Witam Gosiu ja również tak lubię.Mieszkam w mieście na blokowisku więc gdzieś trzeba znaleźć wytchnienie dla ciała i duszy. .
Nareszcie zakończył się ten pełen emocji tydzień. Dzięki forum udało mi się go przetrwać. Czytałam co dzieje się u innych i to
pozwoliło oderwać myśli od własnych kłopotów.
W środę syn miał wypadek na szczęście skończyło się tylko na szkodach materialnych i emocjonalnych.
Dopiero w piątek mogłam być na działeczce i zobaczyć co zmieniło się w ciągu tych kilku dni i zebrać następne maliny i poziomki.
dojrzewają wiśnie, bób trzeba zebrać,ale to innego dnia nie miałam ochoty tego zrobić wolałam oglądać kwiaty i inne nowinki ogrodowe aby nic nie przegapić, bo ostatnio niestety na działkę chodziłam po coś , a tego naprawdę nie lubię.
Moje tawułki kupione w markecie na "B" zamiast w dwóch kolorach okazały się jednakowe,co nie znaczy .że się z nich ni cieszę
i tak są ładne.
Chyba zaczynają dojrzewać borówki amerykańskie, wyjątkowo wcześnie w tym roku. Zawsze dojrzewały dopiero w drugiej połowie lipca więc nie wiem czy cieszyć się , czy płakać bo ostatnio zdiagnozowano na mojej działeczce wertycyliozę. Nie wiem czy borówka jest odporna na tą chorobę od glebową
Dziś od rana najpierw świeciło słońce potem zachmurzyło się i pokropił deszczyk co prawda niewielki ale zrobiło się niesamowicie duszno i gorąco. Więc moi wnukowie , których miałam pod opieką dali mi popalić byli wyjątkowo nieznośni i marudni.
dopiero jak młodszy zasnął mogłam zrobić obiadek i zaplanować popołudnie.Bo rozpogodziło się i wyszło słońce.
Dziś, jak corocznie na początku lata jest piknik lotniczy trwający dwa dni. Więc jeszcze jutro niebo nad Lesznem będzie warczało
od pokazów lotniczych i lotów widokowych, nawet w nocy ma być pokaz akrobacji z oświetleniem . To znaczy samoloty mają zamontowane światła co jest niesamowicie widowiskowe gdy wykonują figury akrobatyczne.
My wybraliśmy się po obiadku na pokazy z chłopcami.
Jako, że Leszno jest ponoć szybowcową stolicą Polski można było wsiąść do szybowca i mój czteroletni wnuk stwierdził, ze będzie pilotem. Na szczęście jeszcze musi poczekać przynajmniej 10 lat bo do szkółki trzeba mieć 14 lat i jest szansa ,ze mu przejdzie
Na takich masowych imprezach zawsze jest mnóstwo atrakcji dla dzieciaków i dorosłych więc oczy wokół głowy, aby ich nie zgubić
w tłoku
Oczywiście jak zwykle na takich imprezach była wystawa sprzętu wojskowego,kurs pierwszej pomocy, karuzele,stragany z rzeczami pobaw się i wyrzuć ale kasę zostaw.
Na zakończenie dnia jeszcze wstąpiliśmy do tunelu aerodynamicznego, mimo znacznej obniżki ceny z okazji pikniku
jednak poza naszymi możliwościami finansowymi.
Może to być wspaniałe przeżycie poszybować jak spadochroniarz bez skakania z samolotu.
Wróciliśmy do domku około 19 z dzieciąteczkami nadającymi się tylko do kąpieli i spania.
Witam, porannie i zaczynam od przeprosin, bo okazuje się .że uraziłam swoich gości nieświadomie przez moje roztrzepanie i niesystematyczność. Przepraszam i proszę o wybaczenie obiecuję poprawę a jak coś nie tak to proszę
może coś pomoże temu mojemu zakutemu głowiszczu.
Witaj, Marysiu tak czołgista zadowolony ,ale chce być pilotem, strażakiem i śmieciarzem bo fajna duża jest śmieciarka,pilotem bo siedział w szybowcu, strażakiem bo samochód czerwony ze światełkami , no ale w tym wieku ma prawo
Witajcie, dziś nareszcie mogłam być na działce po kilku brzydkich dniach nareszcie się rozpogodziło. wieczór był właściwie najładniejszy bo całkowicie bezchmurny ale jest zimno bo tylko 12 stopni , no i gdzie to lato , a może to już jesień bo w moim ogrodzie zakwitły rudbekie
cudnie kwitną lilie
Nareszcie doczekałam się kwitnięcia drugiego klematisa
miał być jasnoróżowy i na pewno taki nie będzie,chyba jest im dobrze w tym miejscu bo kwitną jak szalone i mają wiele pąków
Mimo chłodu całkiem dobrze rosną pomidory,troszkę gorzej cukinie na których znalazłam pierwsze objawy mączniaka.
Jednak moje zdjęcia są brzydkie wiec proszę o wybaczenie
Takie kwiatki z pierwszego zdjęcia mam u sąsiada na łące. Skądś się wysiały. Pytanie, jak je przenieść do siebie.
Moja cukinia też ma takie plamy. Prysnąć ją czymś, czy zostawić.
Asiu, rudbekie są w zasadzie jednoroczne i same się sieją wystarczy młode przesadzić w wybrane miejsce.Czy z łąki się uda nie wiem ale sprubój , takie duże po przesadzeniu mogą nie być ładne ale w razie czego wysieją się u Ciebie i za rok jak znalazł, a nasiona widziałam w sklepie nasiennym wiosną. Na mączniaka zawsze stosowałan oprysk z sody oczyszczonej ,a w tym roku próbuję z
EM-ami jeszcze nie wiem jakie będą efekty ale niektóre odmiany cukini mają takie białawe przebarwienia na liściach i to nie mączniak tylko cecha odmianowa.
Witaj gracha nie dostrzegłam Twojej wizyty (chyba równocześnie pisałyśmy),dzieliłam swój wpis na kawałki i przegapiłam Twój przepraszam.
Ja również chodząc po ogrodzie lubię coś skubnąć, wczoraj pogryzałam kalarepę, i usiłowałam sfotografować róże,niestety z marnym skutkiem