Mój piękny ogród Mariola54

[MadziaC]

Mariola ale masz piękną wiosnę w ogródku

[Mariola54]

Zaczyna się już na dobre festiwal barw.
Oj będzie kolorowo oj będzie.

[Tulap]

Naprawdę kolorowo

[e-babcia]

Mariolka - u Ciebie wiosna zawitała i od razu pokazuje swój urok

[Mariola54]

Dziękuję za wizyty w moim ogrodzie.
No patrząc co dzieje się u mnie za oknem
to jednak na te kolory będzie trzeba poczekać.
Listopad był bardziej słoneczny.
Pada, pada i słupek rtęci tylko 6 stopni.
Moje rozsady też stanęły w miejscu.

[Mariola54]

Ło matko jak u nas wieje
W dzień co chwila ulewa z gradem.
Ciekawe jakie lato będzie.
Boję się o moje jeżówki,
które wysadziłam w sobotę.
Pewnie muszę je na straty spisać. EH

[Eliza52]

Mariolka gdzie nie zaglądam każda o coś się boi, Ty o jeżówki inne o powojniki. Posadziłaś i mają rosnąć, a nie marznąć albo wypadać. Ja posadziłam liliowce i też się boję , wszystko będzie ok. Do tej pory od samego rana u nas leje, wieje,sypie znowu leje, już zbrzydł mi odgłos deszczu życzę Ci od jutro

[x-o-a]

Witaj Mariola. I ja zajrzałam do ciebie. Człowiek to jednak wścibskie stworzenie. Cudowna ta twoja działka jest. Do tego domek w którym można mieszkać latem. Zazdrościłam ci tej szklarni. Nie mam takiego ogrodu, żeby nawet zmieścić szklarenkę z Lidla a uwielbiam jak rosną pomidory. Aż mi przykro, że ją rozebraliście. Ale i tak jest pięknie.

[Mariolcia1962]

Mariolu moje Jeżówki chyba zgniły od tego deszczu i śniegu odbiją ? .

[Mariola54]

Ej chyba nic im nie będzie.
Poczekamy zobaczymy,
bo i tak jej nie pomożesz.
Przykryj najwyżej doniczką,
aby więcej jej na głowę nie padało.
U nas trzeci dzień z rzędu deszcz z gradem.
Temp ok zera.
Byłam dzisiaj na działce,
to nawet te wsadzone w sobotę mają się dobrze
tylko nie wiadomo jak długo wytrzymają tę pogodę.
W domu też zaczynają się roślinki wyciągać.
Eh ciekawe jakie będzie lato w tym roku.
W ubiegłym było dużo deszczów na śląsku
a w tym pewnie u nas będzie.
Fakt roślinki stoją jak wryte.
Zobaczymy kiedy to słoneczko zawita do nas.
Musimy być cierpliwe.

-- Śr 01 kwi 2015 22:20 --

Zazdrościłam ci tej szklarni.

Jolka zaglądaj kiedy chcesz.
Szklarnię rozebraliśmy,
bo potrzebne było miejsce na kwiatki,
Kilogram pomidorów na tydzień
to jadę kupić na ryneczek od zaprzyjaźnionego pana.

[Mariola54]

Mariolka gdzie nie zaglądam każda o coś się boi, Ty o jeżówki inne o powojniki.

Elizo Muszę Ci powiedzieć, że moje jeżówki mają się jak na razie dobrze.
Pogoda to mnie wkurza dosłownie.
Pamiętam dokładnie taka sama była koniec marca, kwiecień 2004 roku.
Skończyłam pracę i stałam się wolna jak ptak, i bardzo się cieszyłam,
że będę mogła w końcu bez ograniczeń przebywać na działce.
A to lało i lało i końca nie było widać.
Teraz jest powtórka z rozrywki.
Bądźmy dobrej myśli a na pewno słoneczko nam przyświeci.

[x-o-a]

Mariolu. Kilogram pomidorów to u mnie na sałatkę do obiadu. Ja mam w domu czterech mężczyzn, w tym dwóch w wieku dojrzewania. Koło domu pomidorów wcisnę dwadzieścia krzaków z czego połowa na balkonie. Co tydzień to jadę na wieś do ojca, tam jest sto krzaków i przywożę dodatkowe wiadro. Aż mi się marzy takie uprawianie działki dla czystej przyjemności. Te murki macie cudowne. Też mam mnóstwo takich kamieni na podwórku bo nimi wytyczone są rabatki ale zrobić murek-kwietnik przy schodach nikt się nie kwapi. Pomogłaś mi się zdeterminować. W maju wymuruję sobie taki sama.

[Volvosia]

20 dkg suszonej pokrzywy albo 1 kg świeżej zalać 10 litrami wody.
Niech postoi do przefermentowania jak jest ciepło to dwa tygodnie starczy.
Podlewać po rozcieńczeniu 1:10.

Czyli na beczkę 200 l, wlać wody do pełna, wsypać 40 dkg suszonej pokrzywy lub 2 kg świeżej, czekać aż sfermentuje i można podlewać bez rozcieńczania?