![My Good ! ;:179](./images/smiles/ohmy.gif)
Mieczyki dzielimy się doświadczeniami cz.2
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Krysiu, obkopuje je codziennie teraz - ziemia fajna się zrobiła, lekko odchodzi od motyczki, a nie jest zbita i sucha jak skorupa. Bałam się po prostu, że przez ten prawie "beton" ani pół mieczyka się nie przebije ![My Good ! ;:179](./images/smiles/ohmy.gif)
![My Good ! ;:179](./images/smiles/ohmy.gif)
regulamin
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Yoostysiu Nic nie mówiłem o tym , że wypadnięcie cebul spowodował nadmanganian , mógł to być zwykły zbieg okoliczności
U nas niestety choroby i szkodniki zaczynają stadami chodzić
Poskrzypkę wytępiłem sąsiadom robiąc oprysk przez płot , chwasty nie bardzo im przeszkadzają , więc walczę z wiatrakami
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![vic :uszy](./images/smiles/uszy.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
![Sad :(](./images/smiles/icon_sad.gif)
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
- krzesz
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 15 kwie 2012, o 10:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
czym tępiłeś poskrzypkę? ja na razie walczę z nią ręcznie, wybierając z cebuli i szczypiorku
- Zibi_41
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2557
- Od: 11 maja 2010, o 21:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk - Bytom
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Pryskałem Fastac 100 EC , jak dotąd sprawdza się doskonale , do drugiego oprysku użyję Karate , i tak na przemian
![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
![Twisted Evil :twisted:](./images/smiles/icon_twisted.gif)
Pozdrawiam Euzebiusz , Od ugoru do ... cz.1, Część 2,
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Moje wątki, Sprzedam sadzonki chryzantem drobnokwiatowych 2024r
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Ja dopiero dzisiaj wsadziłam moje mieczyki 30sztuk
Powiedzcie mi a jak wygląda cebula uszkodzona przez tego wciornastka ??
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Powiedzcie mi a jak wygląda cebula uszkodzona przez tego wciornastka ??
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
Pozdrawiam Iwona ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
-
- 100p
- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 08:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Na działkach na których posadziłam mieczyki żyje wiele kotów i kilka z nich przychodzi na działkę i łazi po moich grządkach, ale wolę koty niż myszy i szczury. Jak coś sieję czy sadzę to na początek robię wszystkiemu takie płociki z patyczków. Te patyczki uzbierałam przypadkiem jak cięłam na drobne gałązki i wilki z drzew owocowych bo chciałam, żeby się zmieściły do pieca. Jednak na razie zamiast do pieca trafiają na grządki, ale za to nie mam połamanych roślinek przez koty i ptaki też mi nasion nie wydłubują pewnie bo nie zauważyłam żadnych śladówPlum pisze:Moje sadzone 18.04 pojawiają się już masowo.Niestety kot teściowej upodobał sobie grządki z mieczykami i codziennie znajduję jakieś połamane...
Jestem strasznie wściekła!
![super2 ;:215](./images/smiles/thumbup.gif)
Pozdrawiam serdecznie. Magda
- Pauzalka
- 500p
- Posty: 587
- Od: 15 wrz 2006, o 09:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Też kiedyś zrobiłam sobie taki płotek z patyczków, stał może z kilka godzin
Koty moje uwielbiają zabawę w berka i na moich oczach przebiegły przez rabatę, taranując wszystko łącznie z płotkiem
Już nie robię płotków ![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
![;:120](./images/smiles/angry.gif)
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
Mój ogród.
Pauzalka
Pauzalka
- renzal
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6235
- Od: 13 maja 2011, o 12:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Płocka
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Moje nie dość, że się bawią, to jeszcze kuwetę z warzywnika sobie zaplanowały. Jeden warzywnik przykryty folią, a dwa pozostałe zraszane intensywnie co wieczór - jak dotąd jedyne lekarstwo. ![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
pozdrawiam Renata Pod Jesionem cz.5 ,czyli: akt V dramatu!
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
)Nadzieja umiera ostatnia...
Ciągle marzę, że w tym roku uporządkuję mój ogród. (nowy rok - już szósty - nowa nadzieja
![;:306 ;:306](./images/smiles/2smiech.gif)
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
U mnie na szczęście po rabatkach buszują tylko gołębie, które niestety walnie przyczyniły się do zmniejszenia ilości dopiero co dosianych nasion trawy
Dzięki temu muszę jeszcze raz przekopać pojedyncze kawałeczki trawnika i dosypać tam, gdzie ich brakuje. Natomiast wczoraj sama weszłam sobie w szkodę - pilnując żeby haczką nie uszkodzić wschodzących mieczyków, przypadkiem stanęłam na jednym i ułamałam mu czubeczek
Mam nadzieję, że z mieczykami nie jest tak jak z liliami i nic im to we wzroście i kwitnięciu nie przeszkodzi![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
![kwaśny ;:192](./images/smiles/kwasny.gif)
![wybij ;:124](./images/smiles/bangin.gif)
Mam nadzieję, że z mieczykami nie jest tak jak z liliami i nic im to we wzroście i kwitnięciu nie przeszkodzi
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
regulamin
-
- 100p
- Posty: 168
- Od: 12 sie 2009, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Rybnik/Śląsk
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Moje 300 metrów kwadratowych zamieszkuje 9 kotów plus niezliczona ilość przechodzącychmagda-hm pisze:Na działkach na których posadziłam mieczyki żyje wiele kotów i kilka z nich przychodzi na działkę i łazi po moich grządkach, ale wolę koty niż myszy i szczury. Jak coś sieję czy sadzę to na początek robię wszystkiemu takie płociki z patyczków. Te patyczki uzbierałam przypadkiem jak cięłam na drobne gałązki i wilki z drzew owocowych bo chciałam, żeby się zmieściły do pieca. Jednak na razie zamiast do pieca trafiają na grządki, ale za to nie mam połamanych roślinek przez koty i ptaki też mi nasion nie wydłubują pewnie bo nie zauważyłam żadnych śladówPlum pisze:Moje sadzone 18.04 pojawiają się już masowo.Niestety kot teściowej upodobał sobie grządki z mieczykami i codziennie znajduję jakieś połamane...
Jestem strasznie wściekła!
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
zabezpieczam identycznie jak powyżej -skuteczność takiego zabezpieczenia sprawdza się u mnie w 100%
Jedyny minus to ciągłe pochówki zwłok wszelkiej maści gryzoni
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![heya :wit](./images/smiles/witaj.gif)
pozdrawiam
Grażyna
Grażyna
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
O, to samo dokładnie jest u mnie.renzal pisze:Moje nie dość, że się bawią, to jeszcze kuwetę z warzywnika sobie zaplanowały.
![Confused :?](./images/smiles/icon_confused.gif)
![o-ścianę ;:223](./images/smiles/wallbash.gif)
Najgorzej jest w miejscach, gdzie wysiewałam nasiona, wszystko rozkopane i niewiele zostało z moich pięknych rządków...
![cryy ;:145](./images/smiles/crybaby.gif)
U nas wcześniej było ogrodzenie na jakieś 1,5 m i to nic nie dało. Różnego rodzaju odstraszające płyny też do bani...
Najbardziej jestem wściekła na te grządki z mieczykami, bo dokupiłam w tym roku trochę cebul i na razie się nie zapowiada, żebym mogła zobaczyć jak kwitną...
![Evil or Very Mad :evil:](./images/smiles/icon_evil.gif)
"W naturze człowieka leży rozsądne myślenie i nierozsądne działanie."
-
- 100p
- Posty: 108
- Od: 22 mar 2012, o 08:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jarocin-Wielkopolska
- Kontakt:
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Wychodzi na to, ze ten sposób u jednych się sprawdza a u innych nie. Ja akurat mam to szczęście, ze na razie nie cierpię z powodu strat i w nagrodę dokarmiam kociska
Mówią, ze kot właścicielowi który go nie bardzo toleruje to narobi w buty żeby go do siebie przekonać więc być może te wasze kociska próbują Was w ten sposób do siebie przekonać? ![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
![Wink :wink:](./images/smiles/icon_wink.gif)
Pozdrawiam serdecznie. Magda
- Yvona
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1557
- Od: 31 sie 2011, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin/ Zachodniopomorskie
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
A skoro mowa o naszych milusińskich szkodnikach...Czy nornice lubią cebule mieczyków i należałoby je sadzić w koszykach?
Trzeba być szalonym, żeby za własne pieniądze katować się w górach...
Trzeba być głupim by tego nie robić.
Trzeba być głupim by tego nie robić.
- rotos
- 1000p
- Posty: 1383
- Od: 7 mar 2009, o 23:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pomorskie - Rewa
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Yvona, bulwy mieczyków uwielbia wciorniastek mieczykowiec, a także turkuć podjadek. Koszyki przeciwko tym szkodnikom nic nie dadzą oczywiście
.
Pozdrawiam
Adam
![Very Happy :D](./images/smiles/icon_biggrin.gif)
Pozdrawiam
Adam
- krzesz
- 10p - Początkujący
- Posty: 19
- Od: 15 kwie 2012, o 10:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami cz.2
Zibi, dzięki za odpowiedź. Jeżeli nie dam rady poskrzypce, sięgnę po środki chemiczne.
A w sprawie mieczyków- pięknie wychodzą, nawet te ( od Pana Stanisława) wysadzane później. Zauważyłam, że z jednej cebulki wychodzą dwa kiełki ( bo przecież tak ciasno ich nie sadziłam), co mnie cieszy, bo zapowiada dużo kwiatów.
Pozdrawiam![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
A w sprawie mieczyków- pięknie wychodzą, nawet te ( od Pana Stanisława) wysadzane później. Zauważyłam, że z jednej cebulki wychodzą dwa kiełki ( bo przecież tak ciasno ich nie sadziłam), co mnie cieszy, bo zapowiada dużo kwiatów.
Pozdrawiam
![Smile :)](./images/smiles/icon_smile.gif)
pozdrawiam- Ania