:)
U mnie lekko pokropiło,jutro ma być pogorszenie pogody,trudno pojadę na kontrolę w czwartek,już nie mogę się doczekać
Różaneczniki posadzone obok siebie to dobry pomysł,podobno lubią swoje towarzystwo
Pozdrawiam serdecznie:)
Re: Ogród Różą malowany
Elwi, że ja dopiero twój wątek znalazłam...
masz piękne tulipany - będę cię prosiła o radę, ponieważ ja w moich zagonkach bukszpanowych nie mam nic oprócz róż i hortensji, a przed nimi pięknie udałyby się tulipany. mam trochę tylko botanicznych, ale jak zobaczyłam te u ciebie i u czar_nej, to nabrałam chęci na bardziej wyrafinowane odmiany. szczególnie spodobały mi się Ice Cream; chciałabym, aby jak najdłużej kwitły - które możesz polecić?
mój kokornak również kwitnie - ma takie śmieszne kwiaty-puzony
w ogóle piękny, dojrzały twój ogród - róże wspaniałe, dorosłe drzewa i krzewy.
nie lubisz róż z pomponikowatymi kwiatami? tak jak ja nie lubię tych, które pokazują "oczko" .... każdy ma jakiegoś bzika....Pomponellę akurat dokupiłam drugą, i jeszcze Raubrittera, bo tez ma kwiaty-kulki i nadaje się do lasu (do cienia)
LO mam drugi rok (2 szt)- zajmuje na razie bardzo mało miejsca, bo kupiłam jej obeliski i rośnie w górę. ma dużo pąków, za jakiś tydzień powinna już się otworzyć - oczywiście zrobię zdjęcia. przepięknie pachnie.
masz piękne tulipany - będę cię prosiła o radę, ponieważ ja w moich zagonkach bukszpanowych nie mam nic oprócz róż i hortensji, a przed nimi pięknie udałyby się tulipany. mam trochę tylko botanicznych, ale jak zobaczyłam te u ciebie i u czar_nej, to nabrałam chęci na bardziej wyrafinowane odmiany. szczególnie spodobały mi się Ice Cream; chciałabym, aby jak najdłużej kwitły - które możesz polecić?
mój kokornak również kwitnie - ma takie śmieszne kwiaty-puzony
w ogóle piękny, dojrzały twój ogród - róże wspaniałe, dorosłe drzewa i krzewy.
nie lubisz róż z pomponikowatymi kwiatami? tak jak ja nie lubię tych, które pokazują "oczko" .... każdy ma jakiegoś bzika....Pomponellę akurat dokupiłam drugą, i jeszcze Raubrittera, bo tez ma kwiaty-kulki i nadaje się do lasu (do cienia)
LO mam drugi rok (2 szt)- zajmuje na razie bardzo mało miejsca, bo kupiłam jej obeliski i rośnie w górę. ma dużo pąków, za jakiś tydzień powinna już się otworzyć - oczywiście zrobię zdjęcia. przepięknie pachnie.
- Paulii
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2462
- Od: 25 lut 2013, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: PsiaSkórka południowe mazowsze
Re: Ogród Różą malowany
Witaj Elwi Powojniczki Ivan Olsson i Minister śliczne. pięknie wyglądają w promieniach
Niezidentyfikowany obiekt różanecznik pięknie kwitnie.
Pięknie razem wyglądają różaneczniki
Niezidentyfikowany obiekt różanecznik pięknie kwitnie.
Pięknie razem wyglądają różaneczniki
Pauli "To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące"