Storczykowe fiksacje Marty
Re: Storczykowe fiksacje Marty
No i szczęśliwy powrót naszej Marty "do domu"
Mam nadz., że ze zdrowiem wszystko się jednak wyjaśni. Teraz to większość Polaków diagnozuje się sama
lub przy pomocy wujka Google. A jak już u lekarzy, to czasem po kilku latach eksperymentów dopiero okazuje się co Ci dolega
Pochwały zacznę od Masdevallii - gratulacje za korzenie, których wcześniej nie było. Nooo, teraz to już niech spróbuje nie kwitnąć
Gastrochilusy uwielbiam, więc czekam z niecierpliwością na te słodkie małe kwiatuszki
A tajemnicza niespodzianka niech Ciebie i nas przypadkiem nie zawiedzie, bo będziesz musiała na pocieszkę kupić sobie coś nowego
Orchidarium dla mnie bajkowe i to jak się w nim zagęściło. Balsam na serce. Wniosek z porządków - warto częściej myć szybki,
to więcej pędzików znajdziesz
Mam nadz., że ze zdrowiem wszystko się jednak wyjaśni. Teraz to większość Polaków diagnozuje się sama
lub przy pomocy wujka Google. A jak już u lekarzy, to czasem po kilku latach eksperymentów dopiero okazuje się co Ci dolega
Pochwały zacznę od Masdevallii - gratulacje za korzenie, których wcześniej nie było. Nooo, teraz to już niech spróbuje nie kwitnąć
Gastrochilusy uwielbiam, więc czekam z niecierpliwością na te słodkie małe kwiatuszki
A tajemnicza niespodzianka niech Ciebie i nas przypadkiem nie zawiedzie, bo będziesz musiała na pocieszkę kupić sobie coś nowego
Orchidarium dla mnie bajkowe i to jak się w nim zagęściło. Balsam na serce. Wniosek z porządków - warto częściej myć szybki,
to więcej pędzików znajdziesz
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1483
- Od: 25 mar 2009, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: 30 km od Kołobrzegu
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marta bez Ciebie nasze forum byłoby smutne Ty dodajesz tu kolorytu i takiego fajnego ,,świra"
Co do amesielli to od soboty jest na SOR-rze , coś mnie tknęło żeby zajrzeć w korzenie i się okazało ,że ich nie ma, wcześniej liście były zdrowe i jędrne i nie wiem czy przez to przechłodzenie mogło się tak stać czy to zbieg okoliczności.
Orchidarium jeszcze raz powtórzę rewelka
Co do amesielli to od soboty jest na SOR-rze , coś mnie tknęło żeby zajrzeć w korzenie i się okazało ,że ich nie ma, wcześniej liście były zdrowe i jędrne i nie wiem czy przez to przechłodzenie mogło się tak stać czy to zbieg okoliczności.
Orchidarium jeszcze raz powtórzę rewelka
Pozdrawiam Mirka
Moje wątki
Moje wątki
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Orchidarium to taka mała prywatna dżungla, pięknie się prezentuje, pokazuj czesciej
pozdr Dorota
Moje storczyki
Moje storczyki
- norbert76
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 19072
- Od: 15 paź 2011, o 14:36
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marta, patrząc na to Twoje orchidarium i związane z nią sukcesy, nie myślałaś o oranżerii? Miałabyś taką możliwość? Na pewno więcej weszło do niej roślin, niż do tego akwarium. Mi tam zawsze marzyła się oranżeria ale mieszkając w bloku to niestety nie mam takiej możliwości.
"Głową muru nie przebijesz, ale jeśli zawiodły inne metody należy spróbować i tej." - Józef Piłsudski
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
Dżungla w bloku
Storczykowo u Norberta
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Asiu teraz już obiecuje częściej sprzątać pomimo, że tego nie lubię
Mirko ja od zawsze się boję, że ktoś mnie kiedyś zamknie w kaftan bezpieczeństwa przez te storczyki a poważnie to ja przecież jestem stateczną matką dwójki dzieci i w dodatku "g.. ówną księgową", więc nie wiem skąd takie wrażenie
A teraz Amesielia - trzemam kciuki, nie wiem dlaczego nagle strzeliła focha z tymi korzeniami, może faktycznie przeziębiła się przy tym oknie plus mokre podłoże i SOR wita
Dorela obiecuje częstsze fotorelacje z orchidarium wrzucać.
Norbercie powiem Ci tak. Myślę o tym dzień i w nocy co więcej mam gdzie to zrobić, pracuje w firmie, która może mi to zrobić... Jest tylko jeden problem KASA
Mirko ja od zawsze się boję, że ktoś mnie kiedyś zamknie w kaftan bezpieczeństwa przez te storczyki a poważnie to ja przecież jestem stateczną matką dwójki dzieci i w dodatku "g.. ówną księgową", więc nie wiem skąd takie wrażenie
A teraz Amesielia - trzemam kciuki, nie wiem dlaczego nagle strzeliła focha z tymi korzeniami, może faktycznie przeziębiła się przy tym oknie plus mokre podłoże i SOR wita
Dorela obiecuje częstsze fotorelacje z orchidarium wrzucać.
Norbercie powiem Ci tak. Myślę o tym dzień i w nocy co więcej mam gdzie to zrobić, pracuje w firmie, która może mi to zrobić... Jest tylko jeden problem KASA
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Cześć Marta.
Co to za mech używasz w orchidarium? Kupny z akwarystycznego?
Co to za mech używasz w orchidarium? Kupny z akwarystycznego?
Grzegorz
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Taaa
Idź na dwór, pogrzeb w ogródku a znajdziesz taki tylko sprawdź czy nie ma lokatorów
Idź na dwór, pogrzeb w ogródku a znajdziesz taki tylko sprawdź czy nie ma lokatorów
- Gandalfwhite
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 546
- Od: 18 lis 2018, o 08:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
On się zmienia. Przyniosłam inny i światło plus warunki wilgotności spowodowało, że się zmienił. W różnych miejscach orchidarium ten sam mech wygląda innaczej. Wszystko zależy od natężenia światła.
- zabkamarta
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2062
- Od: 1 maja 2017, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław okolice
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Okres pandemii jakoś mnie całkiem pochłonął. Niestety nie należy do tej grupy ludzi, co to została w domu i się nudzi. Faktycznie to zostałam w domu, bo ktoś musi się dziecmi zająć w czasie zamkniętych szkół i przedszkoli. Tym samym w ciągu dnia próbuje nie oszaleć w domu z dziećmi odgrywając rolę sprzątaczki, kucharza i nauczyciela, zaś w nocy pracuje zdalnie. Na pasję brak czasu.
Parę dni temu jednak postanowiłam zrobić sobie chwilę higieny dla psychiki i wyciągłam moje storczyki na sesję zdjęciową na dwór. Oczywiście musiałam uważać, żeby biegające dzieci i psa oraz latające piłki, żeby nie uszkodziły moich obiektów fotograficznych.
Zacznę jednak od paru fotek wcześniej zrobionych, co to czekały na publikację.
Zacznę od Oncidium, które co roku o tej samej porze kwitnie u mnie.
Teraz ciągle przedłużający pęd Phal. lindenii x equestris alba. Teraz już szykuje kolejny pączek, więc pewnie podczas każdej sesji zdjęciowej, będę przynudzać Was tą rośliną.
Teraz Dtps Sogo Twilight, też ponownie przedłuża pędzik. Zdjęcia z sesji w domu i w ogrodzie.
Dwie hybrydy
A teraz mała niespodzianka. W orchidarium ponownie zakwitła Phal (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1 zwana przeze mnie Krwawą Marry... Kwitła już mi z 4 razy od kiedy ją mam. Teraz przedłużyła pęd i taka niespodzianka, że moja Krwawa Marry się wykrwawiła i zbladła z wrażenia. Warunki bez zmian, ten sam pęd a taka zmiana. Pierwsze foto obecne kwitnienie, ostatnie te wcześniejsze.
Podwójną sesja Dtps Anna Larati Soekardi. Niestety jest bardzo wrażliwa na zmianę oświetlenia i dwa pąki zasuszyła po tym jak ją tylko trochę przestawiłam po podlaniu.
A teraz moje dwa pasiaste tygryski. Mamy tu mój pierwszy niemarketowy storczyk Phal. Tetrasambo White x Luedde Violacea oraz mój ostatni nabytek Phalaenopsis bastianii.
Parę dni temu jednak postanowiłam zrobić sobie chwilę higieny dla psychiki i wyciągłam moje storczyki na sesję zdjęciową na dwór. Oczywiście musiałam uważać, żeby biegające dzieci i psa oraz latające piłki, żeby nie uszkodziły moich obiektów fotograficznych.
Zacznę jednak od paru fotek wcześniej zrobionych, co to czekały na publikację.
Zacznę od Oncidium, które co roku o tej samej porze kwitnie u mnie.
Teraz ciągle przedłużający pęd Phal. lindenii x equestris alba. Teraz już szykuje kolejny pączek, więc pewnie podczas każdej sesji zdjęciowej, będę przynudzać Was tą rośliną.
Teraz Dtps Sogo Twilight, też ponownie przedłuża pędzik. Zdjęcia z sesji w domu i w ogrodzie.
Dwie hybrydy
A teraz mała niespodzianka. W orchidarium ponownie zakwitła Phal (amabilis x tetraspis C#1) x tetraspis C#1 zwana przeze mnie Krwawą Marry... Kwitła już mi z 4 razy od kiedy ją mam. Teraz przedłużyła pęd i taka niespodzianka, że moja Krwawa Marry się wykrwawiła i zbladła z wrażenia. Warunki bez zmian, ten sam pęd a taka zmiana. Pierwsze foto obecne kwitnienie, ostatnie te wcześniejsze.
Podwójną sesja Dtps Anna Larati Soekardi. Niestety jest bardzo wrażliwa na zmianę oświetlenia i dwa pąki zasuszyła po tym jak ją tylko trochę przestawiłam po podlaniu.
A teraz moje dwa pasiaste tygryski. Mamy tu mój pierwszy niemarketowy storczyk Phal. Tetrasambo White x Luedde Violacea oraz mój ostatni nabytek Phalaenopsis bastianii.
-
- 200p
- Posty: 237
- Od: 5 lut 2018, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto łączę się z Tobą w bólu taż mam urwanie głowy w domu z dziećmi prócz wymienionych wyżej spełniam rolę osobistej trenerki 13 letniej córki która uczy się w klasie sportowej. Nie mam na nic czasu bo dwójka dzieci nudzących się w domu wymaga sporego nakładu czasu którego mi brakuje sprzątanie po kilka razy na dzień, gotowanie trzech innych obiadów, pranie, prasowanie, zakupy, nauka i treningi córki a do tego płaczący 4 latek opiekuje się jeszcze trzema starszymi osobami i nie mam czasu na storczyki, rozsady nie mówiąc o przygotowaniu ogrodu pod uprawy.
Mam nadzieję, że ta pandemia długo nie potrwa bo najnormalniej w świecie wysiadam
Miło wpaść do Ciebie na wątek i podziwiać choć przez chwile takie piękne kwitnienia
Krwawa Mery zakwitła tak blado pewnie dlatego że na starym pędzie
Mam nadzieję, że ta pandemia długo nie potrwa bo najnormalniej w świecie wysiadam
Miło wpaść do Ciebie na wątek i podziwiać choć przez chwile takie piękne kwitnienia
Krwawa Mery zakwitła tak blado pewnie dlatego że na starym pędzie
Pozdrawiam Czarna
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto i przy okazji Beatko - dziewczyny wspieram Was na odległość
Ja żyję w stresie z racji zawodu mojego M i czuję, że to tylko kwestia czasu kiedy coś przywlecze do domu..
Moja praca zdalna, to czyste szaleństwo - absorbuje gorzej niż 'na żywo'. Storczyki też na dalszym planie,
ale - jak to Martuś trafnie ujęłaś - dla higieny i zdrowotności psychicznej coś tam czasem skubnę i dam jeść.
Czując co się święci, przytaszczyłam też z pracy do domu tamtejszych rezydentów i...zrobiło się tłoczno.
Super, że znalazłaś czas i rozświetliłaś swoimi kwitnieniami ten trudny okres
Zachwyciło mnie Oncidium Jest niesamowite ! Kolor ... chyba kanarkowy
Mówi się, że jak nie wiesz jak napisać 'żółty', to pisz 'kanarkowy' Ale żółte to ono nie jest.
Kupiłabym gdybym gdzieś spotkała.
Brawa dla wdzięcznych hybrydek i przedłużających pędy - oby jak najdłużej
"Mary" - krwawa i niekrwawa podoba mi się w obu wersjach. Ma prześliczną futrzastą warżkę.
Gratuluję kwitnienia Dtps Anna Larati Soekardi - wg mnie to trudny storczyk i kapryśny.
Moja padła zanim ponownie zakwitła. Pewnie sama coś spaprałam
Phal. Tetrasambo White x Luedde Violacea ma fajne cieniowane płatki, a po 'lueddemannianie' przejęła
pokrój kwitnienia - na wielu pędach rozrzucone pojedyncze kwiaty.
Phal. bastianii zdziwiła mnie czerwonym kolorem, bo wydawało mi się, że moja miała inną barwę.
Sięgnęłam do archiwum i... jednak czerwona
Moją podarowałam koleżance, bo w kółko kwitła tylko jednym kwiatkiem
Trzymaj się Marto i nie daj się wykończyć
Ja żyję w stresie z racji zawodu mojego M i czuję, że to tylko kwestia czasu kiedy coś przywlecze do domu..
Moja praca zdalna, to czyste szaleństwo - absorbuje gorzej niż 'na żywo'. Storczyki też na dalszym planie,
ale - jak to Martuś trafnie ujęłaś - dla higieny i zdrowotności psychicznej coś tam czasem skubnę i dam jeść.
Czując co się święci, przytaszczyłam też z pracy do domu tamtejszych rezydentów i...zrobiło się tłoczno.
Super, że znalazłaś czas i rozświetliłaś swoimi kwitnieniami ten trudny okres
Zachwyciło mnie Oncidium Jest niesamowite ! Kolor ... chyba kanarkowy
Mówi się, że jak nie wiesz jak napisać 'żółty', to pisz 'kanarkowy' Ale żółte to ono nie jest.
Kupiłabym gdybym gdzieś spotkała.
Brawa dla wdzięcznych hybrydek i przedłużających pędy - oby jak najdłużej
"Mary" - krwawa i niekrwawa podoba mi się w obu wersjach. Ma prześliczną futrzastą warżkę.
Gratuluję kwitnienia Dtps Anna Larati Soekardi - wg mnie to trudny storczyk i kapryśny.
Moja padła zanim ponownie zakwitła. Pewnie sama coś spaprałam
Phal. Tetrasambo White x Luedde Violacea ma fajne cieniowane płatki, a po 'lueddemannianie' przejęła
pokrój kwitnienia - na wielu pędach rozrzucone pojedyncze kwiaty.
Phal. bastianii zdziwiła mnie czerwonym kolorem, bo wydawało mi się, że moja miała inną barwę.
Sięgnęłam do archiwum i... jednak czerwona
Moją podarowałam koleżance, bo w kółko kwitła tylko jednym kwiatkiem
Trzymaj się Marto i nie daj się wykończyć
Pozdrawiam, Joanna
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
Uratowane storczyki Art cz.I, Ulubione storczyki Art cz.II
Ulubione storczyki Art cz.III
- Monnia445
- 200p
- Posty: 284
- Od: 8 gru 2017, o 22:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: sandomierz
Re: Storczykowe fiksacje Marty
Marto, masz śliczne kwitnienia które są jak antidotum albo maść na ten czas przez, który wszyscy przechodzimy...
Ale storczyki, jak zawsze przychodzą na ratunek Nam wszystkim Jedynie szkoda, że trudno znaledzć na nie więcej czasu. No, ale najważniejsze że są
Oncidium jest cudowne. Ma taki bardzo wiosenno żółto-zielony kolor. I do tego jeszcze kwitnie, co roku. Nic tylko mu dziękować i podziwiać
I znowu wróciły super sesje z Twojego ogrodu Tak się ładnie storczyki prezentują na tle tej zieleni i drzew. Chociaż może im być czasem zimno, czy raczej są już przyzwyczajone?
Hybrydki też super wyglądają. Najbardziej podoba mi się malutka różowa.
Ale niespodziankę Ci zrobiła Krwawa Marry. Jakby zupełnie inny storczyk. Pokwitła parę razy tak samo i jej się znudziło. Pewnie też postanowiła skorzystać z powiewu wiosennej świeżości i coś tam zmienić
Dtps Anna Larati Soekardi nawet bez tych dwóch pączków chce się oglądać. A Twój pierwszy niemarketowy storczyk wpadł mi w oko W ogóle pasiaste tygryski są fajne!
Mam nadzieję że wszyscy jesteście zdrowi i dajecie sobie jakoś radę. Razem ze storczykami wysyłamy Wam mocne uściski
Ale storczyki, jak zawsze przychodzą na ratunek Nam wszystkim Jedynie szkoda, że trudno znaledzć na nie więcej czasu. No, ale najważniejsze że są
Oncidium jest cudowne. Ma taki bardzo wiosenno żółto-zielony kolor. I do tego jeszcze kwitnie, co roku. Nic tylko mu dziękować i podziwiać
I znowu wróciły super sesje z Twojego ogrodu Tak się ładnie storczyki prezentują na tle tej zieleni i drzew. Chociaż może im być czasem zimno, czy raczej są już przyzwyczajone?
Hybrydki też super wyglądają. Najbardziej podoba mi się malutka różowa.
Ale niespodziankę Ci zrobiła Krwawa Marry. Jakby zupełnie inny storczyk. Pokwitła parę razy tak samo i jej się znudziło. Pewnie też postanowiła skorzystać z powiewu wiosennej świeżości i coś tam zmienić
Dtps Anna Larati Soekardi nawet bez tych dwóch pączków chce się oglądać. A Twój pierwszy niemarketowy storczyk wpadł mi w oko W ogóle pasiaste tygryski są fajne!
Mam nadzieję że wszyscy jesteście zdrowi i dajecie sobie jakoś radę. Razem ze storczykami wysyłamy Wam mocne uściski