Mój ogród przy lesie cz.3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1602
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

Tajka pisze: u nas dzisiaj pięknie ;:3 świeci,
Ja poproszę trochę tego słonka ;:3 , bo u mnie już prawie tydzień pada :evil:
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

Tajeczko mam nadzieję, ze ładna pogoda utrzyma się i jednak obędzie się bez deszczu. Wiatr jest okropny i w związku z tym bardzo nieprzyjemnie, ale często pokazuje się piękne ostre słońce :D
Moja pnąca Alhymist, która kwitnie na zeszłorocznych pędach też przemarzła i nie kwitła w tym roku. Odbiła tylko 2 długaśnymi gałązkami, ja je rozciągnę na ziemi i dopiero opatulę igliwiem i przysypię korą. Tak rozciągnięta nie będzie narażona na ostre podmuchy mroźnego wiatru i może tym razem się uda. Ona ma niesamowicie piękny kwiat , na który bardzo czekałam i nie mogłam sobie darować ,że nie zakwitła :roll:
goryczka143
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6531
Od: 21 sie 2009, o 20:41
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

WITAJ TAJKO
Słuszna decyzja, praca w ogrodzie przy jeszcze względnej pogodzie - wspaniała rzecz.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

Pawełku witaj. :wit
My, ogrodnicy jesteśmy zielono zakręceni i każda pogoda nam nie straszna, ale osobiście wolę słoneczko. :D

Aneczko- Anka_ jeśli tylko ;:3 wytrwa, to podeślę do Ciebie, chociaż powiedzenie mówi- nie chwal dnia przed zachodem słońca- no i zaczyna się trochę chmurzyć. :)

Agniesiu mówisz, że wieje wiatr, to nie wróży chyba nic dobrego.
W Lublinie jest jeszcze spokojnie w miarę.
Jeżeli w ten sposób zabezpieczysz swoją różę Alhymist, to z pewnością przetrwa najgorsze mrozy i na drugi rok Ci pięknie zakwitnie. To dziwne, że niektóre róże kwitną na dwuletnich pędach, np moje Dorothy Perkins.
Symphatie także mi zmarzła, ale zakwitła, choć trochę później, kwitnie na jednorocznych. :)

Krysiu- Goryczka masz rację, praca w ogrodzie jest wspaniała, zapomina się o codziennych trudach, świat jest piękniejszy. :)
x-d-a
---
Posty: 7090
Od: 3 sty 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

Tajeczko, życzę Ci pięknej pogody i owocnych prac ogrodowych :!:
U mnie od kilku dni wspaniale świeci słoneczko i jest -jak na listopad bardzo cieplutko- więc ja codziennie coś tam sobie jeszcze robię w ogrodzie; zawsze to na wiosnę będzie mniej pracy :)
Pozdrowionka :wit
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

Daluniu witaj. :wit
Cieszę się, że mnie odwiedziłaś. U nas na razie w Lublinie jest ładna pogoda, ale ja mam działkę 50 km od Lublina.
Myślę, że przez ten długi weekend zagrabię resztę liści, poprzycinam suche byliny, oraz porobię kopczyki różom i innym młodym nasadzeniom.
Z okręcaniem pędów jeszcze się wstrzymamy.
Ja także lubię, jak ogród wiosną jest czyściutko wysprzątany, trawka wykoszona, ja swoją kosiłam w poprzednim tygodniu. Wtedy wiosnę mogą rozpocząć zakwitające krokusy botaniczne.
Pozdrawiam serdecznie. :)
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.3

Post »

Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”