Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Zapewne masz idealne warunki do bytowania płazów. Musisz zabezpieczyć pomieszczenia tak, aby nie mogły się do nich dostać (to zniknie problem z nimi wewnątrz), może masz jakieś zdjęcie? To oznaczymy z czym mamy do czynienia. Płazy są bardzo pożyteczne i sprawiają sporo radości,jeśli masz ich znaczną ilość to niebawem pojawią się zaskrońce, które głównie się nimi żywią. Również łasicowate nie pogardzą takimi zwierzakami. Opisz szerzej biotop - oczko wodne, pobliżu rzeki, jeziora, zarośla, jak blisko.
- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2915
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
W tym roku też miałam sporo żab, chociaż wiosną widziałam jednego zaskrońca, ale śmignął do sąsiadów i pewnie się nie pojawił więcej. Nie wiedziałam, że zjadają ślimaki, a tego paskudztwa nie lubię 

Pozdrawiam Eugenia
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 25 wrz 2013, o 08:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Są tutaj tacy co chcą się pozbyć żab ;P jak i tacy którzy je przyjmą z wielką chęcią
dlatego może zrobicie na forum nowy dział
Przyjmę/oddam żaby


Przyjmę/oddam żaby
Czytaj codziennie Regulamin Forum
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Wszystkie płazy i gady krajowe są chronione i wszelkiego rodzaju przetrzymywanie ich, bądź zabijanie jest karane. Również nie ma potrzeby tego czynić, gdyż są to bardzo pożyteczne istoty i pomagają w walce ze szkodnikami (np. ślimaki). Ogród z dzikimi zwierzętami jest czymś niesamowitym, jeśli one tam sa oznacza, że mają, co jeść i czują się w miarę bezpiecznie.
Ebabka jeśli zaskroniec raz był (a masz sporo żab) to z pewnością gości na dłużej. Gady dobrze się chowają, u siebie na ogrodzie mam tylko odkryte żyworódki, ale i tak rzadko je widuje. Najwięcej to mam ropuch szarych i zielonych.


Ebabka jeśli zaskroniec raz był (a masz sporo żab) to z pewnością gości na dłużej. Gady dobrze się chowają, u siebie na ogrodzie mam tylko odkryte żyworódki, ale i tak rzadko je widuje. Najwięcej to mam ropuch szarych i zielonych.

- Ebabka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2915
- Od: 25 maja 2006, o 21:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podlasie
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Ta zielona cudnej urody! Jak u mnie mieszkał zaskroniec, żab praktycznie nie było, kiedyś wślizgnął się do domku i zwinął za lodówką, oj,ciężko było go wypłoszyć 

Pozdrawiam Eugenia
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Mieszkanie w towarzystwie zwierząt często powoduje ciekawe przygody. Kiedyś, jak mieszkałem jeszcze w bloku odwiedził mnie w nocy mopek, który w leciał za ćmą, ale była panika ; ) Na szczęście sam poradził sobie z wyleceniem.
Zaskrońce są bardzo ciekawymi wężami i mają swoje mechanizmy ochronne, niektórzy może mieli okazje poznać jego wydzieliny około odbytniczą.
Zaskrońce są bardzo ciekawymi wężami i mają swoje mechanizmy ochronne, niektórzy może mieli okazje poznać jego wydzieliny około odbytniczą.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 19 wrz 2008, o 22:21
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Nie mam w pobliżu oczek wodnych.Jedynie za drogą asfaltową jest duża łąka nie wykaszana przez wiele lat i obok jest równie duży plac z zaroślami.Sąsiedzi maja obok ogród ,którego prawie nie uprawiają,Najczęściej jest zarośnięty.Mam faktycznie nieszczelności.Zauważyłam,że wchodzą przez garaż przerwą 1-2 mm.Dziś wydawało mi się,że uszczelniłam deskami ,ale to na nic one jeszcze dały radę wślizgnąć się przesuwając deski.Zaby wchodzą sobie jak do siebie i duże i małe.W tym roku przezimowałam w piwnicy 1 piękną wielką żabę i na wiosnę wypuściłam ją na swój ogród,żeby mu było dobrze (mam kilka drzewek owocowych,borówki i obok kompostownik).Teraz taka wdzięczność.Całe ekipy żab,Rano spotkałam w toalecie 2 wielkie i chyba z 15 małych. Kiedyś je lubiłam,ale teraz...zapach mułu i na każdym kroku je spotykam w garażu ,na korytarzu i toalecie.Na ogrodzie jest też nornica i ryje wszerz i wzdłuż i nie ma zamiaru się wyprowadzić.Na ogrodzie żyją krocionogi i kilka innych....Te żaby już zaczynają psychicznie mnie wykańczać.
SYLWIA
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Niestety, albo i stety płazy do rozmnażania potrzebują zbiorników wodnych, gdyż ich postać larwalna (kijanka) właśnie tam się rozwija. Czasem wystarczy przydrożny rów (z czego korzystają głównie ropuchy szare i żaby z grupy żab zielonych). Na pewno trzeba odpowiednio zabezpieczyć wszelkie otwory do domu, bo inaczej ta walka będzie syzyfową pracą, bo Ty je za drzwi, a one potem z powrotem do domu. teraz dni coraz krótsze i zimniejsze to one szukają odpowiedniego, chłodnego, ciemnego miejsca do hibernacji, czyli piwnica, garaż - tam szczególnie musisz zadbać o szczelność pomieszczenia. Tę walkę możesz prowadzić polubownie i w drodze do kompromisu np. możesz im dać jakiś najmniej użyteczny kąt ogrodu i tam dać stertę drewna, skalniaczek coś w tym stylu, aby miały schronienie, ale dom musisz zabezpieczyć. Nawet wywiezienie ich nie da specjalnego rezultatu, bo zapewne jest ich dużo ilość (co wynika z Twoim opisów), dlatego powinnaś spróbować ten konflikt zakończyć. Rozumiem Ciebie w jakiej sytuacji się znajdujesz, bo nie raz widuję w okolicy sierpnia/września setki/tysiące młodych i dorosłych ropuch i żab w okolicach zbiorników i sąsiedztwo pod jednym dachem też nie jest zbyt przyjemna.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 9
- Od: 19 wrz 2008, o 22:21
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Dziękuję za zrozumienie i pomoc.
Dużą ilość ich wyłapałam i wywiozłam z 3-4 kilometry dalej do lasu,a część na łąkę.Dużych pojawia się już zdecydowanie mniej,natomiast małe jeszcze tak.One potrafią nawet wspiąć się nad drzwi i gdy otwieram je spadają w dół (zdecydowanie to jest nieprzyjemne,bo gdyby tak na głowę spadła jakaś z nich ...obrzydliwe,przynajmniej dla mnie).
Mają na podwórku duże ilości drzewa na opał,ale one zdecydowanie wolą wejść do domu. Pouszczelniam jeszcze wszystkie miejsca jak tylko się uda najdokładniej.Wczoraj np.jedna wielka żaba przywitała mnie wygrzewając się obok kilku kawałków drzewa przy kominku.Budzę się ,robię sobie kawę,słyszę charakterystyczny szelest(na który już mam zresztą uczulenie), atu nieopodal mojego łóżka ten wielki okaz....
Ten akurat to jest najstarszy bywalec,którego wiosną wyniosłam z piwnicy na trawnik do sadu.
Kosztują mnie one naprawdę mnóstwo nerwów(gdy budzę się czasem kilka razy w nocy słysząc nieopodal szelest ich przemieszczania się.
Muszę nabrać sił...Małe wszystkie wywożę z dala od domu...Natomiast mimo tego jaki rozstrój nerwowy mi zafundowały i jeszcze fundują nadal zostawię sobie na ogrodzie 2-3 wielkie,bo mimo wszystko ta olbrzymia jest prześliczna(mam do niej sentyment:) ). Reszta idzie w świat. Podobno ten rok jest taki specyficzny.Dość ciepło i dużo opadów.U nas ostatnio codziennie pada deszcz...i być może to jest przyczyną.Mamy też przyjazne boćki po drugiej stronie ulicy...które jednak są widać przyjaźnie nastawione do owych żab.
Dziękuję jeszcze raz za dobre rady.
Pozdrawiam serdecznie
Dużą ilość ich wyłapałam i wywiozłam z 3-4 kilometry dalej do lasu,a część na łąkę.Dużych pojawia się już zdecydowanie mniej,natomiast małe jeszcze tak.One potrafią nawet wspiąć się nad drzwi i gdy otwieram je spadają w dół (zdecydowanie to jest nieprzyjemne,bo gdyby tak na głowę spadła jakaś z nich ...obrzydliwe,przynajmniej dla mnie).
Mają na podwórku duże ilości drzewa na opał,ale one zdecydowanie wolą wejść do domu. Pouszczelniam jeszcze wszystkie miejsca jak tylko się uda najdokładniej.Wczoraj np.jedna wielka żaba przywitała mnie wygrzewając się obok kilku kawałków drzewa przy kominku.Budzę się ,robię sobie kawę,słyszę charakterystyczny szelest(na który już mam zresztą uczulenie), atu nieopodal mojego łóżka ten wielki okaz....
Ten akurat to jest najstarszy bywalec,którego wiosną wyniosłam z piwnicy na trawnik do sadu.
Kosztują mnie one naprawdę mnóstwo nerwów(gdy budzę się czasem kilka razy w nocy słysząc nieopodal szelest ich przemieszczania się.
Muszę nabrać sił...Małe wszystkie wywożę z dala od domu...Natomiast mimo tego jaki rozstrój nerwowy mi zafundowały i jeszcze fundują nadal zostawię sobie na ogrodzie 2-3 wielkie,bo mimo wszystko ta olbrzymia jest prześliczna(mam do niej sentyment:) ). Reszta idzie w świat. Podobno ten rok jest taki specyficzny.Dość ciepło i dużo opadów.U nas ostatnio codziennie pada deszcz...i być może to jest przyczyną.Mamy też przyjazne boćki po drugiej stronie ulicy...które jednak są widać przyjaźnie nastawione do owych żab.
Dziękuję jeszcze raz za dobre rady.
Pozdrawiam serdecznie
SYLWIA
-
- 200p
- Posty: 225
- Od: 6 lut 2013, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnyśląsk
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
To faktycznie sporo ich tam jest. Czasem do rozmnożenia potrzebna jest większa kałuża po wiosennych opadach. Z opisu, iż się wspinają to przypomina mi rzekotkę drzewną, która jest bardzo egzotycznie wyglądająca żabą. Masz może możliwość zrobienia im zdjęcia? To może uda mi się podpowiedzieć, gdzie będą miały idealny biotop, abyś mogła odpowiednio je "przesiedlić". Boćki wbrew przesądom wolą gryzonie, smakoszami żab są zaś czaple, czy perkozy ; ) Jest to pierwszy przypadek jaki znam, aby do kogoś tak nachalnie wchodziły do domu - widocznie mało słyszałem. Małymi kroczkami i pewnie na podstawia swoich doświadczeń uda Ci się zabezpieczyć wszelkie wejścia.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.
- ania1590
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 735
- Od: 3 kwie 2009, o 08:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kołobrzeg
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Popieram w całej rozciągłości. Chętnie przyjmę ropuszki, są cudne, szczególnie ta biało-zielona jak mniemam z atlasu nie z ogródka własnego. W moim ogrodzie są żaby trawne, szarozielone i zielone. Latem w porywach było ich ok. 25 szt w oczku wodnym, ale u mnie się nie rozmnażają, przychodzą po godach. Mam też jaszczurki i kilka razy widziałam zaskrońce, ale czy to były gościnne występy czy na stałe zagościł i tylko się ukrywa-nie wiem.Może wszechobecne koty sąsiadów, które u mnie chodzą jak u siebie i polują na wszystko, wypłoszyły wszystko co żywe.janasek1988 pisze:Są tutaj tacy co chcą się pozbyć żab ;P jak i tacy którzy je przyjmą z wielką chęciądlatego może zrobicie na forum nowy dział
![]()
Przyjmę/oddam żaby
ania1590
- WIOLETTA011
- 100p
- Posty: 127
- Od: 4 wrz 2013, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
- Kontakt:
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Hej Sylwia-uważaj bo może szczęście do tego lasu wywozisz-znasz bajkę o zaklętej żabie- jak już nie całujesz to choć w ślepka głęboko popatrz
a tak na poważnie cieszę się że nie tępicie tych pożytecznych stworzeń-może trochę upierdliwe i muszę się z nimi dzielić moimi truskawkami ale jak pomyślę ile zjadają np.komarów to od razu mi lżej 


Śmieć nawet w szczerozłotej misie zawsze będzie śmieciem,a róża nawet w wyszczerbionym wazonie zawsze pozostanie różą -pozdrawiam Wiola
Kaktusy i liściaste-Wiola
Działka
Kaktusy i liściaste-Wiola
Działka
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1359
- Od: 21 lis 2012, o 18:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
A co zrobic żeby kosiarką przy strzyżeniu trawy nie ogolic żab z czupryny ?
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
A ja
, bo nie mam żadnej. Czemu??? Nie używam chemii, nawet na ślimaki, mam oczko i dużo kamieni!!!
Mam też zaskrońce. Rybki w oczku pływają. Miałam 3 ropuchy, które pozowały do zdjęć. Jedną ratowałam z pyska zaskrońca, ale niestety za późno już było. Pożarł ją. Od 2 lat w moim ogródku nie pokazała się ropuszka. Co jest tego przyczyną?



Mam też zaskrońce. Rybki w oczku pływają. Miałam 3 ropuchy, które pozowały do zdjęć. Jedną ratowałam z pyska zaskrońca, ale niestety za późno już było. Pożarł ją. Od 2 lat w moim ogródku nie pokazała się ropuszka. Co jest tego przyczyną?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 573
- Od: 8 sty 2014, o 12:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: województwo śląskie
Re: Żaby - co zrobić żeby nie przychodziły na działkę ?
Mnie też się marzy kilka żabek.Podobnie jak Tosia nie używam chemii .Mam na działce różne zwierzątka .Nawet gronostaje.Niestety żabki omijają mój ogród z daleka.