Wełnowce

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Wełnowce

Post »

więc pryskacie profilaktycznie, czy coś jest, czy nie? Jakie jest prawdopodobieństwo, że o tej porze roku coś się pojawi jeżeli wcześniej nie było?
No i czy to pryskanie ma sens przy wełnowcu korzeniowym?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wełnowce

Post »

Należy wykonywać profilaktyczne opryski. To podstawa właściwej uprawy kaktusów.

Czy spryskanie ma sens przy wełnowcach korzeniowych? Już Artur o tym pisał. Oczywiście, że tak pod warunkiem, że mamy do czynienia ze środkiem systemicznym. W przypadku użycia takiego środka chemia w nim zawarta wnika do wnętrza rośliny i powoduje, że przez pewien okres czasu wszystkie tkanki kaktusa są toksyczne dla owadów. Jeśli jakieś stworzenie w tym czasie skosztuje rośliny to będzie to dla niego śmiertelne. Niezależnie czy napije się soku z korzenia czy też nadgryzie naskórek na powierzchni kaktusa.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Wełnowce

Post »

częśc moich roslin miałam na zewnątrz i te były w październiku dwukrotnie wypryskane profilaktycznie zanim wróciły do domu Polysectem 005SL, za pierwszym razem je też podlałam resztką roztworu.
Teraz wszystkie stoją razem w kupce na sucho, w temperaturze ok 14-15 stopni na dzień dzisiejszy.
Myślisz, że powinnam uzupełnić pryskanie dla tych, które były latem w domu?
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wełnowce

Post »

Lucy, ja nie pryskam, ja podlewam dwa razy w roku. Na wiosnę i z ostatnim podlewaniem we wrześniu. I to wystarcza :D
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wełnowce

Post »

Moim zdaniem profilaktycznie wystarczy, gdy spryska się lub podleje rośliny 2x w trakcie sezonu. Czyli wiosną, ale gdy rośliny już rozpoczną wzrost i pod koniec lata. Warto w jednym czasie spryskać/podlać całą kolekcję. Dzięki temu szkodniki, jeśli są, nie będą miały gdzie schować się przed chemią.
Czy teraz warto pryskać? Jeśli masz poważną obawę, że możesz mieć szkodniki oraz warunki, by bezpiecznie dla Twoich domowników spryskać kaktusy to nie widzę przeciwwskazań, by tego nie zrobić.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Artur89
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5125
Od: 8 lis 2009, o 11:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wełnowce

Post »

Jeszcze dodam, ze w przypadku Bi 58 producenci zalecają robić oprysk w temp. nie niższej niż 15*C - wtedy środek jest najbardziej skuteczny.
Kaktusy: cz.1, cz.2, cz.3, cz.4
Dział Ofert
Pozdrawiam, Artur
Awatar użytkownika
onectica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7898
Od: 16 sie 2012, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wrocław/skraj zachodni

Re: Wełnowce

Post »

ale Ty, Magda, masz wszystko na zewnątrz, prawda?
osobiście w domu (na wewnętrznych parapetach) jeszcze nie miałam problemu z tym badziewiem, nie wygląda na to, żeby tym razem miało być inaczej (odpukać! ;)
pewnie więc dam sobie spokój, po co mąż ma pomyśleć, że pod pretekstem ratowania kaktusów chcę się dobrać do jego ubezpieczenia :wink:
Do wiosny nie tak daleko w końcu :D
Blues w kaktusach cz.aktualna Do części 1-2-3 trafisz tędy,
Zielona bonanza - różne zielone.
Awatar użytkownika
sokolica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3243
Od: 28 maja 2011, o 13:05
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wełnowce

Post »

Ano właśnie nie mam wszystkiego na zewnątrz. Połowa jest stale w domu. Fakt, Bi58 śmierdzi. Dlatego podlewanie chemią to dla mnie dość nieprzyjemna zabawa, ponieważ zajmuje mi pół dnia. Wystawiam po 8-10 szt na zewnętrzny parapet, podlewam, czekam godzinę (po tym czasie zapaszek nie jest już zbyt wyczuwalny) i odstawiam na miejsce. I tak w koło macieju, aż podleję wszystkie, które stacjonują w domu. Na szczęście to tylko dwa razy na rok.
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Hej.
Moje dwa maluchy zostały dostłownie pokryte olbrzymimi, wypasionymi wełnowcami. Uznałam, ze nie będe ryzykować całej kolekcji dla dwóch małych kaktusiątek i wyrzuciłam je (sa nie większe od szpilki). Chciałabym natomiast uchronić resztę i profilaktycznie je opryskać czymś na wełnowce.
Czy oprysk wystarczy, czy trzeba zająć się tez korzeniami?
Niektórzy po opryskaniu owijają kaktusy w siatkę - czy to ma sens w moim przypadku?
Dodam, ze na razie nie widze już żadnego wełnowca gołym okiem.
Mam głównie mammilarie i echinopsisy, plus jednego niezidentyfikowanego włochacza (stoi osobno, jest nowy i poddałam go kwarantannie na wszelki wypadek). Co radzicie zastosować na te konkretne gatunki?
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Jeszcze jedno pytanie. W sklepie obok mam Mospilan 20 SP, ale napisane jest na nim ze zwalcza mszyce, opuchlaki i stonkę. Nie ma nic o wełnowcach.... Czy są rózne Mospilany czy po prostu wymienili tylko kilka robali?
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wełnowce

Post »

Na wełnowce Actelic. Poczytaj, czy jest to środek systemiczny. Jeśli tak to wystarczy spryskać. Jeśli nie to by oprysk był skuteczny trzeba wydłubać rośliny z doniczek i wykąpać je w całości w roztworze tej chemii. Wełnowce pędowe bardzo chętnie chowają się na szyjce korzeniowej a opryskiem tam nie dotrzesz.

Nie wiem jak działa na to robactwo Mospilan.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
Calpurnia
200p
200p
Posty: 320
Od: 5 sie 2011, o 23:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Wełnowce

Post »

Boję się tego Actellicu. Na ulotce jest napisane, że działa szkodliwie na drogi oddechowe a ja mam cięzką astmę.
Chyba sie ogranicze do metod naturalnych, przynajmniej do wiosny, bo nie da się zostawić ich teraz na dworzu a w domu nie pryskam. Nie wchodzi w grę.
Obrazek
Ha en bra dag!
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7369
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Wełnowce

Post »

Możesz spróbować jeszcze Basudinu, ale jeśli przesadzisz ze stężeniem to roślinom mogą pouszkadzać się stożki wzrostu.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”