Chryzantemy w ogrodzie Zosi Cz.4
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
To ani Gampi ani Solar
Pewnie jakaś . Jak długo ją masz i jaka jest wysoka ?
Pewnie jakaś . Jak długo ją masz i jaka jest wysoka ?
-
- 100p
- Posty: 136
- Od: 12 lis 2011, o 04:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Dobry wieczór wszystkim chryzantolubom!
Prawie jednym tchem przeczytałam część trzecią i dotychczasowe w czwartej oraz "napasłam" oczy pięknymi odmianami na zdjęciach. Sama mam ponad 30 gatunków, ale wciąż choruję na nowe Chryzantemy hoduję w donicach i dużych korytkach, gdyż nie mam innej możliwości. Zimują w "kuchni letniej", czy w suchym, bezpiecznym pomieszczeniu. Ubiegłej zimy straciłam jednak 14 gatunków. 8 z własnej winy, gdyż zbyt płytko posadziłam i nie przykryłam korzeni przed mrozami, a wystawiłam na zewnątrz już w marcu, zaś 6 dobił mi znajomy, który wprost zadusił je ziemią. Teraz, po przeczytaniu tych wszystkich postów oraz literatury fachowej jestem ciut mądrzejsza i mam nadzieję, że tej zimy żadna chryzantema u mnie nie ucierpi.
Teraz będę tu często zaglądać
Pozdrawiam
Gosia
Prawie jednym tchem przeczytałam część trzecią i dotychczasowe w czwartej oraz "napasłam" oczy pięknymi odmianami na zdjęciach. Sama mam ponad 30 gatunków, ale wciąż choruję na nowe Chryzantemy hoduję w donicach i dużych korytkach, gdyż nie mam innej możliwości. Zimują w "kuchni letniej", czy w suchym, bezpiecznym pomieszczeniu. Ubiegłej zimy straciłam jednak 14 gatunków. 8 z własnej winy, gdyż zbyt płytko posadziłam i nie przykryłam korzeni przed mrozami, a wystawiłam na zewnątrz już w marcu, zaś 6 dobił mi znajomy, który wprost zadusił je ziemią. Teraz, po przeczytaniu tych wszystkich postów oraz literatury fachowej jestem ciut mądrzejsza i mam nadzieję, że tej zimy żadna chryzantema u mnie nie ucierpi.
Teraz będę tu często zaglądać
Pozdrawiam
Gosia
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
- dalisbea
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 876
- Od: 15 lut 2016, o 22:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.lubelskie
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Też mam kilka chryzantem , ale na razie w pączkach jeszcze nie kwitną
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt:
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6908
- Od: 10 mar 2008, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Za Lublinem, za Rzeszowem.. Lubartów
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Mimo, że sadzonki są bardzo małe kwiaty odmiany Solar wyglądają obiecująco. Odmiana Clara Curtis dopiero w pąkach ale najważniejsze. że liście od dołu nie są porażone przez grzyby. Dostałem jeszcze jedną odmianę ale bez nazwy. Sadzonki są malutkie ale mają znacznie więcej pąków kwiatowych od odmiany Solar. Podobno zakwitną na biało.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 15 kwie 2013, o 18:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Moje też żółte niskie NN kwitną, a wysokie dopiero będą się rozwijać.
Bożena
- marlenka
- 500p
- Posty: 782
- Od: 26 lut 2011, o 12:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Trójmiasto (parapet zimą, balkon latem)
Re: Chryzantema ogrodowa zimująca w gruncie Cz.4
Chryzantemy pokochałam obserwując je co roku w dzień Wszystkich Świętych. A jakże! Dla niektórych obecnie to symbol śmierci a ja wciąż żyję modą sprzed prawie stu lat, kiedy polskie gwiazdy często fotografowały się z bukietami chryzantem.
Mama ich nie lubi ale jakimś cudem nastał piękny dla mnie dzień i dziś zakupiła pełno kremowych do naszego ogrodu. Niestety nie wiem czy one zimują w gruncie bo mama nie wiedziała by o to spytać. Gdy tylko je posadzimy pochwalę się co tam mamy. Mam nadzieję, że to zimujące w gruncie, bardzo tego chcę!
Mama ich nie lubi ale jakimś cudem nastał piękny dla mnie dzień i dziś zakupiła pełno kremowych do naszego ogrodu. Niestety nie wiem czy one zimują w gruncie bo mama nie wiedziała by o to spytać. Gdy tylko je posadzimy pochwalę się co tam mamy. Mam nadzieję, że to zimujące w gruncie, bardzo tego chcę!
- sangwinaria
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3542
- Od: 9 lip 2011, o 14:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
- Kontakt: