Ogródek KLEO
- Gosia123A
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3474
- Od: 28 maja 2011, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Ogródek KLEO
Kleo ale masz śliczne roślinki.A co to jest (na gałązce wyrastają kwiatuszki)?Super
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek KLEO
No,nooo.Tulipanki robią wrażenie.Szkoda,że są tak krótko...
Re: Ogródek KLEO
Szkoda, że to niebo tak rzadko się zdarza, ostatnio szczególnie to słoneczko szwankuje.KLEO1 pisze:A witam drogą sąsiadeczkę. My tu sobie kawkujemy w ogrodzie o poranku, słoneczko świeci (choć trochę się ochłodziło), ptaszki świergolą, czyż nie tak jest w niebie?
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Ogródek KLEO
Twój ogród jest fantastyczny. Zachwyciłam się oczkiem i tymi łanami tulipanów, narcyzów i szafirków.
RAJ
RAJ
Re: Ogródek KLEO
Gosiu - te gałązki z różowymi kwiatuszkami to grujecznik, w tym roku zakwitł mi po raz pierwszy, byłam w szoku, bo myślałam, że on kwitnie dopiero jako dorosłe drzewo a u mnie to jest ledwie krzew. Na razie miał mało kwiatów, ale jeżdżąc do pracy mijam po drodze okazałe drzewo i to dopiero jest widok w okresie kwitnienia.
Jacku - po tulipanach nie ma już śladu, a szkoda. No ale nadchodzi czas róż, więc jest jakaś rekompensata, w tym roku będą pięknie kwitły ( jeśli w końcu przestanie padać, oczywiście).
Monifd - tego słoneczka coś ostatnio coraz mniej, najpierw długa śnieżna zima, a teraz deszczowa wiosna. Aż strach pomyśleć jekie będzie lato.
Annar - witaj w moim ogrodzie. Do raju to jeszcze daleka droga, ale powoli tam dążę. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz piękniej.
Miałam zamiar umieścić zdjęcia kwinących Rh, ale niestety wszystkie niechcący usunęłam z karty, no a teraz przez te deszcze już w większości kwiatów nie ma, zostały tylko ostatnie niedobitki.
Czy ktoś może ma takiego dzwonka - kupiłam go w ubiegłym roku, ale jeszcze nie kwitł. Ciekawa jestem co z tego dziwadła wyrośnie.
Jacku - po tulipanach nie ma już śladu, a szkoda. No ale nadchodzi czas róż, więc jest jakaś rekompensata, w tym roku będą pięknie kwitły ( jeśli w końcu przestanie padać, oczywiście).
Monifd - tego słoneczka coś ostatnio coraz mniej, najpierw długa śnieżna zima, a teraz deszczowa wiosna. Aż strach pomyśleć jekie będzie lato.
Annar - witaj w moim ogrodzie. Do raju to jeszcze daleka droga, ale powoli tam dążę. Mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz piękniej.
Miałam zamiar umieścić zdjęcia kwinących Rh, ale niestety wszystkie niechcący usunęłam z karty, no a teraz przez te deszcze już w większości kwiatów nie ma, zostały tylko ostatnie niedobitki.
Czy ktoś może ma takiego dzwonka - kupiłam go w ubiegłym roku, ale jeszcze nie kwitł. Ciekawa jestem co z tego dziwadła wyrośnie.
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogródek KLEO
Kleo bujnie i zielono , clematisy szaleją. Róże mają mase pączków ależ bedzie kolorowo Pryskasz czymś róże profilaktycznie ?
- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek KLEO
Niesamowita ilość kolorów i kwitnących roślin Pięknie sie wszystko uzupełnia. Chciałam zapytać ile lat rośnie u Ciebie głóg? i Czy go jakoś podcinasz?
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S
- Ewiczka52
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1307
- Od: 1 lut 2012, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Ogródek KLEO
KLEO Tyle piękności pokazałaś ,że nie wiem którymi najpierw się zachwycać . Może tak - cudny jest cały Twój ogród
Pozdrawiam Ewula
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8553
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Ogródek KLEO
Edi kocham takie napakowane rabaty normalnie kocham Wszystko tak bujnie rosnie aż miło
Powiedz mi co to jest za róza z tym zielonym srodkiem....śliczna
Powiedz mi co to jest za róza z tym zielonym srodkiem....śliczna
- jacekopole71
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1695
- Od: 25 maja 2012, o 17:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Opole
Re: Ogródek KLEO
Kleo,bardzo ładne zdjęcia a ogród bardzo naturalistyczny z oczkiem i klonem robią na mnie bardzo duże wrażenie. Super.
Re: Ogródek KLEO
Edi - zazwyczaj pryskam róże w ostateczności, gdy mają już pierwsze objawy choroby. Raczej staram się je sadzić w nasłonecznionych i przewiewnych miejscach gdzie nie łapią tak szybko chorób. Ale w tym roku tak dużo pada deszczu i wszystko tak się porozrastało, że chyba jednak bez oprysku się nie uda.
Marto - mój głóg jest dość młody, kpiłam go jako 1,5 metrowy cienki patyk jakieś 5 lat temu. Pierwsze trzy lata rósł powoli, a ostatnie dwa już bardzo szybko. Tylko niestety łapał jakieś paskudztwo na końcach gałęzi i niestety przez to nie kwitł. W ubiegłym roku paskudztwu wypowiedziałam wojnę i obserwowałam głóg dokładnie, jak tylko zobaczyłam że na końcach gałęzi zasychają listki to natychmiast pryskałam. No i efekty w tym roku są jak widać na zdjęciach. Głogu na razie nie podcinam (poza dolnymi gałązkami które mi przeszkadzały), myślę, że chyba pozostawię go własnemu losowi, rośnie dość gęsty, a chyba nie będę go formowała w kuleczkę.
Ewiczko - dziękuję za pochwały, to bardzo miłe czytać je na FO.
Doroto - róża ta nabyta została w Kauflandzie, jako miniaturka. Wysadziłam ją jesienią ubiegłego roku do ogrodu, kwitła zupełnie normalnie jak każda róża, miała białe płatki i pylniki w środku. Czemu tak zakwitła w tym roku, nie mam pojęcia. Pokazałam ją jako ciekawostkę. Zobaczę jakie będzie miała następne kwiaty.
Jacku -robienie zdjęć to nie jest moja najmocniejsza strona, aparat też mam taki sobie (to znaczy mam lepszy, ale od roku kupuję do niego kabelek do przegrywania), więc tym bardziej mi miło, że chwalisz moje fotki. A jeśli chodzi o klon nad oczkiem, to zawsze podobały mi się ogrody japońskie, gdzie takie kompozycje są powszechne. Bardzo lubię jak gałązki klonu przewieszają się nad wodą. W większej skali byłaby to wierzba płacząca i staw, ale niestety rozmiary działki na to nie pozwalają.
Marto - mój głóg jest dość młody, kpiłam go jako 1,5 metrowy cienki patyk jakieś 5 lat temu. Pierwsze trzy lata rósł powoli, a ostatnie dwa już bardzo szybko. Tylko niestety łapał jakieś paskudztwo na końcach gałęzi i niestety przez to nie kwitł. W ubiegłym roku paskudztwu wypowiedziałam wojnę i obserwowałam głóg dokładnie, jak tylko zobaczyłam że na końcach gałęzi zasychają listki to natychmiast pryskałam. No i efekty w tym roku są jak widać na zdjęciach. Głogu na razie nie podcinam (poza dolnymi gałązkami które mi przeszkadzały), myślę, że chyba pozostawię go własnemu losowi, rośnie dość gęsty, a chyba nie będę go formowała w kuleczkę.
Ewiczko - dziękuję za pochwały, to bardzo miłe czytać je na FO.
Doroto - róża ta nabyta została w Kauflandzie, jako miniaturka. Wysadziłam ją jesienią ubiegłego roku do ogrodu, kwitła zupełnie normalnie jak każda róża, miała białe płatki i pylniki w środku. Czemu tak zakwitła w tym roku, nie mam pojęcia. Pokazałam ją jako ciekawostkę. Zobaczę jakie będzie miała następne kwiaty.
Jacku -robienie zdjęć to nie jest moja najmocniejsza strona, aparat też mam taki sobie (to znaczy mam lepszy, ale od roku kupuję do niego kabelek do przegrywania), więc tym bardziej mi miło, że chwalisz moje fotki. A jeśli chodzi o klon nad oczkiem, to zawsze podobały mi się ogrody japońskie, gdzie takie kompozycje są powszechne. Bardzo lubię jak gałązki klonu przewieszają się nad wodą. W większej skali byłaby to wierzba płacząca i staw, ale niestety rozmiary działki na to nie pozwalają.
Re: Ogródek KLEO
Obejrzałam ostatnie zdjęcia kilka razy. Piękny clemek na 1 zdjęciu - może się pomylić. Kompozycje i ilość roślin i pąków na roślinach powalająca. Musi u Ciebie 2 razy mocniej padać;-)
- Marta_S
- 500p
- Posty: 816
- Od: 3 wrz 2010, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek KLEO
Kleo Twój głóg jest wspaniały.Nie widać żeby kiedykolwiek chorował. I te kwiaty Pytam o niego bo w tym roku kupiłam dwa 2-metrowe i się zastanawiałam czy powinnam je jakoś formować. Obcięłam tylko czubki minimalnie i oberwałam najniższe listki, które myślę, że by mi przeszkadzały. I już nic więcej z nim robić nie będę. Teraz pozostaje mi tylko czekać na taki wspaniały okaz jak Twój
Zapraszam
Ogród Marty_S
Ogród Marty_S