Moje kwiaty w przechowalni

[hanna133]

Halinko,masz prześliczne krokuski,bardzo mi się podobają.

[JacekP]

Halinko, dzięki Tobie chyba nareszcie rozwikłałem zagadkę mojego rozchodnika. Prawdopodobnie też mam białoróżowego 'Mediovariegatum'.

[elakuznicom]

Jak wiosennie u Ciebie Halinko a głodek cudny nigdy nie widziałam tej roślinki , jak uporam się z moimi zasiekami też wprowadzę go do siebie -Halinko to roślinka skalniaczkowa ?
alejka krokusowa piękna a sasanki prześliczne , miałam ich kiedyś sporo , później gdzieś poznikały , teraz mam przygotowany rozsadnik i wysieje w czerwcu to na przyszły rok
powinnam mieć dużo słonka życzę Ela-

[hala67]

Witam miłych gości
Dzisiaj cudowna pogoda. Zaraz wyruszam na moje rabatki.

Haniu cieszę się z Twoich odwiedzin. Jaka szkoda, że krokusiki tak prędko przekwitają. Prawda? Jeszcze cieszą oczy odmiany wielkokwiatowe.

Jacku jestem rada, że pomogłam Ci w identyfikacji rozchodnika. Czy on u Ciebie zakwita w pełni? U mnie jakoś nie do końca rozwija swe kwiatuszki.

Eluniu tak, głodek to roślina skalniakowa. Dziękuję za pochwały pod adresem krokusów i sasanek. Ewentualnie służę nasionkami sasanek. Takie świeżo zebrane mają najlepszą zdolność kiełkowania. Również życzę dużo słonka i udanego dnia

[elakuznicom]

Halinko dziękuję bardzo ,czytałam u Ewy-Ave że właśnie te puszki najlepiej wysiewać od razu ale nie ma co robić sobie kłopotu mam kupione nasionka i coś trzeba z nimi zrobić
od Marzenki-Sosenki wezmę świeże a Ewa-Mewa obiecała samosiejki jakieś więc coś na pewno mi urośnie ale za dobre Ela

[hala67]

Eluniu ... ho, ho... z tylu źródeł... na pewno coś wyjdzie . Ja ze swoich i tak zbiorę nasiona i wysieję.

Zapraszam na mały spacerek:

... sasanki...







... pierwiosnki ząbkowane...







... i reszta...

[sosna1]

Halu, prześliczne cudeńka pokazujesz. Bardzo lubię pierwiosnki ząbkowane. No i uwielbiam sasanki. Swoich jeszcze w tym roku nie widziałam. Do centrum ogrodniczego na Krakowską pojechałam w nadziei, że znajdę tam właśnie jakieś wiosenne cuda, na które napatrzyłam się między innymi w Twoim wątku, ale nic tam ciekawego nie było. Rozczarowana zamówiłam wielkie pudło na forum. Jutro wyrusza w drogę

[malgocha1960]

Halinko,piękne sasanki.One mnie nie lubią,co posadzę jakieś nowe to giną,a jedyna kępka maleje z roku na rok.

[hala67]

Witam miłych gości

Zosieńko dziękuję w imieniu roślinek za pochwały. Pierwiosnki to mój mały bzik. Większość tych kwiatów, a także sasanek wysiałam sama, dlatego jakoś szczególnie jestem z nich dumna.
Jeżeli chodzi o zakupy roślin, to centra handlowe dopiero teraz zaczynają nas kusić swoimi promocjami. Jednak nie ma to jak solidny sprzedawca z forum.

Małgosiu cieszą mnie Twoje pochwały pod adresem sasanek. Nie wiem jaki jest powód, że one nie chcą rosnąć u Ciebie. Może masz glebę za ciężką dla nich? U mnie rośną w piaszczystej ziemi na słonecznym stanowisku. Chyba jest im dobrze, bo co roku pięknie kwitną.

... dzisiaj cieszynianka, która przybyła do mnie z dalekiego Cieszyna (Lidziu - slila1 )...

[semper]

Witam Masz mnóstwo kwiecia.Pierwiosnki cudo.
Jak nazywa się roślinka pod bratkiem.U Mnie ich pełno, a na razie bezimienne.
Cieszynianka z Cieszyna-mam i Ja.

[hala67]

Jureczku bardzo się cieszę z Twojego przesympatycznego i dowcipnego komentarza. Tą roślinkę, o którą pytasz, mam opisaną jako tulipan turkiestański (Tulipa turkestanica). Pewności nie mam, czy to jest turkiestański, czy tarda. Jeszcze nie odróżniam tych odmian.

[hala67]

Dzisiaj był słoneczny dzień, choć w nocy był przymrozek. Na szczęście rośliny nie ucierpiały. Martwiłam się o lilie, bo prawie wszystkie wychyliły nosy. Ale nic im się nie stało. Posadziłam kolejne roślinki, podsypałam korą moje krzaczki i żurawki. Zrobiłam kilka zdjęć. Oto one:

[sosna1]

Prześliczne roślinki A te białe pierwiosnki też ze swojego siewu?

[semper]

O właśnie turkiestański.
Muszę sobie zapisywac bo to już chyba początki demencji starczej.
Miłego dnia

[hala67]

Zosieńko cieszą mnie Twoje pochwały. Niestety, biały pierwiosnek został zakupiony. Te wysiane przeze mnie mają odcienie od żółci, przez róż, do czerwieni.

Jureczku Ty, chodząca encyklopedia mówisz o demencji? To chyba żart primaaprilisowy .

Widziałam, w niektórych wątkach na forum, roślinę o nazwie lepiężnik. Zaintrygowała mnie ona. Poczytałam troszkę o niej. Okazuje się, że jadąc na działkę mijam małe poletko tego cudaka. Rośnie tuż przy drodze. Latem ma ogromne liście. Do niedawna myślałam, że to jakiś zmutowany łopian. Aż wczoraj zobaczyłam kwiaty. Są takie niepozorne a zarazem urocze. Trudno uwierzyć, że to kwiatostan takiego olbrzyma.