Przydomowy ogródek Eweliny .
- nifredil
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4371
- Od: 26 mar 2012, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, ale się pięknie zakrzaczyło u ciebie Nieźle wygląda, taki przeskok z maja do późnego czerwca. Widać ogromne postępy jakie zrobiły rośliny.
Fajnie że już jesteś. Będę podziwiać twój ogród na bieżąco, chociaż z pisaniem to czasami jet ciężko. jak się człowiek wyrwie do ogrodu to jedynie konieczność zrobienia obiadu potrafi ściągnąć mnie do domu
Fajnie że już jesteś. Będę podziwiać twój ogród na bieżąco, chociaż z pisaniem to czasami jet ciężko. jak się człowiek wyrwie do ogrodu to jedynie konieczność zrobienia obiadu potrafi ściągnąć mnie do domu
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16152
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
I hortensje się już szykują do kwitnienia. Lubię to ich limonkowe stadium.
- aneczka1979
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7715
- Od: 14 cze 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko ja tam nie wypatrzyłam żadnego trzytygodniowego chwasta u Ciebie.
Na szczęście czas szybko zleciał a Wy już jesteście razem.
Kochana gęsto i kolorowo się zrobiło na Twoich rabatach. Lubię to!
Powojniki piękne, zdrowe i tak fajnie rozrośnięte. Brawo!
Na szczęście czas szybko zleciał a Wy już jesteście razem.
Kochana gęsto i kolorowo się zrobiło na Twoich rabatach. Lubię to!
Powojniki piękne, zdrowe i tak fajnie rozrośnięte. Brawo!
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7946
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko - twój ogród to istna kolorowa bajka. Oczu oderwać nie można. Masz dziewczyno rękę do roślin!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Witajcie .
Od kilku dni wypatruje deszczowych chmur na niebie ale niestety tylko straszy. Jest okropnie sucho a ziemia twarda jak skała . Mam nadzieję, że deszcz w końcu spadnie . W ogródku bardzo kolorowo i sama jestem zaskoczona, że w ciągu tak krótkiego czasu rośliny tak ładnie się rozrosły. Niestety nie wszystko poszło po mojej myśli bo róże, które miały być Swany są różowe a zestawiłam je z lawendą na tle ściany z czerwonej cegły . Bardzo chciałam żeby te róże były białe a tu taka wpadka . Poza tym niestety nie wiem dlaczego ale jedna z moich The Fairy po prostu zaczęła usychać i nie wiem czy w ogóle jeszcze odbije . Koniecznie muszę dokupić w jej miejsce nowy egzemplarz bo razi mnie ta "dziura" . W jednej części działki mam okropne tunele po nornicach i musiały uszkodzić mi korzenie róży Lykkefund bo jest strasznie marna . Mam nadzieję, że jednak sobie poradzi . Wiosną sadziłam Abrahama i pokazała mi swoje pierwsze kwiaty . Zbudowała całkiem ładny krzaczek i ma sporo pąków . Mam też jedną Pannicę do rozszyfrowania bo kupiłam ją po prostu jako " różowa angielska " i liczę na Waszą pomoc . Może uda się ją zidentyfikować oto ona :
Lucynko dziękuję Ci bardzo . Sama jestem zaskoczona jak to wszystko szybko urosło w tak krótkim czasie . Rośliny są nieprzewidywalne .
Olu bardzo dziękuję . Masz rację , rośliny chyba czuły, że jestem z nimi myślami i pokazały się z cudnej strony. Nie spodziewałam się tylu kwitnień biorąc pod uwagę wiek moich roślin.
Anitko właściwie to tylko trzy z moich kilkunastu powojników tak pięknie sobie radzą. Reszta jest raczej marna ale mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej .
Asiu dziękuję .To ta donica, którą sama zrobiłam . Posadziłam w niej pelargonie ale miałam liche sadzonki i dopiero mają pąki.
Izabelo sąsiedzi zaglądają i dziwią się, że tak szybko wszystko rośnie . Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa i opinie co do mojego dzieła. Fajnie jak to co robię podoba się też innym osobom .
Soniu dziękuję bardzo za pochwały. Rzeczywiście nie mogę narzekać bo rośliny sprawują się póki co bardzo dobrze . Z niecierpliwością czekam na kolejne kwitnienia .
Zuza mam jeszcze sporo lilii w pąkach i jestem ciekawa jak zakwitną. Rzeczywiście wróciłam w dobrym momencie i wszystko pokazuje swoje kolory . Mimo wszystko to nie był dobry czas na turnus , następnym razem w miarę możliwości będę wybierała miesiące chłodniejsze .
Małgosiu ja też się cieszę, bo jednak nie ma jak w domu i we własnym łóżku .
Paulii dziękuję serdecznie .
Dorotko Tobie także dziękuję .
CDN ...
Od kilku dni wypatruje deszczowych chmur na niebie ale niestety tylko straszy. Jest okropnie sucho a ziemia twarda jak skała . Mam nadzieję, że deszcz w końcu spadnie . W ogródku bardzo kolorowo i sama jestem zaskoczona, że w ciągu tak krótkiego czasu rośliny tak ładnie się rozrosły. Niestety nie wszystko poszło po mojej myśli bo róże, które miały być Swany są różowe a zestawiłam je z lawendą na tle ściany z czerwonej cegły . Bardzo chciałam żeby te róże były białe a tu taka wpadka . Poza tym niestety nie wiem dlaczego ale jedna z moich The Fairy po prostu zaczęła usychać i nie wiem czy w ogóle jeszcze odbije . Koniecznie muszę dokupić w jej miejsce nowy egzemplarz bo razi mnie ta "dziura" . W jednej części działki mam okropne tunele po nornicach i musiały uszkodzić mi korzenie róży Lykkefund bo jest strasznie marna . Mam nadzieję, że jednak sobie poradzi . Wiosną sadziłam Abrahama i pokazała mi swoje pierwsze kwiaty . Zbudowała całkiem ładny krzaczek i ma sporo pąków . Mam też jedną Pannicę do rozszyfrowania bo kupiłam ją po prostu jako " różowa angielska " i liczę na Waszą pomoc . Może uda się ją zidentyfikować oto ona :
Lucynko dziękuję Ci bardzo . Sama jestem zaskoczona jak to wszystko szybko urosło w tak krótkim czasie . Rośliny są nieprzewidywalne .
Olu bardzo dziękuję . Masz rację , rośliny chyba czuły, że jestem z nimi myślami i pokazały się z cudnej strony. Nie spodziewałam się tylu kwitnień biorąc pod uwagę wiek moich roślin.
Anitko właściwie to tylko trzy z moich kilkunastu powojników tak pięknie sobie radzą. Reszta jest raczej marna ale mam nadzieję, że z roku na rok będzie coraz lepiej .
Asiu dziękuję .To ta donica, którą sama zrobiłam . Posadziłam w niej pelargonie ale miałam liche sadzonki i dopiero mają pąki.
Izabelo sąsiedzi zaglądają i dziwią się, że tak szybko wszystko rośnie . Bardzo Ci dziękuję za ciepłe słowa i opinie co do mojego dzieła. Fajnie jak to co robię podoba się też innym osobom .
Soniu dziękuję bardzo za pochwały. Rzeczywiście nie mogę narzekać bo rośliny sprawują się póki co bardzo dobrze . Z niecierpliwością czekam na kolejne kwitnienia .
Zuza mam jeszcze sporo lilii w pąkach i jestem ciekawa jak zakwitną. Rzeczywiście wróciłam w dobrym momencie i wszystko pokazuje swoje kolory . Mimo wszystko to nie był dobry czas na turnus , następnym razem w miarę możliwości będę wybierała miesiące chłodniejsze .
Małgosiu ja też się cieszę, bo jednak nie ma jak w domu i we własnym łóżku .
Paulii dziękuję serdecznie .
Dorotko Tobie także dziękuję .
CDN ...
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Sabinko no właśnie z tym pisaniem u mnie też ostatnio ciężko. Dzień jest dłuższy ale jest tyle zajęć, że czasem wieczorem nie ma już siły na komputer. Mimo wszystko będę starała się bywać jak najczęściej. Masz rację to był przeskok spory i rośliny bardzo podrosły przez ten czas. Bardzo miło mnie zaskoczyły .
Wandziu mam sporo młodych hortensji i jestem ciekawa jak zakwitną . Muszę poczekać jeszcze kilka lat na takie okazy jak u Ciebie ale warto, oj warto.
Aniu wszędzie dobrze ale w domu najlepiej i taka jest prawda. Trzy tygodnie szybko zleciały ale miałam sporo pracy po takiej nieobecności. Rośliny w tym okresie mocno rosną a i chwasty nie leniuchują. Tylko trzy z moich powojników tak bujnie kwitną bo pozostałe są marne . Mam nadzieję, że nadrobią w przyszłym roku .
Marysiu bardzo Ci dziękuję za takie komplementy . Jeszcze sporo mi brakuje do bajki ale podoba mi się coraz bardziej .
Ballerina urzekła mnie swoimi kwiatami. Ma mnóstwo pąków .
Imienia tej Pani też nie znam .
Kolejna NN z Avatarka .
To jest ta sama róża .
Abraham Darby .
Na dzisiaj wystarczy, trzeba sobie coś zostawić na później .
Pozdrawiam Wszystkich i życzę kolorowych snów .
Wandziu mam sporo młodych hortensji i jestem ciekawa jak zakwitną . Muszę poczekać jeszcze kilka lat na takie okazy jak u Ciebie ale warto, oj warto.
Aniu wszędzie dobrze ale w domu najlepiej i taka jest prawda. Trzy tygodnie szybko zleciały ale miałam sporo pracy po takiej nieobecności. Rośliny w tym okresie mocno rosną a i chwasty nie leniuchują. Tylko trzy z moich powojników tak bujnie kwitną bo pozostałe są marne . Mam nadzieję, że nadrobią w przyszłym roku .
Marysiu bardzo Ci dziękuję za takie komplementy . Jeszcze sporo mi brakuje do bajki ale podoba mi się coraz bardziej .
Ballerina urzekła mnie swoimi kwiatami. Ma mnóstwo pąków .
Imienia tej Pani też nie znam .
Kolejna NN z Avatarka .
To jest ta sama róża .
Abraham Darby .
Na dzisiaj wystarczy, trzeba sobie coś zostawić na później .
Pozdrawiam Wszystkich i życzę kolorowych snów .
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Pięknie , sąsiedzi pewnie będą brać przykład i zakładać takie rabaty u siebie.
Powojniki ładnie Ci rosną, ten różowy (albo jasnofioletowy) z czego ma podporę? Wygląda jak drzewko .
A ten czteropłatkowy fioletowy to Polish Spirit? Ale się rozrasta!
Powojniki ładnie Ci rosną, ten różowy (albo jasnofioletowy) z czego ma podporę? Wygląda jak drzewko .
A ten czteropłatkowy fioletowy to Polish Spirit? Ale się rozrasta!
- ewelkacha88
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7990
- Od: 22 maja 2013, o 17:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: PODKARPACIE
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Asiu fajnie gdyby tak było . Ten różowy to powojnik Comtesse de Bouchaud a podporę ma z trzech bambusów. Planuję kiedyś coś trwalszego ale póki co to musi mu starczyć. Tak to jest Polish Spirit i strasznie się w tym roku rozkręcił dlatego wiosną dostanie wielką kratę bo teraz też jest rozpięty na bambusie i takiej prowizorce z żyłki i patyków . Właściwie to tego w ogóle nie widać ale on dalej szuka podpory więc dam mu lepszą podporę a niech ma .
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko Twoja różowa NN wśród lawendy bardzo podobna do mojej Feiry. Pięknie i szybko urosły Ci rośliny, moja Ballerina jeszcze tak nie kwitnie, dopiero rozwinęły się pojedyncze kwiatuszki.Ale już mi się podobają, piękne są te różowe lilie.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11827
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelinko irysy holenderskie wspaniale ci kwitną. Anabelka będzie cieszyć ogromnymi kwiatami. Budleja już zakwitła. Róże bezapelacyjnie najpiękniejsze teraz. Moja Leonardo da Vinci podobna do twojej NN na pierwszych zdjęciach. Deszczu i trochę chłodu życzę.
- sweetdaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3531
- Od: 15 sty 2015, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Ewelina, urzekł mnie ten Twój powojnikowy słup, ślicznie to wygląda
Ech z tymi kartonikowymi różami... ja też mam z Auchana różową angielską, ale jest inna od Twojej i też nie znam jej imienia
Lilie masz już sporo dale od moich, u mnie dopiero dwie kwitną.
Annabellka jak moja, będą piękne jak już się zrobią białe kule
Pozdrawiam gorąco w ten upalny dzionek
Ech z tymi kartonikowymi różami... ja też mam z Auchana różową angielską, ale jest inna od Twojej i też nie znam jej imienia
Lilie masz już sporo dale od moich, u mnie dopiero dwie kwitną.
Annabellka jak moja, będą piękne jak już się zrobią białe kule
Pozdrawiam gorąco w ten upalny dzionek
Re: Przydomowy ogródek Eweliny .
Okazało się, że tez mam Comtesse de Bauchaud. Ale w doniczkowie moim, czyli takiej prowizorycznej szkółce. Tak ładnie rośnie u Ciebie to może posadzę go wreszcie w docelowym miejscu. Tylko jak te upały miną .