Cieszę się Tadku że choć u Ciebie popadało , bo u nas okropna susza , jak nie popada to nie wiem jak będę sadzić cebulowe , łopaty nie idzie wbić nawet na 1 cm , ciągle mam nadzieję że w końcu mocniej popada .
wpadam się przywitać ,bo dawno mnie nie było .Piękne szkarłatki
Moich się nie doczekałem ,bo zimy nie przetrwały .Mieczyki niestety mają tą wade ,że lubią się wygiąć ,albo złamac po mocnym deszczu
Cześć Andrzejku
Będę zbierał nasiona, nie bardzo wiem kiedy się to robi. Choć pierwsze nasino od kilku tygodni czarne , pewnie już dojrzały. Mieczyki taką mają wadę , a wszelkie podpórki prostacko wyglądają.
Mieczyki cudne a szkarłatka miodzio.
Znowu spiekota i żar z nieba się leje.
Konewki poszły w ruch, pewno i u Ciebie też.
Ciekawe co wymyśliłeś za podpórki - może tak fotka ?
Dorciu ,u mnie to samo . O tej porze 20* już było. Ja jeszcze nie podlewam. Tak nalało , że jeszcze wieczorem ziemia z wierzchu była mokra. A może coś ,,siknie'' z niebios, chmury deszczowe plątają się po niebie. Marzenko
A gdzie relacja z działki . Cały weekend byłaś i co Grażka , dzięki. Jeszcze jeden mieczyk miodzio będzie. Szkarłatny Nie pamiętam , bym go kupował , być może pomyłka Jeszcze nie podlewam. Dzisiaj tylko doniczki stojące na słońcu. U mnie solidnie podlało. podpórka dla gladiusów ma być z rurki a u góry drut z oczkiem około 5 cm. średnicy. Skręcone na Śrubę. Jak zrobię , pokażę. A może opatentuję
Języczka cudna. bardzo lubię te olbrzymy....wszelkie odmiany czy kwitną, czy nie kwitną są piękne
Mieczyki super, piękne kolorki, faktycznie mają tę wadę, ze się wykładają, ale urodą to rekompensują
to już czekam na ten patent.
A może by tak sam drut wystarczył ?
Oczko i w dół noga na 1m długości.
Wtykasz w ziemię i stoi.
Zawsze możesz przenieść np pod lilie, albo piwonie......
Witaj Aguś , w tym roku sporo mniejsza języczka . Jesienią była przesadzana. W ubiegłym roku była prawdziwym gigantem, miała prawie półtora metra wysokości z kwiatami , bez kwiatów 120 cm . Ubiegły rok był o wiele bardziej mokry. Języczka ma już chyba 10 lat i rośnie już w trzecim miejscu. Właśnie , mieczyki są tak piękne , dlatego morduję się z nimi. Grażka sam drut to za mało. Podstawa musi być solidna ,m przede wszystkim sztywna. I niekoniecznie tak wysoka. Pół metra wystarczy. Jak będzie taka długa , też przewróci się.
Tadek a jakby zrobić z grubszego drutu, to byłaby sztywna.
Podałam metr, bo pół poszłoby w ziemię.
Myślę, że wytrzymałaby taka podstawka.
No ale i tak ciekawa jestem jak będzie wyglądał ten twój patent.
Tadziu witaj.
Piszesz, że u Ciebie jeszcze mokra ziemia, a u nas, pomimo, że tak blisko znowu susza okropna.
Na piaskach nawet codziennie mógłby deszcz popadać.
Moja języczka pomarańczowa zmarzła tej zimy, sądziłam, że jest w pełni mrozoodporna.
Masz śliczne mieczyki, a barwinek jednoroczny bardzo ciekawy.