Cynthia pisze:Edyta Ty wrzuć w końcu jakieś zdjęcia bo tu wszyscy nogami ze zniecierpliwienia przebierają
Wiosnę pokaż u siebie i co Ci tam na parapetach rośnie
I ciebie proszę o to samo bo też niewiele pokazalaś a ciekawość moja jest wielka
Witam cieplutko w ostatni piątek miesiąca - czyli kwiecień za pasem a to już miód na moje serce.
Lisko umiem umiem ale nie lubię, poza tym ostatnio bywał tylko gościnnie w domu - a najczęściej wieczorami, w sobotę zasadziłam się na pewną szkółkę z iglakami a potem do gruntu z nimi więc i fotki będą.
Gosiu - moja córa pomaga w podlewaniu bo wiadomo zabawa z wodą to największa frajda, a 2 "pomocnik" obsikał mi kila tuji więc ale i tak go kochamy
Aniu, Halinko, Grażynko (rymuje się ) dziękuję za wizyty u mnie
Edytko, ładny ogród i odpowiadam na pytanie w Twoim wątku, Chopin potrzebuje dużo miejsca, dorasta do dużych rozmiarów, Fresia jest bezproblemowa, czasem może u niej wystąpić plamistość pod koniec sierpnia, co do Rumby - przeglądałam katalog i książki, nie mam tej odmiany w ogrodzie - wielokwiatowa miniatura - 50 cm, słabo odporna na mróz, może przemarzać, może też chorować na plamistość i mączniak, wymaga stałej ochrony, pędy sztywne. Tyle znalazłam, przykro mi bo potwierdziłam Twoje przypuszczenia co do Rumby.