Zakładamy ogród warzywny Cz.1

Warzywa w gruncie i pod osłonami.
Zablokowany
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

kogra oj tak, swoje to swoje (warzywka, owoce). Tylko nie każdy uda się, ale próbować można i trzeba, póki jest ochota : D
Fakt, że nie mam zbyt dużych możliwości ale naokoło 750 - 800 m do kw. mam prawie wszystkie owoce, sporo warzyw no i kwiatów, które są moją największą pasją.
ale podziwiam CIę, jak CI się to udało? ja mam mniej więcej tyle samo, tylko dom jeszcze dochodzi. Ciężko mi to wszystko rozplanować i rozmieścić. Jeszcze parę krzaczków i koniec szaleństw ; )
Fakt, że z wiekiem sił ubywa, ale za to nauczona własnymi błędami staram się mieć ogród coraz bardziej mało obsługowy czyli wymagający jak najmniej wysiłku.
ja dopiero się uczę, dopiero rok pracy, eksperymentów i jeszcze jak widać nie zmierzyłam sił na zamiary ; ) hihi dopóki jest więcej czasu i ochoty to szaleć można a później życie samo zweryfikuje i 'ograniczy' ; )
Z przyjemnością czytam twoje opisy i z chęcią też czegoś od Ciebie się nauczę.
kto odo kogo tu będzie się uczyć? ; ) to ja od Ciebie : D

jeśli o ogórki chodzi, ekspertem nie jestem, trzeba Go poszukać i podpytać o szczegóły na forum
Moich starczyło dla nas, i nawet długo się trzymały
a z moimi było tak:
część nasion na próbę wysiałam do pojemniczków (fajnie się sprawdziły kartony po mleku, przecięte na pół-oczywiście pomysł forumowiczki) Kilka wysadziłam pod koniec kwietnia pod folią, podwiązałam sznurkami i.. czekałam.. A w wigilię Stanisława tj. 7 V wysiałam resztę nasion wprost do gruntu (po 3 nasionka co 25 cm rzędy odstęp 50cm). Ogóreczki w gruncie szybko nadgoniły te z pojemniczków wysadzone pod folią. Różnica we wcześniejszym plonowaniu była może 2 tygodnie.. Te w gruncie lepiej rosły. Także nie będę już bawić się w rozsady ogórkowe, tym bardziej że ogórki mają wrażliwe korzonki i trzeba b. uważać by ich nie uszkodzić. Aha ogórki pod folią były gruntowe, szklarniowe pewnie lepiej by rosły.

NIe wiem co mogło byc przyczyną ogórkowego niepowodzenia U Ciebie :( może nasionka nie były dobre (wzeszły, owocowały, co było nie tak?), albo podłoże było za mało nawiezione? Ogórki należą do dyniowatych, może one tak jak dynie potrzebują dobrze nawiezionej ziemi (podobno dynie najlepiej rosną na kompostowniku ; ) w przyszłym roku zamierzam to wypróbować : D) ja swoje podlałam ze dwa trzy razy w sezonie tą gnojóweczką z pokrzyw mleczu i krwawnika. Dyniom, cukiniom i pomidorom też dobrze robiła : ) przynajmniej u mnie : )
w przyszłym roku na pewno i u Ciebie się udadzą, zobaczysz.. przygotowywałaś już jakoś ziemię na przyszły rok?


roots23 : D ja też zaczynałam od marzeń : D marz bo marzenia się spełniają : D :tan
moja koleżanka ma mini ogródek, naprawdę mini, ma moze 1,5m no może max 2m na 2m. i mówi, że wystarczy :) nie ma wiele przy nim pracy a swoja zielenina, swoja sałata ba nawet i na marchewkę i pietruszkę starczy miejsca.. : D powodzenia
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

To wszystko co napisałaś o ogórkach wiem i zawsze się udawały a w tym i zeszłym roku nie.
Więc może faktycznie pogoda je wykończyła bo zbyt długo padało a potem przyszła nagle susza i prawie 30 stopni.
Być może to zadecydowało o ich padnięciu.
Na przyszły rok mam już ziemię przygotowana z obornikiem na podwyższonej rabacie i zobaczymy.
Tez się nie poddaję, bo bez własnych warzyw i owoców nie wyobrażam sobie życia.
Pewnie że raz wychodzą lepiej a raz gorzej, ale wiem co jem.
Niby po sezonie a ja już nie mogę się doczekać następnego.
Byle do wiosny. :wink: :lol:
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

:) są rzeczy ponad nas, na które nie mamy wpływu. Może przyszły rok będzie łaskawszy i pogoda naszym warzywkom (nie tylko ogórasom) dogodzi :) na razie rozplanujmy i .. czekajmy do wiosny :D ja też już się nie mogę doczekać :D
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Czas zaczynać nowy sezon :D
U nie pierwsze nasionka są już w ziemi. W tym roku zaczęłam od kwiatów: nasionka dalii zmiennej (są już liścienie, posiana 6 II) i stokrotki afrykańskej (siana 18II) są już w ziemi w rozsadniku.

W tym roku nie bawię się w rozsadę pora selera czy cebuli. Po zeszłorocznych niezbyt nieudanych próbach postanowiłam po prostu kupić gotowe sadzonki. Po te 0,25 czy 0,30 gr.. kupię duże ładne i tyle ile potrzebuję a wolne miejsce na parapetach będzie na inne np. pomidorki.

Jestem przeszczęśliwa, bo nasionka pomidorków i kwiatów z akcji wymiany są już u mnie i czekają na swoją kolej :) Udało mi się zdobyć kilka rarytasków. Jestem ich bardzo ciekawa:D Poza tym, jak większość ludków z naszego forum, już planuję warzywnik :D

Pomidorki planuję wysiewać w marcu, w dni owocu 23 i 24 II a wcześniej -5 i 6 III wysieję na próbę po sztuce megagroniastego, yellow brandywine, będzie trochę zabawy z lataniem z sadzonkami z i do foli ale może uda się wcześniej mieć owoce :) Warzywka inne w terminie wskazanym przez producentów na opakowaniu.
mintaka
20p - Rozkręcam się...
20p - Rozkręcam się...
Posty: 26
Od: 4 wrz 2010, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Ozdobny ogród warzywny

Post »

Strasznie podobają mi się ogrody warzywne, w których warzywa nie rosną uporządkowane w jednym rządku, ale porozrzucane, pozornie chaotycznie, tworząc kolorowe wzory. Bardzo często na zdjęciach widzę wśród nich kępki ziół i kwiatów.
Napiszcie proszę, co sądzicie o takich ozdobnych warzywnikach? Fotografie zachwycają (nie wklejam niestety żadnych, :arrow: copyright, ACTA i takie tam... :roll: ), ale czy takie ogródki są praktycznie i można z nich uzyskać w miarę dobry plon? Z tego, co czytam, nie każde warzywo "się lubi" i trzeba nieźle nakombinować, żeby rozsądnie ułożyć roślinki.
Do tego dochodzi jeszcze rozstawa warzyw: na zdjęciach wyglądają na bardzo "ściśnięte", a przecież w takich warunkach nie rośnie im się dobrze...

A jeżeli ma ktoś jakieś zdjęcia swojego ozdobnego warzywnika, zapraszam do wklejania!
Awatar użytkownika
Waleria
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3604
Od: 12 sty 2007, o 11:36
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Ozdobny ogród warzywny

Post »

Waleria
AgoHome
0p - Nowonarodzony
0p - Nowonarodzony
Posty: 4
Od: 22 lut 2012, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Ozdobny ogród warzywny

Post »

Mnie zachwycił niewielki ogród warzywno-ziołowy podczas wizyty w Szkocji. Niestety, zdjęć nie mam :(
Awatar użytkownika
gosiakmala
500p
500p
Posty: 687
Od: 9 sty 2011, o 14:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: dziki "wschut"

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Hej Aga. Fajny wąteczek, podoba mi się :). A ta marchewa....powala na kolana :;230 :;230 :;230 , olbrzym właściwy ;:138 . Super początki, naprawdę! I ta folia...super!
Ja też miała swój debiut i powiem, że pomidory były przepiekne w gruncie...ale.... dopadła zaraza, bo ja chciałm być zarąbista Matka Teresa i nie prsykałam :lol: .
Ogórki...no udały mi się. Zakiszonych była cała piwnica i sałatki ogórkowe były.
Papryczka też fajnie wyszła, trochę cukinii było i kilka buraczków. Sałata mi nie wypaliła i rzodkiewka. Chyba grunt do kitu, bo u nas piachy. W tym roku nawieziona obornikiem i kurzeńcem będę podlewać.
Też czekam na nasionka z akcji. Dodatkowo obkupiłam się że ho ho. Mój mąż twierdzi że mi wiosny zabraknie na wysianie wszystkiego :lol: . Pomidory laduja w tym roku w foliaku :)

Powiedz mi, czy odstępy między grządkami 30 cm wystarczą? Oprócz pomidorów i ogórków oczywiście.
Bo ja w ubiegłym roku robiłam na takich szerokich poletkach , a w tym roku chche wszystko posiać na jednej wysokosci i tak dumam jak siać, czy 30 cm styknie?

podrawiam ;)
Moja Milowa
Pozdrawiam Gosia
Małżeństwo jest to związek, w którym jedna osoba ma zawsze rację, a druga to mąż ;)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Ja już pomidory mam przygotowane.
Ciekawa jestem jak wyjdą Ci te z wymiany.
W zeszłym roku u mnie były tak średnio na krzyż.
Jedne były OK, inne do niczego.
Ale to może tez wina roku.
Chociaż moje stare i sprawdzone odmiany były dobre aż do jesieni.
Więc kwestia odmiany nie jest bez znaczenia.
U mnie na razie ziemia zamrożona więc czekam na wiosnę i słonko.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
trillum30a
200p
200p
Posty: 404
Od: 6 lut 2012, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Ozdobny ogród warzywny

Post »

Ogródek warzywny mam w kształcie koła podzielonego na 6 trójkątów,jeden zajmują zioła wieloletnie,tylko bazylię sadzę pomiędzy pomidorami,2 trójkąt to pietruszka naciowa i siedmiolatka,w sezonie towarzyszą im rukola,roszponka albo szpinak.Są to niewielkie ilości ale fajnie jest miec trochę swojej zieleninki.Pozostałe obsadzam tym na co mnie najdzie ochota,w tym roku poeksperymentuję z kapustą chińską.W środku rośnie róża a pomiędzy jarzynami zawsze sadzę aksamitki rozpierzchłe.A jeszcze jedno-nic nie jest pod linijkę :tan
Pozdrawiam-Iwona
Awatar użytkownika
agaM
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1345
Od: 23 kwie 2008, o 19:29
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Ostrołęka

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Gosiu :D cieszę się, że zajrzałaś i napisałaś. :D a debiuty są najlepsze :D tyle przy tym emocji. To nic że czasem coś Cię rozczaruje, bo to 'nauczki' na przyszły sezon. A jak tu zapiszę to nie zapomnę ;)

Ach te pomidorki :D Jak pisałam też chciałam z nimi być 'eko' i nic a nic nie pryskać - nie dało się. Stosując się do zasady, że lepiej zapobiegać niż leczyć w tym roku planuję zapobiegawczo popryskać miedzianem już małe sadzonki, jeszcze przed pikowaniem, drugi raz po wsadzeniu do gruntu zanim zaczną dobrze kwitnąć. A potem już tylko obserwacja i dopiero jak będzie naprawdę trzeba, czymś 'z grubszej rury' to np. revan i coś na zmianę, chyba amistar. Takie plany i strategia ;) a życie pokaże, może i mam taką nadzieję, że te ostatnie nie będą potrzebne..
Mówisz sałata i rzodkiewka nie wypaliła.. może rzeczywiście ziemia zawiniła. Ale nie poddawaj się, spróbuj jeszcze raz. Może zrób nawóz z pokrzyw i mlecza i podlewaj co jakiś czas? sprawdź jeszcze gdzieś czy tak można, pomidorkom wskazane i pomaga więc może i sałacie nie zaszkodzi jak będzie więcej odżywki w glebie?
Na rzodkiewkę miałam taką metodę, że siałam po trochu co 2 tygodnie. Sałatę też tak można. W ogóle to sałata lubi by ją przepikować, korzonki się wzmacniają i lepiej w główki rośnie.

Gosiu a sprawdzałaś może, które z zamówionych odmian dobrze sobie radzą w gruncie? Ja jak się uda będę dzielić, by trochę tu trochę w folii. Mam tylko dylemat czy ogórki siać w szklarni, oczywiście typowo szklarniowe

Ad jeszcze ogórków, to też już pewne mocne postanowienia zrobiłam: po pierwsze zrobię ich dużo więcej i nie będę bawić się w kiszenie ogórków litrowych słoikach: będę je robić w tych bańkach 5 litrowych po wodzie. Wychodzą super, nie psują się i robi się szybko i nie zajmują mi miejsca dla innych przetworów. Jak otworzę 1 baniak (ścinam nożem naokoło nakrętki) przekładam ogórasy w litrowe słoje, zalewam i zakręcam i na bieżąco zjadamy.
Ja miałam paprykę pod folią i.. nie za specjalnie. Darowałam ją sobie, tyle co potrzebuję kupię w hurtowni (12 zł za worek) i oszczędzę w ten sposób miejsca na pomidorki.

Ad odstępów miedzy grządkami, do marchewki pietruszki i buraczków robiłam tak by były poletka na ok1,5-1,6m szerokości (by łatwo było sięgnąć i opielić z jednej i z drugiej ścieżki) i potem szersza zagłębiona ścieżka(ok.30 cm, kopałam na długość i szerokość szpadla). Jak czytałaś wcześniej to wiesz, porobiłam takie 'okopy' specjalnie, by 'podnieść' warzywniak i to zdało egzamin bo nawet po dużej ulewie nie zalało mi go.
A w tym poletku odstęp między redlinami tak bym mogła swobodnie postawić stopę (wzdłuż), 20 cm - gęsto, ale mi wystarczyło. Ty Gosiu porób je tak by CI było wygodnie i jak uważasz :)
Pomidorki miały odstępy po ok 40-45 cm, też gęsto, czytałam że najlepiej po min. 50 cm ale wiadomo, jeśli tyle chce sie mieć pomidorków w foli, to trzeba to jakoś zagęścić. , dynie cukinie co ok. metr, kapusta co ok 40cm.



kogra u mnie też już wszystko przygotowane. Palety, ziemia czeka, nie oparłam się pokusie i na próbę troszkę wysiałam, właśnie sprawdziłam, widać pierwsze łodyżki. Jutro kupię folię aluminiową i robię z niej 'ściankę' by deczko doświetlić pomidorki.
Ja z zeszłego roku jestem zadowolona, jak na pierwszy raz to tylko się cieszyć z efektów (i doświadczeń). Zostawiłam tylko i aż ;) 6 odmian z 21. A które odmiany to Twoi 'faworyci'?
u mnie taka kolejność: megagronek, Orangestrawbery xPersimon, yellow brandywine, snow white, Black Japanese trifelle i cream sausage

Tym razem mam sporo więcej odmian do wypróbowania więc i w gruncie coś będzie musiało być. Znowu ciekawość mnie zżera :D
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Mam swoich starych faworytów od lat / nawet nie znam odmian, bo to nasiona jeszcze po mamie a nawet babci/.
Z nowych to mam ruski czarny, malinowy, zółta gruszeczka / groniasty/ , Jawr i Beta lux / jako pierwsze / no i stary sercowy po babci / tak go nazywała/.
A teraz ciekawa jestem forumowego fiutka jak go nazywają.
Jedna z forumowiczek sadzi pomidory w różach i między innymi roślinami twierdząc, że w gruncie im dalej od siebie rosną tym mniej chorują i są dorodniejsze.
Zamierzam to sprawdzić.
A siać będę w poniedziałek, to dobry termin wg kalendarza biodynamicznego.
Co do pryskania próbowałaś Biochikol ?
Środek eco a podobno daje dobre skutki - też zamierzam wypróbować.
Jakoś chemia do mnie nie przemawia, mimo wszystko.
Ale wczesny oprysk Miedzianem to niezła myśl, w końcu to jedyny środek dopuszczony do upraw eko.
Byle do wiosny. :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JaKama
50p
50p
Posty: 78
Od: 3 mar 2012, o 22:24
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazury

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Witajcie!
Posadziłam wczoraj pomidorki do mini szklarni :D
link usunięty- mod.jokaer
Mazury jeszcze chłodne a mnie już tak się chce wiosny!
Pozdrawiam!
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36511
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Ja też dzisiaj posiałam.
Dobry dzień wg kalendarza biodynamicznego.
Ciekawe jak będą rosły.
W przyszłym tygodniu ma już być w plusie nawet nocą.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JAKUCH
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 33424
Od: 19 paź 2008, o 21:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Bytom

Re: zakładamy ogród warzywny...

Post »

Ja moje wczoraj wysiałam ,ale najpierw namoczyłam w mleku . Ciekawe czy to coś da i uchroni przed chorobami . ;:224 Jak w tym roku mi zachorują,to mają banicję na zawsze
Pozdrawiam gorąco Jadzia.
Oaza Linki Grupa Śląsk, Aktualny wątek
Zablokowany

Wróć do „Uprawy WARZYWNICZE”