Papryka do gruntu. Część 1
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Papryka do gruntu.
a ja taka zapracowana jestem że dziś miałam moje sadzić dopiero do gruntu i się nie udało :-/
ale trąba ze mnie.. :-/
ale trąba ze mnie.. :-/
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Papryka do gruntu.
Aniu to pospiesz się bo kiedy będziesz zbierać owoce
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- KasiaPuk
- 200p
- Posty: 446
- Od: 17 sty 2011, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Planet Thanet ;)
Re: Papryka do gruntu.
Elu, jak się Ania uprze to i w grudniu te papryki zbierze, bo to uparciuch i nie raz już jej się udało;)
Horse riding - an art of keeping a horse between you and the ground.
- Suppa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2017
- Od: 6 mar 2008, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum
Re: Papryka do gruntu.
AniaAnia wygląda jakby brakowało jej azotu, ale przecież gnojówka z pokrzyw powinna pomóc.. Podłoże było nawożone jakimś kompostem lub obornikiem przed sezonem?
Moje dostały do dołka po dużej garści obornika podczas sadzenia. Z początku też kiepsko rosły ale jak dobrały się do obornika od razu zmieniły kolor i ruszyły.
Moje dostały do dołka po dużej garści obornika podczas sadzenia. Z początku też kiepsko rosły ale jak dobrały się do obornika od razu zmieniły kolor i ruszyły.
Pozdrawiam, Maciek.
- elik_49
- 1000p
- Posty: 1442
- Od: 15 mar 2009, o 20:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
Re: Papryka do gruntu.
Kasiu, ja wiem, że to co innym się nie udaje to Ani zawsze i to mnie cieszy. Jak dostaną dobrze papu na wejściu bo to straszne żarłoki, to jeszcze nasze prześcigną.
pozdrawiam Ela * Moje zielone różności
- AniaAnia
- 50p
- Posty: 77
- Od: 14 mar 2011, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków /Liszki
Re: Papryka do gruntu.
Podłoże było nawożona na całości obornikiem.. Kupię jakąś Azofoskę a weekend podleję gnojówką z pokrzyw, może się ruszySuppa pisze:AniaAnia wygląda jakby brakowało jej azotu, ale przecież gnojówka z pokrzyw powinna pomóc.. Podłoże było nawożone jakimś kompostem lub obornikiem przed sezonem?
Moje dostały do dołka po dużej garści obornika podczas sadzenia. Z początku też kiepsko rosły ale jak dobrały się do obornika od razu zmieniły kolor i ruszyły.
Dzięki
Pozdrawiam,
Ania
Ania
- Uni57
- ZBANOWANY
- Posty: 759
- Od: 12 maja 2010, o 14:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Papryka do gruntu.
Na jednej z moich papryk znalazłam odrażający, szary nalot u szczytu pędu. Wyglądało mi to niestety na pleśń. Wszystkie 7 papryk dostało oprysk Bioseptem. Powinno pomóc?
-
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2344
- Od: 15 gru 2009, o 11:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Papryka do gruntu.
Paprykę można nawozić tym nawozem co i pomidory, ja kupiłam sobie z Fructusa małe opakowanie nawozów NPK krystaliczne do pomidorów i papryki. Jeżeli ma się zamiar coś dać to lepiej teraz jak krzaczki ruszają niż jak będą owoce. Dałam wczoraj pod sadzonki rozpuszczone w wodzie. Dziś już widać poprawę.AniaAnia pisze:Podłoże było nawożona na całości obornikiem.. Kupię jakąś Azofoskę a weekend podleję gnojówką z pokrzyw, może się ruszySuppa pisze:AniaAnia wygląda jakby brakowało jej azotu, ale przecież gnojówka z pokrzyw powinna pomóc.. Podłoże było nawożone jakimś kompostem lub obornikiem przed sezonem?
Moje dostały do dołka po dużej garści obornika podczas sadzenia. Z początku też kiepsko rosły ale jak dobrały się do obornika od razu zmieniły kolor i ruszyły.
Dzięki
- AniaAnia
- 50p
- Posty: 77
- Od: 14 mar 2011, o 22:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kraków /Liszki
Re: Papryka do gruntu.
Ostatecznie dziś podlałam gnojówką z pokrzyw, nie czekałam aż mąż kupi coś do zasilenia po pracy, zobaczę czy się poprawiąsuzana pisze:Paprykę można nawozić tym nawozem co i pomidory, ja kupiłam sobie z Fructusa małe opakowanie nawozów NPK krystaliczne do pomidorów i papryki. Jeżeli ma się zamiar coś dać to lepiej teraz jak krzaczki ruszają niż jak będą owoce. Dałam wczoraj pod sadzonki rozpuszczone w wodzie. Dziś już widać poprawę.AniaAnia pisze:Podłoże było nawożona na całości obornikiem.. Kupię jakąś Azofoskę a weekend podleję gnojówką z pokrzyw, może się ruszySuppa pisze:AniaAnia wygląda jakby brakowało jej azotu, ale przecież gnojówka z pokrzyw powinna pomóc.. Podłoże było nawożone jakimś kompostem lub obornikiem przed sezonem?
Moje dostały do dołka po dużej garści obornika podczas sadzenia. Z początku też kiepsko rosły ale jak dobrały się do obornika od razu zmieniły kolor i ruszyły.
Dzięki
Ja na jednej swojej zauważyłam całkowicie zgnite pąki u szczytu pędu. Pozostałe są ok. Czy mogły to zrobić mrówki, w sensie wygryźć te pąki, bo chodzą po wszystkich paprykach okropnie.Uni57 pisze: Na jednej z moich papryk znalazłam odrażający, szary nalot u szczytu pędu. Wyglądało mi to niestety na pleśń.
Pozdrawiam,
Ania
Ania
Re: Papryka do gruntu.
Śliczne juz macie krzaczki
Ja dopiero dziś posadziłam swoje do gruntu, już pieknie kwitły.
Mam odmiany same ostre, ale będę miała piekielne przekąski i przetwory.
u mnie upał jak w Dubaju
Ja dopiero dziś posadziłam swoje do gruntu, już pieknie kwitły.
Mam odmiany same ostre, ale będę miała piekielne przekąski i przetwory.
u mnie upał jak w Dubaju
"jeśli chcesz być szczęśliwy przez całe życie - zostań ogrodnikiem "
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
Ogrodniczka na tymczasowym urlopie Anpio7 !!!
Apetycznie u Anpio7
- Rusalka
- 1000p
- Posty: 1653
- Od: 10 sty 2011, o 14:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Siedlce
Re: Papryka do gruntu.
Kasiu.. Elu..
Dzięki że wierzycie we mnie
Miałam dziś wsadzić ale junior nie chciał "na tą głupią działke" jechać
Więc mu odpuściłam bo był dziś bardzo grzeczny...
No to się je podtuczy
Jutro..żebym tam miała orła wywinąć to paprykę w gruncie będę miała bo wstyd!!
Jedna w tunel -ale tu nie dużo bo miejsca mało..
A reszta pod chmurkę (mają te warzywa ze mną jak w obozie pracy )
Dzięki że wierzycie we mnie
Miałam dziś wsadzić ale junior nie chciał "na tą głupią działke" jechać
Więc mu odpuściłam bo był dziś bardzo grzeczny...
To co.. powiadasz ze jeść lubią..elik_49 pisze:Kasiu, ja wiem, że to co innym się nie udaje to Ani zawsze i to mnie cieszy. Jak dostaną dobrze papu na wejściu bo to straszne żarłoki, to jeszcze nasze prześcigną.
No to się je podtuczy
Jutro..żebym tam miała orła wywinąć to paprykę w gruncie będę miała bo wstyd!!
Jedna w tunel -ale tu nie dużo bo miejsca mało..
A reszta pod chmurkę (mają te warzywa ze mną jak w obozie pracy )
Coś dziwnie piszę? Tak Ci się zdaje?
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
To mój T9 i pod jego władzą pozostaję ;-)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Papryka do gruntu.
Mam taki trochę nietypowy problem.. Urosły mi owoce na papryczce, jeden wisi już dobrze ponad tydzień i pojęcia nie mam kiedy go zerwać bo nie pamiętam co to za odmiana.. zielony jest, wąski, taki z 6cm i tak wisi i wisi i zaczynam mieć wrażenie, że zaczyna mięknąć.. A ja czekałam aż zmieni kolor.. Jak poznać po zielonej papryce, że to już? :/