Dyniowate ogólnie
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
Do wody możesz wrzucić na godzinę dwie i na ligninę, papierowy ręcznik, nawet watę można choć odradzają bo nie trzyma wilgoci trzeba bardzo pilnować wilgoci no i potem jak puszczą do doniczki i za parę dni masz sadzonkę.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Dyniowate ogólnie
Wczoraj wysadziłam do gruntu , arbuzy i dynie-przeżyly
Może dlatego, że posadzilam je w redlinach , kolo ziemniaków. 


Pozdrawiam Ewa
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
No i jak tam u Was z temperaturą? Zimna Zośka w tym roku przypadła w moich rejonach tak naprawdę na czw-pi - było cholernie zimno i wszystko trzeba było zabezpieczyć. Przymrozków jednakże nie było, choć w Szczyrku a to przecież parę kilometrów dalej lekko śniegiem przyleciało
Pomidory i ogórki dopiero wczoraj sadziliśmy do gruntu bo temperatura już nawet nocą ma nie przekraczać poniżej 10 st. Jest co raz cieplej...

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2121
- Od: 25 lut 2010, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Dyniowate ogólnie
Przedwczoraj u mnie było 2*C na wysokości metra. Niezła adrenalina. Ale na szczęście jednak przymrozku nie było, dynie całe.
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
U nas też przychłodziło. Więcej niż 2 st. nocą ale i tak zimno do tego deszcze. W sume i fajnie bo susza była jak nic. Trohę się odetchnie nie trzeba na działke specjalnie jeździć w celu podlewania. A zawiązki owoców coraz coraz wieksze 

- Hekate
- 200p
- Posty: 373
- Od: 23 lip 2009, o 16:15
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lędziny k. Tychów (śląsk)
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
Czy mszyce lubią obsiadać dyniowate? Pytam, bo teraz nie wiem czy w tamtym roku nie zauważyłam, czy ten jakiś dziwny
siedzą od spodu liściblisko łodygi i co gorsza na kwiatki sie przerzucają 


Ania
- cantati
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2120
- Od: 10 lut 2012, o 17:00
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Dyniowate ogólnie
Mam to samo
Ten rok jest jakiś nie fajny, u mnie mszyc jest tyle, że coraz mniej wybredne są
Czepiają się wszystkiego 
Jeden oprysk już zrobiłam, zniknęły, ale w kilku miejscach widziałam nawrót

Ten rok jest jakiś nie fajny, u mnie mszyc jest tyle, że coraz mniej wybredne są


Jeden oprysk już zrobiłam, zniknęły, ale w kilku miejscach widziałam nawrót

Pozdrawiam, Dorota
Re: Dyniowate ogólnie
Nie wiem, czy lubią, czy nie, ale ja w tamtym roku też miałam mszyce na dyniachHekate pisze:Czy mszyce lubią obsiadać dyniowate? Pytam, bo teraz nie wiem czy w tamtym roku nie zauważyłam

Pozdrawiam! Tereska 

Re: Dyniowate ogólnie
U mnie na dyniach mszyca pojawia się na niektórych odmianach, zwykle jak jest b. sucho. Rzadko, ale czasem bywa.
- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Dyniowate ogólnie
Pozdrawiam Ewa
- Reniak
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1898
- Od: 6 cze 2009, o 13:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie/Śląskie
Re: Dyniowate ogólnie
A ja proszę żeby się dobrze przyjrzeć czy nie ma też larw biedronek , to takie paskudne ciemno szare dł ok 7 mm w pomarańczowe kropki, ja na swoich roślinach na których jest mnóstwo ,(było) mszyc zauważyłam te paskudy ale zanim unicestwiłam to sprawdziłam co to jest( to nauka po tym jak dwa lata temu zamordowałam gąsienice Pazia Królowej,a dopiero potem sprawdzałam co to było
), po paru dniach miałam idealnie oczyszczone rośliny z mszyc, jasne że nie obyło się bez oprysku, bo na wszystkich drzewach owocowych siedziały ale użyłam naturalny a nie chemie. W tym roku po raz pierwszy natomiast zauważyłam inwazję larw stonki, nawet na kwiatkach, pomidorach , nie mówiąc o wszelakiej maści chrząszczach.

- ewa2019
- 1000p
- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Dyniowate ogólnie
Właśnie-najbardziej obawiam się stonkiReniak pisze:A ja proszę żeby się dobrze przyjrzeć czy nie ma też larw biedronek , to takie paskudne ciemno szare dł ok 7 mm w pomarańczowe kropki, ja na swoich roślinach na których jest mnóstwo ,(było) mszyc zauważyłam te paskudy ale zanim unicestwiłam to sprawdziłam co to jest( to nauka po tym jak dwa lata temu zamordowałam gąsienice Pazia Królowej,a dopiero potem sprawdzałam co to było), po paru dniach miałam idealnie oczyszczone rośliny z mszyc, jasne że nie obyło się bez oprysku, bo na wszystkich drzewach owocowych siedziały ale użyłam naturalny a nie chemie. W tym roku po raz pierwszy natomiast zauważyłam inwazję larw stonki, nawet na kwiatkach, pomidorach , nie mówiąc o wszelakiej maści chrząszczach.

Pozdrawiam Ewa
- Marek-BB
- 500p
- Posty: 783
- Od: 23 mar 2010, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
Re: Dyniowate ogólnie
W końcu mogę się pochwalić swoimi dyniami
Dziś zebrałem ostatnią z większych dyń. Musiałem się wdrapać na jabłoń po nią! Dwie sobie właśnie tak poszybowały.
Po 3 latach prób uprawy dynii mogę stwierdzić że owoce mam okazałe ;)
Oto fotki:
To pierwszak z sierpnia, musiałem ją zciąć bo zaczęła pękać. Za dużo wilgoci?? Sam nie wiem, ale soki puszczała na łupinie więc wyjścia nie było:

A to zbiory wrześniowe:

Rekordowe wielkości to nie są, ale po raz pierwszy udało mi się wychodować dynie na miarę właśnie dyni ;)


Po 3 latach prób uprawy dynii mogę stwierdzić że owoce mam okazałe ;)
Oto fotki:
To pierwszak z sierpnia, musiałem ją zciąć bo zaczęła pękać. Za dużo wilgoci?? Sam nie wiem, ale soki puszczała na łupinie więc wyjścia nie było:

A to zbiory wrześniowe:

Rekordowe wielkości to nie są, ale po raz pierwszy udało mi się wychodować dynie na miarę właśnie dyni ;)