Autko w użyciu ale z jednej str drzwi rzadko otwieram a jeśli już to nigdy się nie przyglądałam co w szczelinach siedzi
![ojoj ;:oj](./images/smiles/ojoj.png)
4 towarzyszki jednak pozostały na drzwiach, widocznie wyszły w złej porze i zostały spłaszczone
Wnuczek wypatrzył jak czekał aż go pasami przypnę. Wyjechała z nami ok 20 km i zostawiliśmy ją w lesie z gniazdem. Zrobiła oblot w promieniu paru metrów i wróciła na gniazdo. W ogóle się nie bała.