aanula pisze:
Co to jest? Bardzo ładne. Ciekawe jak wygląda "dorosła" roślina?
Masz piękne okazy roślin
, a ilość posadzonych w doniczki i doniczuszki maluchów jest niewiarygodna ! Życzę , aby wszystkie te przedszkolaki się przyjęły, ukorzeniły i pięknie Ci rosły.
Podziwiałam przepiękną Sundavillę i mam pytanie - moja po wstawieniu do mieszkania , niestety, zaczęła gubić liście. Stoi w stosunkowo chłodnym, jasnym miejscu, mało ją podlewam. Liście gubi , a jednocześnie wypuszcza nowe pędy ! I co ja mam zrobić ? Tak bym ją chciała przechować do wiosny, ale...czarno to widzę
Bardzo ładne są też oba Kalanchoe w pastelowych kolorach. Jeśli po kwitnieniu zapewnisz roślinkom okres spoczynku( mało wody, bez nawozu, stosunkowo chłodne miejsce i kilkanaście godzin dziennie bez światła- przykrywanie kloszem) to potem powinna znowu zawiązać pączki.
Beniaminem sie aż tak nie przejmuj- te roślinki tak mają, reagują zrzucaniem liści na zmianę warunków świetlnych , a teraz ma to miejsce....wiem, bo podobna historia zdarzyła się u mnie w II-III. Mój wielki B. gubił liście i łysiał. Za radą Przema lekko podcięłam mu końce ( na radykalne cięcie nie miałam odwagi) i od marca zaczęłam trochę zasilać . Jaki jest dziś - zobacz sama
Wypuścił masę nowych liści i jest prawdziwą ozdoba salonu.Na czas rekonwalescencji wyniosłam go do mało używanego pokoju, żeby nie straszył ludzi ! Będzie dobrze