Uprawa pomidorów w szklarni,w tunelu, pod osłonami cz.1
- PaulaPola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1957
- Od: 26 mar 2012, o 21:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Olsztyn
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Aimee współczuję, ale z jednej strony lepiej mi trochę, widzę że sporo osób ma takie problemy jak ja.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
? ja mam pierwsze i drugie grono i potem tak jak Wy pelno gron nie zawiazanych z powodu upału. A do wszystkich "nieszczęść "tegorocznych z pomidorami doszło to, że prawie wszystkie ciężkie krzaki pomidorów padły na ziemię bo cała konstrukcja sznurkowa się zerwała a podnieść powiązać i na nowo powiesić cały ten gąszcz to była rzecz wręcz niemożliwa nie wiem jak z dalszym ich dojrzewaniem i ich życiem. Może dobrze, że nie ma tyle gron bo wtedy pod wpływem ciężaru na pewno by się zupełnie połamały tfu tfu. Ale tak poza tym to delektujemy się swoimi pierwszymi pomidorami i dla tego smaku warto tyle zachodu:)!
-
- 1000p
- Posty: 1779
- Od: 26 sty 2010, o 11:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
U mnie Bołłoto ma mniej nasion, różowienie to znak, że jest mocno przejrzały. U tej odmiany jest spora trudność z określeniem pory dojrzewania. Dojrzały pomidor nie różni się zbyt kolorem od tych jeszcze zielonych,.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Ja zerwałam Bołłoto dzień przed rozkrojeniem i był twardy,tylko na dole lekko mięknący i już nie czysto zielony.Pokroiłam jak tylko przestał być jak kamień.Nie sądzę,żeby był przejrzały,ale zobaczymy po reszcie krzaczków jak to będzie.
PaulaPola-ja też się tak nieco pocieszam Mam jeszcze drugi tunel,sadzonych później i tam bardziej wyrównane owocowanie.Ogólnie nazbieram dla siebie i frajda jest,ale i kolejny raz widzę,że pogoda decyduje w największym stopniu.
Mam pomysł na lepsze wietrzenie tego pierwszego foliaka na przyszły rok,choć w gruncie też szarą mam i do końca nie wiem jaki mam na to wpływ
Pryskałam przecież...
PaulaPola-ja też się tak nieco pocieszam Mam jeszcze drugi tunel,sadzonych później i tam bardziej wyrównane owocowanie.Ogólnie nazbieram dla siebie i frajda jest,ale i kolejny raz widzę,że pogoda decyduje w największym stopniu.
Mam pomysł na lepsze wietrzenie tego pierwszego foliaka na przyszły rok,choć w gruncie też szarą mam i do końca nie wiem jaki mam na to wpływ
Pryskałam przecież...
Pomorze...klimat łagodniejszy .
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13809
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
No ładnie, ładnie Ale tak przyglądając się, chyba stanąłeś koło najliczniejszych gron Mimo to ilość imponująca bo fakt, wyższe grona dostały również i u mnie. Chyba że z tamtych już były zrywane
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Pomidorami, to ja i rodzina obżarta jest. Nie czekam z owocami dla dobrego zdjęcia.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13809
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
No to tylko wypada być zadowolonym U mnie rodzinka czeka i czeka Ciągle pyta kiedy będą jakieś dojrzałe, a Ja codziennie rano po kilka do pracy zabieram i mówię na weekend będą
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Dojrzewanie wreszcie ruszyło z kopyta. Co dzień więcej czerwonych owoców na krzakach. Niektóre to prawdziwe giganty, nie przewidziałam,że grona mogą się łamać od ciężaru owoców. Denerwują mnie tylko te zielone piętki na niektórych.
Dla mnie hitem jest Gold medal- pyszny żółty pomidorek imponujących dość rozmiarów.
Wczorajszy zbiór:
pomidor gold medal:
Dla mnie hitem jest Gold medal- pyszny żółty pomidorek imponujących dość rozmiarów.
Wczorajszy zbiór:
pomidor gold medal:
Pozdrawiam, Marta.
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Piekne i apetyczne:), u mnie tez powoli dojrzewają na tyle, że codziennie można już coś z nich jeść. Też mam takie zielone placki, ale phi i tak się da zjeść:).
- Ika2008
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2203
- Od: 24 maja 2013, o 08:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie-prawie Rzeszów
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
W nawiązaniu jeszcze do mojego zdjęcia post wyżej, mam pytanie- czy wszystkie odmiany malinowe mają takie skorkowaciałe "dupki" (Boże , nie wiem jak to nazwać!) czy to wynik moich błędów w uprawie?
Pozdrawiam, Marta.
- darbo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1389
- Od: 20 mar 2011, o 13:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Pomidorowy szał podfoliowy cz.1
Pewnie chodzi Tobie o tą szarą smugę na szczycie. Tak, to normalna cecha.
Pozdrawiam
Dariusz
Dariusz