Hacjenda Anego - bardziej różana.

[aneczka1979]

Andrzeju jestem zachwycona Twoimi różanymi okazami. A RU nie mogę się wprost doczekać. Posadziłam ostatniej jesieni i też zamierzam jej pędy w poziomie prowadzić.

[any57]

Ochłodziło się - niby 12* ale zimny wiatr - na ogrodzie jednak byłem, bo ... w kalendarzu trzeba było zaznaczyć nowy dzień

Jadziu, przyjrzałem się odrostom azalii - trzy małe pędy wyłażą, ale wyskubałem taki dwuletni i wsadziłem do doniczki, nie mówiłem wcześniej, ale w doniczkach mam odłożone dla ciebie "babcine" narcyze (nie wiem czemu nie pokazują jeszcze kwiatów - późno zaczęły wychodzić) oraz białe zimowity.
Jubille du Princ de Monaco u mnie też przycięty przy samej ziemi, ale ładnie odrasta.
Zresztą ... wszystkie róże od ciebie ładne rosną


Aniu, a tak wyglądała młodziutka RU gdy pędy były prowadzone prosto.

Faktem jest, że ona teraz wyższa - sięga końca kratki, ale pędy prowadzone poziomo zwiększają ilość kwiatu. Jest różnica


Dzisiejsze zdjęcia ....




Azalia zaraz rozwinie kwiaty


Na skalniaku kwitnie żagwin i w tle widać rozwijające się floksy szydlaste - różowe i białe.


Owoc na pigwowcówkę też będzie


Wszystkim gościom, życzę wesołych i pogodnych Świąt. Dobrej pogody, zero przymrozków i wypoczynku wśród swoich ulubionych roślin

[Mondfa]

A ja pozazdrościłam Ci róż i zakupiłam skromnie, bo skromnie, bo tylko 5 sztuk pnącej Etiudy
obaczymy co z tego będzie
Uroczy zając
Dziękuję za życzenia i odwzajemniam

[Beaby]

Andrzejku, te białe pachnące narcyzy kwitną u mnie dopiero bliżej maja, każą długo na siebie czekać, ale nigdy nie zawiodą. Uwielbiam je.
Również wszystkiego dobrego i kwitnącego życzę.

[anabuko1]

Cuudna i bardzo kolorowa ta twoja wiosna
Dziękuję za info i zdjęcia RU.Coś z nią też tak zrobię .
Poziomo pędy upinam w innej pnącej i faktycznie dobrze, lepiej kwitnie

[Amanita]

Andrzeju, czy te białe bratki rosną w umywalce? Jeśli tak, to super pomysł

Ależ u Ciebie kolorowo! Azalie są piękne, chociaż nie mam jeszcze ani jednej w tym roku planuję sobie posadzić


Wszystkiego dobrego, Wesołych Świąt!

[Elizabetka]

O mój pigwowiec...jest śliczny. Bardzo się cieszę. Trzymaj go Andrzeju bo na pewno się zjedziemy do Was.

Ukwiecone alejki to macie zabójczo piękne....no i ten kociołek...zabójczo smaczne.

[gloff]

Buraczki w kociołku Słyszałem że można ale nie robiłem z nimi potrawy,muszę jednak to nadrobić Żonie róże pokazuję,namawiam na wsadzenie ale ona uparcie nadal nie wyraża zgody na nie Trzeba będzie podstępem jakąś wsadzić.Kolorów na działce ci nie brakuje co pięknie wiosnę ukazuje

[JAKUCH]

Wszystkie róże z liśćmi u mnie tak dobrze nie ma tylko wybrane mają liście.Cudny Abrahamek Darby odbija od ziemi , to samo Charles Austin już nie będzie w tym roku burzy kwiatów 3 róże poszły w zaświaty zmniejsza się mój różany raj Wam również Andrzeju życzę radosnych Świąt i na które raczej sie nie zapowiada Zimno okropnie brrrrrr

[kasia100780]

Twoja RU zachwyca
Rabatki, skalniaki bardzo ładne.
Azalia cudna, tyle pąków

[seba1999]

Cześć Andrzej

Miło mi było przespacerować się po Twojej pięknej działce. Różna nad wejściem do nie jest cudowna, reszta również niczego sobie
Będę tu zaglądał z wielką przyjemnością

Wesołych Świąt !

[apus]

Andrzejku, ale się porobiłoooooo 10 strona Twojego wątku, a ja jakaś zaspana, dopiero dzisiaj zauważyłam.
To pewnie wina tego, że ciągle obmyślam strategie ogódkowo - rabatowe i umyka mi to i owo...
Tylko woli wytłumaczenia, a od razu chciałam powiedzieć, że zmiana u Ciebie ścieżki z prostej na zawiłą dodała przestrzeni ogródkowi!
RU zjawiskowa, ciekawa jestem kiedy moje (posadzone jesienią 2016) będą takie okazałe, Twoja jest przykładem, że prowadzona poziomo jest kulą kwiatową.

Wesołych Świąt dla Ciebie i całej Twojej rodziny.

[kogra]

Witaj.
Przejrzałam watek i ze zdumieniem widzę, że choroba różyczkowa u Ciebie postępuje.
No ale skoro takie rosomanes jak Jadzia i Ela dopadły Cię na wystawie, to już nie wypuszczą.
Róże masz piękne a ilość pąków świadczy o trosce jaką je z żonką darzycie.
Cięcie w tym roku nie tylko u Ciebie jest potężne, u mnie też wiele róż będzie zaczynało od zera, albo prawie.
Tylko historyczne dały radę, reszta bardzo różnie.
Rhodki wypadają jeden po drugim, chyba miejskie klimaty im nie służą.
No a grill.....wierzę, że jest bardzo przydatny w czasie pobytu na działce.
Miło było poczytać o twojej hacjendzie, pogodnych Świąt.